No taki przyjemny topic mi umknął.
Lubię sporo osób. Szczególnie poznanych na pewnej imprezce wakacyjnej w Ślizgu.
Szczególny podziw dla wytrwałych podróżników, którym nie straszne było kilkanaście godzin w pociągu, tylko po to by pokazać mi jak można załadować swój konfig, próbować pokazać jak się szybko poruszać itp.
Chętnie bym powtórzył taką imprezkę.
Z tych co z krakowa osobiście znam tę najładniejszą część.
Niezapomnę też pierwszej osoby, która odpowiedziała na mój post na tym bordzie - Quad. Niestety nie ma go ostatnio.
Pomocny post podali również Oxygen, Lucas, Xenom, Weirdo i wielu wielu innych, za co wszystkim dziękuję.
Bizonek pofatogował się by skopiować parę płytek, a LaGranda oprowadził mnie nieco po Poznańskich kawiarankach internetowych, w jednez z których zalegliśmy na parę godzin i wymienieliśmy parę fragów Był bardziej przyjaźnie nastowiony niż Gazi bo nie dostałem aż takich cięgów jak ostatnio 
Szkoda, że w realu nie widziałem Sławka ale bez żadnych kudłatych skojarzeń mi tutaj 
Jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki i pozdrowienia.
nie, nie wyjeżdżam nigdzie, dalej tu zostaję 
__________________
killer towa
"Niech przeciwnik muśnie twą skórę gauntletem, ty przywal mu shotgunem. Niech przeciwnik przywali ci shotgunem, ty przywal mu RL. Niech przeciwnik przywali tobie RL, a ty zabij go z RG. Nie koncentruj się na bezpiecznym uniknięciu - połóż swe życie przed nim"
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|