Krypton:
>Ogolnie UT wymaga mniej umiejetnosci niz q3.
Kocham takie teksty. Wiesz, w Tribes 2 jest duel mod, ktory wyglada tak: obaj gracze wybieraja bronie jakie chca i respawnuja sie jakies 20 metrow od siebie na otwartej przestrzeni. Bez zadnego problemu rozwale cala czolowke polskiego Q3A w tym trybie, nawet gdyby probowali grac druzynowo :-P
Wynika wiec z tego, ze Q3A wymaga niewiele umiejetnosci, skoro trafienie pociskiem w wyraznie widocznego gracza jest dla kwakera problemem.
Yupi, idzcie grac w sapera!
(powyzszy tekst jest naturalnie kpina z tekstow w stylu "moja gra jest lepsza i trudniejsza od twojej")
(prosze przeczytac tekst w poprzednim nawiasie i sprobowac zrozumiec znaczenie poszczegolnych wyrazow przed przystapieniem do odpisywania na moj post :-P To sie da :-PPP)
>kto woli wolniejsza gre pewnie woli UT, kto ceni sobie dynamike
>zagra w Q3
A bo ja wiem... trzeba jedynie poszukac czegos wiecej niz Decka ze snajpa i mozna te dynamike znalezc, zwlaszcza gdy nie uzywa sie nienaturalnego, acz standardowego fova 90.
>Ale w tym momencie mniejsze znaczenie ma skill, a wieksze
>przypadkowosc imo
Owszem, UT jest przypadkowe, ale a) niewiele mniej niz Q3A (polecam przesledzic wyniki turniejowe nie oceniajac, kto wygral, tylko jakie byly dokladne wyniki meczy) b) wynika to z zupelnie innych czynnikow, glownie zwiazanych z niezbyt trafna charakterystyka skutecznosci broni w funkcji odleglosci (if ktos rozumie, o co mi biega - zreszta wyjasnienie wkrotce w raporcie specjalnym w SGK :-P).
Wracajac do tekstu. Lucas ma racje, mimo wyraznych prob autora tekst nie jest obiektywny, co widac chocby w doborze przymiotnikow. Tym niemniej jedyny efekt to wskazanie, ze autor jednak woli UT, a nie twierdzenie, ze ktoras z gier jest lepsza niz gorsza. To juz go stawia znacznie wyzej nad wiekszoscia tekstow, jakie zdarzylo mi sie czytac o UT by Q3-fans :-P
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|