Babcia z dziadkiem postanowili sobie na starosc pouzywac i umówili sie, ze o pólnocy beda uprawiac sex. Goraczkowo się przygotowuja, babcia skrycie w lazience wyczernila sobie lono pasta do butów, a dziadek usztywnil swój interes dwiema kredkami i obwiazal go nicmi. O pólnocy wchodzi do sypialni i widzi, ze babcia naga lezy na lózku, a widzac ja pyta:
- Stara, a po kim ty nosisz zalobe miedzy nogami?
Na to babcia:
- A po tym, co go niesiesz na noszach.
Maly brzdac w parku przegania golabki:
- Spierdalac, spierdalac!
Starszy dzentelmen przechodzacy obok zwraca dziecku grzecznie uwage:
- I po co tak brzydko mowic? Wystarczy powiedziec: a sio, a sio... I widzisz, jak spierdalaja?
- Jaki jest zew godowy blondynki?
- "Jestem taaaaka pijaaana..."
- Jaki jest zew godowy brzydkiej blondynki?
- "Mówiłam, że jestem pijana, do cholery!!!"
- Jaki jest zew godowy brunetki?
- "Czy ta blondynka już sobie poszła?"
----
Męska logika.
Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić -"Ty" czy przez "Pan"?
Pomyślmy logicznie:
Autobus jest ekspresowy. Jeżeli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety - moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę. Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz na delegacji...
- Panie Piotrze, mógłby mi Pan skasować bilet?
__________________

Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Edytowane przez t0d dnia 16-09-2004 o godz. 21:10
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|