Dobre jaja, nie? I do tego handlarze nielegalna bronia byli bardziej sklonni do wspolpracy niz reszta.
Chociaz trudno powiedziec jakie atrapy mieli na mysli. Ale co tu duzo gadac, o kalachach czytalem pare miesiecy temu w ktoryms tygodniku i niedawno bodaj w Wiadomosciach tez cos mowili o Kalashnikovie i jego dziecku. Tanie toto jak barszcz. A film naprawde warto ogladnac :>

PS

quote:

---

Before shooting the scene where tanks were lined up for sale, the filmmaker had to warn NATO, lest they think a real war was being started when they see satellite images of the set.

---

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

skąd ty to wyciągasz?

__________________
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

IMDb. Fajnie jest wpasc tam po ogladnieciu filmu i poczytac trivie.

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

ano, fajne.

__________________
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

wybiera sie ktos na kingkonga?

__________________

Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez t0d
wybiera sie ktos na kingkonga?

---

Tak, kino Torrent zaprasza juz w dniu premiery, dlatego sie wybieram

__________________
Edytowane przez [kosz]Krowa dnia 01-03-1337 o godz. 13:37

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez t0d
wybiera sie ktos na kingkonga?

---

__________________
..got no money got no style..

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

piątek.

__________________
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Na King Konga tylko do kina.

Wedding Crashers. No i wyszlo w koncu. Razem z The 40 Year Old Virgin zaliczam go do najlepszych komedii 2005 roku. W koncu Wilson i Vaughn pokazali na co ich stac. Nie wiem czy to procenty w mojej krwi czy cos innego, ale jak na razie jest to ich szczyt aktorstwa. Albo to zasluga rezysera albo scenarzystow. Mniejsza o to. Wszystko "zagralo" jak trzeba. Swietny film.

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

King Kong - kolejne dzieło Petera Jacksona - równie olśniewająca jak Trylogia. Ciekawe pomysły (walka w lnianach), zajefajne dzwięki - no i sama wizja tego remake'u fabuła: niby to samo ale jednak troche inne, można powiedzieć, że z przesłaniem nawet.. miłe zaskoczenie

minusem są 10 fpsowe wstawki - na film który kosztował circa about mniej więcej 200 mln dolarów aż odrzuca.. w stanach tego typu sposób kręcenia jest na porządku dziennym - mnie to brzydzi (dla nie kumatych: pokazana jest co 10 klatka :/ )

i na zakończenie: albo kino albo dvdrip żeby sobie odbioru nie psuć

ładna ta Naomi Watts

__________________

Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

King Kong - Bardzo fajne, tylko momentami przydługie. Efekty pierwsza klasa (śnieg na lodzie), no i kręcenie. 7.5/10

__________________
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Skeleton Key - dobry film w ktorym pewne rzeczy musisz sobie sam wyjaśnic

Island - ciekawy film, troche nie realistyczny ale dobry. Soundtrack jest zajebisty, zwłaszcza pierwszy utwór.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez Totem6
Skeleton Key - dobry film w ktorym pewne rzeczy musisz sobie sam wyjaśnic

Island - ciekawy film, troche nie realistyczny ale dobry. Soundtrack jest zajebisty, zwłaszcza pierwszy utwór.

---

ciekawego miałes sylwka...

__________________
..got no money got no style..

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez johny_blaze
ciekawego miałes sylwka...

---

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

przynajmniej zarzucił na ekran coś niesztampowego

ja go spędziłem na trylogii Szklanej Pułapki + Immortel: Ad Vitam

__________________

Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Chyba kolo kolejny raz sie zatacza i wraca mi chec na seriale. Jestem pod wrazeniem Prison Break i dopiero co ogladnalem pilotowy odcinek My Name Is Earl. Dosc oryginalna komedyjka z rola glowna Jasona Lee. Mam nadzieje, ze ten pierwszy nie rozciagnie sie za bardzo, bo to by znaczylo upadek calego pomyslu, ktory w sumie, z gory skazany jest na kilkanascie epizodow.

Proof. Po ogladnieciu zwiastunu spodziewalem sie czegos innego. Nie lubie Paltrow, ale to wedlug mnie chyba jedna z jej najlepszych rol. Gyllenhaal sredni. Anthony Hopkins godny - jak zwykle - pochwaly. Poza lekkim zdezorientowaniem rychlego konca, podobala mi sie ta podszyta matematyka metafora przed napisami i cale to przenoszenie matematycznego udowadniania geniuszy na swiat szaraczkow. Ale bez zachwytu.

The Constant Gardener. Coby se poplakac troche. Ogolnie bardziej mi sie podobal niz Proof, chociaz z innej beczki jakby. Tutaj duet aktorski Rachel Weisz i Ralph Fiennes (z naciskiem na pania) wybornie.

Wolf Creek. Coby sie pobac troche. Luzno oparty na faktach. Na poczatku sporo bardzo mile zaskakujacego realizmu zyciowego (hehe), a potem jak to w thrillero-horrorach - troche glupich zachowan bohaterow, troche krwistosci i pokiereszowanych cial. Na pewno duzo lepszy od Cry Wolf. Troszeczke gorszy od The Descent. Podobny do remake'u The Texas Chainsaw Massacre i w pewnym sensie do Open Water. A rowniez do Calvaire i Haute tension :>

The Business. Tak zwana angielska gangsterka, gdzie slowa typu "cunt" padaja co piec minut. Klimat mocno budowany na lata '80, troche za wczesnie na nagly zwrot ku tamtej modzie, mysle, ze za 10-20 lat... Fajnie sie ogladnelo. Zadziorna koncowka. Aha, no i Danny Dyer w roli glownej.

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

zróbcie sobie dzisiaj wieczór z TVP1:
20:10 Ślicznotka z Memphis
(oryg. "Memphis Belle", wojenny, Wielka Brytania/Japonia/USA 1990)
Film zainspirowany autentyczną historią. Jest rok 1943, trwa II wojna światowa. Siły amerykańskie ponoszą ciężkie straty w Wielkiej Brytanii. Szczęście sprzyja za to załodze bombowca „Memphis Belle”, która ma przed sobą ostatnią misję, a z wszystkich poprzednich wyszedł niemalże bez szwanku. Wkrótce zaczynają się przygotowania do akcji...

oraz
22:00 Battlestar Galactica
(oryg. "Battlestar Galactica", s-f, USA 2003)
Dwuczęściowy, całkiem udany remake lubianego przez miłośników s-f serialu fabularnego „Battlestar Galactica” sprzed kilkunastu lat. Akcja dzieje w odległej przyszłości. Ludzie skupieni w 12 koloniach zamieszkują różne obszary galaktyki. Ich największym wrogiem są cyklony, czyli stworzone przez nich samych roboty mające służyć człowiekowi, które zbuntowały się podczas wojny między koloniami 40 lat wcześniej... część 2


warto iść na Jarheada do kina?

__________________

Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Ja Battlestar Galactica oglądam na bierząco i powiem że jest to oldskoolowe SF. :-)
A Jarheada podobno zajebisty.

__________________
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Omega Doom - Akcja filmu rozgrywa się w przyszłości. Zniszczoną wybuchami atomowymi Ziemią rządzą cyborgi, które wygrały w walce z gatunkiem ldzkim i opanowały Ziemię. Jeden z nich, przeznaczony do eksterminacji ludzi, Omega Doom (Rutger Hauer), po wypadku staje u boku nielicznych partyzantów, którzy usiłują przywrócić dawny ład... pomimo żałosnych ocen, mi sie podobał, bo nie chodzi o to by wszystkie sceny były robione na Crayach ale o to by oddać klimat tv4 o 23:15

Nieustraszeni Bracia Grimm - Nieustraszeni bracia Grimm to oszuści, którzy wędrują od wioski do wioski przekonując mieszkańców, że w ich domach mieszkają demony, wiedźmy i inne potwory rodem nie z tego świata i oferują swoje usługi wypędzania ich z domostw. Zjawa owszem, pojawia się i straszy, ale o tym, że jest to ich druh przebrany za potwora, nikt już wiedzieć nie musi... Pewnego dnia bracia trafiają do miasteczka Marbaden, które naprawdę jest nawiedzone. W ponurym lesie otaczającym wioskę od jakiegoś czasu giną dziewczęta. Nasi bohaterowie, chcąc nie chcąc, będą musieli rozwiązać tę zagadkę. Ma im w tym pomóc nieustraszona traperka, twarda, niezależna i wykształcona Angelika, której siostry też zostały porwane.
Trochę się zawiodłem na tym dziele Terrego Giliama, ale i tak miło się oglądało

__________________

Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

No to tak zaczynajac 2006 z filmami...

Lord Of War - Zapewne duzo osob widzialo, Deimoss tez juz pisal na temat tej produkcji. Ja tylko dodam, ze szczegolnie podobala mi sie zrecznosc w polaczeniu watkow lekko komediowych i takich powazniejszych, no i co bylo tego konsekwencja zbalansowanie calosci, bo film ani nie przytlacza, ani tez nie jest smieszny. Po prostu dobrze sie go oglada do samego konca.

Zas Nicolas Cage jak zwykle spokojny, nieco zrezygnowany, jak to on w wiekszosci filmow.

Momentami Lord Of War przypominal mi "Three Kings" (a.k.a. Zloto Pustyni), wlasnie ze wzgledu na umiejetne polaczenie zabawnych i dramatycznych motywow w scenariuszu.

__________________
Nie wszyscy pana w dupe kopną, są ludzie bez nóg...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

24 - Sezon piąty. Rozpoczyna się totalnym zonkiem. Akcja galopuje. Recenzja po całym sezonie. Stay tuned.

__________________
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Harry Potter and the Goblet of Fire. Nie czytam "tych" ksiazek i nie interesuje sie "tym" temat specjalnie, ale "te" filmy lubie ogladac. Tym bardziej, ze sa coraz bardziej "mroczne". Mimo tego waznego faktu wkurzali mnie glowni aktorzy, Radcliffe w porzadku, ale jego swita jakos gorzej w porownaniu z poprzednimi czesciami. Rozumiem, ze Hermione Granger ma byc irytujaca, jesli nie to aktorka ja grajaca jest taka na pewno. Poza tym wszystko super. Fabula wciaga, efekty ciesza oko.
Juz nie moge sie doczekac Order of the Phoenix z naszym Idziakiem za kamera. Licze na to, ze nie bede musial dawac cudzyslowia do slowa "mroczne" uzywajac go w odniesieniu do tej czesci, bo i sama historia nabiera powazniejszego charakteru. Ponoc Terry Gilliam byl faworytem Rowling do nakrecenia pierwszej czesci Pottera. Fajnie by bylo jakby sie wzial za ostatnia czesc.

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

cudzyslowia do slowa "mroczne" uzywajac go w odniesieniu do tej czesci, bo i sama historia nabiera powazniejszego charakteru

---

to poczekaj na ksiecia polkrwi.. .daa. tam jest dopiero rzez

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Rowling to w ogóle jest spory fenomen. Zrobiła miliardowy biznes, pisząc książkę w pociągu.

To jak w książkach Pratchetta, w przestrzeni są małe cząsteczki będące mądrymi, genialnymi wręcz ideami, raz na setki tysięcy przypadków zdarzy się, że takie cuś walnie w jakiś łeb i powstanie właśnie taki Potter :>

__________________
Nie wszyscy pana w dupe kopną, są ludzie bez nóg...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

raz na setki tysięcy

---

a jak wiadomo szansa jedna na milion sprawdza sie w 9 na 10 przypadkow P

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

a 43.3% danych statystycznych to bzdury

__________________

Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Napisane oryginalnie przez DEiMOss
Harry Potter and the Goblet of Fire. Nie czytam "tych" ksiazek i nie interesuje sie "tym" temat specjalnie.

A szkoda bo "te" ksiazki moim zdaniem sa o wiele lepsze niz filmy jakie powstaja z "tych" pomyslow. Harry Potter to calkiem ciekawa historyjka :>

ale "te" filmy lubie ogladacTym bardziej, ze sa coraz bardziej "mroczne".

Mnie szczerze mowiac bardziej 3 czesc ruszyla jesli chodzi o mrocznosc - zwlaszcza scena jak pierwszy raz w pociagu pokazuja dementora 4 jest niezla ale akcja Harry vs Voldemort byla strasznie dziecinna <niestety tak samo jest w ksiazce>. Poza tym filmy sa calkiem niezle ale jak juz mowilam - ksiazka > film

__________________
saari.deviantart.com

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Wiem, wiem, ale ksiazki czytam wybiorczo. A jak jeszcze widze ile stron maja te potterowskie to juz w ogole mi sie odechciewa. Kobieta za bardzo calosc rozwlekla. Juz w filmie jest za duzo mialkich momentow, nie chce myslec jak jest w ksiazce.
Czemu mi sie wydaje, ze tylko dzieci i dziewczyny ja czytaja? ;>

Sam Voldemort byl fajny, chociaz bardzo mi przypominal ktoregos orka z Wladcy, hehe.

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Film podąża za książką jeżeli chodzi o mroczność. :-)

__________________
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez DEiMOss
Wiem, wiem, ale ksiazki czytam wybiorczo. A jak jeszcze widze ile stron maja te potterowskie to juz w ogole mi sie odechciewa.

---

__________________

Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane