quote:

---

Napisane oryginalnie przez bizonek
matura to ściema!

---

Dokladnie stary!

Polski byl banalny.

Czytanie pfffffff
Poziom podstawowy, pisalem o Potopie, wszystko niemal bylo w przytoczonych fragmentach, reszte mozna bylo wydedukowac. Trza tylko ciut znac lekture. A "Potop" akurat wypada znac choc troche, zreszta to dosc znana lektura, wiec raczej cokolwiek sie na jej temat wie. A na dodatek oparta na wydarzeniach historycznych, wiec z lekcji historii jej fabule mozna wyciagnac, a szczegolnie to co bylo potrzebne w tym wypracowaniu. Lajcik.

Poziom rozszerzony.
No panowie i panie. Przeciez to bylo jeszcze prostsze niz podstawowy. Temat z Rozewiczem i Baranem (swoja droga bardzo fajny wiersz). Ledwo co sie w czasie i przestrzeni (przeznaczonej na wypracowanie) zmiescilem, a brudnopis mi sie na okladke przeciagnal ciut

Takze ogolnie jestem bardzo zadowolony

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Ja wybrałem opowiadanie pani Idy. Miło i przyjemnie. Na podstawowym wszystko właśnie wypisałem z tekstu i kontekstu 21 punktów raczej będę miał

A właśnie. Mam pewniaka na jutro z angielskiego! 100% zaufane źródło w OKE

Zadanie na mature z anglika

Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii kupiłeś ciągnikowy kultywator sprężynowy z zapasowym kompletem lemieszy półsztywnych i skaryfikatorem. Zauważyłeś, że uszkodzone było łożysko toczne baryłkowe wachliwe w mimośrodzie oraz brakowało połączeń gwintowych śrubą pasowaną o trzpieniu stożkowym. Chcesz zgłosić jego reklamację. Napisz na czym polega problem oraz gdzie i kiedy nabyłeś urządzenie i zaproponuj rozwiązanie problemu. Podpisz się jako XYZ.

__________________
Każdy ładnie cztery elementy jednych tchem wymienia i ja też je wymienię, co tak będę głupio stał to: pieniądze, forsa i oczywiście szmal.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

// Nieaktualne ;>.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

jestem po angielskim...nawet looz...podstawowy trudniejszy od probnego, rozszerzony odwrotnie...

ciekawe czy u was tez jakos tak dziwnie wszystkie ankiety na boardzie wyjebalo do gory...

__________________
..got no money got no style..

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

u was tez gosc gadajac o pogodzie w drugim zadaniu mowil jakby wpierdalal kluski? za nic nie moglem go zrozumiec, to chyba jakis polaczek ktory chcial na chama pokazac jaki to ma zajebisty akcent...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Nie. To był angol. W OKE musieli zatrudnić do tego koniecznie obcokrajowców.

__________________
Każdy ładnie cztery elementy jednych tchem wymienia i ja też je wymienię, co tak będę głupio stał to: pieniądze, forsa i oczywiście szmal.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

hmm no w sumie teraz jak tego slucham to nie jest tak zle ale dzis na maturze nie zrozumialem prawie nic...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

No ja tez kolesia nie skumalem prawie w ogole. Pewnie wzieli jakiegos pierwszego lepszego zula z dworca jakiegos w Londynie i dali mu 10$ niech se poczyta

Ale ogolnie banality. Tylko troche chyba ******em swoja recenzje.. Tzn. moze dobrze napisalem, ale pozniej jak wyszedlem z sali to doszedlem do wniosku, ze moglem duzo lepiej... :T

Z kolei zafascynowalo mnie 1. zadanie na III arkuszu.. To ja jestem jakis glupi i nie zrozumialem o co chodzi czy tam rzeczywiscie trzeba bylo wstawiac slowka w rodzaju "the" "to" ??

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

No chyba właśnie trzeba było. Ja tak zrobiłem. Zdanie z pielęgniarką było przegięte. Nic tam nie pasowało.

__________________
Każdy ładnie cztery elementy jednych tchem wymienia i ja też je wymienię, co tak będę głupio stał to: pieniądze, forsa i oczywiście szmal.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Ja sie tylko zastanawiam nad jedna rzecza:

Mianowicie jaki jest sens wykladania 60 milionow PLN na robienie matury, ktora i tak nie ma zadnego znaczenia? Co za roznica, nowa czy stara, u nas sie z tego smieja...znaczy kadra...

To jedno...a drugie...Spodobal sie Ministerstwu zachodni model testowy...moze to i dobrze, ja generalnie uwazam, ze zamiast sterty dat i liczb w glowie mlodziez powinna sie nauczyc myslec, myslec logicznie, bo zrodel wiedzy jest od cholery i istotne jest wyszukanie informacji a nie wkucie...75% problemow poruszanych na wielu forach dyskusyjnych mozna rozwiazac w kilka minut wyszukujac informacje w google...ale to tak na marginesie.

A - powinna byc matematyka obowiazkowa...mimo wszystko podstawowy przedmiot i znac to trzeba.

__________________
Nie wszyscy pana w dupe kopną, są ludzie bez nóg...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Ja w pielegniarce wstawilem "with son"

Insmac, akurat matura ma znaczenie. We Wroclawiu na wiekszosc wydzialow na wiekszosci uczelni wystarczy matura. Jak ktos chce moze pisac dodatkowe egzaminy jak mu nie poszlo, ale to jest kompletnie nieobowiazkowe. Ew. na polibudzie robili wczesniej kursy i jak ktos je zaliczyl na 5 to ma dodatkowe 20 czy 40 punktow. Ale wszystkich punktow jest 400 i wszystkie sie z matury licza Wiec te 40 to tez akurat tak duzo nie jest

I nowa matura wlasnie uczy bardziej myslenia. Angielski na pewno, gramatyki nie ma prawie w ogole (jedno zadanko z 3 punkty lol), ale postawione jest na pisanie, czytanie i sluchanie. Na jezyk uzytkowy. I swoja droga tutaj mi dzisiaj zaimponowal przyklad na maturce z "they" zamiast "he/she", czyli tak jak wg "nowego angielskiego" Na polskim tez wbrew pozorom trzeba myslec. Humanisci, ktorzy bujaja w oblokach i nie umieja logicznie myslec nie wykaza sie tutaj za bardzo. Zdadza, owszem, i to bez problemu, ale maxow nie dostana.

Co do wyszukiwania informacji. OK, ale co, matura np. z biologii ma wygladac tak ze masz komputer z netem i zadanie "Znajdz w Internecie informacje na temat moczowki prostej"? Daj spokoj, jakas wiedze jednak trzeba miec. Tym bardziej, ze tutaj jest wiedza elementarna.

A jesli chodzi o obowiazkowa matematyke to sie nie zgadzam. Mam wielu znajomych, ktorzy sa inteligentni i w ogole, ale po prostu nie potrafia sie matmy nauczyc. Potrafia logicznie myslec, ale to im po prostu nie wchodzi. Bardziej humanistami sa, swiat liczb do nich nie przemawia. Dopiero jak ktos im osobiscie dokladnie wytlumaczy o co chodzi to zakumaja. I co, maja nie zdac matury? Matematyka jest podstawa, owszem, ale matematyka podstawowa. Nie sadze, zeby komus kto chce zajmowac sie historia sztuki kiedykolwiek w zyciu przydaly sie twierdzenia sinusow i cosinusow czy indukcja matematyczna. Nie musza tego przeciez zdawac na maturze, ale i tak beda sie musieli w szkole tego nauczyc zeby zaliczyc kartkowki i sprawdziany.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez SweepeR

A jesli chodzi o obowiazkowa matematyke to sie nie zgadzam. Mam wielu znajomych, ktorzy sa inteligentni i w ogole, ale po prostu nie potrafia sie matmy nauczyc. Potrafia logicznie myslec, ale to im po prostu nie wchodzi. Bardziej humanistami sa, swiat liczb do nich nie przemawia. Dopiero jak ktos im osobiscie dokladnie wytlumaczy o co chodzi to zakumaja. I co, maja nie zdac matury?

---

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez [FPP]glan
[...] a przeciez trzeba policzyc sobie podatki, ile zaplacic za dom jak sie kupuje, gaz, rachunki rozne podsumowac itp itd... i co za kazdym razem bedzie wzywali kogos kto ukonczyl studia zwiazane z matematyka?

---

__________________
..got no money got no style..

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Glan, nie porownuj matematyki do polskiego, geez. Wszyscy jestesmy Polakami, ale nie wszyscy jestesmy matematykami. Polski jest badz co badz wazniejszy, bo bez niego mielibysmy samych analfabetow. I nowa matura wlasnie temu zapobiega - masz czytanie ze zrozumieniem oraz wypracowania do ktorych ponad 50% informacji mozna bez problemu wyciagnac z tekstu, nawet jak sie nie zna lektury. Wystarczy umiec czytac. I to jest skrajnie elementarna umiejetnosc. Do tego nowa matura z polskiego stawia na konkretne wiadomosci, a nie lanie wody.

Ta Twoja kolezanka co tych korepetycji udziela to jakies *******y mowi, bo logarytmy sa w programie bodajze 1 czy 2 klasy LO. A sinusow i cosinusow to ja sie jeszcze w gimnazjum zaczalem uczyc (bardzo ogolnie i tylko pod koniec 3 klasy, nieobowiazkowo, ale jednak). Wiesz, inna sprawa jest to co jest w programie i czego w szkole ucza, a inna to co uczen mowi, ze go ucza. Jak sie czegos nie nauczy to po prostu powie, ze tego nie bylo, choc to gowno prawda.

Zreszta, sinusy i cosinusy to juz nie jest elementarna wiedza wymagana do policzenia sobie podatkow.

Podstawy owszem KAZDY powinien znac. Ale nie musi ich zdawac na maturze... Moich znajomych juz wystarczajaco normalne sprawdziany z matmy stresuja i niezle sie z nimi mecza. Jakby na maturze im jeszcze kazali to pisac to by przeciez zeszli na zawal..


Aha, jeszcze jedna wazna rzecz:

MATURA 2005 – Zadania z matematyki
Uwzględniając napływające skargi na zbyt ubogą liczbę zadań przykładowych z matematyki dla poziomu rozszerzonego, Centralna Komisja Egzaminacyjna postanowiła (za zgodą Ministerstwa Edukacji) uzupełnić wydany Informator o dodatkowe zadania.
Przykłady zadań sprawdzających
Poziom rozszerzony:
1. Robotnik wykonuje swoją prace w 4 dni i 5 godzin. Pijany robotnik tą samą pracę wykonuje w 7 dni i 8 godzin. Na budowie pracuje 7 robotników i 1 majster nadzorujący. Majster przychodzi trzeźwy na budowę, co 3 dzień, a do sklepu monopolowego jest 13 minut biegiem. Oblicz zysk sklepu monopolowego, gdy budowany jest dom dwukondygnacyjny.
2. Jeden projekt 3 studentów wykonuje w 2 miesiące. 4 studentów wykonuje ten sam projekt w 2 miesiące i jeden tydzień, natomiast 5 studentów wykonywałoby ten projekt w 2 miesiące i 18 dni. Oblicz ile musi się zrzucić 6 osobowa grupa studentów, aby kupić i oddać go na 2 tygodnie przed końcem semestru?
3. Jasiek chodzi na imprezę, co tydzień, Mariola, co 16 dni. Znając okres cyklu miesiączkowego Marioli oblicz prawdopodobieństwo, że na wspólnej imprezie wpadną. Ile będą wynosiły alimenty po 6 latach?
4. Hiperpłaszczyzna rozpięta na ewaluowanej przestrzeni 25-wymiarowej posiada 17 ekstremów lokalnych. Niech k będzie dowolnym ciałem i zgodna z ewaluacją dyskretną dla hipotezy Jakobinowej. Domknięcie całkowite pierścienia izomorficznego definiują wskaźniki sumacyjne. Ciała i pierścienie mają różną od 0. Oblicz ile będzie kosztować piw Tyskie w Suwałkach na przełomie marca i grudnia.
5. Zadanie dodatkowe!
Z ilu jajek robi się makaron 6 jajeczny uwzględniając 22% podatku VAT?

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Glan, nie porownuj matematyki do polskiego, geez. Wszyscy jestesmy Polakami, ale nie wszyscy jestesmy matematykami. Polski jest badz co badz wazniejszy, bo bez niego mielibysmy samych analfabetow. I nowa matura wlasnie temu zapobiega - masz czytanie ze zrozumieniem oraz wypracowania do ktorych ponad 50% informacji mozna bez problemu wyciagnac z tekstu, nawet jak sie nie zna lektury. Wystarczy umiec czytac. I to jest skrajnie elementarna umiejetnosc. Do tego nowa matura z polskiego stawia na konkretne wiadomosci, a nie lanie wody.

---

mowisz zebym nie porownywal, ale doskonale moge to porownac. dla mnie jakiekolwiek zaliczanie polskiego moglo sie skonczyc na podstawowce. z liceum nie wynioslem doslownie nic, oprocz tego ze zamiast tworczo myslec na temat swojej interpretacji tego co przeczytalem zastanawialem sie nad tym jak ubrac slowa babki w forme wypracowania jakiegolwiek.. bo za swoja interpretacje to uod razu lacha do dziennika... skonczylo sie na tym ze z lektur przeczytalem slownie dwie lektury, moze jakies wiersze na lekcji.. bo zadna wieksza intepretacja wlasna nie przechodzila, wiec mozna bylo sobie darowac..

to ze wiecej powinien nasz narod czytac to zdecydowanie popieram.. ale idac na studia przekonalem sie ze nie jest z tym tak zle duzo osob siedzi i czyta u mnie na wykladach jakies ksiazki tylko jeden jest jakis ulom co twierdzi ze po co czytac.. nic sensownego z tego nie wyniesie

quote:

---

Ta Twoja kolezanka co tych korepetycji udziela to jakies *******y mowi, bo logarytmy sa w programie bodajze 1 czy 2 klasy LO. A sinusow i cosinusow to ja sie jeszcze w gimnazjum zaczalem uczyc (bardzo ogolnie i tylko pod koniec 3 klasy, nieobowiazkowo, ale jednak). [...]

---

no prosze, widzisz, sam mowisz ze sinusow i cosinusow uczyles sie nieobowiazkowo.. z roku na rok coraz gorzej. wiec za kilka lat nie bedzie tak jak ty miales pozno sinusy tak pozniej nie bedzie wogole logarytmow co mozna powoli zauwazyc juz teraz..

fakt sa osoby ktore nierozumieja prostych zadan bo maja umysl bardziej humanistyczny. ale troche sprawiedliwosci powinno byc

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

No to moze ja sie wypowiem... Co do matematyki na maturze... Ja z matmy jestem debil. Nie, nie ze nie potrafie czegos zrozumiec, po prostu jestem debil i nie umiem liczyc. Nie pomaga mi cwiczenie, nie pomaga to ze znam rozne wzory itd. Mysle sie przy najprostrzych zadaniach z zakresu liczb 1-20 (o wiekszych nie wspominajac). Czy przez to mialabym nie zdac matury? Bo na 200 procent nie zdalabym bo ani 1 zadania bym nie zrobila a obawiam sie ze komisji wzory by nie wystarczyly i to ze ja zagadnienie rozumiem.. Wiec czy mialabym oblac tylko z powodu ulomnosci mojego mozgu? Polskiego da sie wykuc, nawet jesli nie umiecie interpretowac wierszy to macie wiedze...

__________________
saari.deviantart.com

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez [FPP]glan
no prosze, widzisz, sam mowisz ze sinusow i cosinusow uczyles sie nieobowiazkowo.. z roku na rok coraz gorzej. wiec za kilka lat nie bedzie tak jak ty miales pozno sinusy tak pozniej nie bedzie wogole logarytmow co mozna powoli zauwazyc juz teraz..

---

W gimnazjum. W LO jest to w profilu podstawowym obowiazkowe i walkowane nawet kilka razy.

Co do Twoich doswiadczen z polskiego to widocznie miales taka nauczycielke Ale tez przeciez kurde nie mozna przesadzac z interpretacja - jest cos takiego jak nadinterpretacja i bardzo czesto ludzie, ktorzy lubia kombinowac za bardzo sie zapedzaja. Jakbys sobie wyobrazal funkcjonowanie tego swiata jakby kazdy po swojemu interpretowal np. prawo? Wieksze mozgi humanistycznie niz Ty czy ja siedzialy nad interpretacja danych ksiazek, napisali pewnie tony tekstu o tym i raczej wiecej na ten temat wiedza.

Jesli Twoja wlasna interpretacja jest poparta mocnymi, ale naprawde mocnymi, argumentami to moze byc do przyjecia. Ale zazwyczaj jest tak, ze uczniowie tworzac wlasne interpretacje bardzo naciagaja fakty.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

heh no co zapominam ciagle ze teraz mamy 3 etapy szkolenia przed studiami


babek od polskiego w samym liceum mialem 7.. i kazda to samo..

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

widze ze sie niezla dyskusja narodzila anyway:

na pierwszym roku studiow na polibudzie i na pierwszym semestrze na uniwerku mialem niejako powtórzenie z liceum - i tylko niektore zagadnienia byly nowe (całki, równania różnicowe i różniczkowe itp) gdyby w szkolach naprawde dobrze uczyli tego przedmiotu nie mialbym z nim takich problemow - podobnie jak Saari wiem o co chodzi ww danym zadaniu, gorzej z przeniesieniem tej wiedzy na konkretne liczby (ale troche inne niż te co pani S. podała np: e^x, lnx i inne tego typu potworki)

jezeli chodzi o przydatnosc matmy w pozniejszym zyciu: specyfika kierunku na ktorym obecnie jestem, wymaga znajomosci matematyki na poziomie co najmniej srednio-zaawansowanym a najgorsze w tym wszystkim jest to ze wiedza ta jest istotnie potrzebna. co wiecej, napisaliscie wczesniej o potrzebie nauki matmy w celu rozliczania sie z Fiskusem - zwykla matma tego nie obejmuje, bo od tego jest jej odrębna gałąź - matematyka finansowa

swego czasu, w internecie krążyłą taka oto anegdota, pokazująca znajomosc matematyki w roznych okresach:

egzamin koncowy z matmy w szkole sredniej w stanach zjednoczonych:
- rok 1960 - w pewnym lesie bylo X drzew, drwale wycieli 40, po czym zostalo ich dwa razy wiecej niz wycieto. ile zostalo drzew?
- rok 1980 - w pewnym lesie bylo 100 drzew, drwale wycieli 40. ile zostalo drzew?
- rok 2000 - w pewnym lesie bylo 100 drzew, drwale wycieli 40, wiec zostalo 60. zastanow sie nad problemem wycinki drzew.

(pewnie zmyslona ale i tak daje do myslenia)

__________________

Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

zdawal ktos z was dzis matme? chcialbym zobaczyc wasze opinie zanim podziele sie swoimi przemysleniami

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Moja opinie juz znasz. Sklada sie z jednego slowa na "k", tudziez dwoch zaczynajacych sie od "j.. p..."

Choc co prawda podstawowy dobrze mi poszedl, all napisalem (i slynne juz zadanie z serwetka ), ale jeden blad teraz znalazlem w szescianie i jego przekroju (przekroj nie byl trojkatem, ale trapezem bo wychodzil gorna podstawa).

Ale rozszerzony to masakra... Moze uda mi sie do polowy punktow jakos ledwo dociagnac... mam nadzieje... :T

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Co do matmy, to trochę się jest potrzebne, ale tez poziom czasami jest przegięty. Są tacy nauczyciele co uważają że ten przedmiot najważniejszy =] Mój brat (biol-chem) mial nauczycielke która dawała im po 50 zadań na następny dzień. Kurwa po co? Oni jedynie bedą korzystać ze staty, ale to i tak odpalą Statistice, wklepią wyniki, wybiorą metode i bang - wsio jest.

Teraz na studiach każa mam cały przedmiot nt. równań rożniczkowych. Takie, fajne, wyznaczanie rożnych funkcji np. do obliczenia toru spadania satelity z orbity. Duża cześć osób sobie z tym nie radzi. Nawet osoby co mają 4.5/5 z przedmiotów matematycznych, to z tego 3.5 MAKS. Polibuda co ma inżynierów kształcić, chce nas nauczyć matematycznego podejśćia. Czegoś co jako inżynierowie powinniśmy mieć podane na tacy. =]

Ogólnie w LO niektóre przedmioty do teleturniejów się przydają i żeby zdać do następnej klasy. A na studiach to troche takich upychaczy jest. Dość też czesto potrafią zniechęcić do studiowanego kierunku, bo nie potrafią pokazać jak dany element/naukę zastosować później w pracy =]

__________________
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

No było troche masakrycznie :/
Podstawowy jeszcze ujdzie, ale rozszerzony... Starałem sie chociaż rozpocząć wszystkie zadania, zawsze to jakieś punkty będą. Ogólnie jednak było "ch...owo"
I kogo nie zapytam, opinie sa podobne.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Przejrzalem te zadania, ze swojej perspektywy moge powiedziec tyle, ze byly rzeczywiscie trudne.

__________________
Nie wszyscy pana w dupe kopną, są ludzie bez nóg...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

zadanie 5, poziom podstawowy - wystarczy obliczyc elastycznosc cenową, a potem z warunków maksymalizacji zysku walnąć odpowiedz (da sie zrobic w 5 minut )

zadanie 7 pp - od kiedy to statystyka jest na matmie? dobrzeze nie podali by wyznaczyc te wartości metodą przedziałową (3 razy egzamin poprawiałem )

zadanie 12 - bosz nawet wartości w ukl wspolrzednych są podane - w czym trudnosc?

zadanie 14 - mialem to w pierwszym semestrze - i ni ****a nie pamietam jak to zrobic

zadanie 19 - tez ladne

w 2002 byl łatwiejszy poziom podstawowy (przyciachałem 78%) a z rozszerzonego 31% - tylko ze wtedy to bylo za malo, żeby sie ten wynik znalazł na świadectwie (i dobrze bo bym sie na studia nie dostał )

__________________

Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

ja się swego czasu, całkiem niedawno uważałem za dobrego zioma z matmy...ale ujrzawszy te zadania zwątpiłem...

__________________
..got no money got no style..

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

ktos rzuci linkiem? bo ja widzialem tylko podstawowy =]

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

http://www.cke.edu.pl/images/storie...05/mat_r_a2.pdf

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

już zaczynam sie bac co będzie na histori, bo skoro matma tak zajebiście trudna to cieżko wymagać by inne przedmioty były proste...

__________________
..got no money got no style..

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

to przeciez matura

__________________

Art.226 §3. KK - Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane