KOMUNIKAT DLA WSZYSTKICH TYCH, KTÓRZY ZAMIAST TELERANKA WYSŁUCHALI KOMUNIKATU PREZYDENTA NA TEMAT PRYWATNEGO TURNIEJU śLIZG!
Z nieoficjalnych źródeł dowiedziałem się, że komisja antydopingowa stwierdziła, że nienaturalnie niskie pingi Gazora i Infinitiego były efektem manipulacji.
Z początku wydawało się, że Infi (w kręgach wołomińskich zwany Gadułą) przesliźgnie się przez turniej ślizg bez żadnych problemów. Natrafił jednak na Gazora (chemika małej manufaktury pruszkowskiej wytwarzakącej amfetaminę) i został podstępnie przeniesiony w stan błogiej nieświadomości. Infi nawet ostrzegał pozostałych uczestników, że coś jest nie tak. Krzyczał "Gazi! Gazi!", któż jednak mógł przypuścić, że Gazor wypuścił gazy bojowe? Każdy myślał, że te gazy to ze strachu przed Infim i jego mocodawcami.
Nasuwa się zatem historyczne już pytanie: KTO ZA TYM WSZYSTKIM STOI? Podejrzenie komisji antydopingowej skierowane jest na Shoolera i Oniona. Ich niezwykle długi czas przyjazdu spowodowany jest zapewne tym, że zostali ostrzeżeni o tym, co się wydarzy w ślizgu. Najprawdopodobniej skontaktowała się z nimi mafia ukraińska rezydująca w Bydgoszczy. Coś jednak musiało być nie tak bo jakby nieczytać poprzedniej części tego newsu to nie trwa to 11 godzin. Po za tym od samego rana nie było w Bydgoszczy, żadnego ukraińca. Czyżbyśmy mieli do czynienia z narodzinami nowych czerwonych brygad pod kierownictwem Shoolera i Oniona?
Jeżeli chodzi o J@rzabka to przegrał tylko dlatego, że niewiedział iż w szafie mieszczącej się w gabinecie prezesa ślizgu (do której śpiewał: "łubudubu, łubudubu niech nam żyje prezes klubu") nie było już magnetofonu tylko trup prezesa.
Zdaje się, że zabójstwa tego dokonał na zlecenie tajemniczego MaćkaWWW mało jeszcze znany ktwa (w organizacji IRA zwany jako KILLERTOWA). Oczywiście nosił on maskujące okulary i cały czas pokazywał się tylko z profilu - że niby gapił się tylko w monitor i udawał lamę. Niestety jego niedokońca zrównoważony psychicznie umysł spowodował, że zbyt dużo wypił red bula i zamiast grać jak na prawdziwego, rasowego quejowca przystało wydawało mu się, że to descent. Tymczasem MaciejWWW planował nowe zabójstwo wykorzystując do tego znany powszechnie symulator camper strike.
Na temat pozostałych uczestników nasz informator milczy.
__________________
killer towa
"Niech przeciwnik muśnie twą skórę gauntletem, ty przywal mu shotgunem. Niech przeciwnik przywali ci shotgunem, ty przywal mu RL. Niech przeciwnik przywali tobie RL, a ty zabij go z RG. Nie koncentruj się na bezpiecznym uniknięciu - połóż swe życie przed nim"
Edytowane przez killertowa dnia 15-07-2001 o godz. 15:29
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|
, mielismy tam grac nie rozmawiac 
a ty ***** w ****a lecisz
14-07-2001 20:46
![Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]Shooler](images/email.gif)
infi przez 5 minut zastanawialismy siem co to som timy w zdaniu "... w timach ...". wszyscy mysleli ze cos z czasem to ma wspulnego ale to chyba przez zmeczenie 
:
choć dostałem tęgie manto, a szczególnie od infiego i shoolera 
i te kocie ruchy , te gesty rekami. szkoda ze jak juz bylem pewny ze wygram zaczalem latac na pałę. teraz bedzie kazdemu gadal ze przegral ze mna tylko 3 fragami 
