Jak bedzie wygladala grafika za 10 lat w grach, to moge Ci mniej wiecej powiedziec I, niestety, wciaz bedzie wygladala daleko od fotorealistycznej. W 1996 roku wprowadzono na rynek pierwsze low-endowe karty graficzne ze wspomaganiem grafiki 3D. Minelo 7 lat, pytanie jest proste: czy grafika w grach stala sie bardziej fotorealistyczna? Otoz nie. Jest tak samo umowna jak byla te 7 lat temu, a realistyczniej wygladaja jedynie duperele. Widziales filmik "Misja na Marsa" Burtona? Lata tam w pewnym momencie male tornado. Jedno, male, glupie tornado. O ile pamietam, uzyto do jego liczenia 10 serwerow Silicon Graphics z ramem cos kolo gigabajta, a i tak otrzymywano sekunde animacji dziennie. Mozna zalozyc, ze za 10 lat rozdzielczosc kinowa (2k na pewno, 4k byc moze) stanie sie standardem. I cio? Sadzisz, ze za 10 lat kompy beda w stanie policzyc takie durne tornadko w czasie rzeczywistym? Zeby to zrobic, musialyby byc 10 (liczba kompow) * 24 (godziny) * 3600 (sekund) * 50 (klatek) = 43 200 000 razy szybsze niz uzyte w tym filmie serwery SGI. 43 miliony razy. 16 lat temu pojawila sie Amiga i Atari ST, ktorych zegary oscylowaly w okolicach kilku MHz. Czyli mniej wiecej skok czestotliwosci w ciagu 15 lat to 1000x. Do tego architektura i inne duperele, dodajmy drugi rzad wielkosci - 10 000x. Troche brakuje do 43 milionow, nie sadzisz? :-)
A to tylko rownania opisujace dynamike plynow 
Istnieje pewna nadzieja, ze mozliwy bylby szybszy wzrost predkosci komputerow, ale w gre wchodzilyby tu raczej zupelnie nowe technologie, w rodzaju komputerow optycznych czy kwantowych. Trudno jednak wrozyc przyszlosc technologii, ktora dopiero stawia pierwsze kroczki, przypominajace przymiarki do budowy nawet nie procesora, tylko tranzystora...
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|