w sumei zgadzam sie z parowa

__________________
DziamDziam a.k.a Irreligious
Dobry chlopak byl i malo pil...
Illusion of sense :: Mata Leao Łódź Team :: Łódzki Ośrodek JuJitsu/JuJutsu

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

[QUOTE]Napisane oryginalnie przez sYs|yavor
[B]Panowie, macie wybor: albo dolaczacie sie do imprezy, albo nie, to takie proste

A jak nie dolaczysz to spadaj ..nie liczysz sie jestes zero, bo nie spodobala sie jakas prozycja....

Skomentuje to tak...ja nie wiem czy isnieje w wolfie jakas "republika kolesi"(o innych grach sie nie wypowiadam bo nie gram)...ale widze ze ktos sie stara cos takiego stworzyc.

Stowarzyszenie szybko zamieni sie wlasnie w republike kolesi ..powstanie kolejny PZPN ,KRRiTv..itp itd

Jeszce jedno ...potrzebujesz kogos do biegania po sadach..czlowieku czy Ty wiesz jak wyglada sadownictwo w Polsce??? LOL..moze jakas rozprawa jak by ruszyla po 3 latach to po 5 by sie skonczyla LOL

imho..propozycja jest co najmniej smieszna

pozdrawiam

__________________
coolczyk

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

po raz pierwszy ktos sie zgadza z moja wypowiedzia wczesniaj takie kontrowesyjne posdty mialem ze fszyscy juz ckieli mnie jechac

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Tak... jak to pięknie wszystko wygląda, ale to jest teoria, jak przejdziecie do praktyki to wątpie żeby takie coś mogło zaistnieć jak wy to niby chcecie zrobic ?

"Stowarzyszenie realizuje swoje cele poprzez:

1. Współpracę z innymi polskimi władzami, instytucjami, stowarzyszeniami i organizacjami o podobnym zakresie działania."

Władzami ? odrazu widze przed sobą policjanta z mandatem za TK eheh, albo "ooo znowu podwyzszyli podatek za ByRy"
Prawde mówiąc wogóle tego nie widze... dla mnie granie to uprzyjemnianie wolnego czasu, a nie sposób na życie... to jest śmieszne grać regularnie minimum 4 godziny dziennie w wolfa żeby nie stracić kondychy. Gra przestanie być przyjemnością... to jest jedno a drugie to to, że zrealizowanie czegoś takiego to nie takie hop dziś dziś jutro, a tak czy siak nawet jakby był jakiś związek to i tak byłby to underground, bo media i ludzie, którzy nie są takimi graczami nigdy by tego nie zrozumieli.

Dobrze Mi sie gra teraz i nie potrzebuje jakiejś kontroli ani władzy.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Eeej Acid , dlaczego masz Sh1za jako Avatara? :>>>>>>

__________________
I'm awake, I'm awake.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Heh, wiesz Krzysztof Skiba z Big Cyca ma taki pomysl zeby opodatkowac wspolzycie - zeby panstwo mialo dodatkowe zrodlo dochodow... wiesz ale on sobie robi jaja...
Ta twoja idea jest nierealna... wyobrazasz sobie ze ktokolwiek zgodzi sie na rejstracje takiego stowarzyszenia i jeszcze bedzie propagowal siedzenie przed kompem i granie w brutalne gry? Nasze spoleczenstwo jest zbyt konserwatywne zeby cos takiego zaakceptowac...a zdazy sie jeszcze, ze czlonkiem stowarzyszenia zostanie jakis psychol i np zrobi sobie masakre pila mechaniczna w parku.. i co wtedy? Wszyscy uznaja, ze zly wplyw na niego mialo Stowarzyszenia Wirtualnych Wojownkow (fajna nazwa ) i jeszcze jego rodzina wytoczy ci sprawe...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

W sumie to wpadlem w srodku tematu i nie chce mi sie czytac wszystkich bardzo dlugich wypowiedzi ale ajk myslicie czy babcia albo wasi starzy poparli by to jako sport!? Moja babcia jak by zobaczyla jaka kolwiek gre prawdopodbni nazwyzywala by nas od antychrystow (bo kogo w sumie moze bawic zabijanie) i co najwyzej zadzwonila by po egzorcyste. Starzy jak by uslyszeli ze spedzam czas przed kompem i jest to forma sportu jak np jazda na rowerze hm nie wiem czy by mnie wysmiali czy wsadzili w kaftan. Ten pomysl moze i zly nie jest ale nie teraz kiedy stare pokolenie jest przeciw kompom i przemocy
BTW to by was media zjadly bo jak mozna legalizowac gre polegajaca na mordowaniu i udostepnic ja malym dzieciom

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

PaRoWa i pare osob jest chociaz madra - mnie np. w komentarzach w newsie wysmiano ( sic! )
Na pewno pomysl jest do bani - dobrze , ze zyje w Polsce , bo chociaz nie uda sie tym maniaka tego pomyslu zrealizowac

__________________
Ja tu tylko sprzatam ...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

To jest bezsensu. Czy możecie sobie wyobrazić by na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach zawodnicy grali w RTCW lub inne gierki ??

__________________
Killah

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez D@RK_LORD



LOL, dluzszego posta nie widzialem

---

Saari zaczynasz mnie wkurzasz jak ja zacytowałem krutszy post DX to na mnie najechałaś a jak D@AR_LORD zacytował cały post jeszcze dłuższy to nic sie nie dzieje ja to z tobą musze pogadać czy sie mnie tak uczepiłaś jak żep psiego ogona czy jakoś inaczej (no offens), masz na Niego najechac albo ja na ciebie najade (żart)

__________________
Są ludzie i taborety
NoClan
GG:1848786
Tlen:[email protected]


Mini Portal i nietylko

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Jak juz wczesniej pisalem ten pomysl to utopia w polskich warunkach, jest jednak ale...
Esport to zadna nowosc i na zachodzie czy tez USA stanowi dla niewielkiej grupy osob sposob na zycie (po prostu zarabiaja na tym kase). Mozecie wysmiewac, kpic i szydzic z takich pomyslow ale zaloze sie ze niedlugo i w Polsce to sie rozwinie. Na pewno nie za predko ale jednak.
I nie pieprzcie bzdur o graniu dla przyjemnosci, kontrolowaniu was przez policje czy innych bredni bo soe osmieszacie. Grasz dla pryjemnosci - spoks, nikt ci nie kaze przeciez grac 8h dziennie, ale sa osoby (naprawde niewiele) ktorzy poswiecaja grze sporo czasu i na pewno popra idee ESportu. Smiesza mnie tez osoby go graja w wolfa 1h tygodniowo ich poziom jest smieszny a wypowiadaja sie jakby byli zajebistymi znawcami sceny RTCW (nie tylko w Polsce) i mieli wszystkie rozumy w glowie.

Imho moim celem jest uswiadomienie wam ze rozni ludzie maja rozne opinie i rozne podejscie, lecz wy tego nie szanujecie. Tylko wysmiewacie i kpicie w stylu ludzi co pozjadali wszystkie rozumy.
I nie mysle tu o wszystkich przeciwnikach bo czesc z nich pisze konkretne argumenty (pod ktorymi sie zreszta podpisuje), a o typach Lepperowych...

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez Hodek


Saari zaczynasz mnie wkurzasz jak ja zacytowałem krutszy post DX to na mnie najechałaś a jak D@AR_LORD zacytował cały post jeszcze dłuższy to nic sie nie dzieje ja to z tobą musze pogadać czy sie mnie tak uczepiłaś jak żep psiego ogona czy jakoś inaczej (no offens), masz na Niego najechac albo ja na ciebie najade (żart)

---

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

A co ty chcesz od Leppera Prosper??...Ozywil troszke Polska polityke...dzieki niemu ogladam kazde wiadomosci , kazda debate,tygodnik polityczny... itp. itd. Komedia jakich malo

P.S. Balcerowicz musi odejsc

__________________
coolczyk

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Andrew ROX!!!! Jak juz tworzymy Stowarzyszenie ala.parlament...to stworzmy od razu Samoobrone FPP..bedzie zajmowac sie blokowaniem serwerow,spamowaniem na Forum, wysypywaniem ammo i apteczek za granica ...na fotelu prezesa proponuje posadzic pana Emila


Wracajac do tematu..kilka rozwiazan jest nie glupich, jednak nie widza zadnych szans na ich realizacje...

__________________
Jam Lasica

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

pomysl jest fajny, jesli nie bedzie trzeba placic kasy za jednym zamachem
szkoda, ze krytykuja go tylko osoby z klanow, ktore sie nie zabardzo licza w walce o 1st miejsca w polskich turniejach (no offence), ale taka jest prawda. bo niby co mialo to dac?? tak czy inaczej z lepszymi klanami beda przegrywac, a to nie jest przyjemnosc.
mowicie, ze gra w RTCW to dla was przyjemnosc, a dla kogo nie jest?? taki Rivaldo, myslicie, ze dla niego gra w pilke nozna nie jest przyjemnoscia?? JEST, tak jak dla nas gra w RTCW, ale sa ludzie, ktorzy traktuja ta gre bardzo powaznie. graja po to, zeby wygrywac, zeby podwyzszac swoje umiejetnosci indywidualne, a takze zespolowe. wybranie reprezentacji RCTW nie bylo by trudne, mysle ze mozna bylo ja wybrac z 20 graczy w polsce, ale to nie o to tu chodzi. napewno nie bylo by niczym milym ladowac w nich pieniadze, a w zamian nic bysmy z tego nie mieli i to jest fakt. ale wydac rocznie 20zl, np. na jakies 3-4 bardzo dobre servery, ktore staly by na oddzielnych maszynach (1 server na jednej maszynie) gdzie zgadzali by sie grac gracze z zagranicy to bylo by juz cos. mimo naszych slabych lacz mogli bysmy grac z nimi na poziomie, gdyz oni maja dobre lacza i mieli by niskie pingi u nas. w tym momencie ile mamy serverow przystosowanych do takiej gry?? C4, BiA, FF ??? te 3 servery sa na tym samym laczu i jak wszystkie sa zapelnoine, to nawet polskom jest ciezko na nich grac, a co dopiero komus z zagranicy, a miec tylko jeden server na tym laczu, to bylo byc cos wspanialego, ale to byl by TYLKO jeden server w polsce. nad tym trzeba sie dluzej zastanowic, gdyz wasze opisnie sa pochopne i nieprzemyslane.
ktos mowil, ze w Q3 polowa skladu FPP podnieca sie tym pomyslem, widac ze znaja sie na rzeczy, ze maja wieksze doswiadczenie w grach FPP i wiedza, ze jest to dobry pomysl. a w RTCW odzywaja sie ludzie nie wiedzacy nawet co to jest gra w RTCW, bo po ok. 10 miesiacach od ukazania sie gry nie byli w stanie wylozyc 150zl za gre, w ktora uwielbiaja grac. wiadomo to jest duzo, ale jestem przekonany, ze w tym czasie uzbieralibyscie tyle pieniedzy, a czesc tez sfinansowali by wam starsi.
o qzwa ale namieszalem, mam nadzieje, ze skumacie o co mi chodzi

__________________

Prepare to be [POISONED]
[POISON]VICTA!

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Teraz zastanow sie co mowisz , to co on napisal bylo do nas wszytkich a nie tak jak ty moze myszlisz do klanow lepszych liczacych sie Nie zalamoj mnie to ze nie gram w dobrym klanie to znaczy ze mam niegrac w wolfa. I wiesz jak by mnie bylo stac na fulla to bym go sobie kupil i nie tylko wolfa a inne gry w ktore gram

__________________
You are not going to believe this story. But it is a true story, as true as I sit here writing it - as true as I will die in the morning.
Yes, this story ends with my end, with my death tomorrow
(c) Edgard Allan Poe - The Black Cat
(...)
Mój avatar pochodzi z gazety "NIE" z tematu "Czy w polsce będzie jeszcze tańsza wódka"

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

rany jak kazdy topic ten tez zamienia sie w kupe g.... wszyscy lubia siebie pouczac a zapominaja o jednym, ze tutaj kazdy moze wypowiedziec swoja opinie - yavor wysnul idee, ja napisalem, ze jest smieszna (bo tak uwazam), poza moja wypowiedzia jeszcze pare bylo krytycznych, z kolei inni napisali, ze im sie podoba (i jest git - bo takie zywia przekonania) i byloby wszystko ok, bo na tym polega dyskusja, ale oczywiscie musza sie znalezc osoby, ktore w mysl zasady "moja prawda jest jedyna i najlepsza" musza stwierdzic, ze wszyscy ktorych przekonania sa odmienne od ich wlasnych to gowniarze i lameria - a mowia to z pozycji czlonkostwa w jednym z bardziej uznanych klanow, ktora (sadzac z tonu wypowiedzi) w pelni uprawnia ich do wydawania podobnych sadow. Smutne, ze krytykujac domniemana demagogie sami sie nia posluguja. NO OFFENSE panowie, ale chyba zapomnieliscie, ze dyskusja polega na krytyce przedstawionych przez oponenta argumentow, a nie na krytyce jego osoby. Bo ktos moze byc slabym graczem, ale bardzo dobrym organizatorem i na odwrot. Radze o tym pamietac, bo ten topic dotyczy spraw czysto formalnych, a nie poziomu gry prezentowanego przez wypowiadajacych sie w nim graczy. Proponuje zajac sie czysto merytoryczna dyskusja typu co dobre, a co zle - a nie pusta gadanina, z ktorej moga urodzic sie jedynie animozje.
pozdrawiam

__________________
Zapraszam na http://www.ut.tvknet.pl

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Marek Logan bardzo dobrze to wszytko ujal
Chcialbym dodac kilka rzeczy od siebie, uwazam (nie wiem jak wy) ze ta gra cos zmienila w nas samych mysle tez ze stanowimy pewna rodzine, rodzine graczy skupionych przy jednej grze. Na dzien dzisiejszy nie szukam sobie wrogow z nikim sie nie wyklucam moze nieraz jestem chamski ale nikogo nie obrazam

__________________
You are not going to believe this story. But it is a true story, as true as I sit here writing it - as true as I will die in the morning.
Yes, this story ends with my end, with my death tomorrow
(c) Edgard Allan Poe - The Black Cat
(...)
Mój avatar pochodzi z gazety "NIE" z tematu "Czy w polsce będzie jeszcze tańsza wódka"

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez MArtin
Teraz zastanow sie co mowisz , to co on napisal bylo do nas wszytkich a nie tak jak ty moze myszlisz do klanow lepszych liczacych sie Nie zalamoj mnie to ze nie gram w dobrym klanie to znaczy ze mam niegrac w wolfa. I wiesz jak by mnie bylo stac na fulla to bym go sobie kupil i nie tylko wolfa a inne gry w ktore gram

---

ty to powiedziales, a ja nawet nie mialem tego na mysli

__________________

Prepare to be [POISONED]
[POISON]VICTA!

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez Xaoo
szkoda, ze krytykuja go tylko osoby z klanow, ktore sie nie zabardzo licza w walce o 1st miejsca w polskich turniejach (no offence), ale taka jest prawda. bo niby co mialo to dac?? tak czy inaczej z lepszymi klanami beda przegrywac, a to nie jest przyjemnosc.

---

Chyba mi nie wmowisz ze ten text ja napisalem

__________________
You are not going to believe this story. But it is a true story, as true as I sit here writing it - as true as I will die in the morning.
Yes, this story ends with my end, with my death tomorrow
(c) Edgard Allan Poe - The Black Cat
(...)
Mój avatar pochodzi z gazety "NIE" z tematu "Czy w polsce będzie jeszcze tańsza wódka"

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

A robta co chceta

__________________
Ja tu tylko sprzatam ...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

>pomysl iscie lepperowski czysta demagogia

Powiadacie, kolego Spanzik? To dziwne, bo jedyna demagogie i lepperyzm w tym topiku widze w takich wypowiedziach jak Twoja.

>Na co beda przeznaczone pieniadze ze skladek?

Wyraznie reguluje to statut zatwierdzany przez Sad Wojewodzki. Wylacznie na cele stowarzyszenia. Jakie, zalezy od decyzji stowarzyszenia. Naturalnie chodzi o to, zeby wszystko przepic. Bron boze o to, zeby starac sie zalatwiac serwery, dogadywac sie ze sponsorami (telefony kosztuja, wiecie?), organizowac turnieje (jak powszechnie wiadomo, wynajecie sal i sprzetu komputerowego to rzeczy bezplatne).

Lol, panowie... Podejdzcie moze do propozycji powaznie, bo o tym, ze gracze internetowi potrafia spamowac, wiem doskonale. Nie zamiescilem tu tego topiku po to, byscie dyskutowali nad sensem powolania Stowarzyszenia. Potraktujcie to jako fakt dokonany. Macie do wyboru: albo z Wami, albo bez Was. Albo bedziecie pasozytami, albo zaczniecie robic cos dla siebie i innych. Jak Was zakwalifikuja zadecyduje wylacznie Wasza postawa.

>gdzie budzet panstwa doplaci cos to takiego bezsensownego
>stowazyszenia w puzniejszym czasie zwiasku

Z chwila rejestracji jako sport mamy przynajmniej jakies szanse na to, aby kiedys cos otrzymac. Do chwili, gdy cala dzialalnosc bedzie sie sprowadzala do demagogicznych odpowiedzi w jednym topiku, z ktorych wiekszosc ma cechy zwyklego "szpanu", takiej szansy nie ma W OGOLE.

>Moze tak zamknac topic ?

Wasz wybor. Interesuje mnie tylko to, dlaczego Twoim zdaniem nalezy go zamknac. Moglbys podac jakas sensowna (choc troche) odpowiedz?

>no jeśli chodzi o kase to też nie bo po co mam wydawać 20-50zł
>rocnie prawda??

Znasz cos takiego jak przyzwoitosc? Organizowales kiedys jakis dlugoterminowy turniej online? Wiesz, ile wymaga to zachodu, ile czasu? I co, uwazasz, ze nie jestes takiemu organizatorowi nic winny? Ci ludzie poswiecaja OGROMNIE duzo czasu na to, abyscie WY mogli grac, a jedyne co otrzymuja to wyzwiska na forach, bo ktos gdzies z kims mial troche gorsze polaczenie. Chocby po to. Po to, aby byly jednolite, rzetelne regulaminy turniejow. Po to, aby mozna bylo rozmawiac z innymi firmami na temat stawiania serwerow. Po to, zebys jako gracz mial jakakolwiek sile przebicia w dyskusjach z np. dystrybutorami, bo w tej chwili nie masz zadnej. Po to, zeby nie bylo bajzlu wokol reprezentacji Polski i zeby wyraz "reprezentacja" oznaczal faktycznie reprezentacje.

Tak na oko jeszcze tych "po to" moglbym napisac 3-4 razy wiecej, ale mam malo czasu, a forow duzo.

>o co komu reprezentacja Polski jak nie ma żadnych imprez
>między-państwowych.

Nie? www.clanbase.com, polecam chocby przejsc sie po dziale zwiazanym z turniejem Nations Cup. www.netwars.pl, zobaczcie sobie, z kim gra reprezentacja Polski w Starcrafcie.

Naprawde nie ma z kim walczyc?

>Wyjadz grupki 10 graczy do Korei ? kto by to sponsorował ?

Kto sposoruje wyjazdy polskiej reprezentacji na Mistrzostwa Swiata, gdzie jedzie 50 osob po to, zeby strzelic 3 bramki w jakims smiesznym i nic nieznaczacym meczyku? Ty, kolego. Ty sponsorujesz, bo placisz podatki, z ktorych czesc trafia do kasy dzielonej pomiedzy polskie zwiazki sportowe. W przypadku turniejow online cala sprawa jest znacznie prostsza i tansza, zwykle na LAN-ie rozgrywane sa finaly, na ktore nie musi jechac 50 osob tylko powiedzmy 5. Podejrzewam, ze koszt wyjazdu reprezentacji Polski na popisowe mecze w Korei byl taki, ze wystarczyloby na wyjazdy polskich graczy komputerowych na wszystkie wazniejsze turnieje lanowe we wszystkich grach przez okres lekko liczac 5 lat. Jedyna roznica to to, ze o pilce noznej pisze sie, mowi i pokazuje w tzw. mediach. A mowi sie, bo jest to zabawa ZORGANIZOWANA.

>Na początku musi taki związek powstać w innym kraju.

To nie kraje decyduja, tylko ludzie. Jesli bedziemy chcieli, nikt nie odmowi nam prawa rejestracji. Pod warunkiem, ze bedzie widac ze zabawa ma charakter sportu i jest masowa. A nie jest? Zreszta w Rosji gry komputerowe sa sportem - zerknij na strone www.cyberfight.ru, zobacz, jak to moze wygladac, i porownaj z tym, co Wy (no, my) utworzylismy w Polsce. Lekko glupio sie robi, nie?

>rawda jest jednak taka ze zyjemy w POLSCE gdzie rozegrane
>meczu z hiszpania np jest niemozliwe ze wzgledu na zajebisty
>net

Polaczenia sie wciaz poprawiaja. Sam gram w Tribes 2 i mam tam dzien w dzien na SDI ok. 50 serwerow zagranicznych z pingami ponizej 100, z tego gram na ok. 10 serwach obsadzonych zwykle od 20 do 48 graczami i nie ma lagow. Zreszta reguly np. Clanbase mowia o wyborze serwerow, na ktorych obie druzyny maja porownywalne warunki, lub rozegranie jednego meczu na serwerze jednej druzyny, a drugiego na serwerze drugiej.

>czy ta idea bedzie realizowana prze ludzi ktrzy maja wizje, czy
>przez takich co chca na tym zarabiac?

Do zarabiania sa spolki, nie stowarzyszenia. Mozna zarobic w stowarzyszeniu, owszem, moze ono bowiem dac prace. Jesli pan prezes bedzie zatrudniony, bedzie dostawal pieniadze. Za swoja robote. O tym, ile dostaje, jakie sa z tego efekty i czy goscia wywalic na zbity pysk czy nie decyduja czlonkowie stowarzyszenia na walnym zgromadzeniu.

>Nazwa jest absolutnie, totalnie DO DUPY

Powiadasz? Hm. Zauwazylem, ze Polacy boja sie sensu uzywanych wyrazow. Nie przeszkadza im, ze najbardziej profesjonalna liga graczy - amerykanska The Cyberathlete Professional League - nazywa sie jak nazywa, choc w tlumaczeniu jest to przeciesz Liga Zawodowych Cyberatletow (o mua...). Virtual Fighters Association brzmi lepiej?

>omysl oplat jest poroniony z punktu widzenia realnosci
>realizacji tej imprezy.

Place-wymagam-wspoldecyduje. Nie place, mam burdel, nic nie moge. Ty wybierasz.

>w zasadzie za nic

ZA NIC? Hm, przeczytaj moze moja odpowiedz od poczatku.

>chcesz zrobic drugie PZPN?

Tia. Moze mniej dete i mniej kosztowne.

>I powoli do przodu, nic na raz...

Na co mamy czekac? To taki problem sie dogadac z innymi stowarzyszeniami, wyznaczyc ludzi ktorzy beda starali sie o rejestracje gier jako sportu podczas gdy stowarzyszenia beda realizowaly swoje statutowe cele?

>Na 500.000 podpisow aby poddac to pod glosowanie sejmu Cie
>chyba nie stac

To nie sejm decyduje

>Jak juz ktos wczesniej napisal, fszystkie servy beda wymagac
>CD KEYa

Ekhm, zalozmy ze wiem, o co Ci chodzilo. W skrocie: nie.

>Zeby cokolwiek zrobic nowego trzeba bedzie sie uganiac za
>pozwoleniami - nowy server kcesz postawic to bedziesz musail
>2 tygodnie biegac po jakis stowarzyszeniach i pefnie ejszcze
>trzeba bedzie podatek od serva placic Kcesz zalozyc klan - to
>samo co z server i pefnie trzeba bedzie jakies sprawozdania z
>zycia klanu pisac, robic skaldki itp.. Kcesz zagrac sparing - to
>samo

Bzdury totalne klepiecie, kolego, bzdury... Sensu prosze troche...

>Nieletni gracze jak ja by mieli ograniczone mozliwosci gry.

No cos takiego... Jak Ty to wszystko wiesz przed lektura statutu...

>i jak raz wejdziesz na server z nie swoim tagiem to juz kara

Jesli tag nalezal do innego klanu - jak najbardziej. W koncu chodzi takze o to, aby zlikwidowac oszustwa.

>STRACILIBYSMY FSZYSTKO CO NAJLEPSZE W TYM CO ROBIMY,
>MIANOWICIE SCENE

LOOOOOOOOOOOL. To co najlepsze? Zalagowane serwery stawiane katem nielegalnie na laczach firm, ktore nawet o tym nie wiedza? Szerzace sie sie wszedzie chamstwo, klotnie, machloje? Tia, rzeczywiscie, jest duzo do starcenia i nic do wygrania.

>generalnie chwdp dla tego pomyslu

Wspolczuje koledze niedomiaru rozsadku, kultury i paru jeszcze innych rzeczy.

>Sam pomysl traktowania gier komputerowych jako sportu jest
>dla mnie smieszny

Fatality (taki gostek wywodzacy sie z Q3A bodajze) zarabia na tych smiesznostkach ponad 100 tys. zielonych. WCG w Korei - pula nagrod 300 tys. Kolejne turnieje amerykanskiej CPL - srednio pula ponad 100 tys. zielonych. CPL otrzymala wlasnie od prywatnych sponsorow 75 mln zielonych. 145 mln Amerykanow gra w gry wideo. W ciagu ostatniego roku wedlug csports.net liczba graczy online ulegla podwojenie. Ot, *******y, na ktore nie warto zwracac uwagi. Nawet to, ze zakwalifikowanie gier komputerowych jako sportu oznacza, ze zyskaja nie tylko zawodnicy, ale i gracze-amatorzy, jest calkowicie smieszne.

>Zreszta reszta twoich propozycji (choc wydaja sie ciekawe) jest
>w 100% nierealna i az dziw bierze, ze ktos moglby je
>potraktowac powaznie.

Nie widze ani jednego argumentu przemawiajacego za nierealnoscia tej propozycji, widze natomiast haslowa, pusta odzywke bez tresci. Konkrety prosze. Co jest nierealne.

>oza tym jezeli myslisz ze siedzac w kapciach przed ekranem
>jestes rowny komandosom walczacym np. w Afganistanie, to
>coz.... no comment.

Lol. Pomysl zanim cos naklepiesz, w ten sposob mozna sie przyczepic do wszystkiego. BTW zebys nie bylo niedomowien: mam 35 lat. Dystansu, kolego...

>LOL, dluzszego posta nie widzialem

No patrz, jak to sie czlowiek cale zycie uczy...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

O, a tu ciag dalszy, bo jest ograniczenie do 10 KB...

>A jak nie dolaczysz to spadaj ..nie liczysz sie jestes zero, bo nie
>spodobala sie jakas prozycja....

Lol, mam Cie prosic? Nie dosc, ze poswiecam swoj czas na to, zeby innym graczom, w tym Tobie, gralo sie lepiej, to jeszcze mam Cie PROSIC, zebys mi pomogl? Nie chcesz, to nie. Pasozyt to takze pelnoprawny czlonek spoleczenstwa, tyle, ze z kiepska opinia.

>Jeszce jedno ...potrzebujesz kogos do biegania po
>sadach..czlowieku czy Ty wiesz jak wyglada sadownictwo w
>olsce??? LOL..moze jakas rozprawa jak by ruszyla po 3 latach
>to po 5 by sie skonczyla LOL

Wierz mi, wiem. Ty natomiast nie wiesz.

>rawde mówiąc wogóle tego nie widze...

Tia. Fatalnie z Wami, panowie. Jak myslicie, skad sie biora na przyklad korty tenisowe (nie prywatne, prowadzone przez organizacje sportowe)? No, tak ladnie popisywaliscie sie swoim polotem w postach wyzej... Skad sie biora? Bo mamy wybitnych graczy zawodowych, co? I to dla nich?

>Na pewno pomysl jest do bani - dobrze , ze zyje w Polsce , bo
>chociaz nie uda sie tym maniaka tego pomyslu zrealizowac

Na pewno to nie podales zadnego argumentu przeciwko, procz wlasnego przekonania, lenistwa i obaw. Te argumenty, posredno zawarte w Twoim poscie, mnie NIE interesuja i czekam na konkrety.

Prosper: coz, jestes jedynym w tym temacie, ktory sprawia wrazenie, ze wie, o co chodzi...

Xaoo: o, jestes drugi...

Problem nie w tym, ze na rejestracje gier komputerowych za wczesnie. Problem w tym, ze dla srodowiska RtCW jest chyba za wczesnie...

OK, panowie, nie chodzi mi o Wasze zdanie w sprawie Stowarzyszenia ani o dyskusje nad nim, bo to akurat nie podlega dyskusji. Chodzi o krotka i konkretna odpowiedz: wchodzicie w to czy zostajecie w swoim grajdole? Doczekam sie jakiejs rzeczowej dyskusji i wyboru Waszych przedstawicieli czy mam zalozyc, ze srodowisko graczy RtCW jeszcze do tematu nie dojrzalo i dac sobie spokoj?

BTW wiecej moich postow na temat stowarzyszenia tu nie bedzie, sadze, ze te dwa wyczerpuja temat. Czekam na decyzje.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

oj yavor, yavor. co jest utopijne a co nie?

1. zalozenie stowarzyszenia nie jest trudne (wystarczy 15 osob chetnych do jego stworzenia)
2. "Doprowadzenie do rejestracji współzawodnictwa w grach komputerowych jako pełnoprawnej dyscypliny sportowej w Polsce."

to bedzie cholernie trudne - wrecz niemozliwe. Bo w Polsce przez ludzi powyzej 40 roku zycia (czytaj - urzednicy) gry sa kojarzone z pacmanem i lansowana przez media "brutalnoscia" - kazdy urzednik potraktuje cie jak faceta z rosnacym fiolkiem na glowie. Podajesz przyklad szachow - nie porownuj ich z grami FPP bo w nie moze tluc kazdy 10-latek, a w szachach trzeba myslec na zupelnie innym poziomie.
3. "Propagowanie edukacyjnego i wychowawczego charakteru gier komputerowych" -

w RPG to jeszcze jakos przejdzie (chociazby jezyk), ale w fpp?! Jakie dostrzegasz walory edukacyjne i wychowawcze w Quake`u i jemu podobnych? Przeciez tam na czysto wyzywczej rozrywce sie konczy.
4. "Inspirowanie i wspieranie inicjatyw naukowo-technicznych w dziedzinie informatyki podejmowanych w celu tworzenia i wdrażania nowych rozwiązań z zakresu ochrony zdrowia graczy komputerowych przed szkodliwym wpływem urządzeń komputerowych. "

bla, bla - okulary i filtry na monitor, gimnastyka przez minute raz na 0,5h, a moze masz na mysli odnowe biologiczna? Pieknie brzmiacy pkt. bedacy pusta zagrywka pod publiczke, majacy zero do zaoferowania
5. "w znaczącym stopniu redukuje chamstwo i cheaterstwo na serwerach (dożywotni wylot ze Związku połączony z brakiem możliwości grania w oficjalnych meczach powinien w naprawdę zadowalającym stopniu zredukować chamstwo wśród zawodników, graczy komputerowych oraz na serwerach współpracujących ze stowarzyszeniem/związkiem)"

utopia nie do zrealizowania. To jest jak z prostytucja - bylo, jest, bedzie - tego nie da sie zlikwidowac, to mozna jedynie ograniczyc, ale tez tylko w niewielkim stopniu.
6. "daje osobowość prawną, co pozwala występować na zupełnie innej pozycji w rozmowach ze sponsorami/członkami wspierającymi/mediami"

pozycja stowarzyszenia bedzie zalezala od ilosci osob fizycznych bedacych w jego szeregach, jak myslisz ilu ci sie uda zebrac? (nie mniej ten akurat pkt. teoretycznie jest mozliwy do zrealizowania)
7. "- daje możliwość (przynajmniej teoretycznie ) uzyskania jakiś pieniędzy z naszego kochanego budżetu"

stowarzyszenia nie daje takiej mozliwosc (nawet teoretycznej) - nie wciskaj wiec kitu
8. "Proszę w ciągu tygodnia wytypować dwie osoby (najlepiej w ankiecie na forum)mieszkające w Warszawie, odpowiedzialne, pełnoletnie i komunikatywne, które byłyby w stanie poświęcić całkiem sporo czasu na włóczęgę po sądach i które reprezentowałyby interesy społeczności Waszej gry w tworzonym Stowarzyszeniu. Jeśli do przyszłego poniedziałku nie będziecie w stanie ich wybrać sami, stracicie okazję na współtworzenie Stowarzyszenia od początku, nie zdziwcie się więc, jeśli uwzględnienie interesów Waszej gry w późniejszej fazie funkcjonowania Stowarzyszenia będzie trudniejsze."

smieszna dyrektywa - na zasadzie jak sie nie pospieszycie to figa z makiem, a inni dostapia zamiast was zaszczytow. Dzielisz skore na niedzwiedziu, ktorego nie tylko nie upolowales, ale nawet nie zobaczyles, bo nie wszedles do lasu.
9. "Nie dostrzegam specjalnej roznicy miedzy facetem cwiczacym karate, komandosem a graczem grajacym w gry FPS - przynajmniej jesli chodzi o emocjonalna strone zabawy" -

jedz na wojne, jak zobaczysz, ze tam jest tylko 1 zycie to moze zmienisz zdanie.

Pare slow Komentarza:
reszta pkt. dotyczaca stowarzyszenia jest ciekawa i mozliwa do przeprowadzenia, wystarczy troche samozaparcia. Zalozenie stowarzyszenia graczy majacego na celu promowanie gier, organizacje turniejow - ok, moje pelne poparcie. Utworzenie stowarzyszenia zawodowych graczy - tez ok, przeciez przymusu nie ma - kto chce niech idzie, kto nie chce to nie i tyle. Ale to nigdy nie bedzie stowarzyszenie powszechne, bo po pierwsze 98% spoleczenstwa nigdy nie bedzie traktowalo gier komputerowych jako sposobu na zycie, a po drugie, 100% ludzkosci w epoce kapitalizmu wychodzi z zalozenia po co placic chocby zeta, za cos co mozna miec za darmo, na tych samych warunkach. Wtedy to stowarzyszenie bedzie jedynie elitarne i co za tym idzie upada projekt powolywanie reprezentacji, trudno (kiedy tysiace ludzi graja po sieci), zeby o wyborze kadry decydowalo 30 osob sposrod swego grona (wtedy to by byla dopiero republika kolesi).
Zreszta jak sam piszesz masz gdzies zdanie innych i nie zalezy ci na dyskusji, bo twoj projekt jest najlepszy, a jak komus sie nie podoba to jest niedojrzaly i niech siedzi wiesniak w swoim zascianku. To nie wrozy dobrze stowarzyszeniu - bo zakladasz, ze bedzie w nim wiele osob, a mozesz mi wierzyc kazda bedzie miala swoje wlasne zdanie i jezeli nie nauczysz sie isc na kompromis to stowarzyszenie to upadnie niedlugo po jego zalozeniu (o ile do tego w ogole dojdzie). Porownanie Sp@nza Ciebie do Leppera uzasadnione.
Pozdrawiam

__________________
Zapraszam na http://www.ut.tvknet.pl

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Pomysl jest niezly, bo moze rzeczywiscie pomoc w poprawieniu wizerunku fpp, ale argument "republika kolesi" jest nietrafiony - wiadomo, ze gdzie oficjalna reprezentacja, struktury, $, tam uklady, sciemy itp.
Niezaleznie od rozwiazania tej kwestii trzeba i tak tepic chamstwo

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

CHyba nawet nie ma sensu sie przez topic przebijac

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

>to bedzie cholernie trudne - wrecz niemozliwe.

Szukam ludzi z wiara, nie bez wiary.

>Bo w Polsce przez ludzi powyzej 40 roku zycia (czytaj -
>urzednicy) gry sa kojarzone z pacmanem i lansowana przez
>media "brutalnoscia" - kazdy urzednik potraktuje cie jak faceta z
>rosnacym fiolkiem na glowie.

Zdanie urzednikow nie ma nic do rzeczy, jesli jestem w stanie operowac faktami i jesli mam poparcie ze strony spolecznosci graczy. Wg. badan spoleczenstwa Amerykanskiego wiek przecietnego gracza wynosi nie 15 lat, tylko 28. Nie sadze, aby w znaczacy sposob srednia ta roznila sie w Polsce, co oznacza, ze jest dostatecznie wielu pelnoletnich graczy, aby mogli tworzyc znaczaca sile.

>odajesz przyklad szachow - nie porownuj ich z grami FPP bo w
>nie moze tluc kazdy 10-latek, a w szachach trzeba myslec na
>zupelnie innym poziomie.

To kwestia podejscia. W pilke nozna graja 2-3 latki, nie wmowisz mi, ze na profesjonalnym poziomie nie ma tam myslenia. Choc moze... sadzac po wynikach naszej reprezentacji...

>w RPG to jeszcze jakos przejdzie (chociazby jezyk), ale w fpp?!
>Jakie dostrzegasz walory edukacyjne i wychowawcze w
>Quake`u i jemu podobnych? Przeciez tam na czysto wyzywczej
>rozrywce sie konczy.

Moglbym to skomentowac jednym zdaniem: w boksie nie dostrzegam ZADNYCH walorow edukacyjnych, a sportem jest. Gry sieciowe wiele ucza, nie chce mi sie powielac tresci moich felietonow, odsylam do dzialu Arena Online w Swiecie Gier Komputerowych.

>bla, bla - okulary i filtry na monitor, gimnastyka przez minute raz
>na 0,5h, a moze masz na mysli odnowe biologiczna? Pieknie
>brzmiacy pkt. bedacy pusta zagrywka pod publiczke, majacy
>zero do zaoferowania

Fatalny strzal, punkt jest zywcem zerzniety ze statutu Pierwszego Polskiego Stowarzyszenia Graczy Gier Komputerowych LAAG, ktore dziala od roku, a ktorego zalozyciele wywodza sie z kregu CS.

>utopia nie do zrealizowania. To jest jak z prostytucja - bylo,
>jest, bedzie - tego nie da sie zlikwidowac, to mozna jedynie
>ograniczyc, ale tez tylko w niewielkim stopniu.

Calkowity brak znajomosci tematu przez kolege przemawia. Prosze zerknac na spolecznosc T2 - to przyklad wrecz internetowego raju. Prosze zerknac na strony www.counter-strike.pl i poczytac sobie, jakie dzialania sa podejmowane przez ludzi z tamtego srodowiska, aby zredukowac chamstwo i cheaterstwo. I to sie udaje. Stowarzyszenie byloby kolejnym szczebelkiem w tej drodze.

>pozycja stowarzyszenia bedzie zalezala od ilosci osob
>fizycznych bedacych w jego szeregach, jak myslisz ilu ci sie uda
>zebrac? (nie mniej ten akurat pkt. teoretycznie jest mozliwy do
>zrealizowania)

On nie jest teoretyczny, on jest praktyczny. Zas liczba osob fizycznych w szeregach stowarzyszenia bedzie zalezala wylacznie od stopnia swiadomosci graczy. RtCW to mloda scena, wiec Wasze podejscie do gier online jest, delikatnie mowiac, bardzo uproszczone. Podyskutujcie z graczam Q3A, UT, SC.

>stowarzyszenia nie daje takiej mozliwosc (nawet teoretycznej) -
>nie wciskaj wiec kitu

Kit wciskasz Ty przeinaczajac moja wypowiedz. Przyznaje przy tym, ze byla ona nieco nieprecyzyjna, wystarczylaby jednak odrobina dobrej woli by uswiadomic sobie, ze ta uwaga dotyczy sytuacji, w ktorej stowarzyszenia wspolnymi silami doprowadzaja do rejestracji gier jako sportu.

>smieszna dyrektywa - na zasadzie jak sie nie pospieszycie to
>figa z makiem, a inni dostapia zamiast was zaszczytow. Dzielisz
>skore na niedzwiedziu, ktorego nie tylko nie upolowales, ale
>nawet nie zobaczyles, bo nie wszedles do lasu.

Nie jest smieszna. Macie alternatywe. Ja nie bede czekal wiecznosc, az kolejne stado niedojrzalych ludzi zajmie sie bzdurna krytyka (akurat Twoja nie jest bzdurna, 90% wypowiedzi w tym temacie jednak jest). Albo zdazycie, albo nie. Wasz problem.

>jedz na wojne, jak zobaczysz, ze tam jest tylko 1 zycie to moze
>zmienisz zdanie.

Nie bylem na wojnie, jak zreszta Ty, pozwole sobie zauwazyc. Przejaskrawiasz. Nie rozrozniasz czesci teoretycznej, w ktorej zadanie polega na opracowaniu taktyki i jej zrealizowaniu od fizycznej brutalnosci wojny, ktora ma bezposredni wplyw na psychike. W sensie algorytmicznym realizacja zadan taktycznych na polu walki i w grze komputerowej jest do siebie bardzo zblizona, zreszta niektore oddzialy antyterrorystyczne wykorzystuja gry komputerowe do treningow, co chyba tez ma pewna wymowe.

>Utworzenie stowarzyszenia zawodowych graczy - tez ok,
>przeciez przymusu nie ma - kto chce niech idzie, kto nie chce to
>nie i tyle.

W ktorym miejscu jest mowa o takim stowarzyszeniu?

>Ale to nigdy nie bedzie stowarzyszenie powszechne, bo po
>pierwsze 98% spoleczenstwa nigdy nie bedzie traktowalo gier
>komputerowych jako sposobu na zycie,

Tia, 98% spoleczenstwa traktuje pilke nozna jako sposob na zycie... Argumenty, kolego, nie slogany prosze.

>a po drugie, 100% ludzkosci w epoce kapitalizmu wychodzi z
>zalozenia po co placic chocby zeta, za cos co mozna miec za
>darmo, na tych samych warunkach.

Warunki nie sa te same, o czym pisalem. Przyklady BarrysWorld i NGI dowodza, ze epoka bezplatnego korzystania z serwerow moze dobiec niedlugo konca. Zreszta ona dawno temu dobiegla, jeden serwer na 10 graczy zajmuje ok. 256 kbps, za co w Polsce placi sie grube pieniadze. Tyle, ze gracze z reguly topia te koszty w laczach "znajomych" firm. Krotko mowiac: kradna.

>Wtedy to stowarzyszenie bedzie jedynie elitarne i co za tym
>idzie upada projekt powolywanie reprezentacji, trudno (kiedy
>tysiace ludzi graja po sieci), zeby o wyborze kadry decydowalo
>30 osob sposrod swego grona (wtedy to by byla dopiero
>republika kolesi).

Zapisz sie i wspoldecyduj, to takie proste.

>Zreszta jak sam piszesz masz gdzies zdanie innych i nie zalezy
>ci na dyskusji, bo twoj projekt jest najlepszy, a jak komus sie
>nie podoba to jest niedojrzaly i niech siedzi wiesniak w swoim
>zascianku.

Projekt jest GOTOWY, to zasadnicza roznica. Szukam ludzi do wspolpracy. A nie malkontentow.

>To nie wrozy dobrze stowarzyszeniu - bo zakladasz, ze bedzie
>w nim wiele osob, a mozesz mi wierzyc kazda bedzie miala
>swoje wlasne zdanie i jezeli nie nauczysz sie isc na kompromis
>to stowarzyszenie to upadnie niedlugo po jego zalozeniu (o ile
>do tego w ogole dojdzie).

Jak powiedzialem, Wasze zdanie w temacie powolania Stowarzyszenia mnie NIE interesuje, gdyz takie stowarzyszenie ZOSTANIE powolane i wowczas beda funkcjonowaly wszystkie mechanizmy demokratyczne zarezerwowane dla tego typu stowarzyszen. Zreszta nie bardzo wiem, gdzie wyczytales, ze bede mial w tym stowarzyszeniu cos do powiedzenia... I Ty kawalek dalej smiesz twierdzic, ze jakis gosciu ma racje porownujac mnie do Leppera, loooooool....

>orownanie Sp@nza Ciebie do Leppera uzasadnione.

Lepperyzm, kolego, to z kolegi przemawia. Kupa tekstu, zero konkretow.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez sYs|yavor
> Prosze zerknac na spolecznosc T2 - to przyklad wrecz internetowego raju. Prosze zerknac na strony www.counter-strike.pl i poczytac sobie, jakie dzialania sa podejmowane przez ludzi z tamtego srodowiska, aby zredukowac chamstwo i cheaterstwo. I to sie udaje.

---

T2 o ile mi sie dobrze wydaje są rejestrowane historie graczy czy jakos tak. A CS hehehe badz powazny Ty chyba nie grales w CS skoro mowisz ze tam sie to udaje, sporo ludzi odchodzi od CS przez cziterstwo i lameriade ( niech zyje missunderstanding w tresci postow Chodzilo o to ze moj przyjaciel DX odszedl z CS'a wlasnie z w/w powodow a nie ze jest lamerem ) via Darkxeno CL Poisonu. Jak chcesz sie wypowiadac o CS to nie podawaj tutaj sloganow...
GL to u DX hehehehe
P.S. trzeba jednak pisac dluzsze posty bo przeinacza sie ich tresc

__________________
Nie ma szczytów ekstazy ani dna rozpaczy...

Edytowane przez XTr3M dnia 27-06-2002 o godz. 03:26

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

no dobrze yavor, nie wiem na ile masz cierpliwosc czytania moich postow i ustosunkowywania sie do nich - ale jak praktyka pokazuje jest ona dosyc duza stad napisze kolejna odpowiedz . Na poczatku proponuje dac sobie spokoj z porownywaniem do Leppera itp. ja z tym wyszedlem, ja sie z tego wycofuje (z okreslenia, nie z ukrytej pod nim tresci). Chce rozmawiac o konkretnych sprawach, a takie ozdobniki (przyznaje, niepotrzebnie po nie siegnalem) zamulaja obraz konkretnej dyskusji. Takze pod tym wzgledem - PAX.

Jezeli chodzi o konkrety to podaje przyklady na tyle na ile mi pozwalasz - a sam sypiesz sloganami i pojeciami ogolnymi. Owszem podajesz rozwiazania szczegolowe, ale z tego co piszesz sa one fragmentem wiekszej (o wiele) calosci, patrzac na sam ogon trudno sie domyslic, ze to slon. Stad sie biora nieporozumienia typu :

"Moglbym to skomentowac jednym zdaniem: w boksie nie dostrzegam ZADNYCH walorow edukacyjnych, a sportem jest",

przy czym przy tekscie (zacytowanym przeze mnie) do ktorego sie odnosilem nie ma ani slowa, ze odnosisz go do sytuacji, w ktorej gry bylyby juz uznane za sport. Podobnie w

"Kit wciskasz Ty przeinaczajac moja wypowiedz. Przyznaje przy tym, ze byla ona nieco nieprecyzyjna, wystarczylaby jednak odrobina dobrej woli by uswiadomic sobie, ze ta uwaga dotyczy sytuacji, w ktorej stowarzyszenia wspolnymi silami doprowadzaja do rejestracji gier jako sportu. "

Niczego nie przeinaczam (podalem dokladny cytat calego pkt. a wiec o zadnym wyjmowaniu z kontekstu nie moze byc mowy). A ty popelniasz ten sam blad. Ja widze tylko to co mam na ekranie, nie mam twoich mysli, a domniemanie jakie wg. ciebie mialbym z gory zalozyc wcale nie jest takie oczywiste.

"Fatalny strzal, punkt jest zywcem zerzniety ze statutu Pierwszego Polskiego Stowarzyszenia Graczy Gier Komputerowych LAAG, ktore dziala od roku, a ktorego zalozyciele wywodza sie z kregu CS."

nie obchodzi mnie kto to napisal, jezeli uwazam, ze cos jest bzdurne to mam prawo to wyrazic.

Jezeli chodzi o sprawe cheaterstwa to moje zdanie jest takie samo jak wyzej. Jezeli idea zaproponowana przez ciebie sprawdza w CS (rzeczywiscie nie znam tematu) to pewnie ulegnie zmianie i bede zmuszony przyznac ci racje.

Na tym koncze i powtorze cos co moze umknelo w tych paru przepychankach slownych miedzy nami: pomysl stowarzyszenia jest bdb, caly problem polega na tym, ze jego glowne zalozenia opierasz na sytuacji, w ktorej gry komputerowe beda przyjete przez polskie ustawodastwo jako sport - a cos takiego wg. mnie nie przejdzie przez najblizsze xxx lat o ile wogole...(jezeli praktyka pokaze inaczej bede pierwszym, ktory upadnie na kolana i bedzie bil sie w piersi - ale szczerze watpie). I wlasnie te zalozenia staly sie przedmiotem mojej krytyki, bo jakby je odlozyc w czasie i skupic sie na samej idei stworzenia stowarzyszenia graczy mozna by bylo osiagnac lepsze rezultaty, a tak (pewnie) kolejny projekt zostanie zduszony przez biurokracje i okaze sie byc kolejna przegrana walka z wiatrakami. Robmy stowarzyszenie, lansujmy gry, organizujmy turnieje, wlaczmy do tego kapital - ale oprzyjmy to na juz dostepnych srodkach, bo oparcie ich na uznaniu gier za sport (po co to komu wogole?), to droga okrezna, a przez to bardzo wydluzona.
pozdrawiam.

__________________
Zapraszam na http://www.ut.tvknet.pl

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

ja proponuje, zeby sYs|yavor i Marek Logan poszli sobie na gg ze swoimi wypowiedziami bedzie wam latwiej wszystko ujac i wytlumaczyc i oszczedzicie nam czytana waszych dluuuuuuugich postow. ja po przeczytaniu 3 wymiekam

BTW. jakie sceny przylaczyly sie do tego pomyslu??

__________________

Prepare to be [POISONED]
[POISON]VICTA!

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane