pod zadna z dystrybucji linuxa nie istnieje pojecie antywirusa
kazdy z uzytkownikow poza rootem posiada ograniczony dostep do socketow/urzadzen/dysku/czegokolwiek - wszystko musi wykonywac przez syscalle
w praktyce nie moze sie zdarzyc, ze wirus nadpisze flash plyty glownej czy zamaze mbr...
firewalle bywaja przydatne do wykrywania atakow typu DDoS, z odpowiedni ustawieniami serwisow wlamanie sie na system jest bardzo trudne, zeby nie powiedziec niemozliwe
jesli zas chodzi o gry to bez problemu dziala quake 1/2 - 3 tez, ale nie instalowalem tego nawet u siebie. wszystkie nie posiadajace portu pod linuxa mozna uruchomic pod wine, co wprawdzie nie jest najwygodniejsze i czasem wynikaja problemy, ale w koncu linux tez oferuje wiele rozwiazan niedostepnych dla windoze...
__________________
sort the flock (then, warn the "goats" & kill the "sheep");
kill them, dump qualms, shift moralities,
values aside, each one; die sheep! die to reverse the system
you accept (reject, respect);
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|