> ozdrawiam Yawora i nie moge sie doczekac na film. Czy on
>wyjdzie pod koniec marca ???
Heh, nie... Nie zdaze... Mam nadzieje, ze wyrobie sie na poczatek maja, a i tak czeka mnie ladnych kilka godzin dziennie ostrej pracy. Dlatego teraz staram sie pogrywac w taki sposob, aby zdobyc ujecia do tej czesci "rzeczywistej".
POZ:
>Gratuluje Yavor fajnego artykułu w Digicie
Juz jest? I jak? Podobal sie? Sam nie bylem do konca przekonany, czy warto o tym pisac... Wiem, ze o "Second" bedzie warto , ale o "Travel"... Ale jesli nie wyklinasz, to chyba nie bylo najgorzej... 
Enigmus:
>nie. mial full.
On klamie. Mialem jedna malutka kreseczke... ( ;-) )
>zestrzelilem samego yavora
O mamo... Wez przestan, bo sie rumienie To nie UT Tu kazdy jest smiertelny 
A, panowie, buziaki prosze sobie dac, bo zrobie Wam przykrosc i wywale wszystkie posty. Make frags not war, ok? Kazdy ma prawo sie pochwalic czym chce.
W ramach rozladowania atmosfery... male zdarzonko, ktore zobaczycie na filmie... Yavor z flaga wybija sie z kolyski i widzi przelatujacy z tylu pocisk ze shrike'a. ODwraca sie (wciaz zwiewajac) i widzi... armie klebiacych mu sie na ogonie shrike'ow :-) Armia to moze za duzo, ale trzy shrike'i jeden za drugim, klebiace sie aby wypracowac pozycje do strzalu. Z natury jestem zadziornym capperem, wiec malo sie zrazilem, zwlaszcza ze to ladnie wygladalo :-) wyjalem chaina i wale... Nie bylo problemu z trafianiem, bo gdzie nie celowalem tam byly shrike'i :-))) Jednego udalo mi sie rozwalic, pozostale dwa wyminac, niestety nastepna kolyske ogladalem juz z pozycji obserwatora (bo nie tylko shrike'i mnie gonily...). Ale ujecie mam sliczniutkie.
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|