Jest oczywiste, ze nowa gra musi sie roznic od wczesniejszej. To norma (niestety, bo nie jestem pewny, czy to dobrze....), tak bylo przypadku wielu innych gier.
Uwazam jednak, ze wybor engine'u i developera nie wrozy grze nic dobrego.
Po pierwsze, kod sieciowy UT uchodzil za jeden z gorszych w branzy. Kod sieciowy UT2003 jest podobnoz lepszy, ale... Otoz jest on optymalizowany na stosunkowo niewielka liczbe graczy. Oznacza to, ze na 99% nie sprawdzi sie w przypadku wiekszej liczby graczy. Albo inaczej: oznacza to, ze w T3 bedziemy mieli ponownie do czynienia z "druzynkami". Moze to i dobrze, bo utworzenie myslacej 10-osobowej druzyny jest naprawde trudne. Jednak zmniejszenie liczby graczy w T3 znacznie zredukuje zlozonosc taktyczna rozgrywek, a jakos mi to nie lezy...
Po drugie: welcome back in the world of cheats and tweaks... Jak sobie przypomne to "profesjonalne" demolowanie swiata gry, bo zdaniem pana "pro" wazne jest wylacznie najezdzanie kursorkiem na cel i pykniecie w myszke, a nie myslenie i rozgrywka taktyczna - to, szczerze mowiac, rzygac mi sie chce. Co tydzien nowy odpowiednik CSHP czy utpure... Brak autoryzacji (zapowiadany juz wczesniej)... Witaj krolestwo taniego szpanu, przerostu ambicji, chamstwa i prymitywizmu. A mialem nadzieje, ze przechodzac do swiata T2 definitywnie sie z tym rozstalem...
Po trzecie: jakos nie widze, aby engine UT2003 nadawal sie dobrze do modelowania duzych otwartych przestrzeni. Drzewka? Trawka? O w morde kopane, jakaz to rewelacja? O kant dupy rozbic ten przereklamowany engine UT2003, bo nie daje de facto NIC nowego. Niech sie panowie z Sierry WALA z tym swoim cudownym UT2003, ja poprosze to:
http://www.iespana.es/Armada-Digital/030215_2.jpg
albo to:
http://www.iespana.es/Armada-Digital/030221_1.jpg
albo to:
http://www.iespana.es/Armada-Digital/030215_10.jpg
Kazda z tych grafik wyglada TYSIACE razy lepiej od chaly, ktora emanuje z engine'u UT2003 na kilometr - a to tylko Torque we w miare aktualnej wersji. Jeszcze Splinter Cell w miare wygladal, ale to chyba jedyna gra z opartych na UT2003, ktora w ogole jakos wyglada. Pewnie jak w U2: bedziemy mieli "otwarte przestrzenie", lol... z mozliwoscia wyrzniecia nosem w niewidoczna sciane na krawedzi.
Po czwarte: wspomniania w zapowiedzi zdolnosc engine'u do animowania twarzy jest rzeczywiscie cholernie istotna dla jakosci gry. Powinni jeszcze tylko zwiekszyc maksymalne powiekszenie do jakiegos tysiaca lub dwoch, zebym, gdy juz walne headshota na 600 m, mogl sie nacieszyc grymasikiem.... Bosz.... No i kolejny "atut" - interaktywne lancuchy kinematyki odwrotnej... Pewnie tez wpakuja... Po zrobieniu MA bede mogl nacieszyc oczy spadajaca drewniana kukielka. Za to interaktywna.
Od kilku miesiecy wiem, ze T3 prawdopodobnie nie bedzie dla mnie. Od jakiegos roku zdaje sobie sprawe, ze T2 to bezwzgledny przypadek wsrod gier. Tak, jak T2, gier nie nalezy robic - patrzac z punktu widzenia interesow firmy. Gra jest za trudna, narzuca zbyt duze wymagania graczom i klanom. To gigantyczny fuks, ze w ogole taka gra powstala, a tendencje na rynku sa wyrazne: glupiej, kolorowiej, prosciej i z wieksza iloscia forsy wpakowana w reklame.
Have fun, panowie, ja bede ludzi naklanial do tego, aby z czasem robili coraz bardziej zlozone mapy do T2. To one decyduja o atrakcyjnosci graficznej gry, a Torque daje tu spore mozliwosci. Jest tez paru dobrych mapperow (polecam zerknac np. na mapke Neve na tribes2maps).
Byc moze Georgeson robiac T2 nie zapisal sie w annalach finansowych producenta w sposob pochlebny. Ale robil gre majac przed oczami jakas konkretna wizje. Sierra robiac T3 wyraznie ma wizje dosc zawezona: do forsy.
PS. Nawet na forum TribalWar przyznaja, ze PlanetSide moze sie podobac...
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|