quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]ZonK
heh... pewnie to znalazles w 1 z komentarzy, podaj linka, , napewno nie w newsie lub w jakims tekscie napisanym przeze mnie, wiec nie pisz ze 'moj' serwis "zacheca do takich ciekawych praktyk" komentarz moze napisac kazdy.. moge nawet napisac ze moze to twoja robota?  i napisze ci ze nie lubie bezpodstawnego oskarazania!
prosze bardzo... oto tekst ktory znajduje sie na stronie http://bhd.fpp.pl pod linkiem "Multiplayer" i wspaniale rady autorow tego serwisu:
Delta Force: BHD
Multiplayer
Na multi okaże się co naprawdę potrafimy. Pamiętam, że podczas pierwszych dwóch godzin gry nie udało mi się nikogo zabić. Praktycznie na każdym wyższym budynku czyhał snajper. Grałem wtedy w demo i nieco zdziwiłem się, że niektórzy gracze mają lepszą broń niż ja. Do wyboru mamy to samo co w trybie single. Po około tygodniu w końcu natrafiłem w sieci na trainer, który odblokowywał całe uzbrojenie. Zaznaczam tutaj, że wyszły trzy demka: multi(ok. 50 mb), singiel(100 ileś mb) oraz singleplayer+multiplayer(130 mb, tylko ta wersja demo jest "na czasie"). W wersji demonstracyjnej na necie gramy za darmo, w full wersji musimy podać cd key naszej wersji gry i tutaj uwaga właściciele piratów, nie podejdzie byle klucz. Jeżeli okarze się że nasz (oczywiście nielegalnie wygenerowany) jest już przez kogoś innego wykorzystywany nie pogramy z innymi ludziskami. Aha, byłbym zapomniał, otóż możemy jeszcze tępić qmpli z sieci LAN . Grając możemy wybrać swoją specjalność(więcej na ten temat w dziale Specjalności). Muszę przyznać, że strzelanina w mieście jest dużo lepsza niż na otwartej przestrzeni, to przede wszystkim zasługa bardzo szczegółowej grafiki.
W przeciwieństwie do trybu single tutaj musimy dostosować się do przeciwnika, gdy np. zauważymy że większość osób z przeciwnej drużyny używa jako głównej broni jakiegoś karabinu maszynowego nie ma sensu ruszać na nich z MP5. W menu wyboru decydujemy czy jesteśmy w drużynie blue, red czy może jest nam to obojętne, wtedy-either. Niestety żyjemy w Polsce i wiadomo jak jest z połączeniami......czasami przepełnienie łącze potrafi nieźle wqrzyć, jeżeli ping=np 500 ms to nawet minutowy ostrzał może nie wystarczyć do unieszkodliwienia przeciwnika. Po jakimś czasie takiego badziewia i bezładu zaczynają się kłótnie tzn. oskarżenia, że ktoś jest cheaterem. Na necie zdążają się tacy, którzy obczaili technikę czitowania, jest to moim zdaniem proceder żałosny i godny potępienia, Zdarzało mi się już wiele razy obejrzeć pojedynek takich tytanów. Wygląda to trochę śmiesznie, najlepiej jest znaleźć jakieś wzniesienie i wtedy obserwować jak na dole biega 10 osób i wali do siebie bez przerwy nie doznając żadnych obrażeń.
Gra dopuszcza do zabawy na jednym serwerze do 16 osób, zdażają się jednak wyjątki-liczba player'ów wynosi 32, wtedy to dopiero jest rozpierdówa, trzeba być naprawdę zdolnym, żeby przetrwać w takiej bitwie. Zazwyczaj nie ilość się jednak liczy tylko jakość, gdy do zabawy dołączy się paru zaprawionych w bojach graczy z jakiegoś klanu nie jest już tak wesoło, mają oni dobrą taktykę i są dobrze zgrani, w szczególności tym ostatnim nie mogą poszczycić się "zwykli" śmiertelnicy.
Najskuteczniejsza i chyba najbardziej bezpieczna profesja to snajper, porostu wspinamy się na coś wysokiego i czekamy na ofiarę, najlepiej położyć za sobą parę min i nikt nam nie zagrozi.....przez jakiś czas. Po wylegiwaniu się w krzakach i na dachach ze snajperką wypadałoby rozprostować kości i ruszyć na miasto. Pierwszym i najważniejszym krokiem po takiej decyzji jest zmiana broni w betonowym klocu dumnie zwanym Armory. OK, jest nowa broń, no to ruszamy, jeżeli mamy miny umieszczajmy je na wąskich skrzyżowaniach między budynkami i very ważne-musimy pamiętać gdzie je zostawiliśmy!!! Najlepiej zostawić jeden ładunek wybuchowy także w zbrojowni. Na niektórych mapach możemy jednak przypadkowo (lubi nie) zabić swojego , więc lepiej zastanówmy się zanim zaminujemy jakiś obszar.
Najważniejsza rada: spróbujcie się jakoś dogadać z gostkami ze swojej drużyny i zorganizować jakąś bardziej zorganizowaną wyprawę na wroga. Ja zawsze obczajam gdzie wróg poza "spał pojntem" może zostać zrzucony a następnie udaję się tam z jakimś gościem i po dobrym zamaskowaniu biję punkty za strzały w głowę. Tak moi drodzy parafianie, sposób mordu też jest punktowany, dodatkowe punkty dostajemy za zabicie nożem i strzał w główkę. Podczas przeprawy przez rzeką nadaża się najlepsza okazja do pchnięcia nożem, schodzimy na dno(tylko patrzcie na pasek "powietrza" żeby nie utonąć) i staramy się niezauważalnie podejść do przeciwnika, który też zażywa kąpieli. Jeżeli uważamy że siła ognia naszego m240 jest za słaba mamy możliwość użycia czegoś o wiele mocniejszego, od razu zauważycie że po określonych trasach poruszają się łaziki, wystarczy, że podbiegniemy do takiego pojazdu, naciśniemy Shift i już mamy do dyspozycji całkiem przyzwoity karabin maszynowy. Mało tego...na niektórych pojazdach zostały zainstalowane działa. Jeżeli dokładniej przeszukamy nasz plac zabaw może odnajdziemy także wyrzutnię granatów. Po przejażdżce hummer'em wypadałoby postrzelać z zabójczego miniguna, to proste-wystarczy zobaczyć gdzie ląduje helikopter i dobra zabawa gwarantowana.
Na każdej mapie znajdują się tzw., spaw pointy, są to punkty w których możemy zostać dosłownie zrzuceni po śmierci. Wszystko zależy czy nasz team kontroluje dany punk czy nie, nasza reinkarnacja pod tą samą postacią następuje po określonym przez konstruktora strony czasie. Po instalce gry możecie nie widzieć niektórych budynków lub nawet nie będzie się dało załadować niektórych map, wchodzimy wtedy na ten jakże wspaniały serwis i ściągamy Master Addon, tylko jest klika rodzajów tego patha, każdy do innej wersji DFBHD, do demka wybieramy master addon demo. Jeżeli nie chce się nam załadować jakaś mapka, tzn. pokazuje się komunikat "polytron map no specyfied...ble ble ble" ściągamy plik z najnowszą grafiką. Dobra chyba tyle wystarczy na ten temat. Życzę miłej gry 
co ty na to Zonk? przyznajesz sie do tego tekstu... jaki styl gry twoim zdanie sugeruje jego autor?
__________________
Loading sig, please wait...
|||||||||||||----35%----------------
"I choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo sam jestem największym s*****synem w tej dolinie"
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|
Klepanka
24-12-2003 11:00
. Reszta to już ściema. "Widziałeś" kiedyś realny oddział składający się z 20 gunnerów
