Re: do wszystkich przykozaczonych cs-owców
quote: Napisane oryginalnie przez Havoc
Niech ten temacik bedzie przestrogą dla wszystkich graczy!!!
Pamiętajcie,ze nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie monitora,dlatego nigdy nie ublizajcie ludziom bo to jest tylko zabawa.
Niech przykładem dla was bedzie ta historia.
Mielismy różne przygody z klanem Pluton,po kilku rozmowach stwierdzilismy,ze temat jest zamknięty jednak nistądnizowąd pewni zawodnicy z tego klanu przykozaczyli.Obie strony szybko doszły do wniosku,ze na gadce się nie skonczy.18.10.2001 klan ten zapowiedział,ze przyjadą do nas schaby by nas stłuc.Po jakims czasie pojawiło sie 3 rzekomych "schabów".Siedziałem wówczas sam,jako przedstawiciel mojego klanu(paru znajomych było w kafejce) kiedy weszli.Spytali,jakie klany tu grają i ze są z Plutonu-odrazu wiedziałem o co chodzi.Spytałem:to wy macie problem,odparli:tak,ja na to :zaraz mozecie miec problem.W tym momencie jakis grubas(wszyscy mieli ok 24 lat,ja mam 20)powiedział,ze ktos mial mu dac w morde(chodziło o Pablosa),odparłem ze moge po niego zadzwonic,ale to byłoby z pewnoscią na ich niekozysc,więc tego nie zrobiłem.Spytalismy z kolegą,czy chca miec napewno problem a oni odparli,ze przyjechali tylko pogadac(chyba zobaczyli o co chodzi).Wtedy juz nie wytrzymałem i powiedzielismy z kumplem 2 słowa:zrywac sie,wypierdalac co zrozumieli dosłownie(gesiego opóscili lokal).Nie mielismy serca ich krzywdzic,wiec ich wysmialismy.
POTWIERDZIC TO MOZE KT Stora,który ryczał ze smiechu.
Chłopaki mieli farta,ze miłem dobry humor i ze smiesznie wyglądali oraz,ze chłopaki wczesniej wyszli,bo nie wierzyli,ze przyjadą(WASZ FART BO NIESZCZESCIE BYLO BLISKO).
NIKOGO NIE PROWOKUJEMY,JESTESMY ZWYKŁYMI CHŁOPAKAMI Z OSIEDLA ALE NIE BEDZIEMY TOLEROWAC TAKIEGO ZACHOWANIA W PRZYSZŁOSCI.
POZDRAWIAMY WSZYSTKICH ZAPRZYJAZNIONYCH CHŁOPAKÓW,DLA WAS SZACUNEK,a co do plutonu.... zgol wasy matole!!!
BAWCIE SIE DOBRZE GRAJĄC W CS-a A AWANTURY ZOSTAWCIE INNYM
qrcze wkleilo mi cala wiadomosc
Havoc z wygladu nie masz 20 PP
A ten koles to byl pewnie Warhead. Pisalem juz na CB, ale sie powotrze przynajmniej nabije posta. Mianowicie, na klanowce troche sie wq**** jak PlutoN wyszedl w polowie mapy z serwa i powiedzial ze gramy na ich, Warhead powiedzial ze bedziemy na bordzie, Ja mu na to zeby mnie nie denerwowal. Jak ze Warhead byl w bojowym nastroju to "Bo co ????". W tym momencie odezwal sie nas maly pyskacz i powiedzial ze jestem z Wwa, a Warhead na to ze ma 20 lat. zrozumial chyba ze kce go natluc to chyba tyle 
__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|