Witam
Mysle, ze gry FPP potrzebuja sie rozwijac. Jak zreszta wszystko na tym swiecie. Jak narazie problemem jest sprzet. Ale czy tak nie bylo zawsze? Gdy gralem na P133, slyszalem, ze programisci maja pomysly na takie gry, ze moga rozwalac ale nie moga ich robic bo jest za slaby sprzet. A jak mam P800 to tez slysze, ze nie mozna robic takich pozadnych gier bo sprzet jest za slaby. Wiec kiedy to sie skonczy. Kiedy programisci beda tworzyc gry takie jakie oni chca zeby byly? A jak taka pozadna gierka powstanie to na wiekszosci kompow strasznie chaczy, FPS spadaja do 15 i wogole gierka wpada w zapomnienie.
Ale moze byc tak, ze kiedys bedzie takie sprzet, ze bedzie mozna pograc na UrT przy FPS min 100 i pingu min 10.
Mozna tworca takich pozadnych gier podpowiadac co my gracze bysmy chcieli. Moze kiedys to sie osiagnie.
Jak zauwazyl FrD mapy ze scenariuszem to nie problem konstrukcji map ale engeinu. Niestety przydal by sie inny engine UrT.
FrD dodal jeszcze ciekawszy watek niz "mapy ze scenariuszem". Mianowicie chodzi to o cywili w grze. To dopiero by bylo. Wyobrazcie sobie 2 druzyny. Jedna ma oslaniac prezydenta jak przemawia na wielkim wiecu. Kupa ludzi, sluchaczy, kreca sie i chodza w kolko. Obok prezydenta stoja 2 osoby z gunami i ochraniaja go. W tlumie chodzi kolejnych 2 ochroniarzy i patrza co ludzie robia. Druga druzyna to terrorysci. Jeden ulokowal sie na dachu, jeden chodzi miedzy ludzmi. Teraz wazna sprawa. Terrorysta ten musial by udawac, ze jest jednym z tlumu. Chowac gnata i powoli krecic sie. Sukcesywnie podchodzic do prezydenta. Ci dwaj ochroniarze patrza sie na ten tlum. Nagle jeden z nich widzi jak terrorysta wyciaga gnata. Przeladowyduje wszybko shotguna i w tym momecie dostaje kule od snajpera. A terroroysta rozwala glowe prezydentowi.
Mozna wymyslec jeszcze naprawde duzo scenariuszy, ktore bardzo by ludzi wkrecaly. Niestety problem jest inny. Po pierwsze chodzi o sprzet a po drugie o to czy ludzie chcieli by w takie cos grac. Mysle, ze duzo rzeczy mozna bylo by zrzucic na engine. Ale niestety druzyny musialy by byc min 2 osobowe.
Ale to jak by wygladalo by cos takiego to juz problem programistow.
Najwazniejsza kwestia to to czy ludzie chca tak sie bawic. Czy wystarczy im zwykly FFA i TDM. Poza tym gry FPP musza sie w jakims kierunku rozwijac. Czy to bedzie rozwijanie sie w sposob taki, ze nalezy do swiata gier wprowadzic elementy rzeczywistosci i poglebiac ten watek? Czy moze chodzi o to aby w grach czulo sie innosc, ze w grach nie bedzie realizmu tylko beda podstawowe prawa fizyki?
Mi osobiscie podoba sie sprawa z cywilami i mapami ze scenariuszem. Mozna poczuc wspolzawodnictwo. Ale rozwoj gier FPP musi gdzies pojsc. Dlatego chcialbym poznac Wasze zdanie na temat wprowadzenia scenariusza do gier oraz realizmu.
Jak Wam sie cos takiego widzi?
__________________
Trzech pijakow gra w karty. Nagle jeden wyrzuca As`a i mowi:
- Szach mat!
Na to do niego drugi:
- No co ty Stefan... nie gramy w Ping-Pong`a.
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|