No. Przynajmniej kombinuja i dziela sie spostrzezeniami, a nie wyjezdzaja z luzerskimi tekstami w stylu "nabijasz licznik" (i tak mnie nie przebijecie :-P), "to spam", "jam elita wiec sie do waszego poziomu nie znizam" :-PPP Zamiast walic zblazowane teksty a la pewne fora, bys napisal cosik o wlasnych technikach i spostrzezeniach.
Lopatologicznie wiec odzielam odpowiedzi: w chwili, gdy jugger znajduje sie pod baza przeciwnika i widzi, ze dlugo nie pozyje, nie jest rzecza glupia wykonanie ostatniego strzalu nie w podloze, gdzie kazdy obronca spodziewa sie strzalu i prawdopodobnie go uniknie, tylko pionowo lub prawie pionowo w gore, tak, aby po pewnym czasie spadl w miejsce o wysokim prawdopodobienstwie zadania obrazen.
Trywialne?
Jasne.
To teraz mi wypiszcie, jaki to zysk jest z takiego strzalu (pare jest) i zobaczymy, jak tam z tym pulapem trywializmu wsrod nas jest :-P
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|