Wcale mnie nie dziwi, ze Sierra chce sie wycofac z supportu - to w koncu wydatki, ktore nie przynosza zadnych wplywow. Co innego jesli wprowadza oplaty, tylko ze to moze zniechecic potencjalnych graczy. Latwiej jest zrobic jakas ladnie wygladajaca strzelanke, sprzedac 100K egzemplarzy w pierwszym miesiacu (liczby wymyslilem) i zapomniec o sprawie. Z pewnoscia przeprowadzili jakies analizy i wyszlo, ze to bardziej sie oplaca.
Co do tysiecy graczy na wielu serwerach, zauwazcie, ze w T2 dokladnie tak to wyglada. Nawet jesli serwery stawiaja amatorzy, gracze graja jakby-razem, moga sie latwo znalezc, skomunikowac itp. Niewiele rozni sie to np. od UO, w ktorej tez logujemy sie na jeden z dostepnych serwerow. Jedyna zasadnicza roznica to trwale srodowisko w UO, a resetowana co 1h mapa w T2.
Gracze niekoniecznie musza wszyscy sie jednoczesnie strzelac, zeby grac razem. Poza tym strona techniczna stale jest poprawiana i pewnie za kilka lat bedzie mozna grac w kilka tysiecy osob jednoczesnie, moze tylko na troche innych zasadach niz obecnie. W koncu z quake'owego DM wyewoluowalo CTF w T2 i conquest w BF.
Co do moich spekulacji, te zmiany zajma przynajmniej kilka lat. Zaczalem tez dostrzegac zalety prostych gierek SP naszpikowanych eye-candy - szybkie pieniadze jak za hollywood'zkie 'hiciory'. Mimo to znajdzie sie grupa wymagajacych klientow i massive-FPPs podobnie jak MORPGs moim zdaniem maja przyszlosc.
BTW: ciekawe jak to bedzie wygladalo w przypadku strategii... Widzialem juz proby laczenia strategii i RPG (wspominany tutaj Natural Selection, T2 wlasciwie tez ma rzadko wykorzystywana mozliwosc wydawania rozkazow z poziomu mapy). Slyszal ktos moze o strategiach gdzie wielu graczy prowadziloby rozne bitwy tej samej kampani, albo cos w tym stylu?
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|