keeper:
>sYs jak i Tower istnieje i gra scrimmy
>(niektore nawet wygrywa, z 1/2 skaldu
>newbies) .... Ty jestes w BDX
Coraz ciekawszych rzeczy sie dowiaduje. Primo, nie rezygnowalem z sYs. Poprosilem Was o zgode na gre w innym klanie, gdyz sYs nie bylo w stanie wystawiac druzyny do meczy ladderowych. Wyraziliscie ja. Badz wiec laskawy teksty w stylu "ty jestes w BDX" zostawic dla kogos innego. Zwlaszcza, ze do BDX trafilem nie dlatego, ze nawalalem ja, tylko ze nawalalo sporo innych graczy sYs.
Co do scrimow sYs - fascynujace, ze bedac w tym klanie nic na ten temat nie wiem. Opracowano nowe metody porozumiewania sie w tym klanie? A moze sYs dorobil sie wlasnego forum? Jakos nie zauwazylem, wrecz przeciwnie - zniknelo to ktore bylo. Informacja, ze sYs gra jakies mecze, naprawde mnie zadziwia. Jakie to fascynujace, ze gdy ktos powie po 2 latach, ze ma dosc, to wszyscy maja go juz gleboko w d*.
Mile.
Homic:
>Jesli kazdy ma taki problem to nie
>dziwie sie ze nikt tu prawie nic nie
>pisze.
1. Klopoty z logowaniem masz Ty.
2. Jestem pod glebokim wrazeniem wylewnosci polskiej sceny T2. Bylbys uprzejmy podac mi linka na forum, na ktorym jest wylewniej niz tu? Albo na takie, na ktorym gracze znajda wiecej informacji o grze niz tu? Przy okazji - to forum, na ktore "nikt nie pisze", jest bodaj piatym co do rozmiarow forum na board.fpp.pl. Ja rozumiem, ze przez czas, kiedy grasz w T2, napisales tu mniej niz kot naplakal, ale moze tak laskawie nieco wiecej szacunku dla pracy wlozonej w to forum przez innych, co?
>o forum mogles poczytach chocby w
>topicu na kanale sYs, nie zauwazyles
>tego czy nie chciales?
To aluzja do czego? I ta insynuacja - na pewno byla potrzebna?
>o spotkaniu informowalismy cie
>bezposrednio, bo jakos nie
>zarejestrowales sie.
1. Malo mnie rusza, czy ktos mnie informuje o spotkaniu czy nie. Rusza mnie natomiast fakt, ze tworzac nowe forum kompletnie olaliscie to, a fakt, ze temat dotyczacy organizacji zlotu graczy T2 (a nie graczy KLANU TOWER) trafil wylacznie na forum Tower jest dla mnie wiecej niz wymowny. I przykry.
Co do rejestrowania - nie widze powodow, aby rejestrowac sie na forum Tower. To forum klanowe, klanu, ktorego czlonkiem nie jestem i nigdy nie bede. Nie uwazam, abym mial tam o czym pisac, gdyz tematy ogolne, dotyczace wiekszosci zgadnien interesujacych przecietnego gracza, powinny trafic na to forum z uwagi na jego historie, zawartosc i dostepnosc.
>czuje ze masz zal, ze tobie sie nie
>udalo a ze jakos nam sie wiedzie
Nie. To dobrze, ze Wam sie wiedzie. Mam zal o to, ze gdy przyszliscie do sYs nie wykazaliscie nawet procenta tej aktywnosci, ktora wykazujecie teraz. Mam zal o to, ze tworzac cos nowego olaliscie cos, co juz bylo. Oraz ze tworzenie tego nowego odbywa sie kosztem sYs. Szkoda. Choc przyznam, przestaje mnie to juz wzruszac. Owszem, mam do Was zal. Ale plynie z niego tylko jedna nauka: aby nastepnym razem strony w bilansie mialy mniej wiecej rowne wartosci. Zapewniam, ze o to zadbam.
>stajemy sie (tak sadze) druzyna (bez
>dyktatora)
To do mnie? To Wy jak stado slepych baranow widzieliscie we mnie boga, ktorym nigdy nie chcialem byc.
>a co do sYs? chcialbym i czekam, ale
>zaczynam powatpiewac ze cos sie
>zmieni, sam juz raczej nie chcesz grac
>z nami.
"Z nami"? Z kim? Z ludzmi, ktorych kazdego przed przystapieniem do sYs pytalem, czy zdaja sobie sprawe z tego, na co sie decyduja, a ktorzy w praktyce wiecej serca wlozyli w tworzenie odrebnego klanu niz aktywne dzialanie w sYs? To jest to "nami"? Homic, spojrz prawdzie w oczy. Ty nigdy nie zrezygnowales z Tower, wiec w zasadzie nigdy nie mogles byc w sYs. Twoje "my" i moje "my" to od pierwszego dnia Twojej obecnosci w klanie zupelnie inne grupy ludzi.
>bo to pewnie do mnie
Akurat nie bylo personalnie ukierunkowane.
>rzuce wszystko inne by tam grac,
>chodzby przegrac, dostac w dupe od
>lamerskiej druzyny, ale to wybiore ....
>a ty?
Ja? Ja podejmuje decyzje i staram sie ich trzymac. Niekiedy jest mi ciezko i sie wycofuje, niekiedy podejmuje taka a nie inna decyzje majac nadzieje, ze bieg wydarzen nakloni mnie do jej zmiany. A niekiedy przekraczam prog. Podjalem decyzje. Jako gracze sYs nie potrafiliscie w ogole grac. Nie w sensie umiejetnosci, w sensie organizacji i wiary. Dwa lata staralem sie zbudowac team w tej grze i ostatecznie sam naklonilem graczy sYs do decyzji moim zdaniem najgorszej - masowego przyjecia ludzi z innego klanu. Ludzi, ktorzy de facto nigdy nie byli z sYs zzyci, a ktorzy potraktowali ten klan tylko jako okazje do grania, gdzie ktos im powie co maja robic, a ktos inny zorganizuje mecz. Z perspektywy czasu oceniam, ze lepiej bylo miec mala grupe scisle ze soba emocjonalnie zzytych graczy, niz na sile, w imie szeroko rozumianego dobra klanu jak i innych graczy, rozszerzac sYs ludzac sie, ze oddadza temu klanowi i grze tyle serca co ja.
Tak.
Zaluje.
Mam czego.
Podjalem rowniez decyzje co do gry w BDX i bede konsekwentny, choc bedac w tym klanie rozegralem do tej pory moze 2 mecze. Bede konsekwentny, bo oni zaufali mi, a ja nie chce zawiesc ich zaufania. Powiedzialem im, ze bede gral w BDX tak dlugo, jak dlugo sYs nie bedzie w stanie wystawic druzyny w ladderze 14v14. I tak dlugo bede u nich gral. Bo klan, Homic, to nie tylko miejsce, gdzie sie traci czas na zabawe. To takze pewne reguly. I pewnosc, ze mozna polegac na partnerze z klanu.
Zeby nie bylo niedomowien: od dawna nie traktuje tego, co mamy obecnie w sYs, jako sYs. To jakis rozmemlany twor bez ikry, ktory z tego klanu wyewoluowal w takich czy innych okolicznosciach, a ja miedzy innymi jestem winny temu, ze do tego rozmemlania doszlo. Coz. Reguly klanowe byly takie a nie inne, wiec nie pozostaje nic innego, jak w tym rozmemlaniu zyc.
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|