Ashton, tak to po prostu jest, ze na poczatku odkrywa sie swiat gry, wiec cala zabawa ma duzo uroku, na dodatek na plus przemawia fakt, ze umiejetnosci graczy sa w miare zblizone. A teraz? Jest grupka graczy grajacych na naprawde dobrym poziomie, i jest grupka tych, ktorzy zaczynaja. Roznica poziomow jest duza i dla tej grupki lepszych graczy atrakcyjniejsza jest gra w te 30 osob, ktore co nieco juz potrafia. A ze gra pozwala na granie na serwach zagranicznych... to wszyscy tam laza.
Z drugiej strony nawet jesli na jakims serwie zagranicznym 30-osobowym spotka sie grupka 10 polskich graczy, to i tak nijak tej swojej polskiej grupowosci nie wyczuwaja, gdyz graczy jest za duzo i za duzo do roboty. Takie zycie...
Choc czasami milo pograc z pingiem 30-50, nie powiem...
A co do reklamy T2 - na moje nie ma sensu. Jak ktos chce, sam nas znajdzie. T2 ma co prawda autoryzacje i blyskawicznie mozna "wychowac" niewychowanych (w najgorszym razie praktycznie calkowicie eliminujac ich ze srodowiska), ale prawda taka, ze im gra popularniejsza, tym wiecej chamstwa i buractwa. Polecam przestudiowac losy takich polskich scen, jak CS, TO, UT, RtCW itp.
Dla mnie to naprawde milo, ze gra malo Polakow. Zna sie ich praktycznie wszystkich, a pograc i tak mozna wysmienicie na serwerach zagranicznych (gdzie tez sie zaczyna wiekszosc znac :-) ). Do lez smiac mi sie chcialo, gdy kiedys panowie z forum UT zarzucali mi usilne propagowanie T2, podczas gdy jedynie odnosilem sie do problemow z UT podajac za przyklad T2 (to doprawdy nie moja wina, ze w T2 rozwiazano wszystkie problemy, na ktore cierpi UT :-PPP). Ci, ktorzy naprawde beda chcieli, sami nas znajda. Boje sie jedynie tego, ze im dalej w las, tym wieksza przeszkoda moze byc nabycie koniecznego do gry oryginalu...
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|