co do samego koncertu to zgodze sie z przebiegiem sweep'a ;D ogolnie miazgun i kto nie byl ten niech zaluje ;D
moze oprocz slipknota bo tam tez sie dzialo i dzialo ;D no i tez fakt ze nie wiedzielismy o tych paskach wiec sobie stalismy troszke dalej od sceny ;0 a,le i tak zajebiscie bylo i koparke mam dalej przy ziemi!! i cos czuje ze jeszce dlugo bede miec!!

z fpp z ludzi ktorych widzialem to: alka, destor, sweep, gibber, gambit

ogolnie to jaja byly z roznymi motywami fpp:
+ zdjecie z armatka wodna policji ekipy z koszulka fpp rozciagnieta by bylo widac logo
+ gambit jak nas szukal to kazal podniesc alke, podnieslismy koszulke i znalazl nas w tlumie sqbaniec ;D
+ powrot; alka i desto chyba dopiero za 3 razem weszli do pociagu [nie wiem bo nasz juz pojechal przed tym 3 ], ale coz, jaja byly jak tylko sie pozegnalismy, pociag pojechal a ci dalej na dworcu ;D
+ to co mowi desto [a wiele marudzi -> uwaga sprawdza sie ]

ogolnie to caly wypad zajebisty!!

sweep szkoda ze nie pogadalismy dlzuej niz na tym przejsciu ;(

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

*****!!! Co Ty tam stales z notatnikeim i notowalec co po czym bylo? Hehe.
No, i chcialem powiedziec ze troche niepotrzebnie zbluzgales SLipknota. Ty takiej muzyki nie lubisz, ale jak ktos lubio to byl bardzo zadowolony, patrz np ja. Dali swietny koncert. Troche za krotki, paru rzeczy brakowalo, ale i tak bylo swietnie. Naglosnienie bylo dobre i wogole. A co ja tam bede gadal!!! ZAJE*****BIOZA!
Wszystko bylo zajebiste, no moze procz tego ze nie bylo mozna normalnej wody kupic.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Zabawny ten opis koncertu, sfeter. Gdybym nie wiedzial to bym pomyslal, ze masz 12-13 lat, hehe.

w tle: Pantera - 5 Minutes Alone

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Jeżeli chodzi o sam przebieg koncertu to zgodze sie z przedmowcami...no moze nie do konca ze Sweepem bo Slipknot naprawde niezle zagral...myslalem ze gorzej bedzie.
Jesli chodzi o Metallice to wogole wypas

A propo tych pociagow Glan to naprawde nie byla nasza wina...
Tych gosci to tam zdrowo pogrzalo..pociag sie jeszcze nie zatrzymal a oni przez okna wskakuja zeby zajac miejscowki
Byly tam 2 wagony z Kuszetkami to jakos pootwierali okna do konca i zaczeli wlazic tamtedy...masakra Ludzie sobie spokojnie z Budapesztu jada a tu setki gosci z dlugimi wlosami przypuszcza szturm Oknami i Drzwiami

A drugi pociag...nie nasza wina ze byl tylko z miejscami lezacymi...bilety po 110 zl.....narazie

I nie przesadzaj Glan z tym spelnianiem sie tego co mowie

__________________


Mój numerek gg: 2285535

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

no nie wogole nic sie nie spelnilo hehehe nie no fakt faktem mielisce rzeznie do tych pociagow ;D

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

A jaka wogole jeszcze akcja byla...co mowiles nam przed samym odjazdem ze w tej Dworcowej kawiarni ludzie spia na stolikach.
Poszlismy tam z Alka..patrzymy a tu rzeczywiscie zgony pozaliczane. Wzielismy sobie po kawie, pani z obslugi wielce obrazona ze musi nas obsluzyc wrecz rzucila ta kawa na lade.
Potem patrzymy przed wyjsciem na drzwiach wisi karteczka ze Bar to nie jest poczekalnia i wszystkie osoby tak go traktujacy zostana wyproszeni.....a tam dobre 20 osob spalo na tych stolikach Ochroniarz ktory nie wygladal jak ochroniarz probowal budzic co poniektorych ale goscie po przebudzeniu katem oka zerkali na kolesia po czym w najlepsze kladli sie dalej spac...albo co jeszcze lepsze przenosili sie do innego stolika

__________________


Mój numerek gg: 2285535

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez DEiMOss
Zabawny ten opis koncertu, sfeter. Gdybym nie wiedzial to bym pomyslal, ze masz 12-13 lat, hehe.

w tle: Pantera - 5 Minutes Alone

---

To samo wrazenie odnioslem . Sam zas zaluje, ze nie poszedlem jednak zobaczyc, Pierwszy raz slipknot w polsce to cos napewno milego. Podobno jednak metallica zapewnila supportom o wiele ****owsze naglosnienie i w ogole niz sobie, co mi sie wydaje dosc niemile. Mam nadzieje ze jakies avi z tego sie pojawia w necie - dajcie znac plz jak cos namierzycie

__________________
Redaktor naczelny http://qw.fpp.pl || Autor www.psychomod.tk || Clan Leader www.EIDclan.org || Admin mp3.wsisiz.edu.pl || Admin sexy.frag.pl

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

polecam jechać na taki koncert z katarem, kaszlem i gorączką 38, 5 momentami jak james śpiewał, to miałam przed oczami czarne plamy i w ogóle go nie widziałam, parę razy jacyś mili panowie mnie podtrzymywali, bo bym tam jak nic pacnęła.
ale, szlag by to, warto było... mam wrażenie, jakby sie zakonczyła jakaś epoka dla mnie, to straszne uczucie pustki po tym, jak się dostanie coś upragnionego. i to nic, ze teraz nie moge mówic, bo krzyczałam jak opętana, i że jechałam do domu zamknięta w bagażniku, skąd co jakis czas wydobywało się moje rzężenie... ale oni zagrali mi "whereever I may roam", wiec właściwie mogę już umrzeć.

supporty były beznadziejne, choć to moze rzeczywiście kwestia gustu. usiadłam sobie z książką pod barierką i przeczekałam te straszliwe wokale. i rzeczywiście, powinni w środku sprzedawac wodę.

ja chce jeszcze raz.....
a w ogóle, cudnie sie jechało do chorzowa pociągiem wypełnionym ludźmi z koszulkami metalliki, którzy np. spiewali "wsiąść do pociągu byle jakiego", albo wyli histeryczne "sto lat". bardzo ciekawe doświadczenie.

__________________
"a słowa się po niebie włócza i łajdaczą, i udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą..."

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

fausto: slipknot nie byl pierwszy raz w polsc. wczesniej gral w katowickim spodku chociazby

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Hmm ... w sumie to poza podróżą autokarem (panował klimat stypy) cała reszta wypadła znakomicie.
Przypadkiem spotkałem Sweepa oraz giBBeRa (+ich ekipa, giBBeR coś ty zrobił z włosami ). Potem motyw z poszukiwaniem glana, alki i Kasi
Aż się dziwię że udło mi się spotkać tylu znajomych i aby na końcu zostać sam

Poza Vaderem i trochę Slipkontem to pozostała część koncertu była czadziorska Reperturar Metalliki jaki usłyszałem wręcz mnie uszczęśliwił. Usłyszałem praktycznie wszystkie kawałki jakie chciałem (Enter the sandman rulzz !!) Poskakałem z tłumem oraz zdarłem gardło
Szkoda tylko, że jakoś nie trawię "kociołków"

Teraz na liście życzeń, w dziale koncerty widnieje Korn

__________________
"Nie śpiesz się z ujawnianiem swojego sądu. Skryty osąd czasem bywa potężniejszy. Może wywołać reakcje, których skutki ujawnią się dopiero wtedy, kiedy jest już zbyt późno, by im zapobiec" - Dune
|

Edytowane przez G.mbit dnia 01-06-2004 o godz. 19:58

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez driada
[...] przeczekałam te straszliwe wokale. [...]

---

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez DEiMOss
Bez przesady, Corey Taylor ma bardzo dobry wokal do darcia sie jak i do spiewania ballad - jeden z lepszych w tej branzy. Pamietam jak Lordy sie nim jaral i chcial podobnie spiewac/drzec morde.

---

__________________
b * d r u n k * and b * p r o u d *

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

GLAN: no faktycznie, wiedzialem ze cos tego, ale nie bylem pewien. I tak i tak nie pojechalem... No a szkoda.

Co do wokalu Corey`a - imho miazga, zadko sie zdarza taki talent. I bardzo slusznie postawili w nowym albumie na jego wokal, szczegolnie wyeksponowany w balladach + solowki Sida na perkusji wspomagane tymi bebnami, + charakterystyczne zagrywki basowe. Po prostu miazga

playing mp3: Slipknot - Vermilion.mp3 <-- miazgun.

__________________
Redaktor naczelny http://qw.fpp.pl || Autor www.psychomod.tk || Clan Leader www.EIDclan.org || Admin mp3.wsisiz.edu.pl || Admin sexy.frag.pl

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez [FPP]Fausto
playing mp3: Slipknot - Vermilion.mp3 <-- miazgun.

---

__________________
b * d r u n k * and b * p r o u d *

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Zazwyczaj wszystko co poleca Fausto cholernie mi sie podoba wiec musze sciagnac :>

__________________
° http://gazi.deviantart.com °

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

\mnt\hdd_e\Slipknot-Vol_3-(The_Subliminal_Verses)-2004-RNS\11-slipknot-vermilion_pt_2-rns.mp3, wersja akustik <pisownia celowa> też lajtowa.

__________________
b * d r u n k * and b * p r o u d *

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

jeszcze jest jakby "zakonczenie" w the nameless, czesciowo akustyczne, a do tego motywy, ktore kojarza mi sie lekko z FF albo z chic`n`stu by system of a down. Calosc textowo i melodyjnie tworzy taka fajna trylogie - pomysl jak najbardziej udany imho :>

__________________
Redaktor naczelny http://qw.fpp.pl || Autor www.psychomod.tk || Clan Leader www.EIDclan.org || Admin mp3.wsisiz.edu.pl || Admin sexy.frag.pl

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Slipknot smierdzi. Banda pajacow.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez [FPP]SweepeR*1337
Slipknot smierdzi. Banda pajacow.

---

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

kwestia gustu. dobrze graja nie mam nic im do zarzucenia

a to tak z fotek z koncertu:


hihi )

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez [FPP]SweepeR*1337
Slipknot smierdzi. Banda pajacow.

---

__________________
b * d r u n k * and b * p r o u d *

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

glan czadziorskie foto Gliny was nie pogoniły ??
alka wysoka z ciebie dziewoja

Co do Slipknota to wypadli tak sobie. Zabrakło czegoś w ich występie. Samo latanie po scenie i charczenie do mikrofonu nie wystarcza. Poza tym mają chyba tylko z 1 albo 2 charakterystyczne kawałki. To wszystko jest do siebie zbyt podobne.
d4 słoń na ucho ci narobił ?? Dodaj sobie kilka albumów Metalliki do listy w winampie i posłuchaj sobie.
Poza tym Slipknot jakoś nie potrafił wytworzyć klimatu jak Metallica podczas One lub Enter the sandman.
d4 mam wrażenie że robisz się coraz bardziej dziecinny.

__________________
"Nie śpiesz się z ujawnianiem swojego sądu. Skryty osąd czasem bywa potężniejszy. Może wywołać reakcje, których skutki ujawnią się dopiero wtedy, kiedy jest już zbyt późno, by im zapobiec" - Dune
|

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Heh, widzisz d4... Slipknot to dla mnie typowy przyklad robienia popu. Jestem pewien, ze gdyby kolesie nie przebierali sie w swoje maski, nie robili na scenie tego calego przedstawienia to nie sprzedawaliby swoich plyt w takich ilosciach w jakich to robia dzisiaj. Ich sukces dla mnie w wiekszosci sie na tym opiera. A na to leca 15-letnie dziewczynki. Co do muzyki to za bardzo nie mam jak sie wypowiedziec, bo po prostu ich nie slucham. Slyszalem pare kawalkow, widzialem pare klipow i to pozwolilo mi wyrobic sobie odpowiednia opinie o nich - pajacow. Sztandarowy przyklad nurtu, ktory od jakiegos czasu rzadzi w show biznesie - wannabe-evil. Ktory nota bene mnie maksymalnie denerwuje i smieszy (tak samo jak jakis czas temu zaczal mnie smieszyc black/death metal i cala ta otoczka "satanistyczna"...).

Jesli zas chodzi o Metallike to widac jak malo wiesz. Zacznijmy od tego, ze wcale nie wybili sie na kilku utworach (to bym bardziej zarzucal Slipknotowi...). Zaczynali grac w 1981 roku, a pierwszy clip nakrecili dopiero w 1989 (bodajze), do kawalka 'One' z ich czwartej plyty. Wczesniej zespol nie mial praktycznie zadnej telewizyjnej promocji - jedynym sposobem w jaki zachecali ludzi do kupowania ich plyt bylo granie wielu swietnych koncertow. I oczywiscie dobre kompozycje. Bo w calym ich dorobku naprawde ciezko mi znalezc jakies slabe utwory.

A do tego kazda plyta jest calkowicie rozna od poprzedniej, nie znajdziesz dwoch takich samych longplayow. Doskonale widac jak sie rozwijaja, jak szukaja roznych nurtow muzycznych, nie chca na sile byc zwiazani tylko z jednym rodzajem muzyki (co mozna zarzucic np. Iron Maiden...). Tymczasem to co gra Slipknot to dla mnie jedno i to samo caly czas. Napieprzanie w gitary i darcie sie do mikrofonu. W poniedzialek jak stalem ich i sluchalem to gdyby nie przerwy miedzy utworami to pomyslalbym, ze maja jeden taki godzinny kawalek...

Metallica gra od ponad 20 lat i przez caly czas utrzymuja sie w scislej czolowce. To chyba jednak cos znaczy. Zreszta... Nie byles na koncercie i nie wiesz jak mocno Metallica zmiazdzyla Slipknota, przy ktorym nie bawila sie nawet 1/3 widzow. Nie widziales tej kolosalnej roznicy.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

g.mbit nie nie gonily hihihi

sweeper ogolnie to przyznaje ci racje, ale:
1) slipknot gra imho dobrze gra inny rodzaj muzyki niz metallica wiec nie ma sie co dziwic iz na koncercie bylo wiecej ludzi niebawiacych sie przy nich bo ludzie w wiekszoscy przyszli tam wlasnie dla metallici. proponuje bys obejrzal relacje z koncertu w katowickim spodku [w tym kawalek w ktorym kaza kucac i potem wyskakiwac.... koles nagrywajacy na lewo ledwo kamere utrzymal a stal baardzo daleko...]. Na metallice przyszlo wiecej fanow metallici, ale nie tych sluchajacych slipknota czy jemu podobnych. Stad ogromna roznica w ilosci ludzi bawiacych sie w chorzowie podczas supportow.

2) Swojego czasu i zespol Kiss przebieral sie i malowal na swoje koncerty, tak jak dzisiaj to robi slipknot... zarzucisz kiss ze zle graja? ze tylko dzieki temu sie wybili ze sie przebierali? imho niezbyt. graja podobna muzyke do korna, disturbed czy devildriver.... raz mocniejsza raz lzejsza. kawalki grane na koncercie byly spokojnie do rozroznienia, roznia sie rytmem, gitarami itp itd... kwestia tylko wsluchania sie.... chyba ze ktos kojarzy kawalki na pamiec lub sluchal i slucha dalej o wiele mocniejszych kapel niz to co prezentuje slipknot

i tak wogole to chcialbym dodac ze kiedys myslalem jak sweep ze kolesie graja jakas chale, ale po przesluchaniu ich dzialanosci i przejrzeniu koncertow itp itd jakos stwierdzilem ze graja jak graja czyli dobrze )

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

tomasz, argumenty, argumenty, nie zapodawaj mi tu takimi żałosnymi i żenującymi tekstami.

sweeper, cudnie, zgadzam się

__________________
"a słowa się po niebie włócza i łajdaczą, i udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą..."

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Buahahahaha... Przeciez to sfeter pierwszy napisal: "Slipknot smierdzi. Banda pajacow." Nie wiem czy wy (driada i G.mbit) wciagacie jakies pylki kwiatow czy cos podobnego, ze nie potraficie czytac boarda z gory na dol.

Glan, to oznacza, ze jestes na tyle dorosly, iz potrafisz wypaczyc w sobie jakies dziecinne "Slipknot jest dupny i tyle", ktorymi rzuca Sweep. Czuc od niego wrecz maniakalna niechec do tej kapeli. Dla mnie Iowa i Slipknot to wrecz genialne w swoim gatunku albumy, dobre do wewnetrznego wyrzygania sie czy wybuchu. Nie neguje ani Metalliki ani Slipknota, chociaz Vol. 3 (The Subliminal Verses) na razie tak sobie mi wchodzi, podobnie zreszta St. Anger. A imidz jest tylko dodatkiem do dobrych tekstow i mocnej muzyki.

w tle: Shadows Fall - Idle Hands

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez DEiMOss
Buahahahaha... Przeciez to sfeter pierwszy napisal: "Slipknot smierdzi. Banda pajacow." Nie wiem czy wy (driada i G.mbit) wciagacie jakies pylki kwiatow czy cos podobnego, ze nie potraficie czytac boarda z gory na dol.

Glan, to oznacza, ze jestes na tyle dorosly, iz potrafisz wypaczyc w sobie jakies dziecinne "Slipknot jest dupny i tyle", ktorymi rzuca Sweep. Czuc od niego wrecz maniakalna niechec do tej kapeli. Dla mnie Iowa i Slipknot to wrecz genialne w swoim gatunku albumy, dobre do wewnetrznego wyrzygania sie czy wybuchu. Nie neguje ani Metalliki ani Slipknota, chociaz Vol. 3 (The Subliminal Verses) na razie tak sobie mi wchodzi, podobnie zreszta St. Anger. A imidz jest tylko dodatkiem do dobrych tekstow i mocnej muzyki.

w tle: Shadows Fall - Idle Hands

---

Hmm ... mam zwyczaj czytania zanim na jakiś temat coś napiszę
Z prochów biorę tylko apap i aspirynę jak zaczynam chorować. Co do innych to jestem czysty

A co do oceny Slipkonta. To co napisałem wyżej jest moim zdaniem o tej kapeli. Jakoś do mnie nie przemawia ich muza (nawet bez wokalu). Nie mam na swoim dysku żadnego ich kawałka. A to co było na koncercie to nie wywołało u mnie zachwytu (lubie też cięższy klimat od Metalliki dla info). Czegoś im brakuje aby zaspokoić mój gust
Poza tym d4 zaczyna mnie drażnić swoim podejściem do pewnych tematów.

__________________
"Nie śpiesz się z ujawnianiem swojego sądu. Skryty osąd czasem bywa potężniejszy. Może wywołać reakcje, których skutki ujawnią się dopiero wtedy, kiedy jest już zbyt późno, by im zapobiec" - Dune
|

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

ale beton

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez G.mbit

Poza tym d4 zaczyna mnie drażnić swoim podejściem do pewnych tematów.

---

__________________
b * d r u n k * and b * p r o u d *

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

huhu sweep sie zrobil nieco 2hot2handle
to moze dorzuce cos od siebie:

po pierwsze, metallica ma znaczny wklad w rozwoj metalu w ogole i rocka. Ale czy metalica to w ostatnich latach nie szczyt komercji? spojrzmy na albumy Load, reload, garrage inc, s&m...

Faktycznie, osluchanie sie [ale nie tylko ten czynnyk] w ciezszej muzyce [niz slipknot takze] skutkuje w tym ze dostrzega sie pewne ciekawe wartosci w utworach, ktore dla szarego czlowieka sa nie do zniesienia.

Zwroce uwage na generalna zasade nie wypowiadania sie, jesli sie czegos nie zna. I w tym miejscu zaznacze, ze wychowalem sie na metallice, iron maiden i faith no more. Jednak dzis, moim ulubionym zespolem poza in flames jest wlasnie slipknot. Niby dlaczego? w koncu to banda pajacow w maskach... A jednak. Kreuja wizerunek imho nieco dziwny. Jak ktos jest fanem tych ludzi, to gg. Imho jednak pewien ladunek emocjonalny zawarty w ich utworach, niepowtarzalnosc, nowatorstwo, swietne opanowanie istrumentow, i wiele innych czynnikow sprawia, ze wlasnie ten zespol miazdzy obecnie pyte. Maski w pewnym sensie sa ok, w pewnym nie sa, ale w sumie kogo to obchodzi?

No i na zakonczenie, o bredniach sweepera - jesli masz zamiar pisac "to sux, to rulez" to w sumie niczym sie nie wyrozniasz od debili co mi spamuja kanaly rzucajac na przemian cs sux, quake rulez i vice versa.

PS. Slipknot ma z tego co widzialem niesamowite koncerty, nawet jak na zespol w swojej klasie. A powody dla ktorych ludzie ich sluchaja sa bardzo rozne, i nie ma co ukrywac, sa tez wsrod nich sznyt-dzieci.

__________________
Redaktor naczelny http://qw.fpp.pl || Autor www.psychomod.tk || Clan Leader www.EIDclan.org || Admin mp3.wsisiz.edu.pl || Admin sexy.frag.pl

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane