Pewno to bedzie troche oftopic ale...Czasem sie tak zastanawialem czy jest mozliwe cos takiego jak bariera psychiczna np: chcesz grac lepiej duzo trenujesz itd. ale do twoich szarych komorek to nie dociera i w rzeczy samej nie robisz zadnych postepoow, jestes nastawiony ze ci sie nie uda...np. grasz z graczem lepszym od siebie chcesz wygrac ale wiesz ze ci skopie doope i masz pewne zachamowania tzn. niektore rzeczy nie docieraja do twojej podswiadomosci...Swoja droga to troche dziwne chcesz grac lepiej ale tak naprawde nie mozesz bo wszystko sie rozbryzguje o psychike...Co o tym sadzicie?
__________________
"Jak tu żyć w mieście, które jest z tego znane, że wszystko, co się dzieje z góry jest ukartowane Tam, gdzie dominują poszlaki, a nie fakty i żeby coś osiągnąć ***** musisz mieć kontakty. Prawdziwe życie bez imaginacji, koniec bredni, chleb powszedni, bogaci biedni -tak było, będzie, musi być- umiesz z tym żyć?" WWO
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|