Wtedy byloby niefajnie. Ale... ku radosze obywateli boarda: 
Zaczelo sie standardowo... 2-3 piwka w pubie w Promie + bilardzik. Ja, Aliass, Aljenek, Fucksto, Cali. Po poltorej godzinie zesmy zglodnieli wiec do Pizzy Hut na pizze. Oczywizna Aljen z Fucksto wymyslili 2 pizze w cenie jednej ale na wynos. Zamowili wiec dzbanek piwa na miejscu by mogli zjesc na miejscu. Wogole kombinowali jak wol pod gorke by zjesc 2 male pizze w cenie jednej duzej (to ci ***** promocja). Dolaczyl Alienzero. Zamowil piwko i juz zaczynalo robic sie coraz bardziej wesolo (patrz: (c) tekst o Q2). Ze niektorych a w sumie jak sie pozniej okazalo wszystkich przyszpililo na wodeczke tosmy poszli do osiedlowego monopola (Armoania) i zakupili Luxusowa i w **** soczkow. Luxusowa okazala sie ciepla. :/ Bogu dzieki, ze na dworzu chociaz pizdzilo. No to gdzie to obalic? Przypomnialy mi sie stare czasy wiec zaproponowalem dach podstawowki pobliskiej... Jak postanowilem...smy tak uczynilismy. A tu dupcia... Drabina na dach rozjebana. No to trudno sie mowi... pijemy na patio (dla nie zorientowanych to taka dziura w srodku budynku gdzie rosnie trawka, krzeczki etc.) szkolnym. Po pierwszej wodce mnie i Alskiego naszlo aby jednak wbic sie na ten dach... wiec po rynnie jakos takos sie wbilismy. Alskiego dopadl widac agresor bo zaczal rozpieprzac jakies dziwne przedmioty plastikowe w ksztalcie grzybkow na dachu. Mnie skolei naszlo na rzucanie nimi co okazalo sie pomylka bo zamiast w obcych, Fucksta i Caliego trafialem w szyby szkolne. Szybko sie nam znudzilo siedzienie na tym dachu tosmy sobie zeszli (z malymi trudnosciami, bo wiadomo latwiej wejsc niz zesjc). Wodka sie skonczyla a my chcemy wiecej... to back to the Aromania, a jak. W monopolowym zycie kwitlo... co i rusz jakas brygadka z pobrzekiwaniem szkla w siateczkach wychodzila. Wyslalismy Fucksta z misja zakupienia winiaczy co by miec full przekroj przez alkohole dzisjejszej nocy. Dluuugo nie wracal, widac zeszlo mu sie z placeniem w naturze. Wkoncu wylazl ale z absolwentem (dziwnie chlopak interpretuje miano "winiacz"). Nie wybrzydzajac jednak powrocilismy do szkoly sie koedukowac. Przylukalismy jakiegos gostka wlazacego do szkoly pospiesznie... wydedukowalismy tez nawet ze to cieciu pilnujacy szkoly ale nikogo juz nie oswiecilo zeby sie zbierac stad. Fucksto rozbil absolwenta (zrobil to tak fachowo, ze myslielismy z Alienzero ze trafi go ta butelka w glowe ). Zdazyla pojsc chyba jedna kolejka po czym ze szkoly wybijaja sie nalani panowie w smiesznych jaskrawozoltych kubraczkach z napisem POLICJA. Jakby nigdy nic zdazylismy jeszcze 2 laczki goldnac nim do nas doszli a potem sie zaczelo... A zaczelo sie niemilo od wylania nam (Fuckstowi wlasciwie, bo to on placil ) 2/3 absolwenta. Potem spisanie... bogu dzieki, ze Cali nie mial zadnego dowodu tozsamosci i podczas podawania danych byl na tyle trzezwy by zawyrzyc swoj wiek o jeden rok czym stal sie magicznie pelnoletni. Troche bylo smiechawy na co widocznie zdenerwowali sie panowie policaje bo pogrozili sadem groDZkim. Z uratowana 1/3 absolwenta ruszylismy za rada panow policjantow w bardziej ustrojne miejsce by spozyc co mamy do konca. Doszlismy pod moj blok, siadlismy na laweczke i obalilismy do konca. Potem w drodze na przystanek zrobilsmy jeszczej postoj przy trzepakach by dokonczyc sok, ktory jak to ktos powiedzial zaczal juz fermentowac. Nie pamietam juz za co ale zrobilismy krotka, 500 M rundke wokol bloku ja i Aliass (ja uciekalem, Alski gonil). W sumie jak sobie przypomne Inowroclaw to widac ja cos mam, ze jak sie napije to sobie lubie pobiegac, aj Shool?). Potem be-zowa kurtka Alskiego przeszla jeszcze oblanie sokiem porzeczkowym przez Fucksta. Chlopak sie mocno zbulwersil, ale jakos mu przeszlo na szczescie, jak powiedzial bedzie sie martwil jutro. Fucksto nie wiem czemu lal sobie sok po SS plaszczu i butach ku zadowoleniu mojemu i Aliznazero. Jakos tak to mu cieklo, ze wygladal jak kobieta podczas obfitej ruji. Ze pora zrobila sie pozna a i rozmowy zaczynaly sie juz nie kleic to rozeszlismy sie. Ot cala historyjka jednej nocy.
PS: Fucksto narodzil sie dzieki aliassowi, po zwierzeniach Fausta, ze lubi pa3ec jak sie koty grzeja. 
__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|