Hmm... Mi ten SMS nasunal troche inne pytanie. Dlaczego ta osoba wyslala do Ciebie takiego SMS'a i co on mogl oznaczac. Czyzby to byl taki zarcik, czy powazne pytanie. Na pewno kryje w sobie powazne przemyslenia.
Zauwazcie ze plakac po kims, hmm... nie chodzi tylko o to ze placz juz tej osoby nie przywroci, ale o bliskosc z ta osoba. W gruncie rzeczy sformuowanie tak tego pytania moze sprawic ze pzry probie odpowiedzi na nie, moga wystapic problemy. Przypuscmy ze Gizmo14 plakal by i napisal by ze tak, a Tram nie plakal by i napisal by ze nie. Wszystko zalezy od wyrobionego pogladu na swiat i zycie. Ale w gruncie rzeczy oboje mieli by taki sam stosunek do tej osoby, ktora odpowiedz przeczaca mogla by odczytac jako brak przyjazni i nie interesowanie sie losem bliskich.
W religii katolickiej przechodzi sie niby do lepszego swiata, ale to jest wg. mnie bzdura. W ten sposob wszyscy dazyli by do swojej smierci, a to bylo by bez sensu. Z drugiej strony dlaczego pozostaje smutek i zal po utracie bliskiej osoby. Jezeli jestem przy tym temacie to chcialem przytoczyc jak to jest z pochowkiem i rozgrzeszeniem po smierci. Jest takie powiedzenie slynne w kosciele "Co łaska". Tyle ze to wyglada troche inaczej. 500 zl a pozniej "co łaska". Taki przyklad obludy i zaklamania. Olac to. 
Hmm... Innym problemem jest atmosfera panujaca w kosciele itp. Jezeli ktos umrze i sie po nim nie placze, ale pojdzie sie na nabozenstwo przed pogrzebem i widzi sie te wszystkie twarze ludzi, pieprzacych czesto glupoty i zalacych sie, oraz ksiedza paplajacego cos pod nosem to sie zbiera i w sumie lzy moga pocieknac po policzkach. Czesto muzyka wprawia w taki nastroj, a czasami "pomaga". Wobec tego co "szkodzi" a co "pomaga" to juz kazdy ma swoje wlasne preferencje.
__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|