Witam serdecznie

Chcialem pograc z kolega przez Lana w quake 3 i Wolfa return to the castle (w sumie wolf jest chyba na bazie quake3 zrobiony). Jak gramy sobie w kanterstrajka to mam ping do kolegi 30-40, jak pinguje go z tej listy serverkuf w quake 3 i wolfie (tam w menu) to ping jest rowniez 30-40, ale problemy pojawiaja sie gdy lacze sie do niego, jak juz sie polacze to co chwile mam connection interrupted w konsoli wyskakuje:
WARNING CG_ReadNextSnapshot 4014 > 166
a jak klepne taba to mam ping 600, 900, 999 itp.
Aha jeszcze jedno ja sie lacze do niego bo jestem za firewallem, wyglada to tak ze on jest w sieci lokalnej telewizji kablowej (tez za firewallem) a ja jestem tez w tej sieci tylkoze lacze sie pzrez server podpiety do kablowki tak jak ten kolega (taki lan w lanie.
Jak gram sobie przez neta w quake3 to wszystko mryga a jak sie lacze do kolegi nic nie dziala :/ ( to juz drugi kolega z sieci kablowki z ktorym mam ten sam problem).
(moze ktos chociaz zna namiary gdzie moge isc z tym problemem)

Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez Zryty

WARNING CG_ReadNextSnapshot 4014 > 166

---

Prawdopodobnie macie inne wersje gry albo ktos z was zle nakladke zrobił. Ja tez tak mialem z kumplem po lanie, ale zwyczajnie, tylko ze na cpm-a ZMienilismy wersje na 099x1 obydwoje i spox. Bo ja zle nakladke zrobilem na strasza wersje i pojawiales sie i był ten blad co u ciebie i wywalalo odrazu po jednym ruchu z gry. That`s all. MAm nadzieje ze pomoglem

__________________
You will DIE...when I say...You must DIE...
GG: 516932

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

gre mamy instalowana z tego samego krazka bez zadnych dodatkuf, nie rozlacza mnie tylko co sekunde mam connection interrupted, nie idzie ujsc kawalka bo caly czas gostka gdzies nosi.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Probowaliscie moze jakichs reinstali... gry badz windy... ?

__________________
"Another life, another death
The circle that never breaks
To stop this journey set for me
By no-one but myself"
Vader - The Nomad

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

byly reinstalacje gry, ale to samo sie dzieje jak gram z jednym kolega w quake3 i to samo jak gram z innym gostkiem w wolfa, nie wiem moze cos tzreba na routerku u mnie zrobic jakis modol portforwardning, albo gostek ktory stawia server musi jakies ustawienia zmienic nie mam pojecia

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Sprawdzie czy kable sa dobre - czy nie macie uszkodzony, lub zle zarobionych...

Milalem taki problem, byla zle zarobiona wtyczka i po zmianie dzialalo...

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

z siecia wszystko jest w pozadku bo w cs'a jak gram to wszystko pieknie dziala (nie wiem moze na tym moim routerku trzeba jakies modoly zaladowac w koncu jestem za maskarada)

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

lol...mialem kiedys takie cus....napisalem jeszcze raz configa i bylo git.....
ps- to wszystko przec CSa....

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

staaaary jak przez lan masz ping 30-40 to musi byc wina sieci. przez lan w qeju i wolfie (lan 100) ping nie moze byc wiekszy niz 10, jesli jest to to nie wina konfiguracji gry. zreszta na lanie 10Mb tez nie moze byc lagow. gralem z kumplem przez domowy lan i jak dostawalem to dostawalem laga, ale to wina slabej grafiki a co do kabli to o ile wiem to jesli nawet jeden jest uszkodzony polaczenie nie dojdzie do skutku. moze reuter ma ustawione cos nie tak, na pewno bo jak to juz drugi raz masz taki problem to nic tylko wina kablowkarzy moze maja system anty-quajowy

__________________
sad

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Swoja droga to juz gdzies widzialem wiekshe pingi na lanie-hmm pomyslmy gdzie to bylo... A tak teraz mi sie przypomnialo na slizgu2 mialem pinga w granicach 150-200

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane