Edytuj swój profilRejestracja jest darmowaKalendarzZnajdź użytkownika
FAQ - pomocSzukajStrona główna
FPP BOARD > Off Topic > O niczym konkretnym w sumie > koszmary
  Poprzedni Temat   Następny Temat
Autor
Temat    Strony (3): [1] 2 3 » Wyślij nową wiadomość    Wyślij Odpowiedź
[FPP]RAPTOR
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Sep 2000
Lokalizacja: Evesham, England

First Person Perspective koszmary

Ciekaw jestem czy czesto snia sie wam jakies dziwaczne rzeczy. W koncu sen to bardzo dobre pole do popisu dla naszego mozgu. Czasem miewamy koszmary, a czasem pragniemy jak najdluzej snic. Zachecam do opisania swoich najciekawszych snow.

Ostatnio co pamietam to skok z jakiegos wielkiego budynku spadanie przez okolo 5 minut i nagle przebudzenie (wydawalo sie to bardzo realne jak zwykle).

Btw. Zdajecie sobie sprawe, ze podczas nocy mozemy miec okolo 5 snow (czasami wiecej), ale nie przerywajac go po prostu niepamietamy o nich. Dlatego najlepiej jest sie obudzic podczas gdy cos snimy albo zaraz po zakonczeniu snu (jest szansa ze bedziemy pamietac sen w 100% ). Im wiekszy odstep od momentu zakonczenia snu do momentu gdy sie budzimy tym mniejsza szansa na zapamietanie czegokolwiek (dlatego mowimy czesto ze nic nam sie nie snilo, a to jest nieprawda).

A moze ktos z was lunetykuje? Ja znam jedna osobe ktora chodzi w nocy podczas pelni (ale opowiem wam o tym przy innej okazji)

__________________
Nic nie jest szkodliwe liczy się dawka...
Przejmujący się człowiek rzeczami jest słaby
Sztuką jest odróznienie prawdy od kłamstwa
Problemy trzeba rozwiązywać, a nie stwarzać!

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 15:32
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]RAPTOR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]RAPTOR Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]RAPTOR Dodaj [FPP]RAPTOR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]RAPTOR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

U mnie sprawa jest ciekawa bo snow mam naprawde wiele i sa bardzo rozne. Od normalnych snow tych przyjemnych z paniami i tak dalej w sumie nie ciekawe do opowiadania =]]] Mam pelno innych duzo ciekawszych. Ot prozaiczne w stylu gram w cos jakis dlugi czas i albo snie iz w to gram, albo jakas postacia sie staje w swiecie tej gry. No i takie "inne", fajniejsze oparte na mych ulubionych postaciach komixowych/filmowych/ksiazkowych/... wcielam sie w takie albo znajduje sie w tym swiecie co mi bardzo odpowiada. W ogole we snach najpierw sie balem, ze cos mi sie stanie krzywda jakas <sen jak mnie PREDATOR gonil po moim miescie ale skonczyl sie taki iz w pewnym momencie zorietowalem sie ze ja tez jestem PREDATOR`em> ze cos mnie bendzie bolec i tak dalej to zdalem sobie sprawe iz jestem nietykalny, nie moge zginac i nic nie boli mnie to co mi robia ciekawe uczucie wobec poczucia realnosci tam i sie troche zmienilo w mych snach. Ano to ja zaczolem wszystkich scigac i rozwalac i przestalem sie bac w snach czegokolwiek i kogokolwiek i kazdemu natluklem, ogolnie fajowsko =] Swiat w moich snach jest ciekawie zbudowany. Czesc snow jest jako kontynuacja poprzednich. Czasem sni mi sie tosamo tylko ze z innej persperktywy. Mam tez takie totalnie dziwne sny w ktorych nie wiem kim jestem i co robie i co sie dzieje takie zeshizowane jak w filmie z Jennifer Lopez The Cell.

Ano bylo to tak mniejwiecej i w ogromnym skrucie. Ide sobie po gurach na bosaka jakas druzka na szczyt gory jakiejs. Nie wiem czemu szedlem ale szedlem. Fajnie plastycznie wszystko do okola widzialem zielona trawa az sie patrzy, kolorowe ryby w kałużach do okola. Odlot ide sciezka i wyglada to tak jestem na dole 2 kroki po srodku 2 kroki na szczycie. I co sie dzieje na szczycie 2 druzki sa prowadzace takjakby na jakims wale =] I idzie sobie jakies dziecko w pieluszkach na oko ze 0,5 roku i placze no to ja podchodze do dzieciaka i ratuje go spod kul ciezarowki na pasach na ruchliwym przejsciu dla pieszych ?!? I nagle zaczynam biec. Pamietam wiatr we wlosach, koszule rozpieta i to ze bylem na bosaka i bieglem jakimis waskimi uliczkami i balem sie ze sie spuznie ale nie wiedzialem gdzie i po co. I biegne i dobiegam i jestem w pokoju i jakas impreza jest rodzicow i nagle dostaje szampana w kieliszku odliczanie i przywitanie nowego roku !

Niezle co takich snow mam pelno. Tak fajnie inne i chore sa ze hej. Czasem mam cos takiego ze sen wyglada normalnie. Niby wszystko jest oki ale sie czegos boje. Mam uczucie strachu ktore jest okropne i trwa caly sen i jak sie budze to spocony jestem i nie wiem czemu sie balem i czego. Fajnie nie =]

Dzieki SweepeR`owi i z jego pomoca ucze sie co to jest akapit stad ta edycja postu =]

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Edytowane przez OGO dnia 03-08-2001 o godz. 18:38

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 15:56
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
giBBeR
dr. giBBeRs+eiN



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wrocław

Exclamation

Khy, khy... o moich sennych fantazjach nie będę się rozpisywał...
Chciałem tylko wspomnieć jedną rzecz która mi się przytrafiła. Było to w tym roku, maj-czerwiec - niepamiętam. No więc już zasypiałem, tzn. byłem pomiędzy snem a jawą, można to tak nazwać. I wtedy nagle poczułem jakbym się unosił. (!!!) W pierwszych secundach poczułem strach. Szybko chciałem zamachać rękoma, ale nie widziałem rąk - czułem je, ale nie widziałem - to mnie całkowicie zbiło z tropu, nie wiedziałem co sie do cholery dzieje... W pewnym monmencie spostrzegłem że dryfuję nademną śpiącym w łóżku i widzę siebie. Potem spostrzegłem że jak chce się poruszać w przód, to się poruszam w przód... Potem stało sie to zajebiście zabawne. Tylko to co mnie zaraz potem przestraszyło to myśl - CZY JA JESZCZE ŻYJĘ, CZY JA OBY NIE UMARŁEM??? Zaraz po tym coś mni ewyrzuciło z pokoju i w przeciągu parunastu sekund znalazłem sie na rynku we Wrocławiu. Szybowałem sobie przez chwilę nad rynkiem i po chwili coś mnie zaczęło po całym mieście"ciągać". Jak wszystko szybko mi sprzed oczu uciekało. Niewiedziałem co się dzieje. Że tak powiem - zapierdalałem w jakiś sposób po ulicach miasta, ale nie widzialem szczegułów bo wszystko działo sięzbyt szybko. Podczas tego czegos słuszalny był odrętwiający dźwięk, jakby huk, szum - niewiem dokładnie jak to określić. Po pownym czasie z uciążliwego dźwięku zrobił sie jakby jazgot nie do wytrzymania. Wtedy zachciałem szybko by to się skończyło. Niewiem w jaki sposób wówczas się nagle zatrzymałem - jakbym uderzył w jakąś ścianę.i nagle pociągnęło mnie za plecy z jeszcze goszym piskiem i znalazłem się po parunastu sekundach w moim pokoju. Niewiem jak, ale pragnąłem wrócić do siebie. Trudno to nazwać, chciałem wejść w moje śpiące ciało. Zauważyłem że ja-śpiący jestem bardzo spocony i macham rękoma. Wtedy jakby mnie wciągnęło do ciała i otwożułem oczy. Usaiadłem wtedy na łóżku. chciałem sprawdzić czy jestem "w sobie" czy jeszcze dryfuję. Potem miałem problem z wstaniem na nogi. Przez pewien czas potem nie mogłem spać, wiele nocy przeleżałem nie mogąc zasnąć. Niewiem czy to był sen, chyba nie. potem się zainteresowałem tym czymś i doszedłem do tego że istnieje takie coś jak opuszczanie ciała i dryfowanie w powietrzu...
Może to nie jest na temat snów, ale w jakiś sposób się z nimi wiąże. Jak narazie więcej razy tego nie doświadczyłem.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 16:01
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil giBBeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do giBBeR Znajdź więcej post'ów przez  giBBeR Dodaj giBBeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać giBBeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
SweepeR
sweter



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wroclaw

quote:
Zachecam do opisania swoich najciekawszych snow.


Niom, ja miewam bardzo ciekawe sny, ale raczej nie chce sie z nimi dzielic, bo sa dla mnie bardzo osobiste . Lubie odchodzic do krainy snow i pozostawac w niej jak najdluzej. A pomaga mi w tym muzyka, ktorej slucham, gdyz to ona rozbudza we mnie senne marzenia, melancholijne uczucia, wprowadza mnie w objecia Morfeusza...

Jest taki polski zespol gotycki, nazywa sie Artrosis (http://artrosis.rockmetal.art.pl), ktory sporo swoich inspiracji czerpie wlasnie ze snu. Przykladem moga byc chociazby tytuly ich dwoch (z czterech) plyt: "W Imie Nocy" i "Posrod Kwiatow I Cieni". Maja taki kawalek, "Morfeusz", ktory az prosi sie, zeby go tutaj zacytowac:

Choć nie wypowiedziałam cię
Zamknąłeś mi oczy
W głębi twoich objęć
Takich jak ja tysiące
Ubrana gasnących świec zapachem
Oddałam się nocy

Tyś królem snów!
W jedności z tobą cały twój lud

Znów przegrałeś
Kurtyna twego teatru opada
Scena płonie świtem
A ja z oczu zmywam sen
Szkarłatnych karłów taniec dogasa
Noc przegrywa z dniem
A ja z oczu zmywam sen

Sny sa dla nas kazdego w zyciu wbrew pozorom czyms waznym. Pozwalaja oderwac sie od zwyklego szarego zycia, od spoleczenstwa, udac sie w daleka, interesujaca i nieprawdopodobna podroz, czy tez zdobyc serce osoby, ktora nam zajmuje serce... Niestety, wielu ludzi nie docenia tak wielkiego daru jakim jest sen, po prostu wielu doroslych ludzi nie potrafi juz marzyc, przez co w wiekszosci nie potrafi juz byc naprawde szczesliwymi, bo przeciez marzenia daja nam tak wiele szczescia! Wiele osob takze nie potrafi snic. Bo wbrew pozorom, mozna sie tego nauczyc (na nowo, bo bedac dzieckiem kazdy to potrafi, jednak w pewnym okresie zycia u wielu osob, ta umiejetnosc zanika), a nawet trzeba...

Kurde, stracilem watek :/

quote:
Btw. Zdajecie sobie sprawe, ze podczas nocy mozemy miec okolo 5 snow (czasami wiecej), ale nie przerywajac go po prostu niepamietamy o nich. Dlatego najlepiej jest sie obudzic podczas gdy cos snimy albo zaraz po zakonczeniu snu (jest szansa ze bedziemy pamietac sen w 100% ). Im wiekszy odstep od momentu zakonczenia snu do momentu gdy sie budzimy tym mniejsza szansa na zapamietanie czegokolwiek (dlatego mowimy czesto ze nic nam sie nie snilo, a to jest nieprawda).


Ktoregos dnia w Lecie Z Radiem (moja starsza tego slucha) byl wywiad z jakim kolesiem, ktory sie snami zajmuje. Mowil, ze sen dzieli sie bodajze na trzy fazy. Pierwsza, zasypianie (czy jakos tak, nie pamietam dokladnie, bo nie sluchalem uwaznie), czyli wiadomo co. Druga, snienie, czyli wlasnie sen (ok. 80% calego czasu trwania snu, znaczy sie nie snu jako "ogladanego filmu " tylko czynnosci). I trzecia, juz nie pamietam nazwy, podczas ktorego wlasnie zapomina sie swoj sen. I jak to Raptor napisal, wlasnie najlepiej jest sie obudzic jak najszybciej po skonczeniu snu, aby go zapamietac. Dlatego tez, Ci co lubia spac dlugo, do poludnia albo i dluzej nie pamietaja swoich snow i mowia, ze ich nie maja - a przeciez skoro tak duzo spia to powinni miec ich baaardzo duzo!

I kazdej nocy nam sie cos sni.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 16:06
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil SweepeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do SweepeR Znajdź więcej post'ów przez  SweepeR Dodaj SweepeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać SweepeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
SweepeR
sweter



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wroclaw

OGO przypomnial mi jeszcze o jednej wazniej rzeczy. A mianowicie o kontrolowaniu swoich snow. Jesli nad czyms bedziemy intensywnie mysleli caly dzien to bardzo mozliwe, ze nam sie to przysni. Przykladem moze byc wlasnie OGO i jego sny . Rowniez podczas snu moze nam przyjsc rozwiazanie jakiegos problemu, nad ktorym sie usilnie ostatnio zastanawialismy. Dzieje sie tak dlatego, ze podczas snu, umysl jest o wiele wiele wiele mniej obciazony i moze tak jakby "trzezwiej" (bez skojarzen, nie o taka trzezwosc mi chodzi ) myslec. Nawet iz mu tego nie nakazalismy (swiadomie).

Wlasnie tez z taka sugestia snu wiaze sie pewien przesad, jakoby wlozona pod poduszke ksiazka miala sie przysnic. Podejrzewam, ze przesad ten wyszedl od ludzi, ktorzy duzo czytali przed snem i w ten sposob sobie nieswiadomie "zamawiali" sen. Caly kruczek wlasnie na tym polega, ze najpierw nalezy ta ksiazke czytac, a dopiero pozniej wlozyc pod poduszke. A dlaczego wogole wkladac pod poduszke? No bo jak sie czyta i czyta i jak zmozy czlowieka sen, to nie chce mu sie wstawac i odkladac ksiazke na polke, tylko chce wyjkonac jak najmniej ruchow. I albo zrzuca ksiazke na podloge (czego jednak nie chce robic, bo wie, ze w ten sposob moze sie zniszczyc [ksiazka]) albo wlasnie wklada pod poduszke.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 16:17
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil SweepeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do SweepeR Znajdź więcej post'ów przez  SweepeR Dodaj SweepeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać SweepeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
SweepeR
sweter



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wroclaw

Aha, i jeszcze przypomniala mi sie jedna rzecz. Ciekawy tekst do przeczytania, moze nie zwiazany ze snem, ale poniekad.

http://republika.pl/khain/noc.htm

(wogole polecam ten site, bo jest na nim wiele ciekawych artykulow - nie zwracajcie uwagi na te "pentagramofony" i "szatany" gdyz wcale nie wszystkie mowia o satanizmie, a nawet jezeli to sa bardzo interesujace).

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 16:20
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil SweepeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do SweepeR Znajdź więcej post'ów przez  SweepeR Dodaj SweepeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać SweepeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]RAPTOR
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Sep 2000
Lokalizacja: Evesham, England

Sny to fazowa rzecz. Kiedys myslalem ze nawet najdrobniejsza zmiana pozycji ciala sprawi ze sen juz jest zupelnie inny od poprzedniego. Dlatego jak mi sie cos fajnego snilo i sie obudzilem to staralem sie w ogole nie ruszac Ale jak ludziom czasami snia sie kontynuacje to ta teoria jest juz nieaktualna (chyba ze to dotyczy tylko mnie )

Nie zle numery ze snem mialem podczas gdy z kumplem chyba non stop przez dwa dni gralismy w Star craft'a. Pozniej obojnie snilismy o tej grze i to zajebiscie realnie (szkoda ze juz tego nie pamietam).

Aha radze czasami po przebudzeniu zapisac sobie chociaz kluczowe watki snu (jezeli byl przyjemny i jezeli wiekszosc pamietamy ), bo czasami zdarza sie ze zapominamy o tym juz po kilku godzinach od przebudzenia.

__________________
Nic nie jest szkodliwe liczy się dawka...
Przejmujący się człowiek rzeczami jest słaby
Sztuką jest odróznienie prawdy od kłamstwa
Problemy trzeba rozwiązywać, a nie stwarzać!

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 16:38
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]RAPTOR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]RAPTOR Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]RAPTOR Dodaj [FPP]RAPTOR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]RAPTOR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

Myslenie w snie i kontrolowanie. Z tym zwiazane poniekad bo z naszym umyslem mam jedna rzecz. Wiadomo iz czlowiek wykorzystuje okolo 20% muzgu a co robi reszta i jak nad nia zapanowac i co jest w niej ukryte nie wiadomo. Min 3-cie oko, kiedy to ludzie wierca sobie w glowach dzurke w czole az mniej wiecej do srodka podstawy muzgu gdyz tam znajduje sie 3cie oko i ich zmysly sie powiekszaja postrzegaja to czego ludzie normalni nie postrzegaja. W ogole nie wiadomo jakie mozliwosci ma nasz umysl. A ja w nawiazaniu o tym moge powiedziec iz mam ciekawa ceche. Ano wlasciwie tak. Mam problem, mysle o nim 20 min, wiecej czasu nie poswiecam i jak mi sie nie uda dojsc do jakis kreatywnych wnioskow nie mysle o tym dalej i co sie dzieje? Czesto a w recz prawie zawsze nawet jak juz zapomne o problemie ni z tad ni z owoad przechodzi przez moja glowe mysl w ktorej jest rozwiazanie na ten problem o ktorym wczesniej myslalem i nie znalazlem odpowiedzi satysfakcjoinujacej. Tak jakby moj umysl sam pastwil sie nad problemem i potem poinformowal mnie ta nagla myla o rozwiazaniu ktore powinno mnie zadowolic. I czesto to mam i to jest fakt. Za to kocham moj muzg. A tak na marginesie mam bardzo analityczny muzg. Uwielbia on cyferki zestawienia charakterystyki tabele i inne takie i jak widze cos takiego to mi po glowie to chodzi caly czas ustawiajac sie w rozne porzadki. Ciekawa rzecz jak sie idzie ulica i widzi cos z cyferkami to od razu sie costam wlacza w glowie i analicuje bajer =]

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 16:41
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

Trzecie oko.

Znalezione w necie :

GDZIE JEST TRZECIE OKO ?

Od kilku lat prowadzone są próby umiejscowienia fenomenów parapsychicznych w mózgu. Badania Michaleen Maher z USA wskazują , że postrzeganie pozazmysłowe nie ogranicza się tylko do prawej półkuli mózgowej jak do tej pory przypuszczało wielu parapsychologów. Podczas doświadczeń przy wykorzystaniu elektroencefalografu różnego rodzaju przekazy pozazmysłowe uaktywniały obie półkule. Badania dr Maher potwierdził również Richard Broughton z Instytutu Parapsychologicznego w Durham. Południowoafrykański psychiatra Vernon Neppe twierdzi, że występowanie fenomenów paranormalnych pozostaje w związku z płatami skroniowymi. Zaburzenia w tym rejonie mózgu powodują powstawanie zjawisk halucynacyjnych typu deja-vu oraz odczuwanie różnych dziwnych zapachów. Pacjenci z uszkodzeniami w obrębie płatów skroniowych często opisują doświadczenia paranormalne. Na przykład pacjentka szkockiego psychiatry Jamesa McHarga cierpiąca na zaburzenia w płatach skroniowych doznała w pewnym nieznanym jej domu halucynacyjnej wizji, w której ujrzała nieżyjącą od kilku lat mieszkankę tego domu. Prawdziwość "halucynacji" potwierdziła konfrontacja ze zdjęciami zmarłej. Część badaczy zajmujących się tym problemem jest zdania, że odbiór pozazmysłowych informacji odbywa się w górnej części pnia mózgu, czyli w najstarszej filogenetycznie jego części. Odebrana informacja przekazywana jest do platów skroniowych, a stamtąd, gdy zajdą różne "nienaturalne" zdarzenia zakłócające ich pracę, trafia do świadomości. Amerykańscy badacze William Roll i Elson de Montago uważają, że do powstawania zjawisk typu "duch stukający" przyczyniają się niektóre formy epilepsji. Na podstawie badań cierpiącego na tę chorobę Petera Müllera, w którego obecności występowały wspomniane zjawiska stwierdzono, że rozwijają się one równolegle do ataków epilepsji. Również badania innych osób wyzwalających zjawiska typu "duch stukający" wykazały za pomocą elektroencefalografu epileptycznopodobny charakter tych fenomenów. Rozwiązanie problemu lokalizacji zjawisk parapsychicznych nastąpi z pewnością wraz z ostatecznym poznaniem mózgu i jego funkcji. Już dzisiaj niektórzy neurofizjolodzy jak John Eccles uważają, że sfera psychiczna człowieka nie jest pochodną wyłącznie elektrycznej i biochemicznej aktywności mózgu. Nowe podejście w neurofizjologii wyznacza też nowy etap w poszukiwaniach uwarunkowań zjawisk parapsychicznych.

Leszek Matela

-------

TESTY NA ROŚLINACH -REAGOWANIE NA MYSL

Wszystko zaczęło się od badań eksperta technik poligrafu Cleve'a Backstera. Drugiego lutego 1966 roku poddał on testowi roślinę doniczkową, by sprawdzić czy przez podłączenie jej do poligrafu - maszyny do wykrywania kłamstw - można zmierzyć szybkość, z jaką woda podnosi się od korzeni do liści. Urządzenie to mierzy niewielkie zakłócenia w przewodnictwie elektrycznym skóry człowieka podczas odpowiedzi na kłopotliwe pytania. Od samego początku zaczęło ono kreślić na papierze linię identyczną jak w wyniku reakcji skóry człowieka poddawanego krótkotrwałym emocjom. Gdy elektrody były nadal podłączone do obu końców łodygi liścia, Backster zaczął myśleć o podpaleniu go, by sprawdzić, czy to wywoła reakcję. Ku swojemu zdziwieniu stwierdził, że jego okrutna myśl wywołała w roślinie gwałtowny skurcz łodygi, co zarejestrował poligraf. Backster poddawał też testom świeże owoce, warzywa i grzyby. W każdym przypadku wyniki jego badań potwierdzały hipotezę, że rośliny mogą "rozumnie" odbierać "impulsy myśli" człowieka. Doszedł on więc do wniosku, iż gdzieś w nich musi istnieć rodzaj "trzeciego oka", które jest w stanie za pomocą swoistych fal kosmicznych odbierać z otoczenia uczucia, czy energię myśli. Wśród uczonych wybuchł gwałtowny spór o istnienie "trzeciego oka". Ale niestety przez długi czas nie wymyślono na ten temat niczego nowego.


TRZECIE OKO U HATTERII

Przełom przyniosło odkrycie "trzeciego oka" u nowozelandzkiego gada - hatterii - tak zwanej żywej skamieliny. Jest to jedyny przedstawiciel całego rzędu gadów żyjących licznie jeszcze w epoce dinozaurów. Ten dodatkowy zmysł stwierdzono też w czaszkach wielu wymarłych ryb, płazów i gadów. Wskazuje na to dziura, otwór ciemieniowy umieszczony w szczycie głowy. Co więcej, dokładne badania wykazały, iż "trzecie oko" ma również wiele innych żyjących dziś zwierząt, np. minóg morski, niektóre ryby i żaby. Okazało się ponad wszelką wątpliwość - że pozwala ono odbierać jego posiadaczom właściwie wszystkie rodzaje fal występujących w atmosferze Ziemi i kosmicznym promieniowaniu. Wprawdzie zanikło ono w formie zewnętrznej u wszystkich ssaków, ale zdaniem wielu naukowców, nie zniknęło w ogóle z naszego organizmu. Jego rolę przejął lub wprost się z niego wykształcił gruczoł dokrewny zwany szyszynką. Wyposażony jest on w minifotoreceptory mogące przy sprzyjających warunkach odbierać sygnały różnego rodzaju fal! Ich znaczenie poznano na razie u ptaków - pomagają im zsynchronizować zegar biologiczny z upływem czasu rzeczywistego, zaznaczanego przez cykle dnia i nocy oraz następujących po sobie pór roku. Naukowcy są przekonani, że i nasza szyszynka pochodzi w prostej linii od "trzeciego oka".

szyszynka -home

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 17:02
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

Uwaga znow sie rozkrecilem. Tak juz mam ze jak sie czyms zajme to tak porzadnie kurde bele =] Mam nadzieje iz nie przynudzam ta szyszynka, ale sprawa jest bardzo fajna.

--------------

Trzecie oko

--------------------------------------------------------------------------------

Tkwi ukryte w każdym z nas. Oko duszy. Źródło intuicji i kosmicznego zmysłu, przy pomocy którego jesteśmy w stanie porozumieć się ze wszystkim we wszechświecie. Pogląd ten, zwalczany dziesiątki lat przez naukowców, wkładany między bajki na równi z mitami o Cyklopie, niespodziewanie dla nich samych znalazł zadziwiające odpowiedniki wśród zwierząt i roślin. Wszystko zaczęło się od badań eksperta Cleve'a Backstera. Drugiego lutego 1966 roku poddał on testowi roślinę doniczkową, by sprawdzić czy przez podłączenie jej do poligrafu - maszyny do wykrywania kłamstw - można zmierzyć szybkość, z jaką woda podnosi się od korzeni do liści. Urządzenie to mierzy niewielkie zakłócenia w przewodnictwe elektrycznym skóry człowieka podczas odpowiedzi na kłopotliwe pytania. Od samego początku zaczęło ono kreślić na papierze linię identyczną jak w wyniku reakcji skóry człowieka poddawanego krótkotrwałym emocjom. Gdy elektrody były nadal podłączone do obu końców łodygi liścia, Backster zaczął myśleć o podpaleniu go, by sprawdzić, czy to wywoła reakcję. Ku swojemu zdziwieniu stwierdził, że jego okrutna myśl wywołała w roślinie gwałtowny skurcz łodygi, co zarejestrował poligraf. Backster poddawał też testom świeże owoce, warzywa i grzyby. W każdym przypadku wyniki jego badań potwierdzały hipotezę, że rośliny mogą "rozumnie" odbierać "impulsy myśli" człowieka. Doszedł do wniosku, iż gdzieś w nich musi istnieć rodzaj "trzeciego oka", które jest w stanie za pomocą swoistych fal kosmicznych odbierać z otoczenia uczucia, czy energię myśli. Wśród uczonych wybuchł gwałtowny spór o istnienie "trzeciego oka". Ale niestety przez długi czas nie wymyślono na temat niczego nowego. Przełom przyniosło odkrycie "trzeciego oka" u nowozelandzkiego gada - hatterii - tak zwanej żywej skamieliny. Jest to jedyny przedstawiciel całego rzędu gadów żyjących licznie jeszcze w epoce dinozaurów. Ten dodatkowy zmysł stwierdzono też w czaszkach wielu wymarłych ryb, płazów i gadów. Wskazuje na to dziura, otwór ciemieniowy umieszczony w szczycie głowy. Co więcej, badania wskazały, iż "trzecie oko" ma również wiele innych żyjących dziś zwierząt, np. minóg morski, niektóre ryby i żaby. Okazało się ponad wszelką wątpliwość - że pozwali ono odbierać jego posiadaczom właściwie wszystkie rodzaje fal występujących w atmosferze Ziemi i kosmicznym promieniowaniu. Wprawdzie zanikło ono w formie zewnętrznej u wszystkich ssaków, ale zdaniem wielu naukowców, nie zniknęło w ogóle z naszego organizmu. Jego rolę przejął lub wprost się z niego wykształcił gruczoł pokrewny zwany szyszynką. Wyposażony jest on w minifotoreceptory mogące przy sprzyjających warunkach odbierać sygnały różnego rodzaju fal! Ich znaczenie poznano na razie u ptaków - pomagają im zsynchronizować zegar biologiczny z upływem czasu rzeczywistego, zaznaczonego przez cykle dnia i nocy oraz następujących po sobie pór roku. Naukowcy są przekonani, że nasza szyszynka pochodzi w prostej linii od "trzeciego oka".
Ludzka szyszynka to niewielki, szary, stożkowy gruczoł wydzielania wewnętrznego, położony głęboko w mózgu. Mieści się on nad zakończeniem rdzenia kręgowego w okolicach miejsca, gdzie kręgosłup przechodzi w czaszkę. Waży od stu czterdziestu do dwustu miligramów i jest wielkości małego ziarenka grochu. Ma niestety tendencję do zmniejszania się z wiekiem.

Samo działanie tego gruczołu nadal otacza wiele zagadek. Do dziś wiadomo dlaczego jest w niej tyle serotoniny - związku chemicznego, który w reszcie organizmu odgrywa marginalną rolę, a na szyszynkę działa tak, że zachowuje się ona jakby była pod wpływem jakiegoś narkotyku. Nie udało się też ustalić, dlaczego ten głęboko schowany narząd, mały i w budowie swojej "nieporadny", potrafi synchronizować tysiące naszych funkcji! Czyżby dodatkowo dopingowały go sygnały płynące spoza organizmu? Heroflis, grecki anatom z IV wieku p.n.e. twierdził, że szyszynka jest czymś w rodzaju regulatora przepływu sygnałów z zewnątrz i naszych myśli do otoczenia. Wprawdzie współcześni uczeni stanowczo temu zaprzeczyli, ale nie znaleźli przekonywujących dowodów, że tak nie jest. Może się więc okazać, iż "trzecie oko" nie jest tylko wymysłem filozofów, ale realnym instrumentem pozazmysłowego porozumiewania się wszelkiego istnienia nie tylko na Ziemi ale i w otaczającym nas Kosmosie. Zmysłem, który człowiek przytępia w toku ewolucji pędząc na oślep ku sukcesom "racjonalnej" cywilizacji.

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 18:05
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
alienzero
KOSZ




Zarejestrowany: Apr 2001
Lokalizacja: racja

Post

ostatnio mam sny pokroju matrixa... z tych co pamietam to strzepki, ale taki jeden pamietam dosyc dobrze... uciekalem albo gonilem cos... na stacji metra albo centralnym.. Wawa na pewno... biegne, jacys ludzie siedza i czekaja, i sie zrobilo tloczno, wiec wzbilem sie jak w matrixie ale poczulem ze nie wyladuje nagle jakis gosc zlapal mnie za noge i postawil na ziemie.. ale tak jak w matrixie spadali... szybko, ale delikatnie ze nawet nie musialem sie przygiac.. jeszcze w biegu odwrocilem sie i pokazalem mu i nie wiem dlaczego wiedzialem ze to jakis drag-taker.. mialem tez kontynuacje snu taka, ze wbiegalem do metra, do podziemnego wejscia, takiego ze sa schody, kawalek prosty i znow schody... znow Wawa, no wiec szybko bieglem, podskoczylem i lecialem tuz nad schodami trzymajac sie poreczy,odbilem sie od tego prostego kawalka i znow lecialem... wogole pamietam ze mialem duzo snow o spadaniu...

BETTER DREAM:
kilka nocy temu mialem bardzo horrowaty ale fajny sen... zeby go lepiej zrozumiec dlaczego go mialem musicie wiedziec ze mialem w domu napad... otworzylem drzwi i jelen wtargnal, dostalem gazem, zwiazal mnie i grozil nozem... sprawa sie rozwiazala, prawie wszystko odzyskalem a koles siedzi ale czuje zlosc i gdybym go spotkal raczej zywy by z tego nie wyszedl... i zastanawiam sie co by bylo gdyby udalo mi sie wybronic i jak... i mialem taki sen ze bylem sam w domu i ktos dobijal sie, chcial sie wkrasc... ja wzialem dwa noze z kuchni i czekalem... czekalem... wyczulem go za plecami i machnalem nozem, taki polobrot... przecialem mu gardlo kolo grdyki... krew byla ciemno czerwona... glowa mu sie przegiela, na chwile zastygl w powietrzu i w koncu upadl.. umarl... patrzylem pozniej chwile na zelowata krew na nozu... i sie obudzilem... a we snie cieszylem sie ze mu sie nie udalo to co zamierzal... cieszylem sie ze go pokonalem... zabilem... dziwny... ale dosyc szczery...

co o nim myslicie???

__________________
plemnik.com[/size]

Edytowane przez [Kosz]Krowa dnia 07-07-1977 o godz. 07:07

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 18:43
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil alienzero Kliknij tutaj by wysłać e-maila do alienzero Znajdź więcej post'ów przez  alienzero Dodaj alienzero do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać alienzero prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

quote:
Napisane oryginalnie przez 1_Al!EN_0
BETTER DREAM:
... zabilem...



No nie wiem czy to tak fajnie. Ja w swoich snach nikogo nie zabilem, ale natrzaskalem ostro =] Ale takie sny szczegolnie u niego sa niebezpieczne. Ciezko powiedziec cos o tych jego snach bo to powazna sprawa jest. Ja bym sie zmartwil takim snem.

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 18:49
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
alienzero
KOSZ




Zarejestrowany: Apr 2001
Lokalizacja: racja

Question

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]OGO


Ale takie sny szczegolnie u niego sa niebezpieczne. Ciezko powiedziec cos o tych jego snach bo to powazna sprawa jest. Ja bym sie zmartwil takim snem.



dlaczego szczegolnie u mnie? i czemu mowisz ''u niego''? nie czaje po co taka odmiana? no w kazdym razie wyraz sie jasniej pliz...

__________________
plemnik.com[/size]

Edytowane przez [Kosz]Krowa dnia 07-07-1977 o godz. 07:07

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 19:11
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil alienzero Kliknij tutaj by wysłać e-maila do alienzero Znajdź więcej post'ów przez  alienzero Dodaj alienzero do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać alienzero prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
Mil0sh
Master (Spawn)



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja: 20km obok Batkowa

Sweep ma racje, ze w czasie snu nasz mozg lepiej praceuje, sam tego doswiadczylem. To bylo jakies pare lat temu, gralem wtdy w lemingi na pegazusa. Wtedy bylem maniakiem tej gry, i gdy jakiejs planszy nie moglem rozgrysc, to doprowadzalo mnie to do szalu. Raz dlugo myslalem nad jadnym levelem i odpowidz dopiero uzyskalem podczas snu. Powaga, wiem ze brzmi to jak bajka z x-files, alenaprawde we snie przysnilo mi sie poprawne rozwiazenie. To zdumiewajace, miales tez sny tak tworcze, ze jak sie obudzilem to az mnie zamurowalo. Snila mis sie naprzyklad piosenka, ktorej nigdy wczesniej nie slyszalem, my brain wygenerowal ja od zera. Kiedys tez usilnie probowalem wymylsic dluzszy rymowany tekst (do przygody worhammera) i znowu we snie poszlo mi latwiej.

CO do snow to w dziecinstwie zawsze albo latalem (doslownie) na podworku, albo spadalem z duzej wysokosci.

__________________
"to co nas nie zabija, wzmacnia nas"

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 19:39
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil Mil0sh Kliknij tutaj by wysłać e-maila do Mil0sh Znajdź więcej post'ów przez  Mil0sh Dodaj Mil0sh do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać Mil0sh prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
CE3RDE
Just do it.



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Lodz

Re: koszmary

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]Raptor

Ostatnio co pamietam to skok z jakiegos wielkiego budynku spadanie przez okolo 5 minut i nagle przebudzenie (wydawalo sie to bardzo realne jak zwykle).

Btw. Zdajecie sobie sprawe, ze podczas nocy mozemy miec okolo A moze ktos z was lunetykuje? Ja znam jedna osobe ktora chodzi w nocy podczas pelni (ale opowiem wam o tym przy innej okazji)



Mam nieraz takie same sny ze spadam bardzo realistyczne i budze sie zlekany...Poprostu snie o moich lekach bo szczerze mowiac nie nawidze wiekszej wysokosci i spadania...Przyznam sie tez do tego ze lunatykuje teraz to juz raczej nie tak mi sie przynajmniej wydaje jak bylem maly to raz przenioslem jakis tam posazek w kat pokoju albo wlazlem pod stol i zaczalem krzyczec jak wynika z relacji mojej babci...

__________________
"Jak tu żyć w mieście, które jest z tego znane, że wszystko, co się dzieje z góry jest ukartowane Tam, gdzie dominują poszlaki, a nie fakty i żeby coś osiągnąć ***** musisz mieć kontakty. Prawdziwe życie bez imaginacji, koniec bredni, chleb powszedni, bogaci biedni -tak było, będzie, musi być- umiesz z tym żyć?" WWO

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-08-2001 20:50
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil CE3RDE Kliknij tutaj by wysłać e-maila do CE3RDE Znajdź więcej post'ów przez  CE3RDE Dodaj CE3RDE do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać CE3RDE prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

quote:
Napisane oryginalnie przez 1_Al!EN_0
dlaczego szczegolnie u mnie? i czemu mowisz ''u niego''? nie czaje po co taka odmiana? no w kazdym razie wyraz sie jasniej pliz...


Sorki zrozumialem jako ze to czyjs sen jest.

Ogromnie wspolczuje, po czesci rozumiem Twoje sny, pewnie sam bym takie mial w takie sytuacji. To nie jest nic przyjemnego. Ja jak mialem 12 lat nakrylem goscia co sie wrombal do chaty i okradal nas. Trza wiedziec ze mieszkam w domq jednorodzinnym pietrowym. Ja ze starymi siedzialem do gury a na dole nikogo nie bylo oprocz tego goscia. I poszedlem po cos na dul nie pamietam. Stanolem jak wryty jak zobaczylem goscia co grzebie na dole w pokojach. I chcialem krzyczec ale nie moglem jakos. Usta otwarte ale zero dzwieku z nich sie wydobywalo. Zaczolem stukac po scianach az stary uslyszal zszedl na dul a raczej zbiegl i goscia natrzaskal. To byl potem strach czy nie bendzie jakiejs zemsty. Rodzinka byla w okropnym stanie. Potem jakies 3 miechu puzniej stary sie trzaskal z jakims gosciem co go zaczepil na ulicy kurde bele i tez nieprzyjemnie. Ale nie mialem snow z tym zwiazanych. I teraz nie smiej sie ale moze powinienes pujsc do psychoanalityka. Wiem jak to brzmi ale Ci ludzie pomagaja bo po takich rzeczach siedza w nas dziwne rzeczy sami czasem nie zdajemy sobie z nich sprawy i wygadanie sie takie pomaga nam samym zobaczyc co w nas siedzi i sie pozbyc tego. Jeszcze raz wspolczuje ogromnie.

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 04-08-2001 00:44
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
bLADE
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

Kurde... sny... Jest to co najbardziej lubie w spaniu... swiadomosc, ze zaraz przezyje cos emocjonujacego napawa mnie wielka podnieta... Moja sny to moja spra wiec nie bede ich opisywal bo sie (bardziej obeznani w psyhiatri) mogli przestaszyc (serio). Zdradze za najczesciej mi sie sni ze latam =]... kiedys sie tez bawilem w rozszywrofywowanie snow... nawet niezle mi szlo =>... w swiecie snu czuje sie wolny, nie skrepowany codziennoscia, w nich spelniaja sie moja fantazje, marzenia. W nich nie musze sie martwic o przyziemne ludzkie zmartwienia... to jest moja oaza.
Muwi sie ze sny odzwiercielaja nasza osobowosc... wesmy na przeklad OGO... czegoz on sie bal w swoim snie? Ot jakies wymyslonej postaci... o czym to swiadczy? Ze jest osobowoscia bardzo silna... bal sie tylko czegos co nie istnieje, czegos co niegdy nie istaniec nie bedzie =].
Sny (tak slyszalem) potrafia sie spelniac... sa to pozostalosci po ludzkim instynkcie. Mialem w swoim zyciu okres "snow proroczych", gdy wstawalem rano... pamietalem wydarzenie z tego dnia, tygodnia, miesiaca... i kiedy sie ono wydarzylo robielm wszystko w sposob identyczny jak w snie =].

Sny... czy myslicie o snach jak idziecie spac? Ja nie... ale podobno ostatnie mysli przez zasniecie sa temate pierwszego snu... moze to byc nie nawisc, milosc itp.

Wiekszosc snow kreci sie wogol wlasnej osobie, lecz (z tego co pamietam) mialem zny ktorych tematem nie bylem ja... moze to dziwne, ale prawdziwe

Miewalem tyz sny totalnie bez sensu... np: otwiem drzwi, tam napomywuje sie BARDZO duzo pilek, nastepnie pekaja i spadam w przepasc (ups... nie mialem o swoich snach mow, jeszcze mnie do czubkow (znowu) zalicza...)

Podsumowujac... sny jest to intergralna czesc zycia czlowiek, bez nich nasze zycie bylo by o wiele smutniejsze... wiec... starajcie sie zapamietywac ze swoich snow jak najwiejcej...

btw: jak nie siedze na kompie min tydzien to pamietam kazdy swoi sen...
btw2: czy wasze sny sa tez czarno biale?

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 04-08-2001 00:50
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
alienzero
KOSZ




Zarejestrowany: Apr 2001
Lokalizacja: racja

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]OGO


I teraz nie smiej sie ale moze powinienes pujsc do psychoanalityka. Wiem jak to brzmi ale Ci ludzie pomagaja bo po takich rzeczach siedza w nas dziwne rzeczy sami czasem nie zdajemy sobie z nich sprawy i wygadanie sie takie pomaga nam samym zobaczyc co w nas siedzi i sie pozbyc tego. Jeszcze raz wspolczuje ogromnie.



po tym mialem w prokuratuze badanie z psychologiem i bylo wsio oki... nie jest ze mna tak zle, moj mozg zawsze dziwne rzeczy tworzyl.. wiesz ze kiedys dostalem w leb szyja od latarni osiedlowej... taka metalowa pusta w srodku gruba rura ktora moj kumpel ustawil w pionie ale nie utrzymal.. mialm ze 5 lat... i od tego wszystko sie zaczelo... tzn nawet nie mialem wstrzasu, szyja odbila sie od glowy nawet rozne rzeczy mnie w zyciu spotkaly wiec jak by to... jaja mam... przy tym napadzie to nawet przytomnosc umyslu niezla zachoiwalem... kiedys ci to opowiem ale teraz bede konczyl bo ciemno jest i mi muchy monitor obsiadaja

thx za wspolcz ale ze mna wszystko oki

a na rozluznienie... co myslisz o zalaczniku?
zrobilem przedz chwila, ok 10 min... mialem idee

Załącznik: 0524.gif
Załącznik został 115 razy przeglądany.

__________________
plemnik.com[/size]

Edytowane przez [Kosz]Krowa dnia 07-07-1977 o godz. 07:07

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 04-08-2001 01:04
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil alienzero Kliknij tutaj by wysłać e-maila do alienzero Znajdź więcej post'ów przez  alienzero Dodaj alienzero do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać alienzero prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
poLaq
poLaq :)



Zarejestrowany: Jul 2001
Lokalizacja: Jelenia Góra

Ty eXtra jak już mówicie okoszmarach to zagrajcie w gre Nightmare Creatures jest eXtra

__________________
Prepare . You will be Next !

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 04-08-2001 05:31
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil poLaq Kliknij tutaj by wysłać e-maila do poLaq Znajdź więcej post'ów przez  poLaq Dodaj poLaq do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać poLaq prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
CE3RDE
Just do it.



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Lodz

Nie macie czegos takiego ze pamietacie ze snu jakis "obrazek" a potem jak jestescie w szkole w pracy itd. i cos sie dzieje to wydaje sie wam ze gdzies to juz widzieliscie nieraz tak mam cos sie dzieje w szkole a mnie sie wydaje ze juz to przezylem ze to gdzies widzialem...czy w takim razie faktycznie jest mozliwe aby snilo nam sie to co bedzie w przyszlosci?

__________________
"Jak tu żyć w mieście, które jest z tego znane, że wszystko, co się dzieje z góry jest ukartowane Tam, gdzie dominują poszlaki, a nie fakty i żeby coś osiągnąć ***** musisz mieć kontakty. Prawdziwe życie bez imaginacji, koniec bredni, chleb powszedni, bogaci biedni -tak było, będzie, musi być- umiesz z tym żyć?" WWO

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 04-08-2001 15:20
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil CE3RDE Kliknij tutaj by wysłać e-maila do CE3RDE Znajdź więcej post'ów przez  CE3RDE Dodaj CE3RDE do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać CE3RDE prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
MaslaV
koduję bezwzrokowo



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja: Łomianki Fabryczne

Co do snów...
kiedyś ostro pocinałem w q3... i w nocy śniły mi się mapy do
kłeja... pamiętam trochę mnie to męczyło... ale z czasem przeszło...

__________________
Każdy ładnie cztery elementy jednych tchem wymienia i ja też je wymienię, co tak będę głupio stał to: pieniądze, forsa i oczywiście szmal.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 04-08-2001 16:11
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil MaslaV Kliknij tutaj by wysłać e-maila do MaslaV Znajdź więcej post'ów przez  MaslaV Dodaj MaslaV do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać MaslaV prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
alienzero
KOSZ




Zarejestrowany: Apr 2001
Lokalizacja: racja

Thumbs up

kiedys jak ostro gralem w starcrafta to snil mi sie... i to w 3d z zoomem... exxxtra... a to co C3RDE mowil... de javu (chyba tak sie pisze) to znaczy ze cos zmieniaja - vide Matrix ale mi sie czesto zdarza...

a od czytania WP i grania w dosyc przygodowe gierki mialem dzis sen jak film... mnie tam nie bylo, ale o jakiejs rasie obcych, ale wygladajacych jak ludzie ktorzy przemiezali kosmos uciekajac przed czyms podobnym do stworzen z Mordoru Wladcy Pierscieni... i po roznych przygodach dolecieli na ziemie i my im pomoglismy... ale nie do konca bo sie obudzilem bo deszcz walil w okna

ale mozg pracuje... zobaczymy co bedzie dzis...

__________________
plemnik.com[/size]

Edytowane przez [Kosz]Krowa dnia 07-07-1977 o godz. 07:07

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 04-08-2001 16:29
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil alienzero Kliknij tutaj by wysłać e-maila do alienzero Znajdź więcej post'ów przez  alienzero Dodaj alienzero do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać alienzero prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
S4i1or
Thorin Oakenshield



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja: Łódź

quote:
[i]Napisane oryginalnie przez [FPP]OGO[i]
GDZIE JEST TRZECIE OKO ?

Znam takigo kolesia, który wydziarał sobie "trzecie oko" na czole Nie sądzę, żeby był normalny, gdyż tubka kleju wystarcza mu na pół dnia (nie chodzi tu raczej o klejenie ) A co do snów, miewam je na prawdę baaaaaardzo rzadko. A jak już mam, to wiadomo o czym

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 04-08-2001 18:18
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil S4i1or Kliknij tutaj by wysłać e-maila do S4i1or Znajdź więcej post'ów przez  S4i1or Dodaj S4i1or do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać S4i1or prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
CE3RDE
Just do it.



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Lodz

quote:
Napisane oryginalnie przez [CS]MaslaV
Co do snów...
kiedyś ostro pocinałem w q3... i w nocy śniły mi się mapy do
kłeja... pamiętam trochę mnie to męczyło... ale z czasem przeszło...



Mialem tak samo kiedys jak gralem w cpma do 4 w nocy i przez pare nocy nic tylko w snach widzialem jak gram na cpm1 i ciagle widzialem lokalizacje przy teleporcie kolo lightinga...

__________________
"Jak tu żyć w mieście, które jest z tego znane, że wszystko, co się dzieje z góry jest ukartowane Tam, gdzie dominują poszlaki, a nie fakty i żeby coś osiągnąć ***** musisz mieć kontakty. Prawdziwe życie bez imaginacji, koniec bredni, chleb powszedni, bogaci biedni -tak było, będzie, musi być- umiesz z tym żyć?" WWO

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 04-08-2001 18:41
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil CE3RDE Kliknij tutaj by wysłać e-maila do CE3RDE Znajdź więcej post'ów przez  CE3RDE Dodaj CE3RDE do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać CE3RDE prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

1_Al!EN_0 fajny obrazek. Jak sie ma "natchnienie" to sie szybko fajne rzeczy robi =] Ja czasem nudze sie nie mam co robic otwieram PSP i rysuje kilka jakistam kresek i sie bawie przewaznie cos fajnego z tego wychodzi.

A dzinwne rzeczy tworzone przez muzg to inna sprawa =]
Ja widuje w pokoju jakas postac i twarz na drzwiach, slysze dziwny smiech za oknem i inne takie i juz sie przyzwyczailem do tego =] Sakos takos wogole ostatnio coraz mniej sie boje i coraz trudniej mnie przestraszyc.

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 04-08-2001 20:35
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
alienzero
KOSZ




Zarejestrowany: Apr 2001
Lokalizacja: racja

''hmm... widzisz, czujesz i wiesz wiecej niz inni.. szybciej kojarzysz, spostrzegasz, denerwuje cie ich nieswiadomosc... patrzysz na swiat nie jak na twoje zycie, ale jak na skupisko roznych istot z ktorych tylko nieliczne sa swiadome tego samego co ty: ze ten swiat jest niczym w porownaniu do tego co jest poza nim... czujesz sie odrealniony... choszisz po ulicach i wiesz ze wszystko jest mozliwe i ograniczenie stawia tylko twoja wyobraznia... wiesz ze przeznaczenie kieruje twoim zyciem... i wiesz ze ty kierujesz przeznaczeniem... wiesz ze nie umzesz teraz... wiesz ze jestes zdolny do rzeczy o ktorych inni tylko marza... ale wiesz ze jeszcze mosisz sie wiele nauczyc... i dozysz to doskonalosci, aby moc tworzyc co zechcesz... aby panowac... aby stapac po ziemi pewnie... nie agresywnie, ale ze swiadomoscia ze nikt ci nie moze dorownac, i ty musisz im pomagac a nie oni tobie... i ze czujesz ze ktos z zewnatrz pomaga tobie... i po prostu

everytime
everywhere
everybody...

I rule!

doskonalosc na pozor nieosiagalna jest blizej niz sie wydaje... trzeba najpierw wiedziec co to...''

wylalem mysli swoje... mniej wiecej tak czuje... i tak kazdy wyczyta z tego to co zechce... i o to chodzi

__________________
plemnik.com[/size]

Edytowane przez [Kosz]Krowa dnia 07-07-1977 o godz. 07:07

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 04-08-2001 20:50
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil alienzero Kliknij tutaj by wysłać e-maila do alienzero Znajdź więcej post'ów przez  alienzero Dodaj alienzero do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać alienzero prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

1_Al!EN_ Fajny txt. Odczucia mam podobne. Chodze po ulicach i jakos takos nie czuje sie taki jak inni. Bo co ludzie tylko chodza smutni, same problemy widza do okola. Bardzo malo sie ciesza. Czy widzieliscie jakies zadowolone osoby jak szly same? Bardzo malo takich jest. Wiekszosc jest smutna, i chodzi jak zombie jakies. Mysla ludzie tylko o sobie i o wlasnych przyjemnosciach i aby im jak najlepiej bylo. Nie mysla o innych. Nie mysla o swiecie. Chca tylko wlasnego szczescia i potrzebuja duzych rzeczy aby sie cieszyc (kasa, panienki, towar). A ja ide ulica zadowolony, choc czasem i smutny przyznaje bo jak widze tylu ludzi smutnych do okola to mi sie niewesolo robi. Mnie potrafi zadowolic cokolwiek nawet najmniejszego. Ciesze sie jak widze kogos fajnego na ulicy automatycznie sie usmiecham, prubuje zagadac. Ciesze sie ze slonce swieci, ciesze sie ze pada deszcz, we wszystkim jestem w stanie zauwazyc dobra strone. Mi do szczescia nie potrzeba wiele bo uwazam i najwiecej radosci daja male przyjemnosci bo one sa taki czyste, szczere. Czemu ludzie nie moga sie cieszyc wszystkim do okola, byc zadowolonym z tego ze sie poprostu jest, ze swieci slonce czy pada deszcz, przeciez to takie fajne. I przez to niezabardzo czuje jakas wiez z ludzmi. Czasem wydaje mi sie ze ja jestem nie ztad. I moje miejsce jest gdzies indziej.

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 04-08-2001 21:36
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
MaslaV
koduję bezwzrokowo



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja: Łomianki Fabryczne

Ja dorzuce swoje słowo...
ja do życia jestem pesymistycznie nastawiony zawsze....
a dlaczego....?
bo jeśli zawsze po życiu spodziewasz się samych dobrych żeczy, uprzejmości od innych, tego że może być lepiej.... to zawsze się zajebiście rozczarowywujesz, czujesz smutek że nie jest tak jak "ma być/miało być"...
ja zawsze jestem przygotowany na najgorszy rozwój wypadków...
i zawsze jestem bardzo mile zaskoczony gdy coś idzie dobrze...

BTW więcej takich topiców- Board.fpp ruluje!

__________________
Każdy ładnie cztery elementy jednych tchem wymienia i ja też je wymienię, co tak będę głupio stał to: pieniądze, forsa i oczywiście szmal.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 04-08-2001 22:04
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil MaslaV Kliknij tutaj by wysłać e-maila do MaslaV Znajdź więcej post'ów przez  MaslaV Dodaj MaslaV do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać MaslaV prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

Rozumiem Ciebie. Ja natomiast nic nie oczekuję od życia. I cieszę się tym wszystkim co mam i otrzymuję od niego. Ide przez życie po najmniejszej linii oporu, staram się wieść życie jaknajprostrze =] Po drugie mam takie ogromnie przekonanie w sobie ze wszystko nawet jak sie pierdzieli to sie dobrze skonczy w jakistam sposob, nawet pokrecony, nie należy się poddawać.

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 04-08-2001 23:03
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
alienzero
KOSZ




Zarejestrowany: Apr 2001
Lokalizacja: racja

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]OGO
Czasem wydaje mi sie ze ja jestem nie ztad. I moje miejsce jest gdzies indziej.


ja mysle ze nic nie dzieje sie bez powodu... i ja czuje to samo... i nie bez powodu jest Al!EN

i niekoniecznie chodzi nie z tej planety... tylko taki jak w podpisie ''Ten Obcy''... po prostu

__________________
plemnik.com[/size]

Edytowane przez [Kosz]Krowa dnia 07-07-1977 o godz. 07:07

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 05-08-2001 15:30
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil alienzero Kliknij tutaj by wysłać e-maila do alienzero Znajdź więcej post'ów przez  alienzero Dodaj alienzero do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać alienzero prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 08:46.    Strony (3): [1] 2 3 » Wyślij nową wiadomość    Wyślij Odpowiedź
Poprzedni Temat   Następny Temat
[ Pokaż wersje do druku | Wyślij tą stronę do przyjaciela! | Otrzymuj informacje o aktualizacji tego tematu ]

Szybkie wybieranie:
Oceń Dyskusje:

Reguły obowiązujące na boardzie:Kto może czytać board'a? Każdy zarejestrowany i niezarejetrowany użytkownik.
Kto może zakładać nowe tematy? Każdy zarejestrowany użytkownik.
Kto może pisać odpowiedzi? Każdy zarejestrowany użytkownik.
Zmiany: Post'y mogą być edytowane i kasowane przez ich autorów.
Posty: kod HTML jest OFF. Uśmieszki są ON. vB code jest ON. [IMG] jest ON.
 


Zajrzyj na F·P·P · N·E·W·S
po więcej news'ów ze świata gier FPP.

< Kontakt - f·p·p · b·o·a·r·d >

SERWISY
fpp.pl | avp.fpp.pl | avp.fpp.pl/ogl | bia.fpp.pl | bhd.fpp.pl | cgl.fpp.pl | chrome.fpp.pl | cs.fpp.pl
cod.fpp.pl | cz.fpp.pl | doom3.fpp.pl | duke.fpp.pl | ghostrecon.fpp.pl | halflife.fpp.pl halo.fpp.pl | j2k.fpp.pl
moh.fpp.pl | of.fpp.pl | swbf.fpp.pl | quake.fpp.pl | quake2.fpp.pl | quake3.fpp.pl | unreal.fpp.pl | redfaction.fpp.pl
sof.fpp.pl | rtcw.fpp.pl | tribes2.fpp.pl | bhd.fpp.pl

ZASOBY
news.fpp.pl | cgl.fpp.pl | battlenet.pl | gry-video.pl | g4ce.pl UrbanTerror.pl



board.fpp.pl
Podłącz nasz baner

© 2000 - 2004 fpp productions