quote: Napisane oryginalnie przez [FPP]Saari
Ja sie juz na ten temat wypowiedzialam i powtorze jeszcze raz : wasz upor niczego w swiecie nie zmieni - jedynie sobie mozecie zaszkodzic
Tak? Lepiej sie podac nurtowi, i sprzeniewierzyc swoje idealy i przekonania? Nie wyobrazam sobie takiego opurtunistycznego zycia, w ktorym jedyna wartoscia bylo by brak wartosci, nawet tych ktore sami sobie ustalamy. Jesli ktos pragnie wierzyc w Mysz, to niech wierzy, Mi to lata kolo ptaka... Nie ochodzi mnie czy jestes deista, ateista, czy nawet *******onym ortodoksyjnym katolikiem. Liczy sie jakim czlowiekem jestes. Pomijajac fakt, ze religia okresla czlowieka, po czesci jego sposob zycia, i system wartosciowo moralny. Znam bardzo roznych ludzi, od katolikow, po szatanistow ( ), i wiem, ze wielu mowi, ze oni maja racje, ale tak naprawde kazdy ma racje. Zyja we wlasnym swieci, i niezaleznie co im bedizecie mowili, oni i tka nie sluchaja, bo wiedza ze ich Allah zbawi, bo ich Bog jest lepszy/sluszniejszy/prawdziwy niz drugiego czlowieka. Tak to dziala. Co do bierzmowania... Ja nie dostapilem tego zaszczytu z wlasnej, nieprzymuszonej woli. Nie mam ochoty brnac przez hipokryzje ludzi, i kosciola. Kolejny sakrament, kolejne klamstwo. Ja powiedzialem rodzicom, ze nie mam ochty isc do bierzmowali, i nic mnie do tego nie zmusi... I co? Nie polazlem, bo nie dalem sie sprzedac... Wokol mowili mi, ze jestem glupi, i jak ja mam zamiar pozniej ozenic sie... A ja powiem tak... Jesli kiedykolwiek bede chcial sie ozenic to bardzo watpliwe, aby znalazl sobie osobe, ktora byla by tym czego nienawidze najbardziej... Slepo zapatrzona w swoja religii. Jest to idiotyczne, i sanatycznie glupie, oraz... Nielogiczne. Jesli Bog istnieje, watpie, zeby by chcial abysmy czciligo w sposob jaki sie robi teraz... Religie jest to bezsensowny podzial na kasty... Robotnikow, burzujow itp, itp... Buha... Kazda religia to bzdura. Jest jeden Bog... I kazdy ma racje.
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|