Edytuj swój profilRejestracja jest darmowaKalendarzZnajdź użytkownika
FAQ - pomocSzukajStrona główna
FPP BOARD > Gry > Urban Terror > Jak zrobic turniej krajowy ut?'???????
  Poprzedni Temat   Następny Temat
Autor
Temat    Wyślij nową wiadomość    Wyślij Odpowiedź
CoVBoY
Skilled (Knight)



Zarejestrowany: Mar 2002
Lokalizacja: Wieden:-)

Lightbulb Jak zrobic turniej krajowy ut?'???????

Pomysl znany od dawna hmmm:-) Ja sie chetnie zaangazuje szukam ludzikof co by mnie pomogli cos takiego zrobic:-))))

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 30-05-2002 22:26
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil CoVBoY Kliknij tutaj by wysłać e-maila do CoVBoY Znajdź więcej post'ów przez  CoVBoY Dodaj CoVBoY do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać CoVBoY prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
B0rG
g.6, panie biorą w usta!



Zarejestrowany: Sep 2001
Lokalizacja: plan filmowy

Thumbs up JA!

Ja moge zapewnic patronat medialny!

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 31-05-2002 00:16
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil B0rG Kliknij tutaj by wysłać e-maila do B0rG Znajdź więcej post'ów przez  B0rG Dodaj B0rG do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać B0rG prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]MajeS
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

Re: JA!

quote:
Napisane oryginalnie przez B0rG
Ja moge zapewnic patronat medialny!


lol, pracuejsz w tv?

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 31-05-2002 08:42
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
B0rG
g.6, panie biorą w usta!



Zarejestrowany: Sep 2001
Lokalizacja: plan filmowy

Re: Re: JA!

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]MajeS
lol, pracuejsz w tv?

Nie, w Internecie.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 31-05-2002 09:49
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil B0rG Kliknij tutaj by wysłać e-maila do B0rG Znajdź więcej post'ów przez  B0rG Dodaj B0rG do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać B0rG prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
fragi
pif paf ratatata



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja: Koźmin Wlkp (Dzika Wiocha)

Re: Re: Re: JA!

quote:
Napisane oryginalnie przez B0rG

Nie, w Internecie.



hhehehe, tia pewnie erotyczne strony ))

__________________
Truje, halucyjnuje, moc reprezentuje

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 31-05-2002 10:32
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil fragi Kliknij tutaj by wysłać e-maila do fragi Znajdź więcej post'ów przez  fragi Dodaj fragi do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać fragi prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]MajeS
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

Re: Re: Re: JA!

quote:
Napisane oryginalnie przez B0rG

Nie, w Internecie.



tzn?

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 31-05-2002 10:41
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
B0rG
g.6, panie biorą w usta!



Zarejestrowany: Sep 2001
Lokalizacja: plan filmowy

Re: Re: Re: Re: JA!

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]MajeS
tzn? :)

Pozwol, ze Ci wyjasnie pare rzeczy:

Powstanie Internetu
Historia Internetu zaczyna się w końcu lat sześćdziesiątych. Departament Obrony rządu amerykańskiego rozpoczyna wtedy projekt badawczy realizowany przez agencję ARPA (Advanced Research Projects Agency), mający na celu stworzenie sieci komunikacyjnej dla celów wojskowych. Jest to, mówiąc przekornie, jeden z niewielu pozytywnych skutków wyścigu atomowego.

Rząd amerykański zorientował się, że w przypadku wojny atomowej już w pierwszych minutach starcia mogą zostać zniszczone tradycyjne środki komunikacji i łańcuch wydawania rozkazów przestanie istnieć. Zaradzić temu może stworzenie połączeń między komputerami, sieci komputerowej, która miałaby charakter zdecentralizowany, co jeszcze bardziej uodporniłoby ją na nuklearny atak. Miał to być system mający wiele równoległych połączeń, które trudno byłoby zniszczyć w ataku rakietowym. Tylko taki system mógłby pozwolić na zachowanie systemu wydawania rozkazów, sprawowania kontroli nad jednostkami wojskowymii porozumiewania się podczas globalnego konfliktu.

W roku 1969 powstaje sieć ARPAnet. W dwa lata później łączy piętnaście instytucji rządowych i akademickich. W roku 1973 stworzone zostają połączenia międzynarodowe, do Wielkiej Brytanii i Norwegii. Rok później Ray Tomlinson tworzy program do przesyłania elektronicznych wiadomości po sieci (e-mail). W roku 1979 powstają grupy dyskusyjne Usenet, drugi z filarów dzisiejszego Internetu.

Dla naukowców uniwersyteckich nie mających połączenia z ARPAnet stworzona zostaje w 1981 roku sieć CSNET (Computer Science NETwork). W 1982 roku ARPA wprowadza jako standard dla swej sieci protokół TCP/IP. W tym samym roku powstaje w Europie sieć EUnet, pozwalająca korzystać z usług poczty elektronicznej i Usenet. W 1983 roku stworzona zostaje brama (pomiędzy ARPAnet a CSNET; fakt ten uważa się za początek istnienia Internetu, jaki dzisiaj znamy.

NSF (National Science Foundation) łączy w 1986 roku pięć superkomputerów z ośrodków uniwersyteckich w sieć NSFnet, do której stopniowo podłącza się coraz więcej ośrodków uniwersyteckich.

W 1988 roku do Internetu jest już podłączonych sześćdziesiąt tysięcy komputerów. W 1990 ARPAnet kończy swoją działalność. Rok później pojawiają się systemy WAIS (Wide Area Information Servers) i Gopher, rozszerzając liczbę usług internetowych. W 1992 rozpoczyna działanie World-Wide Web, stworzona przez Tima Bernersa-Lee. Liczba dołączonych komputerów przekracza milion. W 1993 roku pojawia się przeglądarka Mosaic, służąca do odczytywania stron World Wide Web; łatwość obsługi tego programu i jego następców przyspiesza rozwój World Wide Web, zarówno od strony liczby użytkowników jak i gromadzonych w tej formie informacji.

W latach dziewięćdziesiątych pojawia się masowy dostęp do Internetu przez modem. W Polsce pod koniec tej dekady rozpoczyna się wykorzystanie do tego celu także sieci telewizji kablowych. Liczba użytkowników gwałtownie rośnie, zwiększa się też liczba i różnorodność informacji. W sieci pojawiają się obok ośrodków uniwersyteckich i instytucji rządowych firmy komercyjne.

--


Webmasterstwo
Dziś webmaster to zawód łączący w sobie obszar wiedzy i umiejętności tak szeroki, że właściwie trudny do opanowania przez pojedynczego cżłowieka.

Webmaster jako autor stron internetowych powinien opanować język HTML - najlepiej jego najnowszą wersję wraz ze stylami CSS, podstawy tworzenia grafiki dla stron, umieć pisać proste programy w językach skryptowych JavaScript i VB Script. Szybko może okazać się, że przydatna mu będzie znajomość PHP i tajników generowania stron przez bazy relacyjne SQL. Powinien również zainteresować się XML.

Jako grafik internetowy powinien znać możliwości i ograniczenia formatów graficznych stosowanych w Internecie, potrafić przygotować wersję internetową obrazka zeskanowanego czy uzyskanego z aparatu cyfrowego. Przyda mu sie znajomość podstawowywch operacji edycyjnych w rastrowym programie graficznym.

Często może pełnić funkcję adminsitratora serwera HTTP - co obejmuje znajomość instalacji i konfiguracji oprogramowania serwera, codzienną administrację, analizę logów dostępu, zabezpieczenie przed włamaniami.

Już nawet dla średniej wielkości serwisu internetowego - takiego, co liczy kilkaset często ukatualnianych stron - webmaster nie jest w stanie zrobić wszystkiego samodzielnie. Współpracuje z grafikami, programistami, administratorami baz danych, a przede wszystkim - z twórcami zawartości, wypełniającymi treścią strony, którymi się opiekuje.

--


Strategie reklamowe w Internecie
Bannery reklamowe są najbardziej znaną formą zarabiania na internetowych serwisach informacyjnych, stały się tradycyjną formą reklamy w Internecie. Ale potrzeba ich całkiem sporo, by serwisy zaczęły przynosić zyski. Czy możliwe są inne formy czerpania zysków z prezentowania informacji w sieci?

Jak serwisy internetowe mogą zarabiać? To podstawowe pytanie, które trzeba sobie zadać. Można odsunąć je od siebie, powiedzieć, że dziś jeszcze nie muszą, trzeba coś zacząć, by po jakimś czasie mieć z tego zyski. Ale pytanie pozostanie aktualne, niezależnie od tego, czy zastanowimy się nad nim dziś czy jutro.

Bannery reklamowe wprowadzone zostały do Internetu w październiku 1994 roku. Po raz pierwszy pojawiły się wtedy w serwisie HotWired, którego twórcą był Rick Boyce. Dziś są obecne w tysiącach serwisów na całym świecie, w tym i w kilkunastu w Polsce.

Reklama w Internecie ciągle trzyma się daleko w tyle za telewizją czy radiem. Dane z rynku amerykańskiego z roku 1995: 60 miliardów dolarów wydanych na ogłoszenia w telewizji, 10 miliardów – w radiu, a tylko 30 milionów – w Internecie. W 1996 roku ocenia się rynek ogłoszeń internetowych na 110 milionów dolarów, a prognoza na rok 1997 to ponad 400 milionów. Dwie trzecie wydatków w pierwszym kwartale 1996 roku pochodzi od firm związanych z przemysłem komputerowym i Internetem, a patrząc od innej strony – dwie trzecie wydano na ogłoszenia w dziesięciu największych serwisach.

Najwięcej na ogłoszeniach w Internecie zarabiają dziś katalogi zasobów i usługi wyszukiwawcze oraz firma Netscape Communications, która z kolei na swoim serwerze reklamuje największe z nich. Poza tym do czołówki serwisów publikujących reklamy należą: SportsZone, Wall Street Journal Interacitve, C|net, Pathfinder i HotWired. Pierwszych z nich – SportsZone – odwiedza dziennie 230 tysięcy gości.

Mniejszym serwisom trudno jest zdobyć taką ilość czytelników, przyciągnąć dzięki temu reklamodawców i "wyjść na swoje" sprzedając tylko tradycyjne bannery reklamowe.

Innym sposobem niż bannery jest sponsorowanie serwisów lub ich części. Jest to metoda nieco bardziej delikatna niż ogłoszenia. Użytkownicy Internetu jako czytelnicy serwisu doceniają to, że dzięki sponsorowi serwis może zaistnieć. Im mocniej połączone są ze sobą reklamy i zawartość serwisu, tym trafia się na mniejszy opór czytelników i łatwiej o skuteczny reklamowy przekaz.

Oczywiście reklama musi tu być jasno odróżnialna od zawartości serwisu, a sponsor nie może wpływać na prace zespołu redakcyjnego.

Przykładem takiej formy współpracy między serwisem a ogłoszeniodawcą może być część serwera Shaq World, poświęconego gwieździe koszykówki Shaquille O'Nealowi, sponsorowana przez Pepsi. Innym – serwer serialu fantastycznego EON-4, sponsorowany przez Apple. Sponsoring oznacza tu wyłączność na reklamy, obecność znaków reklamowych, łatwo rozpoznawalną szatę graficzną. Są to długoterminowe kontrakty, przynoszące serwisom spory zarobek.

Dobrym sposobem wykorzystania komercyjnego Internetu jest wysyłka wiadomości pocztą elektroniczną (direct mail). Wiadomości komercyjne i reklamy wysyłane tą drogą są uważane za naruszenie etykiety sieciowej w publicznych miejscach Internetu, takich jak grupy dyskusyjne, ale uznano je za dopuszczalne w niektórych przypadkach.

Sztuką jest tu stworzenie odpowiedniej listy odbiorców i sprzedanie usługi korzystania z niej firmom chcącym przekazać pocztą wiadomości o swoich produktach. Same listy nie są z reguły sprzedawane, więc nie ma niebezpieczeństwa, że tysiące adresów wpadną w ręce spamera.

Dzisiejsi aktywni użytkownicy Internetu nie reagują już tak ostro na takie listy, a co więksi przeciwnicy znaleźli narzędzia do obrony przed "zalewem komercyjnych śmieci" znanym jako spamming. Poczta elektroniczna ma tu sporą przewagę nad papierowymi przesyłkami – wymaga mniej pracy i mniejszych nakładów finansowych: nie płaci się za znaczki i papier, szybciej dociera do odbiorców.

NetCreations, firma posiadająca sporo tematycznych list wysyłkowych, proponuje 10 centów za każdy adres e-mail, na który wysyła informacje. W Polsce takie usługi dopiero powstają.

Interesującym połączeniem tradycyjnych bannerów i poczty elektronicznej jest usługa oferowana przez Netscape w przeglądarce Netscape Navigator 3.0. Dzięki HTML mail można pocztą elektroniczną otrzymywać stronę World Wide Web zawierającą również grafikę i bannery reklamowe; tak działa na przykład PC Week, przesyłając zainteresowanym pierwszą stronę każdego swojego wydania.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 31-05-2002 11:40
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil B0rG Kliknij tutaj by wysłać e-maila do B0rG Znajdź więcej post'ów przez  B0rG Dodaj B0rG do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać B0rG prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
B0rG
g.6, panie biorą w usta!



Zarejestrowany: Sep 2001
Lokalizacja: plan filmowy

Re: Re: Re: Re: JA! c.. d..

Reklama w Internecie
Internet jest miejscem, w którym można zamieszczać reklamy. Już dziś, nie jutro. Trzeba tylko wiedzieć jedno: Internet to coś zupełnie innego niż dotychczasowe miejsca, w których publikuje się reklamy. To nie codzienna gazeta, ani nie kolorowy magazyn. Nie stacja radiowa, program telewizyjny czy bilboard na skrzyżowaniu ulic. Obowiązują tutaj inne zasady. Nie lepsze, ani nie gorsze. po prostu inne. Jak napisano w jednym z artykułów o internetowym rynku ogłoszeniowym: "musicie tylko zapomnieć wszystko, co nauczyliście się o biznesie".

Nowe miejsca w Internecie, serwisy internetowe pojawiają się każdego dnia, każdej godziny. Stykamy się w nich z bogatą paletą środków: tekst, grafika i animacja, dźwięk, wideo. Zawartość często zmienia się dynamicznie, czerpiąc z baz danych czy urządzeń analizujących świat rzeczywisty: tak otrzymujemy bieżące kursy akcji czy satelitarne obrazy pogody. Ważne jest to, że czytelnik może mieć spory wpływ na to, co w danej chwili ma przed sobą, większy niż przełączając się pomiędzy setką programów telwizji kablowej: tam nie może zażądać, by pokazywały mu się tylko filmy z Johnem Wayne.

Internet to nowe medium
Internet to nowy środek przekazu, nowy typ wydawcy i nowy typ czytelnika. Dlaczego więc nie ma mieć swojej ekonomii i modelu zamieszczania ogłoszeń?

To, że jest to nowy środek przekazu nie trzeba chyba dłużej objaśniać; jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości, to niech po porannej porcji gazet, słuchaniu radia lawirując w drodze do pracy pomiedzy bilboardami, a jeszcze przed wieczorną randką z telewizorem wybierze się na wędrówkę po Internecie. Niech przeczyta jedno z internetowych wydawnictw, poszuka coś w katalogu zasobów internetowych czy w internetowym szperaczu, zajrzy do tuzina stron prywatnych osób... Będzie wtedy jednym z dziesiątków milionów czytelników, konsumentów, odbiorców.

Nowy typ wydawcy... na całym świecie już pracuje setki tysięcy serwerów internetowych, na których publikowane są informacje, od kilku stron po miliony dokumentów. Spora część z nich to przedsięwzięcia komercyjne: Internet wyrasta już ze swej akademickiej młodości. Nie ma tu stuprocentowej recepty na wygraną: wielkie koncerny medialne nie muszą osiągnąć sukcesu w Internecie, tylko dlatego, że ich znak firmowy jest znany milionom ludzi. A zupełnie nieznane, nowe firmy, mogą wyrosnąć na światowe potęgi: świadczy o tym przykład Netscape i Yahoo. Potęgi nie w sensie finansowym, ale informacyjnym; bo informacja liczy się tu najbardziej.

To chyba pierwsza reguła internetowej ekonomii: każdy może odnieść sukces, a pieniądze włożone w to są znacznie mniejsze niż w innych tradycyjnych mediach. Przypomina to trochę początki kolonizacji, taki wirtualny Dziki Zachód, gdzie jeden człowiek może otworzyć kopalnię złota, a tuzin – założyć miasteczko. W Internecie jest sporo przykładów znanych i cenionych serwisów zakładanych przez pojedyczne osoby czy małe firmy.

Gdzie jest złoto?
Sam fakt istnienia i powiększania się Internetu generuje sporo nowych typów zajęć, nowych rodzajów firm. Firmy oferujące dostęp do Internetu (access providers) dają milionom ludzi możliwość korzystania z sieci przy pomocy ich modemów, a korporacjom oferują stałe, szybkie połączenia pozwalajace rozszerzyć Internet na ich lokalne sieci komputerowe. Firmy wynajmujące miejsce na serwerach (Web space for rent!) pozwalają na obecność w Internecie tym, którzy nie mają zamiaru marnować środków finansowych na drogie łącza, kosztowny sprzęt i ludzi. Do wynajęcia są graficy, programiści i autorzy, całe firmy tworzące na zamówienie serwisy internetowe (web content creators). Jak zwykle w biznesie przedsięwziecia takie wymagają wielu godzin planowania, konsultacji i szkoleń – kolejne zajęcia dla wyspecjalizowanych firm. Oczywiście cały ten system nie mógłby funkcjonować bez sprzętu, oprogramowania i coraz to nowych koncepcji taśmowo produkowanych przez przemysł informatyczny, w którym też pojawiło się sporo producentów niemal stuprocentowo skupionych na Internecie, jak choćby Netscape.

Przenoszenie sposobów zarabiania pieniędzy z realnego świata z reguły nie tylko może nie przynieść korzyści, ale i zaszkodzić internetowemu projektowi. Przykładem tego jest USA Today, jedna z najbardziej znanych gazet amerykańskich. Uruchomiła ona swój serwis internetowy w kwietniu 1995 roku i ogłosiła, że dostęp do niego będzie kosztować 12,95 dolara za miesiąc za trzy godziny, 2,5 dolara za każdą dodatkową godzinę. W ciągu pierwszych czterech miesięcy zyskała zaledwie około tysiąca czytelników, co jest po prostu katastrofą dla gazety o dwumilionowym nakładzie. W sierpniu 1995 roku USA Today zrezygnowała z opłat. Jest to dobry przykład na wcześniejszą tezę, że nawet największym w Internecie może się nie udać, ale przede wszystkim błąd w sztuce.

Użytkownicy World Wide Web nie lubią płacić za dostęp do serwisów internetowych. Mają do dyspozycji tak dużo darmowej informacji, że gdy trafiają na opłaty i skomplikowaną rejestrację, to po prostu omijają to i nie wracają tam nigdy więcej. Przypomina to sieci kablowej telewizji, gdzie płaci się za podłączenie i co miesiąc za dostęp do programów, ale już nie za pojedyncze programy. Każdy, kto będzie próbował zmusić ich do zmiany swych zwyczajów, spotka się z niewielkim odzewem. Być może w przyszłosci, gdy uprości się i zabezpieczy znacznie lepiej transakcje finansowe w Internecie, użytkownicy będą chcieli płacić za konkretne artykuły czy raporty, ale dziś to jest to tylko przeszkoda na drodze do przekazania zawartości swojego serwisu milionów użytkowników World-Wide Web.

...To nie tylko sprawa gazet. Gdy pojawiały się pierwsze duże wyszukiwarki internetowe, takie jak Lycos, zamierzały one wprowadzić opłaty za zadawanie pytań, bardzo niewielkie zresztą. Nie przetrwało to próby czasu. Dziś duże usługi wyszukiwawcze, takie jak AltaVista czy HotBot, są dostępne za darmo. HotBot zaczyna zarabiać na reklamach, po pewnym czasie dołączyła do niego AltaVista i jej regionalne wersje.

Reklamy i ich cena
Jak można więc zarabiać pieniądze? Na reklamach. Na reklamach w formacie paska (banners) umieszczanych na górze lub na dole strony World-Wide Web. Najbardziej popularne serwisy internetowe, takie jak HotWired, Playboy czy Pathfinder, żądają od 30 do 100 tysięcy dolarów za trzymiesięczny okres zamieszczania tego typu reklamy na ich stronach. Reklamy te często pełnią też rolę odnośników, prowadząc do dłuższego tekstu reklamowego czy serwera oreklamodawcy. Są to formy ogłaszania się uznane już przez znane firmy, takie jak AT&T, Intel, Chrysler, Ford, Kodak.

Kryje się za tym mała tajemnica: mało kto z reklamodawców płaci oficjalne stawki, raczej dochodzi się do pewnej kompromisowej sumy po dłuższych negocjacjach, a często wpierw reklamodawcy żądają darmowych próbek. Czy więc serwisy zamieszczające reklamy choćby zarabiają na siebie? Wydaje się że tak – przynajmniej te duże.

Każda z firm reklamujących się w Internecie ma dwa zasadnicze cele. Pierwszy to pokazanie siebie, swojej marki czy marki swojego produktu. Drugi to przekazanie konsumentom jak najwięcej informacji o danym produkcie, w nadziei na zwiększenie sprzedaży i utrzymanie dotychczasowych klientów. Pamiętać trzeba o tym, że promowany jest zawsze produkt, a nie miejsce w Internecie, gdzie można znaleźć o nim informacje, choć czasem może się tak wydawać, gdy widzimy reklamę "Odwiedź nas w...". Jak powiedział menedżer z Volvo: "nie jestesmy tu, by sprzedawać miejsca w Sieci. Miejsca w Sieci powinny być tu, by sprzedawać samochody". Kolejną regułą internetowej ekonomii jest to, że ogłoszeniodawcy nie są w sieci po to, by się pokazać, ale po to, by otrzymać wyniki. Jak je mierzyć – ile reklamy mają kosztować?

W tradycyjnych mediach cena reklam opiera się na tym, ile osób może, warto podkreślić, może obejrzeć daną reklamę. Jest to liczone jako koszt na tysiąc i opatrywane skrótem CPM. Na podstawie tej wartości wyliczane są ceny reklam; telewizja bierze tu na przykład pod uwagę badania oglądalności, a prasa – ilość sprzedanych egzemplarzy swojej gazety. Na przykład program w telewizji kablowej, a raczej czas reklamowy przed nim, po nim albo nawet w jego trakcie może mieć CPM na poziomie 5 dolarów, gazeta lub czasopismo żąda 40 dolarów. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Forester Research, popularne serwisy internetowe żądają około 75 dolarów za tysiąc odbiorców.

Jakie jednak przyjąć model płatności za ogłoszenia i sprawdzania, jaka jest realna liczba czytelników internetowego serwisu? Dane z tradycyjnych statystyk dostępu do całego serwera nie wystarczają, potrzebny jest model znacznie bardziej zaawansowany. Sięgnijmy tu znów po przykład USA Today, tym razem – pozytywny.

USA Today ocenia, ile razy reklama umieszczoae na danej stronie serwisu jest ładowana, innymi słowy – ile razy odbiorca serwisu miał ją przed oczami i każe płacić 30 dolarów za każde 1000 czytelników przez minimum dwumiesięczny okres czasu. Dalej, 20 dolarów za każde 1000 czytelników, które kliknęło na reklamę, trafiając do serwisu reklamodawcy. Przy takim modelu klient płaci za realną liczbę czytelników swojej reklamy. Jest to oczywiście możliwe tylko wtedy, gdy jest do dyspozycji dobrym program analizujący statystyki dostępu.

Rozszerzeniem modelu "cena za tysiąc" jest oczywiście wprowadzenie płatności już po zakończeniu umieszczania reklam. Wtedy obie strony, reklamodawca i serwis zamieszczający reklamy, dzielą między siebie ryzyko sukcesu lub porażki.

Model ten może zostać zabezpieczony przez niezależne usługi badania wyników, na podobieństwo stowarzyszeń badających wysokośc nakładu prasy; usługi takie już zaczynają się pojawiać w Internecie. Jedny z nich jest I/PRO, firma współpracująca już z ponad 70 ogłoszeniodawcami.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 31-05-2002 11:42
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil B0rG Kliknij tutaj by wysłać e-maila do B0rG Znajdź więcej post'ów przez  B0rG Dodaj B0rG do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać B0rG prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
B0rG
g.6, panie biorą w usta!



Zarejestrowany: Sep 2001
Lokalizacja: plan filmowy

Re: Re: Re: Re: JA! c.. d..

Powiedz mi, kim jesteś?

Dane o tym, ile osób zobaczyło daną reklamę to trochę za mało. Pytanie: kim są ci ludzie? Można na nie odpowiedzieć przeprowadzając tradycyjne badania marketingowe albo sposobem internetowym: zamieszczając zestawy pytań dotyczących konsumenta i jego preferencji. Oczywiście fakt odpowiedzi na takie pytania musi być nagradzany: udziałem w losowaniu nagród, obniżką w cenie produktu czy bezpłatnym i miłym dodatkiem.

Jednym z najgorszych sposobów jest wstawianie takich zestawów pytań w postaci formularzy prowadzących do zarejestrowania się jako czytelnik danego serwisu. Trafia on na coś w tym rodzaju: "Wiesz, serwis jest za darmo, ale zanim do niego wejdziesz, musisz odpowiedzieć na kilka pytań...". Może jest to dobre dla bardzo specjalistycznych serwisów, ale nie dla masowych, takich jak elektroniczne gazety. Poruszając się po sieci, wypełniałem już kilka tuzinów takich formularzy przy różnych okazjach i za każdym razem zadawałem sobie pytanie: czy warto na to tracić czas? Kilka razy zrezygnowałem. Typowy użytkownik sieci zrobi to znacznie częściej. Rejestracja, identyfikatory i hasła odstraszają wielu użytkowników. Tak było na przykład z bardzo popularnym serwisem HotWired, który zaczął swoją działalność wprowadzając obowiązkową rejestrację użytkowników, ale w końcu wycofał się z niej, zamieniając ją na dodatkową możliwość. Użytkownicy zarejestrowani w HotWired mogą sięgnąć po dodatkowe możliwości serwisu... jednak to już od ich decyzji zależy, czy to uczynią.

Za wypełnienie formularza z pytaniami można też nagradzać gadżetami komputerowymi, takimi jak wygaszacz ekranu czy tapeta w Windows.

Ciekawym pomysłem na uzyskanie od czytelników serwisu informacji i nawiązanie z nimi dialogu jest stworzenie możliwości wypowiadania się o tym, jak można poprawić produkty czy usługi. Drogą do tego są formularze czy poczta elektroniczna, a efekt może być bardziej interesujący i tańszy niż zwykłe badania rynkowe.


Konkursy i ankiety

Wszelkie interaktywne usługi zwiększają atrakcyjność serwisów internetowych, takie jak konkursy czy losowania nagród, zwiększają ilość ich czytelników. Ale mogą również przynieść bezpośrednie dochody.

Gdy firma nie ma własnego serwera World Wide Web, a chce zorganizować promocyjny konkurs, może zlecić to serwisowi informacyjnemu. Na przykład linie lotnicze Southwestern Airlines zapłaciły usłudze Infoseek ponad 30 tysięcy dolarów za trwający miesiąc konkurs, za umieszczenie go na serwerze Infoseek, obsługę bazy biorących w nim udział i promujące go bannery. Konkurs taki przynosi również zwiekszenie ruchu – a więc wygrywamy na nim podwójnie.

Jest to pomysł nie tylko dla dużych, ale i dla małych serwisów. Mogą one obliczać koszt takiej obsługi bazując na liczbie uczestników, proponując na przykład 25 centów za każdego biorącego udział w konkursie. Już nawet kilkuset uczestników to całkiem niezły dochód.

Inną formą zarabiania na kilku frontach jednocześnie są ankiety, oczywiście najlepiej z atrakcyjnymi nagrodami. Tu duże szanse mają mniejsze, specjalistyczne serwisy, które mają grono czytelników zainteresowane konkretną dziedziną: wyścigowymi samochodami, francuskim winem czy grami komputerowymi. Ankieta przez nich wypełniana pozwala dowiedzieć się o potrzebach i przyzwyczajeniach pewnej grupy klientów. Wraz z nagrodami pozwala ona zwiększyć nieco ruch na naszym serwerze i dowiedzieć się sporo o naszych czytelnikach. Co ważniejsze, uzyskane wyniki można sprzedać zainteresowanym – na przykład producentom czy handlowcom.

Ankieta taka została przeprowadzona przez HappyPuppy, serwis poświęcony grom komputerowym. Około 2200 osób wypełniło liczącą 110 pytań ankietę, koncentrującą się na zwyczajach komputerowych graczy, a wśród biorących w niej udział rozlosowano nagrody. Raport opracowany na podstawie tej ankiety sprzedawano w wersji papierowej za 2400 dolarów, a w wersji elektronicznej – za 10 000 dolarów, a odbiorcami było całkiem sporo producentów gier i firm reklamowych.

Niebezpieczeństwa w internetowej reklamie
Internet jest środkiem przekazu, w którym każdy może zostać wydawcą i publikować informacje – nawet te firmy, które zajmują się produkcją czy sprzedażą i należą do ogłoszeniodawców w tradycyjnych mediach.

Twórcy serwisów internetowych muszą zdawac sobie sprawę z tego, że ogłoszeniodawca może sam dotrzeć do klientów tworząc swój serwer w World Wide Web. W klasycznym trójkącie ogłoszeniodawcy – media – klienci możliwy jest dziś inny przepływ informacji niż w czasie panowania gazet czy telewizji jako mediów reklamowych.

Reklamodawcy i serwisy internetowe
Dobra reklama powinna przyciągać uwagę czytelnika, zainteresować go na tyle, by przyjrzał jej się uważniej, kliknął na banner i odwiedził serwis reklamodawcy. Reklama musi zainteresować odbiorcę już za pierwszym razem – wtedy istnieje największa szansa na kliknięcie na nią. Drugi i trzeci raz to już mniejsza szansa, a gdy zobaczy je więcej niż pięć razy, to przestaje zwracać nań uwagę.

Zadaniem reklamodawcy powinno więc być pokazanie w serwisie danej reklamy tylko kilka razy, ale przy tym dotarcie do jak największej liczby odbiorców. Najlepiej byłoby, gdyby serwis pozwalał na pokazywanie temu samemu reklamy ogłoszenia tylko ograniczoną ilość razy.

W przypadku reklamowania się w Internecie możliwe jest tworzenie kilku wariantów reklamy i sprawdzania, jak reagują na nie odbiorcy. Koszt eksperymentów jest tu niższy niż w tradycyjnych mediach, a analizy wyników takich działań otrzymuje się znacznie szybciej. Dobrze byłoby więc, by serwis był w stanie podawać dane dotyczące oglądalności reklam raz w tygodniu lub nawet codziennie. Powinno też udostępniać możliwości szybkiej zmiany reklam.

Dla oceny efektywności reklamy ważna jest znajomość liczby odsłon (exposures) i odpowiedzi (clicks), to, czy serwis jest w stanie zagwarantować odpowiednią liczbę odwiedzin i czy będzie ona równie wysoka przez cały czas trwania kampanii reklamowej. Ważne jest też, by ogłoszenie trafiło do odpowiednich odbiorców – analizowana jest tu tematyka serwisu i jego potencjalni czytelnicy.

Znane, wielkie serwisy internetowe, takie jak Yahoo czy AltaVista otwierają swoje lokalne wersje po to, by przeciągnąć reklamy z danego rynku. Usługi wyszukiwawcze starają się odgadnąć zainteresowania swoich klientów, prezentując im reklamę związaną tematycznie z tym, czego szukają; tak działa na przykład HotBot. Choć dziś istnieje sporo formatów bannerów, ich wymiary zaczną się standaryzować; wymuszą to firmy ogłaszające się jednocześnie w wielu serwisach. Warto obserwować ten trendy i porówywać je ze swoimi wymaganiami wobec serwisów zamieszczających reklamy.

Do prezentowania reklam nie wystarcza dziś zwykły serwer World Wide Web. Konieczne wydają się dodatkowe specjalistyczne programy zarządzające ogłoszeniami.

AdSerwer firmy NetGravity, który jest używany między innymi przez serwisy Netscape, Pathfinder, GNN, C|net. AdServer automatycznie rozmieszcza reklamy na stronach serwisu, zgodnie z ustalonymi regułami, na przykład prezentując pewne ogłoszenia tylko w jednym z działów serwisu. Ogłoszenie może być prezentowane przez zamówiony okres, do ustalonej liczby odsłon lub w konkretne dni tygodnia. Programo dopisuje dodatkową, ALTernatywną tekstową informacje do każdego ogłoszenia. Kosztuje 25 tysięcy dolarów lub może być wynajęty za od 1 do 10 procent wartości ogłoszeń, które obsługuje w danym serwisie.

Jeszcze więcej możliwości posiada AdManager firmy Accipiter. Bazują one na rejestracji użytkowników, którzy przy pierwszych odwiedzinach w serwisie muszą podać nieco danych o sobie. System może dzieki temu określić liczbę różnych czytelników, pozwala na pokazywanie pewnych ogłoszeń tylko określonym grupom czytelników. AdManager tworzy szczegółowe raporty dla ogłoszeniodawców.

-------------

Mam nadzieje, ze ten krotki tekst, ktory pozwolilem sobie tutaj przytoczyc da Ci ogolne pojecie na temat pracy i promocji w Internecie -- jednym z najnowoczesniejszych mediow.

zrodlo: http://www.winter.pl/internet/

Pozdrawiam serdecznie, masz jeszcze jakies pytania?

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 31-05-2002 11:43
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil B0rG Kliknij tutaj by wysłać e-maila do B0rG Znajdź więcej post'ów przez  B0rG Dodaj B0rG do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać B0rG prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]MajeS
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

lol koles jest narwany... ja go pytam jaka strone mial namysli a on mi robi wywody na temat reklamy w intenrecie... rotflolmauo

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 31-05-2002 12:34
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
PAPUGa
Elite (Fiend)



Zarejestrowany: Apr 2002
Lokalizacja: w stolycy

Re: Re: Re: Re: Re: JA! c.. d..

quote:
Napisane oryginalnie przez B0rG
Powiedz mi, kim jesteś?
[ciach]
-------------

Mam nadzieje, ze ten krotki tekst, ktory pozwolilem sobie tutaj przytoczyc da Ci ogolne pojecie na temat pracy i promocji w Internecie -- jednym z najnowoczesniejszych mediow.

zrodlo: http://www.winter.pl/internet/

Pozdrawiam serdecznie, masz jeszcze jakies pytania?




Borg ... nie wiedziałem, że jest aż tak poważnie...
Czy chcesz o TYM porozmawiać?

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 31-05-2002 15:01
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil PAPUGa Znajdź więcej post'ów przez  PAPUGa Dodaj PAPUGa do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
leon
Skilled (Knight)



Zarejestrowany: Dec 2001
Lokalizacja: Skoczy Dolki !!!

Talking ???

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]MajeS
lol koles jest narwany... ja go pytam jaka strone mial namysli a on mi robi wywody na temat reklamy w intenrecie... rotflolmauo


MajeS poczytales sobie troszke, czy nie bardzo ?

__________________
"Hard To Kill"

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 31-05-2002 15:38
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil leon Kliknij tutaj by wysłać e-maila do leon Znajdź więcej post'ów przez  leon Dodaj leon do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać leon prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
GrEaTEyE
Elite (Fiend)



Zarejestrowany: Oct 2001
Lokalizacja: Wasilków

:D

ja se rolką przewinełem...i to trwało 2 minuty

__________________
-=veni vidi vici=-


GrEaTEyE

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 31-05-2002 20:59
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil GrEaTEyE Kliknij tutaj by wysłać e-maila do GrEaTEyE Znajdź więcej post'ów przez  GrEaTEyE Dodaj GrEaTEyE do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać GrEaTEyE prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
fragi
pif paf ratatata



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja: Koźmin Wlkp (Dzika Wiocha)

Re: Re: Re: Re: Re: JA! c.. d..

quote:
CIACH ......


Ale szybko piszesz, kazdy post w odstepie jednej minuty !!!

__________________
Truje, halucyjnuje, moc reprezentuje

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-06-2002 09:46
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil fragi Kliknij tutaj by wysłać e-maila do fragi Znajdź więcej post'ów przez  fragi Dodaj fragi do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać fragi prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
MaRcel
siem



Zarejestrowany: Apr 2002
Lokalizacja: RaDom

Talking ****** i **** i jeszcze *******

jak w temacie ****** ***** *** *****
zesz w morde, a ja miałem taki wlasnie referat do napisanie a tu by wystarczyło CTRL+C i CTRL+V i po sprawie tylko jakieś 2 tygodnie temu

__________________
Trzymajcie sie ciepło

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-06-2002 11:07
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil MaRcel Kliknij tutaj by wysłać e-maila do MaRcel Znajdź więcej post'ów przez  MaRcel Dodaj MaRcel do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać MaRcel prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
PAPUGa
Elite (Fiend)



Zarejestrowany: Apr 2002
Lokalizacja: w stolycy

Re: ****** i **** i jeszcze *******

quote:
Napisane oryginalnie przez MaRcel
jak w temacie ****** ***** *** *****
zesz w morde, a ja miałem taki wlasnie referat do napisanie a tu by wystarczyło CTRL+C i CTRL+V i po sprawie tylko jakieś 2 tygodnie temu




heh, ale zrozumienie i full komunikacja, w obrebie 1 klanu

__________________
bang! bang! ... a kto pozamiata i powynosi śmiecie?

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 03-06-2002 23:37
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil PAPUGa Znajdź więcej post'ów przez  PAPUGa Dodaj PAPUGa do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
GrEaTEyE
Elite (Fiend)



Zarejestrowany: Oct 2001
Lokalizacja: Wasilków

Re: Re: ****** i **** i jeszcze *******

quote:
Napisane oryginalnie przez PAPUGa



heh, ale zrozumienie i full komunikacja, w obrebie 1 klanu


jest full komunikacja, to wina tepsy

__________________
-=veni vidi vici=-


GrEaTEyE

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 07-06-2002 09:58
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil GrEaTEyE Kliknij tutaj by wysłać e-maila do GrEaTEyE Znajdź więcej post'ów przez  GrEaTEyE Dodaj GrEaTEyE do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać GrEaTEyE prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
GuriaS
Breathe



Zarejestrowany: Nov 2001
Lokalizacja: -_-

fuck

dziendoberek [dla mnie zly :/]
sorry ze ten temat kompletnie nie powinien tu sie znajdowac, ale niechcacy usunalem liste kontaktow z gg i teraz musze spowrotem odzyskac Wasze numerki
plz napiszcie je tutaj, na gg [1436980] badz na mejla [ [email protected] ]...
z gory thx ...

__________________
Right here, right now

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 07-06-2002 10:41
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil GuriaS Kliknij tutaj by wysłać e-maila do GuriaS Znajdź więcej post'ów przez  GuriaS Dodaj GuriaS do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać GuriaS prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
GrEaTEyE
Elite (Fiend)



Zarejestrowany: Oct 2001
Lokalizacja: Wasilków

Re: fuck

quote:
Napisane oryginalnie przez GuriaS
dziendoberek [dla mnie zly :/]
sorry ze ten temat kompletnie nie powinien tu sie znajdowac, ale niechcacy usunalem liste kontaktow z gg i teraz musze spowrotem odzyskac Wasze numerki
plz napiszcie je tutaj, na gg [1436980] badz na mejla [ [email protected] ]...
z gory thx ...



heh oka masz tu my gg:1659968, nie ma za co !

__________________
-=veni vidi vici=-


GrEaTEyE

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 07-06-2002 10:45
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil GrEaTEyE Kliknij tutaj by wysłać e-maila do GrEaTEyE Znajdź więcej post'ów przez  GrEaTEyE Dodaj GrEaTEyE do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać GrEaTEyE prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
GuriaS
Breathe



Zarejestrowany: Nov 2001
Lokalizacja: -_-

Re: Re: fuck

quote:
Napisane oryginalnie przez GrEaTEyE


heh oka masz tu my gg:1659968, nie ma za co !


hehe thx
nie piszcie tu postow juz :>
mam 3/4 swojej ksiazki juz wiec jak by co to se znajde kogo trzeba

__________________
Right here, right now

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 07-06-2002 14:17
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil GuriaS Kliknij tutaj by wysłać e-maila do GuriaS Znajdź więcej post'ów przez  GuriaS Dodaj GuriaS do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać GuriaS prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
GrEaTEyE
Elite (Fiend)



Zarejestrowany: Oct 2001
Lokalizacja: Wasilków

:D

dobra, ale temat jest" jak zrobić turniej krajowy ut" wiec musimy iść w tą strone, a nie nr gg ale dobrze że powiedziałeś o tym bo ten temat miałby minimum 400 postów

__________________
-=veni vidi vici=-


GrEaTEyE

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 07-06-2002 14:33
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil GrEaTEyE Kliknij tutaj by wysłać e-maila do GrEaTEyE Znajdź więcej post'ów przez  GrEaTEyE Dodaj GrEaTEyE do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać GrEaTEyE prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
B0rG
g.6, panie biorą w usta!



Zarejestrowany: Sep 2001
Lokalizacja: plan filmowy

Re: fuck

quote:
Napisane oryginalnie przez GuriaS
dziendoberek [dla mnie zly :/]
sorry ze ten temat kompletnie nie powinien tu sie znajdowac, ale niechcacy usunalem liste kontaktow z gg i teraz musze spowrotem odzyskac Wasze numerki


Wpisz sobie w statusie opisowym:
Zgubilem liste kontaktow, zlos sie!
Czy cos w tym stylu, na pewno bedzie wiekszy odzew niz z posta tutaj na forum ;)

FINK

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 08-06-2002 16:39
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil B0rG Kliknij tutaj by wysłać e-maila do B0rG Znajdź więcej post'ów przez  B0rG Dodaj B0rG do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać B0rG prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 04:03.    Wyślij nową wiadomość    Wyślij Odpowiedź
Poprzedni Temat   Następny Temat
[ Pokaż wersje do druku | Wyślij tą stronę do przyjaciela! | Otrzymuj informacje o aktualizacji tego tematu ]

Szybkie wybieranie:
 

Reguły obowiązujące na boardzie:Kto może czytać board'a? Każdy zarejestrowany i niezarejetrowany użytkownik.
Kto może zakładać nowe tematy? Każdy zarejestrowany użytkownik.
Kto może pisać odpowiedzi? Każdy zarejestrowany użytkownik.
Zmiany: Post'y mogą być edytowane i kasowane przez ich autorów.
Posty: kod HTML jest OFF. Uśmieszki są ON. vB code jest ON. [IMG] jest OFF.
 


Zajrzyj na F·P·P · N·E·W·S
po więcej news'ów ze świata gier FPP.

< Kontakt - f·p·p · b·o·a·r·d >

SERWISY
fpp.pl | avp.fpp.pl | avp.fpp.pl/ogl | bia.fpp.pl | bhd.fpp.pl | cgl.fpp.pl | chrome.fpp.pl | cs.fpp.pl
cod.fpp.pl | cz.fpp.pl | doom3.fpp.pl | duke.fpp.pl | ghostrecon.fpp.pl | halflife.fpp.pl halo.fpp.pl | j2k.fpp.pl
moh.fpp.pl | of.fpp.pl | swbf.fpp.pl | quake.fpp.pl | quake2.fpp.pl | quake3.fpp.pl | unreal.fpp.pl | redfaction.fpp.pl
sof.fpp.pl | rtcw.fpp.pl | tribes2.fpp.pl | bhd.fpp.pl

ZASOBY
news.fpp.pl | cgl.fpp.pl | battlenet.pl | gry-video.pl | g4ce.pl UrbanTerror.pl



board.fpp.pl
Podłącz nasz baner

© 2000 - 2004 fpp productions