Zasady kontra Skill
Jestem co prawda amatorem jeśli chodzi o CS'a, ale magistra z zarządzania mam, hehe 
Wg mnie serwy FFA można podzielić na kilka grup: (mecze to wg. mnie temat prosty)
1. Preferujące walkę pozycyjną:
- ct nie wolno nawet kichnąć w stronę respa terro
- terro kręcą się, kampią, kombinują ale i tak za chiny ludowe nie potrafią wyprowadzić ataku, z tej prostej przyczyny, że nikt nie chce iść pierwszy.
- idealne warunki dla statystów i anty-teamowców
- za poprowadzenie raszu i wystawienie dwóch CT zarobiłem "co za lama" od kolegów statystów z teamu 
2. Preferujące walkę czysto teamową:
- zazwyczaj terro ma 0-1 minut na wyprowadzenie ataku
- drużyna atakująca MUSI współpracować, bronić tyłów itp., tak samo CT.
- samotnym statystom u terro grożą kiki (w dobrym stylu jest, kiedy admin prowadzi atak)
- jeśli terro szybko nie zdobędą BS'a, zostaną zaatakowani od tyłu, co znacznie podnosi grywalność
- walka jest o wiele ciekawsza, dynamiczna i obfituje w ładne akcje obu stron, taktyka zmienia się co rundę
- w dobrym tonie jest pochwalić opsów za ładny atak/obronę
3. Bez zasad: (nie warto sugerować się opisem serwa)
- strzelają ku.. i ch.. zamiast kulami 
- admin ustala sobie zasady wg jego widzimisię (jeśli wogóle jest)
- każdy biega za fragami, bomba najczęściej zostaje na respie
- najczęściej zostaje 2-3 typów i się gonią do końca rundy
- wciąż ten sam scenariusz, aż do znudzenia...
Na koniec dodam, że wolę nawet najbardziej śmieszne zasady niż ich brak....
Zresztą sami oceńcie, musiałem się podzieliś tylko swoimi spostrzeżeniami (pewnie marudze, heh)
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|