Edytuj swój profilRejestracja jest darmowaKalendarzZnajdź użytkownika
FAQ - pomocSzukajStrona główna
FPP BOARD > Off Topic > O niczym konkretnym w sumie > Po co chodzimy do szkoly?
Chodzisz do szkoly poniewaz
You do not have permission to vote on this poll.
Chce byc madry 3 11.11%
Chce miec dobre wyksztalcenie 12 44.44%
Chce miec tylko ten papierek zwany swiadectwem 5 18.52%
Nie chce ale musze 2 7.41%
Poniewaz jest fajnie 1 3.70%
Zeby spotkac sie ze znajomymi i posmiac sie z nauczycieli 4 14.81%
W sumie: 27 głosów 100%
 [Edycja ankiety (moderatorzy tylko)]
  Poprzedni Temat   Następny Temat
Autor
Temat    Strony (3): [1] 2 3 » Wyślij nową wiadomość    Wyślij Odpowiedź
[FPP]RAPTOR
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Sep 2000
Lokalizacja: Evesham, England

Po co chodzimy do szkoly?

Sory ze taki temat poruszam w wakacje, ale znowu mam refleksje i chce sie nimi z wami podzielic

Zastanowmy sie najpierw co takiego jest waznego w zyciu (w dzisiejszych/jutrzejszych czasach):

- kumple (znajomosci)
- umiejetnosc zachowania sie w kazdej sytuacji
- latwosc przystosowywania sie do nowych warunkow
- strategia, planowanie
- systematycznosc
- swoboda jezyka
- znajomosc innego niz ojczysty jezyk
- szybkie nawiazywania kontaktow z innymi ludzmi
- doswiadczenie
- kreatywnosc
- wyglad
- opinia innych
- pozytywne myslenie
- aktywne zycie

Pominalem jakies?

Analizujac mozna stwierdzic ze tak naprawde 10% (sumujac to wszystko) mozna wyniesc z ukonczenia szkoly przecietnego czlowieka. Jakto? - zapytacie... juz tlumacze:

Kumple - znajomosc trzeba pielegnowac, razem pijemy, razem idziemy na imprezki itp. A w szkole? - no w szkole jak to bywa jest konkurencja. O dobra przyjazn i pomoc w kazdej sytuacji bardzo ciezko teraz poniwaz kazdy czeka tylko na to aby komus sie podwinela noga i on mial lepsze oceny czy lepsze chody u nauczyciela. Czyli wlasciwie na kumpli ze szkoly nie warto liczyc (wyjatki sa, ale gdybym chodzil na stadion to moglbym liczyc na pewno na 3/4 kumpli ktorych bym tam zastal pod warunkiem oczywiscie ze lubilbym chodzic na stadion i czynnie uczestniczyl w kibicowaniu - ciekawy przyklad, ale nie wiem czy dobry).

Umiejetnosc zachowania sie w kazdej sytuacji - moim zdaniem bardzo wazna umiejetnosc. To jak rozmawiasz z dzieczyna, to jak pracodawca zapyta cie o nietypowe pytanie, to jak zachowasz sie w sytuacji wymagajacej natychmiastowej reakcji moze zadecydowac o twojej przyszlosci. Szkola nie pozwala na rozwijanie takiego skilla poniewaz masz robic to co ci kaza, a i atrakcji w szkole nie jest za duzo (mozna oczywiscie szukac szczegolow jak bojka z kumplem ).

Latwosc przystosowania sie do nowych warunkow - trudna umiejetnosc. Czesto jest tak ze robiac roznego rodzaju rzeczy potrzeba miesiecy aby sie dostosowac i efektywnie wykonywac robote/czynnosci. Zmiana pracy to chyba najlepszy przyklad, ktory wymaga wlasnie szybkiego reagowania na dana sytuacje. Szkola takze tutaj niczego cie nie nauczy poniewaz masz robic ciagle to samo - uczyc sie uczyc sie i uczyc sie (najczesciej wkuwac regulki, wzory). Dobrym cwiczeniem na takiego rodzaju skill byloby probowanie co jakis czas odmiennego stylu (przyklad troche ciekawy: chodzenie do roznych dyskotek, pubow, prywatek itp) - zawsze jest odmienny klimat i wiele mozna sie nauczyc.

Strategia/planowanie - tez wazny skill. Musisz wiedziec co dana czynnosc przyniesie w przyszlosci i czy bedzie to korzystne dla ciebie. Przyklad: roznego rodzaju inwestycje - modernizowanie zakladu pracy/miejsca pracy tak aby byly mniejsze koszty utrzymania/gospodarowania. Nie przecze ze dorbym cwiczeniem sa gry strategiczne . A co szkola na to? No wlasnie moge jedynie planowac czy jutro zdam poprawke czy pojutrze tak abym mogl sie miec wiecej czasu na inne poprawki Live is brutal.

systematycznosc - tym razem szkola ma pole do popisu. Dostajesz pale bo nie uczysz sie systematycznie Przykladem moze byc tutaj nauka systematycznych cwiczen na silowni dzieki ktorym (systematycznie tylko mozna dojsc do rezultatow) mozna byc nie zle przypakowanym. Kolejny przyklad to regularne odwiedzanie dziewczyny lub sprawianie jej przyjemnosci (hehe no ale takie sa baby). Jak o to nie zadbasz moze byc zle na maksa, ale w sumie o babkach to mozna innyc temat poswiecic.

swoboda jezyka - chodzi tu glownie o rozmowy/komunikacje miedzyludzka. Wazne jest uzywanie slownictwa najbardziej odpowiedniego do sytuacji. Rozmowa z dziewczyna jest zupelnie inna niz rozmowa z osoba dorosla czy przyjacielem. Jest to na pozor oczywiste ale wymaga sporych cwiczen poniewaz w ten sposob znacznie wiecej mozna zyskac i zwrocic na siebie uwage. Uzywanie wyszukanego slownictwa (nowe slangi, przeklinanie to takze wchodzi w ten skill), ton glosu, sposob mowienia i gra cialem takze wchodzi w ten zakres. Najwiecej mozna sie nauczyc podczas imprez na ktorych jest wiele osob i ktore zazwyczaj widzisz poraz pierwszy i na pierwszy rzut oka musisz sie wykazac/zwrocic na siebie uwage. Nie ukrywam ze w szkole czesto sie gada i tez po czesci mozna zdobyc jakis tam skill gdy obgadujemy kogos (zalosne ale prawdziwe).

znajomosc innego niz ojczysty jezyk - tutaj przydalyby sie wyjazdy do innych panstw (o 50% albo i wiecej mozna sie szybciej nauczyc jezyka). Bez szkoly potrzebne by byly dodatkowe lekcje. Jednak czesto bywa ze nauczyciel nic nie jest w stanie cie nauczyc (jest glupi i nie potrafi zachecic do nauki stawiajac jedynie paly za nie-kucie), a nie ma mozliwosci by go zmienic. Jezyk jest bardzo wazny i chyba juz nawet nie musze tlumaczyc dlaczego

szybkie nawiazywanie kontaktow - imprezy imprezy i jeszcze raz imprezy. Gdy bedziesz musial isc do pracy to potrzebny bedzie ci taki skill by moc zdobyc jak najszybciej zaufanie, respekt, szacunek i dobry wizerunek by moc wybic sie. Szkola zdecydowanie do tego sie nie nadaje, a nawet przeciwnie, kontakty z innymi zanikaja poniewaz musisz ciagle przesiadywac w swoim pokoju i czytac ksiazki/lektury.

doswiadczenie - bardzo wazny skill. Musisz wlasciwie wszystkiego probowac, musisz umiejetnie obchodzic sie z kazda rzecza (chodzi tu glownie o praktyke), wiedziec co do czego sluzy i na pierwszy rzut oka zadecydowac co z takowa rzecza sie robi. Przykladami ktore sa wazne (ogolnie tylko) w przyszlosci to: obsluga komputera, jazda samochodem, obsluga prostych narzedzi i roznego rodzaju dupereli, z tym ze bez tych dupereli mozesz wyjsc na glupka. Szkola wlasciwie ogranicza ci czas w ktorym poswiecilbys na wazne duperelki. Nie pozowli ci takze ich dotknac, czy sprobowac, bo masz znac regulkowa definicje tego, a do czego sluzy i jak wyglada to juz w cale nie jest wazne (paranoja).

kreatywnosc - czyli mozliwosc wprowadzania czegos nowego, czegos czego jeszcze nie bylo (ewolucja?). Przyklad? rozwijajaca sie firma, by moc przetrwac na rynku musi wprowadzac nowe produkty, ulepszone, rozreklamowane prawidlowo i wiele innych czynnikow ktore sa wazne by przezyc/zarobic w naszym swiecie. Szkola w tym zakresie gowno ci da. Ciagle te same i nudne czynnosci zwiazane z uczeniem sie na pamiec, wkuwanie wierszy, zapamietywanie definicji itp. Nic kreatywnego (ewentualnie wypracowanie ale to banal w porownaniu z zyciem).

wyglad - nie ukrywam ze jest dosc wazny (a moze nie i nie mam tu rzadnych sprzeciwow do ludzi ktorzy ubieraja sie inaczej). Chodzi o to ze jednak wiekosc zwraca na to uwage (mnie to wali w sumie) i dopoki nie uswiadomimy sobie ze jest inaczej to pozostanie jak jest. Ktos bedzie obgadywal tamtego ze jest inaczej ubrany, a na **** to go obchodzi? Ale wazne jest to ze widac poprawe i co rok moim zdaniem jest wieksza tolerancja. W tym punkcie takze szkola nic nie ma do gadania, a nawet wprowadzaja zakazy noszenia dluzszych sukienek u dziwczyn i noszenia mundorowko (przestarzale ale czasem tak jest). Faktem jest to ze jezeli chce aby dziewczyna zwrocila na mnie uwage to zrobie duzo czynnosci takich jak silownia, solarium, kapiel po ktorych bede czul sie lepiej i odwazniej. W szkole na to nie ma czasu, a i rzadkie (czesto nieprzyjemne) sa znajomosci/zwiazki miedzy ludzmi w tej samej klasie/szkole.


opinia innych - no mozna traktowac to ulgowo poniwaz lubie jak ktos po prostu nie jest w stanie sie dowiedziec o mnie niczego bez bezsposredniego spotkania (i like it). Ale faktem jest ze nie chcialbym miec zlej opinii i wy z pewnoscia takze. W szkole to bys musial lizac dupe nauczycielowi aby miec dobra opinie (za jakie grzechy).

pozytywne myslenie - chyba marginalne, ale ja bardzo lubie ten skill. Po prostu jak cos mi sie nie udaje to wale to i wiem ze to sie juz stalo i nie ma co sie przejmowac. Kolejna okazja by moc sie wykazac nowymi pomyslami/rozwiazaniami. Na przyklad gdy dostane kosza od baby to mowie se ze zaraz se znajde inna lub zadzwonie do innej albo ze po prostu nie jest godna mnie
Co ma do tego szkola powiecie? Ano ma zdeka. Dostajac oceny nie uswiadamiasz sobie ze to sa tylko cyferki. Boisz sie tego. Przeciez to jest tylko zasada, uczysz sie dla siebie. Niestety szkola narzuca ci to co masz robic i jezeli tego nie zrobisz zostaniesz potraktowany batem.

aktywne zycie - chodzi tu o przyjemnosc z zycia, zadowolenie i ekscytowanie sie kazda chwila Oczywistym faktem ze jest to ze wcale do takiego stanu nie jest latwo dojsc, ale mysle ze wlasnie chcemy to osciagnac. Jezeli robimy cos to musimy wiedziec dlaczego to robimy i co bedziemy z tego mieli by nie byc przez innych manipulowanym. Dokladnie na odwrot jest w szkole. Ucza cie czegos co w ogole ci sie nie przydaje (mozna jedynie wyniesc 1/4 ze szkoly do zycia normalnego po ukonczeniu szkoly ofcourse). Mozliwe ze ucza nas bo sami nie maja swiadomosci po co nas ucza i nie przekazuja nam tej wiedzy szczerze. Zazwyczaj sa przypadki ze nauczyciele ucza bo musza (jedyny sposob na zycie), a powinni to robic z powolania, tak jak kazdy inny zawod (moje zdanie).
-----------------------------------------

Dobra faza, chyba najdluzszy temat stworzylem (wlasnej roboty). Postarajcie sie uwaznie to wszystko przeczytac i przemyslec by pozniej nie walic glupich postow, bo mysle ze to sprawa powazna i warta powaznej dyskusji.

Jakis wniosek? Mysle ze musimy zwrocic bardziej uwage na zycie ktore jest w okol nas i nie myslec ze jezeli nie bedziemy sie uczyc to bedziemy kopac rowy, bo to totalna bzdura. W zyciu trzeba sobie radzic i wykorzystywac nasze istnienie we wlasciwy sposob. I pamietajcie ze isc do dobrej szkoly to nie znaczy wcale wyjdziesz na dobrze myslacego obywatela

Stereotyp? A moze bledne myslenie ludzi?

__________________
Nic nie jest szkodliwe liczy się dawka...
Przejmujący się człowiek rzeczami jest słaby
Sztuką jest odróznienie prawdy od kłamstwa
Problemy trzeba rozwiązywać, a nie stwarzać!

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 28-06-2001 20:10
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]RAPTOR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]RAPTOR Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]RAPTOR Dodaj [FPP]RAPTOR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]RAPTOR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]MajeS
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

Texcik imo very git - duzo prawdy...

Moje zdanie na ten temat jest takie - szkola nie bylaby taka zla gdyby nie ten idiotyczny system nauczania i te wryte jeszcze za czasow komunizmu sposoby nauczania. Dlaczego mlodszy nauczyciel jest lepszy od starucha? Bo zna zycie...

quote:
Mysle ze musimy zwrocic bardziej uwage na zycie ktore jest w okol nas i nie myslec ze jezeli nie bedziemy sie uczyc to bedziemy kopac rowy, bo to totalna bzdura.


holy words... rowy kopia debile, zeby nie byc debilem nie trzeba chodzic do szkoly...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 28-06-2001 20:23
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]xen0m
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Sep 2000
Lokalizacja: Lublin

no no Rap, ze ci sie to chcialo pisac, ladnie, ladnie. imho szkola powinna byc zupelnie zreformowana to moze by cos z tego wyszlo a tak... szkoda gadac

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 28-06-2001 20:35
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]xen0m Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]xen0m Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]xen0m Dodaj [FPP]xen0m do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]xen0m prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
DisposableHero
Am I evil? Yes, I am



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja: N/A

1. ankieta:
- madry juz jestem
- chce miec dobre wyksztalcenie - bez tego nie znajde sobie dobrej pracy - bede mial mniej kasy, a dzisiejszym swiatem niestety rzadza pieniadze
- chce sie spotkac ze znajomymi
- musze

wniosek: kilka z powyzszych odpowiedzi jest prawidlowych

2.txt Raptora:
>rzadkie sa znajomosci/zwiazki miedzy
>ludzmi w tej samej klasie/szkole.
nie zgodze sie z tym - zwiazki takie sa czeste, poniewaz w szkole mozesz dlugo przebywac z dziewczyna, poznac ja dobrze i taki zwiazek ma nawet duze szanse przetrwania... ale oczywiste jest to, ze dziewczyny z klasy nie wyrwiesz tylko na jedna noc

>no w szkole jak to bywa jest konkurencja.
niekoniecznie, zawsze znajdzie sie grupa osob, ktorej nie zalezy na byciu najlepszym. ucza sie nawet dobrze i staraja sie wzajemnie wspierac...osoby, ktorym zalezy tylko na pokazaniu, ze sa najlepsze, sie po prostu olewa
ale calkiem mozliwe jest to, ze to tylko ja mialem szczescie i trafilem do takiej klasy

poza tym chyba zgadzam sie ze wszystkim co powiedzial Raptor

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 28-06-2001 21:02
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil DisposableHero Znajdź więcej post'ów przez  DisposableHero Dodaj DisposableHero do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać DisposableHero prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
bLADE
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

zdadzam sie z Raptorkiem, jego tekst poruszyl mnie poglebnie. dawno tak nie rozmyslalem nad sensem chodzenia do szkoly, przedetem myslame ze to jest moja przepustka w lepsze zycie. tak jest, ale myslamem ze nauczy mnie wystkiego co bede potrzebowal, czyli wiedzy i umiejetnosci jej wykorzystania, ale jak sie okazuje bylem w bledzie, czas nauczyc sie tych wszystkich rzeczy i wiecej! eee... ale trzeba tego sam sie nauczyc bo zadna szkola nam tego nie da. i tu zapraszam do wstepowania to harcerstwa! mozna wiele wyniesc, a szczegolnie: jezyki, latwosc w nawiazywaniu przyjazni, umiejetnosc pracy w ggrupie i wiele innych!
btw: zapomiales chyba o odpowiedzialnosc?

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 28-06-2001 21:22
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]xen0m
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Sep 2000
Lokalizacja: Lublin

harcerstwo? imho sa ciekawsze zajecia

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 28-06-2001 21:34
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]xen0m Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]xen0m Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]xen0m Dodaj [FPP]xen0m do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]xen0m prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
bLADE
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

niom, harcerstwo jest spox, mamy tyle wyjazdow i itp bajerow do tego opiekuje sie zuchami (dzieci w wieku 6-11 lat jakby kot sie wiedzial), a potem na partia quake i metal na uspokojenie duszy !
a co jest w harcerstwie dziwnego????

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 28-06-2001 21:43
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]RAPTOR
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Sep 2000
Lokalizacja: Evesham, England

Slusznie odpowiedzialnosc tez jest bardzo wazna:

odpowiedzialnosc - musimy zdawac sobie sprawe ze jestesmy odpowiedzialni za swoje czyny i z wiekiem stajemy sie takze odpowiedzialni za kogos innego (zona, dziecko, przyjaciele). Musimy wiedziec kiedy przestac pic, kiedy przestac zazyc cos ryzykownego (dragi przykladowo), kiedy sie zenic (o ile bedzie taka potrzeba ) itd. Jest ryzyko jest przygoda (jak to czasami sobie powtarzam). Skill wyrobimy sobie wtedy gdy ktos powierzy nam cos cennego, a my tego nie zniszczymy (zazwyczaj z glupoty i niepotrzebnego ryzyka). W szkole odpowiedzialnosc mozemy trenowac poprzez nie opuszczanie zajec oraz prawidlowe wykorzystywanie tzw szans ktore daja ci nauczyciele (poprawa czy cos).

__________________
Nic nie jest szkodliwe liczy się dawka...
Przejmujący się człowiek rzeczami jest słaby
Sztuką jest odróznienie prawdy od kłamstwa
Problemy trzeba rozwiązywać, a nie stwarzać!

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 28-06-2001 21:46
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]RAPTOR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]RAPTOR Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]RAPTOR Dodaj [FPP]RAPTOR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]RAPTOR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]RAPTOR
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Sep 2000
Lokalizacja: Evesham, England

quote:
Napisane oryginalnie przez DisposableHero

[b]2.txt Raptora:

>rzadkie sa znajomosci/zwiazki miedzy
>ludzmi w tej samej klasie/szkole.
nie zgodze sie z tym - zwiazki takie sa czeste, poniewaz w szkole mozesz dlugo przebywac z dziewczyna, poznac ja dobrze i taki zwiazek ma nawet duze szanse przetrwania...



Zaprzeczam

To jest nierealne mimo ze na pozor wyglada pieknie. Niestety w praktyce sie w ogole nie sprawdza (probowalem dziesiatki razy).

Chodzi o to ze poznajesz ja za dobrze i ona ciebie. Ciezko na maksa.

__________________
Nic nie jest szkodliwe liczy się dawka...
Przejmujący się człowiek rzeczami jest słaby
Sztuką jest odróznienie prawdy od kłamstwa
Problemy trzeba rozwiązywać, a nie stwarzać!

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 28-06-2001 21:51
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]RAPTOR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]RAPTOR Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]RAPTOR Dodaj [FPP]RAPTOR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]RAPTOR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
bLADE
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

eee... a jak jest dwoje ludzi (chlopak i dziewczyna), lubia sie i tylko lubia, to co w tedy? mozna przeciez chodzic z nia do kina i itp. a tak naprawde nie byc para! to jest piekne i ja uwarzam ze taka przyjazn ma szanse przetrwania, nawet jesli sie zrodzila w szkole.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 28-06-2001 23:21
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
bizonek
def



Zarejestrowany: Dec 2000
Lokalizacja: 53°07'14.6" N 23°06'10.2" E

Jak narazie to każdy chce mieć wykrztałcenie.
I macie racje.
bo nawet te Elementarne będą przydte w życiu codzinennym.
Bo, np. w zawodzie informatyka nie będziesz ciągle korzystał z wiedzy wyniesionej ze szkoły, będziesz korzystał także z tej, którą będziesz sam sobie wpajał, lub ktoś inny na kursach.
Tak sam będzie w każdej innej dziedzinie nauki, chemii, fizykce, biologii....
Ta Elementarna wiedza może nam się przydać, kiedy zabrakie nam kasy, i pójdziemy do jakiegoś Teleturnieju, jak "Milionerzy".
Ogólnie uważam, że powinnyśmy przez tą edukacje przebrnąc, wynoszać z niej jaknajwięcej możemy. A czy nam się chce czy nie, to już nasza sprawa.

__________________
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 28-06-2001 23:57
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil bizonek Kliknij tutaj by wysłać e-maila do bizonek Znajdź więcej post'ów przez  bizonek Dodaj bizonek do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać bizonek prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
L5D
Training (Enforcer)



Zarejestrowany: Sep 2000
Lokalizacja:

hehe topic taki zyciowy....
a wszystko wyglada jak gierka rpg... opisy cech, skilluff itp. hyhy
szkola to shit... wogole nie uczy zyc

a zycie to twardy orzech...
i kazdy orze jak moze...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 29-06-2001 01:44
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil L5D Kliknij tutaj by wysłać e-maila do L5D Znajdź więcej post'ów przez  L5D Dodaj L5D do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać L5D prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]zorro
tikitiki narkotyki



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: 3city

quote:
[...] i metal na uspokojenie duszy !

LOL brudas

__________________
życie jest jak gówno na kole, raz na górze, raz na dole

Edytowane przez [FPP]zorro dnia 29-06-2001 o godz. 09:38

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 29-06-2001 08:26
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]zorro Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]zorro Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]zorro Dodaj [FPP]zorro do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]zorro prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
oxygen
new challenger



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Krakow

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]zorro

LOL brudas


yea

tekno power

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 29-06-2001 12:09
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil oxygen Znajdź więcej post'ów przez  oxygen Dodaj oxygen do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać oxygen prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]zorro
tikitiki narkotyki



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: 3city

po pierwsze to dres power
no i jeszcze trance )

__________________
życie jest jak gówno na kole, raz na górze, raz na dole

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 29-06-2001 14:51
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]zorro Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]zorro Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]zorro Dodaj [FPP]zorro do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]zorro prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
bLADE
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

hehehe... co? ;-)

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 29-06-2001 16:49
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]zorro
tikitiki narkotyki



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: 3city

qr.wa jak mozna uspokoic dusze jakims charczeniem jakiegos bruda heh
do tego potrzebne jest wiadro + znajomi i fajny trance

__________________
życie jest jak gówno na kole, raz na górze, raz na dole

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 29-06-2001 17:25
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]zorro Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]zorro Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]zorro Dodaj [FPP]zorro do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]zorro prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
SweepeR
sweter



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wroclaw

Qrde, zes Raptor si rozpisal... Chcialem sie wreszcie dzisiaj porzadnie za mapke zabrac, a tu jeb, taki tekst, na ktory trzeba odpowiedziec... Najblizsza godzine mam z glowy. Bo mam duzo do pisania wiec nie przedluzam wstepu

quote:
Analizujac mozna stwierdzic ze tak naprawde 10% (sumujac to wszystko) mozna wyniesc z ukonczenia szkoly przecietnego czlowieka. Jakto? - zapytacie...


To tylko pozor. Na pierwszy rzut oka tak to wyglada, jednak po glebszym przeanalizowaniu problemu mozna dostrzec wiele zaleznosci, wiele watkow pobocznych, ktorych wprost nikt w szkole nie uczy. Te umiejetnosci trzeba zdobyc samemu, podejrzewam, ze gdyby nie szkola, to nie wielu osobom chcialoby sie je zdobywac, bo nota bene, trzeba je najpierw dostrzec, a pozniej wyksztalcic - to nie takie proste.

quote:
Kumple - znajomosc trzeba pielegnowac, razem pijemy, razem idziemy na imprezki itp. A w szkole? - no w szkole jak to bywa jest konkurencja. O dobra przyjazn i pomoc w kazdej sytuacji bardzo ciezko teraz poniwaz kazdy czeka tylko na to aby komus sie podwinela noga i on mial lepsze oceny czy lepsze chody u nauczyciela.


Smieszne. Kazdy czeka na to, zeby sie komus noga podwinela? LOL, nie wiem moze w Twojej szkole, badz w twoim towarzystwie tak jest, ale ja osobiscie czegos takiego nie doswiadczylem i wydaje mi sie to smieszne. Przeciez jezeli ktos dostanie dobra ocene, to wcale nie znaczy, ze limit dobrych ocen na klase (czy na lekcje) juz sie wyczerpal i nikt nie moze juz takiej zdobyc. Jesli ktos tak mysli, to spowodowane jest to zazdroscia i tylko ZAZDROSCIA. Trudno,. life is brutal, nie kazdy moze miec wspaniale oceny, ale to wcale nie powod, zeby winic tego lepszego za to, ze jest lepszy. A czesto tak ludzie robia. Ludzie nie potrafia sami sie przyznac do wlasnego bledu (szczegolnie w tym wieku, w jakim jestesmy, kiedy nasze hormony buzuja) - jezeli cos im sie nie uda to obwiniaja za to wszystkich dookola tylko nie siebie. Szukaja dziury w calym, dochodza do absurdalnych wnioskow. Ale sami pozostaja swietymi. lol.

Chody u nauczyciela? Jezeli nauczyciel jest spoko, to nie ma znaczenia. Mi czesto sie nauczyciele zmieniali - zarowno w podstawowce jak i w gimnazjum. I jakos u wiekszosci mam dobra opinie, moze tzw. "chody" (lol), ale wcale sie o takie nie staralem - po prostu bylem soba i robilem to co mialem do zrobienia i to co chcialem. Takie "chody" raczej za duzo nie daja, chyba ze nauczyciel jest nieuczciwy (a tacy zawsze sie znajda) - ale to juz nie jest wina ucznia (choc moze po czesci, ze korzysta z tego "przywileju", ale dlaczego mialby tego nie robic, skoro daje mu to szanse?? Dlaczego ma sobie zycie utrudniac - w koncu i tak in finito sam siebie oszukuje jesli juz - sam bedzie pozniej tego zalowal badz nie.) tylko nauczyciela.

Co do zawierania znajomosci w szkole, to przyznaj, ze wiekszosc twoich qmpli poznales wlasnie w szkole. Moze nie bezposrednio. Ale jakich tam ludzi poznales w szkole, oni zapoznali cie z jakimis innymi spoza szkoly itd. Ale jednak zaczelo sie od szkoly! Dla mnie szkola jest jednym z wazniejszych punktow towarzyskich . Tam codziennie spotykam swoich znajomych, o ktorych gdyby nie szkola pewnie nie mialbym pojecia ze istnieja.

A prawdziwe przyjaznie? Takie tez poznalem w szkole. Milosc? Takze spotkalem ja w szkole.

quote:
Umiejetnosc zachowania sie w kazdej sytuacji - moim zdaniem bardzo wazna umiejetnosc. To jak rozmawiasz z dzieczyna, to jak pracodawca zapyta cie o nietypowe pytanie, to jak zachowasz sie w sytuacji wymagajacej natychmiastowej reakcji moze zadecydowac o twojej przyszlosci. Szkola nie pozwala na rozwijanie takiego skilla poniewaz masz robic to co ci kaza, a i atrakcji w szkole nie jest za duzo (mozna oczywiscie szukac szczegolow jak bojka z kumplem ).


Wcale nie musisz robic tego co ci kaza! Pamietaj, ze ostateczna decyzja zawsze nalezy do ciebie. Nie mozesz byc marionetka - za to na pewno nie beda Cie szanowali. Czasem poprzez sprzeciwienie sie mozesz wiecej zyskac nizbys zyskal robiac pokornie to co ci powiedzieli. Oczywiscie, musisz sie liczyc z konsekwencjami, czasem lepiej sie poswiecic troche.

W szkole jest mnostwo sytuacji, w ktorych trzeba umiec sie odpowiednio zachowac. Poczawszy od rozmowy kwalifikacyjnej przy skladaniu papierow, przez zapoznanie sie z klasa, wszystkie zdarzenia w roku szkonym, az po wreczenie swiadectw. Tej umiejetnosci nikt Cie nie nauczy do konca - samemu musisz ja doskonalic. Szkola jednak moze w niej pomoc, zbudowac fundamenty. "You have to learn to crawl, before you learn to walk." (Aerosmith, "Amazing").

quote:
Latwosc przystosowania sie do nowych warunkow - trudna umiejetnosc. Czesto jest tak ze robiac roznego rodzaju rzeczy potrzeba miesiecy aby sie dostosowac i efektywnie wykonywac robote/czynnosci. Zmiana pracy to chyba najlepszy przyklad, ktory wymaga wlasnie szybkiego reagowania na dana sytuacje. Szkola takze tutaj niczego cie nie nauczy poniewaz masz robic ciagle to samo - uczyc sie uczyc sie i uczyc sie (najczesciej wkuwac regulki, wzory).


No lol - jesli tak dla ciebie wyglada nauka to szczerze wspolczuje. Wiekszosc ludzi wlasnie w ten sposob sie "óczy" - wykuc na blache, odpowiedziec, zgarnac ocene i zapomniec. Nie ma nic gorszego. Te wszystkie rzeczy trzeba ZROZUMIEC - troche nad nimi posiedziec, pozastanawiac sie, popytac ludzi naokolo. Wtedy zadne rycie na blache nie bedzie potrzebne, wiedza przyjdzie sama i nie odejdzie. Ponad 75% rzeczy, do ktorych dojdziesz sam, sam odkryjesz, nigdy nie zapomnisz. A jezeli nawet, to latwo bedzie Ci pozniej sobie przypomniec. Ja ta technike sam stosuje - wezmy np. matematyke. Te wszystkie wzory, etc. Staram sie zrozumiec dlaczego tak jest, dlaczego to liczy sie tak a nie inaczej. Kiedy sie tegoi dowiem, bez problemu bede robil kolejne zadania, ktore tylko utrwala moja wiedze. Pozniej na jakis konkursach czy sprawdzianach, jezeli zapomnialem czegos, to biore kartke, rysuje sobie przyklad i z powrotem, szybciutko dochodze do rozwiazania, buduje od nowa wzor. A nawet go takl na codzien nie pamietam.

Ale wrocmy do tematu. W szkole, jesli dobrze potrafisz sie promowac, to nie tylko bedziesz uczniem, ale takze beda ci powierzane rozne inne zadania. Najrozniejsze sytuacje bedziesz przezywal. I w kazdej bedziesz musial sie jakos zachowac - czasem ktos ci pomoze, czasem nie. Ale takie cos da ci skilla, o ktrym piszesz pozniej, a mianowicie praktyke.

quote:
Strategia/planowanie - tez wazny skill. Musisz wiedziec co dana czynnosc przyniesie w przyszlosci i czy bedzie to korzystne dla ciebie. Przyklad: roznego rodzaju inwestycje - modernizowanie zakladu pracy/miejsca pracy tak aby byly mniejsze koszty utrzymania/gospodarowania. Nie przecze ze dorbym cwiczeniem sa gry strategiczne . A co szkola na to? No wlasnie moge jedynie planowac czy jutro zdam poprawke czy pojutrze tak abym mogl sie miec wiecej czasu na inne poprawki


A czy to nie jest dobry sposob nauczenia sie planowania? Zawsze jakis jest. Wbrew pozorom przez takie cos tez sie uczysz.

Ale ale. Uczac sie historii, uczysz sie na bledach innych. Poznajesz konsekwencje postepowania takiego a takiego. Ktos kiedys powiedzial, ze wszystko juz bylo - teraz sie tylko w kolko powtarza. Tak wiec ten, kto dobrze zna historie zostanie panem zycia, bo bedzie niczym prorok! A np. matematyka uczy logicznego myslenia, bez ktorego no raczej nie da sie wyciagac wnioskow... A np. na polskim poprzez analize roznych wierszy (czasem durniejsza, czasem fajniejsza, zalezy od nauczyciela) uczysz sie czytac miedzy wierszami, dostrzegac rzeczy, ktorych na pierwszy rzut oka bys nie zobaczyl.

quote:
systematycznosc - tym razem szkola ma pole do popisu. Dostajesz pale bo nie uczysz sie systematycznie Przykladem moze byc tutaj nauka systematycznych cwiczen na silowni dzieki ktorym (systematycznie tylko mozna dojsc do rezultatow) mozna byc nie zle przypakowanym. Kolejny przyklad to regularne odwiedzanie dziewczyny lub sprawianie jej przyjemnosci (hehe no ale takie sa baby). Jak o to nie zadbasz moze byc zle na maksa, ale w sumie o babkach to mozna innyc temat poswiecic.


No widzisz, punkt dla szkoly . Ale prawda jest taka, ze jezeli uczysz sie systematycznie to po pewnym czasie nie potrzebujesz az tak duzo czasu na przyswojenie wiadomosci - stopniowo ten czas sie zmniejsza i zmniejsza i pozniej juz po jednym szybkim przeczytaniu danego rozdzialu, doskonale wszystko qmasz.

quote:
znajomosc innego niz ojczysty jezyk - tutaj przydalyby sie wyjazdy do innych panstw (o 50% albo i wiecej mozna sie szybciej nauczyc jezyka). Bez szkoly potrzebne by byly dodatkowe lekcje. Jednak czesto bywa ze nauczyciel nic nie jest w stanie cie nauczyc (jest glupi i nie potrafi zachecic do nauki stawiajac jedynie paly za nie-kucie), a nie ma mozliwosci by go zmienic. Jezyk jest bardzo wazny i chyba juz nawet nie musze tlumaczyc dlaczego


No wlasnie. Wyjazdy poza granice kraju? Kto Ci broni, sa przeciez takie szkoly. Masz kase to jedz. Heh, powiesz "No wlasnie, kasa, wszystko jest za drogie.". No sorry, trzeba sie z kosztami liczyc. Zakwaterowanie, przewoz, wyzywienie, wynajecie czasu nauczyciela (ktory nota bene musi byc), ktory w tym samym czasie moglby sobie lezec na plazy w Malezji i nacierac olejkiem plecy jakiejs opalonej laski.

CDN... (limit znakow rules )

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 29-06-2001 18:38
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil SweepeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do SweepeR Znajdź więcej post'ów przez  SweepeR Dodaj SweepeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać SweepeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
SweepeR
sweter



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wroclaw

quote:
szybkie nawiazywanie kontaktow - imprezy imprezy i jeszcze raz imprezy. Gdy bedziesz musial isc do pracy to potrzebny bedzie ci taki skill by moc zdobyc jak najszybciej zaufanie, respekt, szacunek i dobry wizerunek by moc wybic sie. Szkola zdecydowanie do tego sie nie nadaje, a nawet przeciwnie, kontakty z innymi zanikaja poniewaz musisz ciagle przesiadywac w swoim pokoju i czytac ksiazki/lektury.


Jesli potrafisz sie uczyc to wcale tak nie ma. Ja mam czas i na nauke, i na qmpli i na komputer. I jeszcze zostaje mi czas, w ktorym chodze od okna do okna albo leze brzuchem do gory. W szkole zreszta tez mozesz nauczyc sie szybkiego nawiazywania kontaktow - przeciez co roku przychodza jakies nowe osoby, z ktorymi czasem warto sie lepiej zapoznac.

quote:
doswiadczenie - bardzo wazny skill. Musisz wlasciwie wszystkiego probowac, musisz umiejetnie obchodzic sie z kazda rzecza (chodzi tu glownie o praktyke), wiedziec co do czego sluzy i na pierwszy rzut oka zadecydowac co z takowa rzecza sie robi. Przykladami ktore sa wazne (ogolnie tylko) w przyszlosci to: obsluga komputera, jazda samochodem, obsluga prostych narzedzi i roznego rodzaju dupereli, z tym ze bez tych dupereli mozesz wyjsc na glupka. Szkola wlasciwie ogranicza ci czas w ktorym poswiecilbys na wazne duperelki. Nie pozowli ci takze ich dotknac, czy sprobowac, bo masz znac regulkowa definicje tego, a do czego sluzy i jak wyglada to juz w cale nie jest wazne (paranoja).


Jeszcze raz wroce do tego, ze kucie na blache to jest jedna wielka glupota, bo poza dobra ocena nic z tego nie ma. A doswiadczenie najlepiej sie samemu zdobywa, bo jak juz pisalem, ponad 75% tego do czego sam dojdziesz to zapamietasz na wieki.

Zreszta, niestety Polska jest biednym krajem, szkolnictwo tez jest biedne (ale nie wchodzmy w polityke, bo nienawidze tego tematu i szczerze mowiac leje na to wszystko, i tak nic nie zmienie), wiec w jaki sposob moga ci pokazac jak wyglada to, jak sie tym posluguje. Co najwyzej na zdjeciach. Ale z tego sie za wiele nie nauczysz, jesli nie chcesz sie uczyc.

quote:
kreatywnosc - czyli mozliwosc wprowadzania czegos nowego, czegos czego jeszcze nie bylo (ewolucja?). Przyklad? rozwijajaca sie firma, by moc przetrwac na rynku musi wprowadzac nowe produkty, ulepszone, rozreklamowane prawidlowo i wiele innych czynnikow ktore sa wazne by przezyc/zarobic w naszym swiecie. Szkola w tym zakresie gowno ci da. Ciagle te same i nudne czynnosci zwiazane z uczeniem sie na pamiec, wkuwanie wierszy, zapamietywanie definicji itp. Nic kreatywnego (ewentualnie wypracowanie ale to banal w porownaniu z zyciem).


Banal banalem, ale poprzez taki banal mozesz sie sporo nauczyc. Zycie tez moze byc banalem, jesli sie ma odpowiednie podejscie (tak jak np. my z qmplem preferujemy podejscie do wielu spraw polewkowe). Szkola tez moze uczyc kreatywnosci - tylko ty musisz tego chciec. Jakies zadania mozesz rozwiazac w ciekawy sposob, udowodnic cos jakos inaczej niz wszyscy, stworzyc cos calkiem nowego i przy okazji zarobic 6. Trzeba tylko chciec. Kreatywnosc wynika tylko i wylacznie z wlasnej woli, wiec nie mozna oczekiwac, ze dadza Ci na zadanie domowe stworzyc to i to, co nauczy cie byc kreatywnym, bo to juz nie bedzie kreatywnosc, gdyz zrobiles to co ci kazali!

quote:
wyglad - nie ukrywam ze jest dosc wazny (a moze nie i nie mam tu rzadnych sprzeciwow do ludzi ktorzy ubieraja sie inaczej). Chodzi o to ze jednak wiekosc zwraca na to uwage (mnie to wali w sumie) i dopoki nie uswiadomimy sobie ze jest inaczej to pozostanie jak jest. Ktos bedzie obgadywal tamtego ze jest inaczej ubrany, a na **** to go obchodzi? Ale wazne jest to ze widac poprawe i co rok moim zdaniem jest wieksza tolerancja. W tym punkcie takze szkola nic nie ma do gadania, a nawet wprowadzaja zakazy noszenia dluzszych sukienek u dziwczyn i noszenia mundorowko (przestarzale ale czasem tak jest). Faktem jest to ze jezeli chce aby dziewczyna zwrocila na mnie uwage to zrobie duzo czynnosci takich jak silownia, solarium, kapiel po ktorych bede czul sie lepiej i odwazniej. W szkole na to nie ma czasu, a i rzadkie (czesto nieprzyjemne) sa znajomosci/zwiazki miedzy ludzmi w tej samej klasie/szkole.


Wyglad jest bardzo wazny. Bo troche nie na miejscu chyba bedzie, jesli na rozmowe kwalifikacyjna w jakiejs powaznej firmie kandydat przyjdzie ubrany w jakies szmaty. Ubior mowi o podejsciu czlowieka do danej sprawy. Jakis czas temu w programie Rower Blazeja (na TVP 1) byl temat o rozmowach kwalifikacyjnych i tam wlasnie byl poruszony problem ubioru. Gowno prawda, ze nie szata zdobi czlowieka, lecz czlowiek szate. Jesli ktos powaznie do czegos podchodzi to ubierze sie odpowiednio do sytuacji - jesli sobie olewa, badz jest mu obojetne, to ubierze sie jak bedzie chcial, ale musi sie liczyc z tym, ze nie uzyska wtedy takiego wyniku jakby chcial. Wolny etat zajmie ten, kto prezentuje odpowiedzialniejsze podejscie do sprawy. Co byscie powiedzieli, gdyby przytrafila sie Wam taka sytuacja:

Idziecie sobie z dziewczyna do jakiejsc wytwornej restauracji (caly rok zbierales kase na ten wieczor, ktory ma byc najcudowniejszym w Twoim zyciu [przypuscmy ze chcesz sie oswiadczyc ]). Siadacie przy najlepszym stoliku, czerwona swieca sie pali, swiatal sa przygaszone, zmyslowa muzyka dochodzi z radia (badz ze sceny) - jednym slowem zajebisty, romantyczny klimat. Wolacie kelnera, a tu podchodzi do Was jakis nieogolony, brudny koles w dresie, podaje brudna reka menu i pyta sie: "Czego??". Klapa. Caly wieczor juz jest z******. A mialo byc tak pieknie...

Oczywiscie, nie mam nic do ubierajacych sie inaczej niz ja na codzien. Zyjemy w rzekomo wolnym kraju, kazdy moze sobie myslec co chce. Jednak sa pewne niepisane prawa, ktorych nie trzeba, aczkolwiek powinno sie przestrzegac - dla wlasnego powodzenia i dla przyjemnosci innych.

Ale caly czas mowimy o szkole. Tak wiec w szkole przeciez tez ucza takich rzeczy. W najmlodszych klasach, gdyz to sa podstawy podstaw. Na jakies apele zawsze kaza przyjsc "na galowo", jesli fotograf ma byc w szkole to tez zawsze o tym informuja i zalecaja ladnie sie ubrac. Oczywiscie nie musisz sie podporzadkowac, ale to tylko bedzie swiadczylo o tobie.

quote:
opinia innych - no mozna traktowac to ulgowo poniwaz lubie jak ktos po prostu nie jest w stanie sie dowiedziec o mnie niczego bez bezsposredniego spotkania (i like it). Ale faktem jest ze nie chcialbym miec zlej opinii i wy z pewnoscia takze. W szkole to bys musial lizac dupe nauczycielowi aby miec dobra opinie (za jakie grzechy).


NO LOL!!! Jakos mi sie nie wydaje, zeby lizusy mialy dobra opinie. Naprawde dobra opinie mozna sobie wyrobic poprzez bycie soba, bycie niezaleznym, bycie odpowiedzialnym, konsekwentnym. Wiem cos o tym.

quote:
pozytywne myslenie - chyba marginalne, ale ja bardzo lubie ten skill. Po prostu jak cos mi sie nie udaje to wale to i wiem ze to sie juz stalo i nie ma co sie przejmowac. Kolejna okazja by moc sie wykazac nowymi pomyslami/rozwiazaniami. Na przyklad gdy dostane kosza od baby to mowie se ze zaraz se znajde inna lub zadzwonie do innej albo ze po prostu nie jest godna mnie
Co ma do tego szkola powiecie? Ano ma zdeka. Dostajac oceny nie uswiadamiasz sobie ze to sa tylko cyferki. Boisz sie tego. Przeciez to jest tylko zasada, uczysz sie dla siebie. Niestety szkola narzuca ci to co masz robic i jezeli tego nie zrobisz zostaniesz potraktowany batem.



Heh, po calym tym poscie jakos nie odnioslem wrazenia, ze lubisz myslec pozytywnie . Wrecz przeciwnie, Twoja wypowiedz wrecz kipi pesymizmem...

Hah, i tu wlasnie trzeba nauczyc sie byc soba, byc niezaleznym, myslec po swojemu. Jesli tego nie potrafisz to szkola wlasnie bedzie dla ciebie wygladala tak jak opisales.

quote:
aktywne zycie - chodzi tu o przyjemnosc z zycia, zadowolenie i ekscytowanie sie kazda chwila Oczywistym faktem ze jest to ze wcale do takiego stanu nie jest latwo dojsc, ale mysle ze wlasnie chcemy to osciagnac. Jezeli robimy cos to musimy wiedziec dlaczego to robimy i co bedziemy z tego mieli by nie byc przez innych manipulowanym. Dokladnie na odwrot jest w szkole. Ucza cie czegos co w ogole ci sie nie przydaje (mozna jedynie wyniesc 1/4 ze szkoly do zycia normalnego po ukonczeniu szkoly ofcourse).


Skad wiesz, ze ci sie nie przyda. Moze bezposrednio dany material nie, ale dzieki niemu mozesz adekwatnie postapic w sytuacji jaka cie spotkala. Zreszta, skad w wieku lat powiedzmy 13 mozesz wiedziec, ze w wieku lat 30 bedziesz pracowal w takim a nie innym zawodzie. Uczysz sie tego na wszelki wypadek, gdyz nigdy nie wiadomo jak sie zycie potoczy. Napisalem kiedys taki wiersz/piosenke, oto jego fragment:

Dlaczego nie pomyslicie zanim powiecie "nie!"
Czy rzeczywiscie znacie lepiej zycie niz ten, kto go juz dokonal?


-------------------------
quote:
Jakis wniosek? Mysle ze musimy zwrocic bardziej uwage na zycie ktore jest w okol nas i nie myslec ze jezeli nie bedziemy sie uczyc to bedziemy kopac rowy, bo to totalna bzdura. W zyciu trzeba sobie radzic i wykorzystywac nasze istnienie we wlasciwy sposob. I pamietajcie ze isc do dobrej szkoly to nie znaczy wcale wyjdziesz na dobrze myslacego obywatela


I rzeczywiscie, trzeba tak robic. Zgadzam sie z tym kopaniem rowow. Ale jesli pojdziesz do gorszej szkoly, wtedy wlasnie scenariusz jaki przedstawiles bedzie prawdziwy.

Lepsze szkoly = lepsi nauczyciele = uczciwsi nauczyciele z powolaniem.
Gorsze szkoly= gorsi nauczyciele = wredni nauczyciele, ktorym trzeba lizac dupy, bo nie maja powolania i odwalaja tylko szara robote.

CDN... (limit znakow rules )

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 29-06-2001 18:42
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil SweepeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do SweepeR Znajdź więcej post'ów przez  SweepeR Dodaj SweepeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać SweepeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
SweepeR
sweter



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wroclaw

I chcialbym jeszcze dodac pare swoich refleksji na temat szkoly.

Moim skromnym zdaniem szkola jest jedna z najwazniejszych rzeczy w naszym zyciu. Podobno sa to nasze najlepsze lata. Trzeba miec tylko do szkoly odpowiednie podejscie. Bo pamietajcie, ze szkola to nie tylko budynek, dyrekcja, nauczyciele, klasy, lecz takze, a raczej przede wszystkim *UCZNIOWIE* - to wlasnie uczniowie wnosza do szkoly najwiecej, bez nich bylaby ujnia (tzn. wogole by nie bylo szkoly ale to szczegol ). Jesli bedziecie mieli takie podejscie, ze wy nic nie musicie robic, ze to szkola ma wam wszystko zapewnic, to raczej za bardzo wam sie tam nie bedzie podobalo. "Byle do piatku" - to beda wasze mysli. Jesli jednak staniecie na czele szkoly, zaangazujecie sie w jej zycie, bedziecie aktywni to bedzie sie wam przyjemnie do niej chodzilo. I od razu wzrosniecie w oczach nauczycieli (bez lizania dupy) a takze reszty uczniow (bo beda zazdroscic powodzenia).

Heh, szkole mozna porownac do seksu grupowego. A co jest najwazniejsze w seksie grupowym? Nie zostac pominietym!

A wlasnie wiekszosc ludzi w PL ma takie podejscie do sprawy, sa pomijani, nie potrafia o swoje interesy zadbac. I wlasnie dlatego PL jest takim ujowym krajem - podajmy na przyklad takie slynne sciaganie. Wszedzie naokolo mowia, ze na zachodzie nie do pomyslenia jest, zeby sciagac na sprawdzianie. Wierzcie mi lub nie, ale tak naprawde jest - sam sie o tym przekonalem. Dopoki nie zmieni sie mentalnosci polakow, dopoty bedziemy zyli w takim beznadziejnym kraju - i trzeba zaczac od tych najmlodszych, od uczniow.

CDNN. (ciag dalszy nie nastapi) (poki co )

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 29-06-2001 18:44
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil SweepeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do SweepeR Znajdź więcej post'ów przez  SweepeR Dodaj SweepeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać SweepeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
SweepeR
sweter



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wroclaw

PS. Heh, kto mnie pobije? (pod wzgledem dlugosci postow ofcoz )

PS2. Komu sie narazilem?

PS3. Komu sie wogole chcialo to czytac???

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 29-06-2001 18:46
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil SweepeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do SweepeR Znajdź więcej post'ów przez  SweepeR Dodaj SweepeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać SweepeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
SweepeR
sweter



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wroclaw

quote:
Napisane oryginalnie przez DisposableHero
2.txt Raptora:
>no w szkole jak to bywa jest konkurencja.
niekoniecznie, zawsze znajdzie sie grupa osob, ktorej nie zalezy na byciu najlepszym. ucza sie nawet dobrze i staraja sie wzajemnie wspierac...osoby, ktorym zalezy tylko na pokazaniu, ze sa najlepsze, sie po prostu olewa
ale calkiem mozliwe jest to, ze to tylko ja mialem szczescie i trafilem do takiej klasy



Dziwnym trafem ja tez... I do klasy, i do szkoly i do towarzystwa, do grupki kolegow i kolezanek (a w niektorych przypadkach przyjaciol i przyjaciolek), ktora stworzylismy u nas w szkole... Dokladnie to chcialem ujac w swoim poscie, gdzies taaaaam naaa gooorzeeee

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 29-06-2001 18:51
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil SweepeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do SweepeR Znajdź więcej post'ów przez  SweepeR Dodaj SweepeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać SweepeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
SweepeR
sweter



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wroclaw

Aha, zapomnialem o jednym (dlatego, ze pisalem to wszystko pol dnia z duzymi przerwami i mi watek uciekal...).

Byc moze pomyslicie "Zaraz. Ale sam piszesz, ze szkola bezposrednio za wiele nie daje, nie uczy - do wiekszosci samemu trzeba dochodzic". Jasne. Jak najbardziej. Ale zauwazcie, ze gdyby nie szkola, to nie chcialoby sie wam tego uczyc, bo wolelibyscie "lezec ****em do gory i miec wszystko gdzies" (hi Bozydar :wave. Taka jest prawda. Szkola buduje fundamenty i pozniej je umacnia oraz dobudowuje nowe pod kolejne elementy zamku, ktory powinien caly czas sie powiekszac.

Jak cos mi sie przypomni to poinformuje...

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 29-06-2001 18:57
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil SweepeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do SweepeR Znajdź więcej post'ów przez  SweepeR Dodaj SweepeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać SweepeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]xen0m
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Sep 2000
Lokalizacja: Lublin

jezu jak wam sie chce takie cos pisac???

po trochu Sweep masz racje ale imho nie ma co porownywac (np. co do tego sciagania) szkol zachodznich i polskich. a co do nauki i twojego sposobu "musze zrozumiec" to w 100% sie z toba nie zgadzam. imho w szkole powinni uczyc rzeczy potrzebnych a nie jakis poj...... po kiego mi np. wiedza w jaki sposob rozmnaza sie pantofelek albo inny uj, albo po co mam znac na pamiec jakies regulki z chemii czy fizyki. szkole konczy wiele osob i rowniez wiele z nich nic z niej nie wynosi. zobacz ile osob w polsce umie sie dobrze wypowiedziec? naprawde malo. wiele osob nie umie policzyc zwyklych procentow. w szkole powinni uczyc rzeczy potrzenbnych a nie takich ktore trzeba bo trzeba. gdybym chcial wszystko co jest w szkole zrozumiec to bym chyba zwatpil. ja naprawde nie jestem zainteresowany jakimis nieistotnymi szczegolami ktore w szkole sa wymagane. polska to bardzo zacofany kraj pod wzgledem szkolnictwa niestety. moze za kilka lat sie to zmieni ale narazie nic na to nie poradzimy. tak dla porownania czy np w usa sa jakies walone przedmioty typu chemia, fizyka, biologia (nie chodzi mi oczywiscie o podstawy tylko o zaawansowana wiedze) w jakis wyzszych klasach/szkolach. nie ma. bo po prostu jest to niepotrzebne. chcesz pracowac jako xxx idzesz do szkoly ktora cie nauczy xxx i nie bedzie cie uczyla podstaw innych rzeczy bo nauczyles sie ich wczesniej. umiesz pisac, czytac, liczyc, wyslawiac sie i tyle wystarczy. moj plan w szkole jest taki: zdac, nauczyc sie jezykow i reszte olac (no moze poza informatyka i matma) i po skonczeniu szkoly wyjechac z naszego pieknego kraju. po co tracic czas tutaj???

Edytowane przez [FPP]xen0m dnia 30-06-2001 o godz. 12:07

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 29-06-2001 22:44
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]xen0m Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]xen0m Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]xen0m Dodaj [FPP]xen0m do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]xen0m prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
deathcrush
łobuz



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]zorro

LOL brudas

qr.wa jak mozna uspokoic dusze jakims charczeniem jakiegos bruda heh



co za prymitywny i dzieciecy przyklad nietolerancji... boshe

__________________
pici-polo

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 29-06-2001 23:13
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil deathcrush Kliknij tutaj by wysłać e-maila do deathcrush Znajdź więcej post'ów przez  deathcrush Dodaj deathcrush do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać deathcrush prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
oxygen
new challenger



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Krakow

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]zorro
po pierwsze to dres power
no i jeszcze trance )


thats my boy !

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 30-06-2001 01:33
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil oxygen Znajdź więcej post'ów przez  oxygen Dodaj oxygen do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać oxygen prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
oxygen
new challenger



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Krakow

quote:
Napisane oryginalnie przez [FPP]zorro
qr.wa jak mozna uspokoic dusze jakims charczeniem jakiegos bruda heh
do tego potrzebne jest wiadro + znajomi i fajny trance


thats my boy x2 !

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 30-06-2001 01:37
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil oxygen Znajdź więcej post'ów przez  oxygen Dodaj oxygen do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać oxygen prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
oxygen
new challenger



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Krakow

quote:
Napisane oryginalnie przez tramwaj


co za prymitywny i dzieciecy przyklad nietolerancji... boshe


i ma racje...jak mozna uspokoic dusze metalem?

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 30-06-2001 01:43
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil oxygen Znajdź więcej post'ów przez  oxygen Dodaj oxygen do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać oxygen prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
bLADE
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

SweepeR: jak ty cos napiszesz to mi sie board zapycha :-D
ale powaznie masz madre i sensowne przemyslenia, kiedys cie pobije i napisze cos dlugiego i madrego.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 30-06-2001 06:15
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]RAPTOR
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Sep 2000
Lokalizacja: Evesham, England

Runda numer II

Po pierwsze sweeper wszystko to co napisalem mialo jakis powod no nie? Zdaje sobie sprawe ze w innych szkolach bywa inaczej, ale to czego dowiadczylem to wlasnie zmusilo mnie do takiego myslenia (nie biore tego na serio, bo przynajmniej w 1/2 szkol jest zupelnie inaczej). Teraz wyjasnie co zmusilo mnie do takich przemyslen. 3 lata temu poszedlem do szkoly jednej z najlepszej w Szczecinie. Panowala opinia ze im lepsza szkola tym lepsze mozliwosci, lepsza przyszlosc, lepsze wychowanie itp. Postanowilem ze bede sie uczyl na maksa i staral sie byc jak najlepszym (kazdy z was pewnie staral sie tak zrobic po zdaniu egzaminow do liceum). Przez pierwsze miesiace bylo ok, material sie zbieral, ty nie miales pojecia co jest istotne z tego a co nie (analizujac 3/4 wyjebalbym z umyslu bo *******ic takie bzdury). Okazalo sie ze dla nauczycieli to takie bzdury sie licza. Musisz to umiec i koniec. Bez wzgledu na to czy jest to zrozumiale czy nie. Jezeli prosisz o wytlumaczenie to i tak nauczyciel cie oleje. Nie wspominajac juz o tym, ze jezeli podpadniesz nauczycielowi to pozniej masz przesrane u wszystkich. Mowie wam tak duzo materialu nie pozwala na przemyslenie i zrozumienie go. Nawet z muzyki musiales wiedziec kto sie urodzil wtedy, kiedy zmarl, jakie utwory napisal - i wszystko na pamiec (i gdzie to zrozumienie czegokolwiek?). Jedny slowem koszmar, nie mogles poswiecic czasu na sport, kumpli, kompa i innych zainsteresowan. Stres cie zrzeral podswiadomie. Po wykuciu czegos na blache starales sie o tym jak najszybciej zapomniec, bo to bylo zdecydowanie niepotrzebne, ale musiales to zrobic zeby przynajmniej miec dopuszczajacy. Po poltora roku takiej meczarni moja cierpliwosc sie skonczyla. A mowie *******e to, to nie dla mnie. No i trzeba bylo zmienic szkole. Pol roku rechabilitacji () wiele rzeczy zrozumialem i zdecydowalem ze poprzednia szkola to moj najwiekszy blad w zyciu. Nie dosc ze stracilem szanse rozwijania swojej gry w kosza to takze moje kontakty z ludzmi na tym ucierpialy. Mozecie mnie osadzic jako lenia ktory nie chcial sie uczyc wystarczajaco duzo. Jednak wole swoje inne cechy niz ta ktora byla w tej szkole najwazniejsza - dobra pamiec. Mozna teraz powiedziec ze kocham swoja obecna szkole w porownaniu do poprzedniej (taki juz mi uraz zostal ). Teraz sie tym w ogole nie przejmuje i mam mniej obciazony umysl by moc rozwijac swoje (a nie czyjes) zainteresowania.

Kazdy czeka na to, zeby sie komus noga podwinela? - tak bylo! (to bylo normalne w calej klasie)
Chody u nauczyciela? - im abrdziej lizales dupe nauczycielowi tym miales lepsze oceny - tez tak bylo! (do takiego poziomu sie nie znizylem ale byly osoby takowe)

Sweeper: Mowisz o szkole jako miejscu w ktorym spotykasz zazwyczaj najlepszych kumpli - to prawda, ale zabrzmialo to w twoich slowach jakbym chcial aby szkola nie istniala - wcale tak nie mysle jednak potrzebne sa zmiany, aby bylo jeszcze fajniej

quote:
Napisane oryginalnie przez SweepeR
Wcale nie musisz robic tego co ci kaza!
- oj musiales (tzn ja musialem) bo inaczej nie zdajesz i nikogo to nie obchodzilo, bo w tej szkole to normalka.

quote:
Napisane oryginalnie przez SweepeR
W szkole jest mnostwo sytuacji, w ktorych trzeba umiec sie odpowiednio zachowac. Poczawszy od rozmowy kwalifikacyjnej przy skladaniu papierow, przez zapoznanie sie z klasa, wszystkie zdarzenia w roku szkonym, az po wreczenie swiadectw
- taki skill to ja se w dupe moge wsadzic, przeciez to odruchowe.

Jezeli chodzi o to ze powiedziales ze wszystkie rzeczy trzeba zrozumiec. Ja obecnie wszystkie rzeczy biore na zrozumienie, ale wczesniej nie bylo czasu na to (poprzednia szkola). Kocham matematyke i wzory ktore trzeba zrozumiec i brac na logike. Ale jak wytlumaczycie to ze bylem zagrozony z przedmiotu ktory najbardziej lubie.

Teraz zauwazylem ze takie polemizowanie jest do dupy. Sweeper: dociekasz sie wszystkiego w tym co w szkole jest korzystne. Kurna przeciez ja wiem ze sa drobne sprawy ktore cie wlasnie ucza i tylko w szkole takie zdobedziesz. Chodzi o to ze to idzie za wolno! A raczej beznadziejnie wolno i nie rozwija wedlug mnie prawidlowego myslenia. Wszystko moznaby bardziej zmusic do wysilku intelektualnego poprzez inne sposoby nauczania. Taki mialem zamiar - zmusic was do myslenia, a sweeper najgorzej to zniosl Przeciez ja mam swiadomosc tego co mnie szkola uczy, ale to jest niewystarczajace i nieodpowiednie dla mnie dlatego sam staram sie dojsc do wyznaczonego przez siebie celu.

Ja mialem 2 obrazy szkol i tylko przez to moglem dojsc do takich refleksji.

Kilka razy wspominales ze kucie na blache to glupota. Hehe dobrze ja o tym wiem i wiedza ktora nabywalem uciekala mi bardzo szybko by moc znalezc miejsca na kolejna i tak w kolko. To co bylo 6 miesiecy wczesniej to ja juz wogole nie pamietalem. Wole miec mniej do uczenia ale doglebnie to przemyslec, wyciagnac wnioski i porzadnie wprowadzic do pamieci dlugotrwalej.


Teraz nawiazujac do tego co sweeper powiedzial o tym ze nie bede wiedzial czy mi sie przyda to czego sie w szkole nauczylem i ze bede pracowal w innym zawodzie niz bym sobie tego zyczyl. I tu jest blad. Musisz wiedziec czego chcesz, przez caly czas musisz doskonalic to czego najbardziej pragniesz, uwielbiasz i to co chcialbys robic w przyszlosci. W najgorszym wypadku zostaniesz smieciarzem, a do tego zadna wiedza nie jest potrzebna. Tylko w ten sposob masz wieksze szanse by moc sie przebic przez ludzi o podobnych zainteresowaniach.


quote:
Napisane oryginalnie przez SweepeR
Lepsze szkoly = lepsi nauczyciele = uczciwsi nauczyciele z powolaniem.
Gorsze szkoly= gorsi nauczyciele = wredni nauczyciele, ktorym trzeba lizac dupy, bo nie maja powolania i odwalaja tylko szara robote.


Wspolczuje takiego myslenia.

quote:
Napisane oryginalnie przez SweepeR
Jesli bedziecie mieli takie podejscie, ze wy nic nie musicie robic, ze to szkola ma wam wszystko zapewnic, to raczej za bardzo wam sie tam nie bedzie podobalo. "Byle do piatku" - to beda wasze mysli. Jesli jednak staniecie na czele szkoly, zaangazujecie sie w jej zycie, bedziecie aktywni to bedzie sie wam przyjemnie do niej chodzilo. I od razu wzrosniecie w oczach nauczycieli (bez lizania dupy) a takze reszty uczniow (bo beda zazdroscic powodzenia).



Madre zdanie ktore w pierwszej czesci przezywalem w pierwszej szkole, a drugie w drugiej. I teraz jest git z czego bardzo jestem zadowolony.


No sweep dawaj cos jeszcze bo taka wymiana zdan to tez moje hobby Proponuje takze aby OGO sie cos na ten temat wypowiedzial, bo chlopak tez mi sie wydaje na takiego ktory lubi porzadne dyskusje (chyba ze ten temat go nie interesuje).

Aha i sweep sporo wody lales by miec duza ilosc znakow no nie?

__________________
Nic nie jest szkodliwe liczy się dawka...
Przejmujący się człowiek rzeczami jest słaby
Sztuką jest odróznienie prawdy od kłamstwa
Problemy trzeba rozwiązywać, a nie stwarzać!

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 30-06-2001 11:26
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]RAPTOR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]RAPTOR Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]RAPTOR Dodaj [FPP]RAPTOR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]RAPTOR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 14:02.    Strony (3): [1] 2 3 » Wyślij nową wiadomość    Wyślij Odpowiedź
Poprzedni Temat   Następny Temat
[ Pokaż wersje do druku | Wyślij tą stronę do przyjaciela! | Otrzymuj informacje o aktualizacji tego tematu ]

Szybkie wybieranie:
Oceń Dyskusje:

Reguły obowiązujące na boardzie:Kto może czytać board'a? Każdy zarejestrowany i niezarejetrowany użytkownik.
Kto może zakładać nowe tematy? Każdy zarejestrowany użytkownik.
Kto może pisać odpowiedzi? Każdy zarejestrowany użytkownik.
Zmiany: Post'y mogą być edytowane i kasowane przez ich autorów.
Posty: kod HTML jest OFF. Uśmieszki są ON. vB code jest ON. [IMG] jest ON.
 


Zajrzyj na F·P·P · N·E·W·S
po więcej news'ów ze świata gier FPP.

< Kontakt - f·p·p · b·o·a·r·d >

SERWISY
fpp.pl | avp.fpp.pl | avp.fpp.pl/ogl | bia.fpp.pl | bhd.fpp.pl | cgl.fpp.pl | chrome.fpp.pl | cs.fpp.pl
cod.fpp.pl | cz.fpp.pl | doom3.fpp.pl | duke.fpp.pl | ghostrecon.fpp.pl | halflife.fpp.pl halo.fpp.pl | j2k.fpp.pl
moh.fpp.pl | of.fpp.pl | swbf.fpp.pl | quake.fpp.pl | quake2.fpp.pl | quake3.fpp.pl | unreal.fpp.pl | redfaction.fpp.pl
sof.fpp.pl | rtcw.fpp.pl | tribes2.fpp.pl | bhd.fpp.pl

ZASOBY
news.fpp.pl | cgl.fpp.pl | battlenet.pl | gry-video.pl | g4ce.pl UrbanTerror.pl



board.fpp.pl
Podłącz nasz baner

© 2000 - 2004 fpp productions