powspominajmy moze nasze poczatki z komputerami...

ja pamietam, ze moim pierwszym kompem byl PC w 92 roku. jak na tamte czasy mialem miazdzaca konfiguracje:
386SX, 640 kB RAM, wspanialy i niesamowicie pojemny dysk 40 mB, karta grafiki SVGA (ostatni krzyk mody)....
z tamtej konfiguracji zostaly mi jeszcze flop, monitor AOC - low radiation, jeden z pierwszych modeli z wbudowanym filtrem! (tadaaam...) i niesamowita obudowa, ktora sama wazy jakies 2 razy wiecej niz caly komp obecnie... :S na dodatek jest tak zamotana i poplatana kablami ze trudno cokolwiek w niej zamontowac, nie mowiac o wydostawaniu (np. zeby wyciagnac twardziela, trzeba wykrecic grafike) a podpiecie czegokolwiek do tasmy graniczy z cudem )

no i te gierki, te programy... DOS 3.0, Norton Commander (mialem go w autoexec'u, bo linia polecen dla 8-latka byla zbyt skomplikowana), poczatki Windowsa 3.11... poza tym Prince of Persia, Prehistorik, Test Drive... to byly czasy...

__________________
pici-polo

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

ekhem... tego no.... taki topic juz byl

__________________
saari.deviantart.com

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

C64 - niestety nie dotrwal do XXIw. przez moja sklonnosc do rozkrecania go udalo mi sie zrobic do niego "speudo" yoya (elektronike wyjalem z innego - zepsutego).

A z gierek - Giana Sisters (pierwsza gra ktora ukonczylem......20 razy ), wspomniany przez Yareq'a River Ride, no i ulubiona gierka mojej mamy Henry's House.

A pierwszy PC w zasadzie mam do dzisiaj, tylko ciagle rozbudowywany (w soomie ze starego zostal tylko monitor )

Saari cicho

btw - widze kolejny topic zaczety na #fpp.pl gg

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

C - 64
Spox komp i same cool gry np. The Last Ninja 1, 2, 3 Giana Sisters, Power Sisters, Boulder Dash i wiele innych, których obecnie nie pamiętam. Od czasu do czasu odpalam niektóre na emulatorze C-64.
Pierwszy Pc to było P60 i gierki Mortal Kombat (all części), DooM, Diaboł 1, Jagged Alliance, Ufo.
Imho to obecne gierki nie dorastają do pięt tym klasycznym. Kiedyś autorzy mieli więcej poomysłów i nie bali się zaryzykować i wyskoczyć z czymś nowatorskim. Teraz podążają utartymi schematami i liczy się dla nich kasa. Kiedyś gierki miały 'duszę', a obecnie przyciągają tylko kolorowymi światełkami i super grafiką (poza nielicznymi wyjątkami).

__________________
...the spice is vital to space travel. Travel without moving.
Gruszki - zdecydowanie nie!

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

atari 65 xe

jako ze mialem wtedy siedem lat za wiele nie pamietam

dostalem od wujka ten oto sprzecior - atari tasmociag. charakteryzowal sie niezmiernie dlugim czasem ladowania gry - trwalo to do 10 minut i czesto zdarzaly sie bledy (boot error ) na 10 sekund przed koncem...

nic to - za to gry 0wnowaly - pamietam river raid, robbo zaden quake nie dorownuje im grywalnoscia

__________________
sort the flock (then, warn the "goats" & kill the "sheep");
kill them, dump qualms, shift moralities,
values aside, each one; die sheep! die to reverse the system
you accept (reject, respect);

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

1993

- 386... niestety nie pamietam dokladnie jaki...

1994

- 486 DX2 50 mhz! DOS, win 3.1 dysk 120 mb.... mam tego kompa do dziś. Niedlugo bedzie mi sluzyl jako serwer
aha gierki: Prince, Lemmings, Prehistoryk, Another World, Strike Commander (kick ass), FU 1 , EuroFighter 2000, Settlers... , Doomy...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Ja zaczynalem od C64 w 1990.
To bylo moje marzenie...
Takie gry jak: Piraci, micro prose soccer, iron lord, space crusaders, lotus... ehh łezka sie w oku kreci
Mam go do dzis u babci... jak przyjezdzam na swieta to obowiazkowo odpalam.

A PC to od razy P100 i DN3d, Actua Soccer ( tylko dema ale ja nie wiedzialem wtedy co to znaczy ).

A teraz... coz AMD750 gf2mx i sdi... caly czas CS i nic wiecej praktycznie...

Gdyby mozna bylo sie cofnqc w czasie... do czasow joystickow i gier na tasmie (chociaz stacje dyskow tez mialem).

__________________
[SPEC]Mistrzu
-----------------------------
Here comes the fucking doom!

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Moj pierwszy komp to byl 386. Niezawiele pamietam bo chodzilem jeszcze do przedszkola , ale i tak bylem z niego dumny bo kolega mial 286 . Najpirw zagrywalo sie duzo w jakiegos Donalda, potem byl Sokoban (wtedy to byla niezla gierka) a poozniej to juz platwormowki, wyscigi i wiele innych. Pamietam jeszcze jedna platwormoowke, chyba Wordrescue (czy jakos tak): przeszedlem conajmniej 7 razy

__________________
...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

moj pierwszy to nawet komp nie byl
byla to jakas gra telewizyjna nienzanaj produkcji
to bylo w czasach c64

potem juz bylo c64
atari
amigi
potem slynne 286

i tak dalej i tak dalej

__________________
Świec płomienie próżno się złocą... nie skrzypną drzwi...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Ej, pierwszy fajny temat jaki obczaiłem na tym boardzie.
Już wiem za co Cię lubią - Tramwaju

To było tak:
Parę lat wstecz żona musiała poćwiczyć się trochę z programów graficznych i trzeba było kupić kompa. Mnie komputery w ogóle nie ciągnęły, nie miałem o nich najbledszego pojęcia. Ale co zrobić. Zdobyliśmy w końcu za bardzo atrakcyjną cenę Qadrę z dyskiem 250MB, i 8 RAMu. Niestety, nie odpalał. Okazało się że mamy nicniewartego rzęcha + zarąbiście rzadką i poszukiwaną przejściówkę do monitora .Znajomy zabrał go do fachowca, który zawrokował - kosz! Przynieśli mi go z powrotem. Stał sobie smutny na biurku... i tak jakby na coś czekał. "Na co czekasz, złomie" pomyślałem. "Przecież nijak ci pomóc nie mogę, nawet nie umiem się posługiwać sprawnym komputerem, a ty zdychasz" Coś mnie w końcu podkusiło. Okazało się, że przebłysk intuicji pozwolił mi podpiąć wszystkie kabelki gdzie trzeba. Odpalam. I, nie do wiary, jest GONG. Zanim żona wróciła z pracy nawaliłem parę rekordów w Maelstroma (super gierka). Kolorowym monitorem (z tysiącami kolorów ) wzbudzał zazdrość znajomych przez miesiąc, póki nie kupiliśmy torpedę jak na tamte czasy PPC 66.
Do dzisiaj stoi na szafie. I ciągle jest sprawny.

__________________
"Podpis nie jest obowiązkowy. Podpis pojawia się pod twoim post'em."

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

486DX 100 4 mb pamieci a gierki (niezapomniany ) HISTORYK ( był historyk potm Prehiostoryk) i Lotus

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

zx spectrum, zaraz potem atari 65 xe ownz river raid, world karate championship, karateka, ninja, bruce lee i inne hiciory
potem amiga 1200, a potem juz tylko blaszaki zwane takze lodowami

__________________
...inside/outside seeking the presence of the God...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

cali masz zayebistego avatara!!!!!

__________________
Świec płomienie próżno się złocą... nie skrzypną drzwi...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez Infinite
cali masz zayebistego avatara!!!!!

---

__________________
pici-polo

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez Infinite
cali masz zayebistego avatara!!!!!

---

Dzienki też mi się podoba

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

skad go wytrzasneles?

__________________
Świec płomienie próżno się złocą... nie skrzypną drzwi...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez Infinite
skad go wytrzasneles?

---

Pewnie pierwsza lepsza stronka z hentai

__________________
...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez Lesio


Pewnie pierwsza lepsza stronka z hentai

---

hehe chyba sie w niej zakochałem

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Moj pierwszy komp to Amiga 600 z monitorem Commodore 1084S. Jak sobie przypominam te swietne gierki to lezka sie w oku kreci - Desert Strike, Another World, Flashback, Sensible Soccer, Test Drive II, Lotus (wszystkie), Dizzy, Super Frog, Cannon Fodder (I i II), Shadow Fighter, Settlers... moznaby tak wymieniac w nieskonczonosc. To byly czasy...

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

moj pierwszy komp...eh zx spectrum potem dlugo mac wreszcie 286 potem 486 potem pentium 133 potem cel 366 potem athl 1900+ i tak do dziś
Moja ulubiona gra to byl dr tomato...zainteresowni wiedza o co chodzi

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Mój pierwszy komputer dostałem w 93r. 386sx 40mhz, 4 ramu, 120MB HDD, monitor. Z tego całego został mi już tylko monitor oraz obudowa.
A pierwszy kontakt z kompem to C64/128(jakaś hybryda ). Zawsze jak do wujka przybywam, to zasiadamy w bratem i zapierdalamy w rożne stare gry.

__________________
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Kasyje was moj pierwszy to był oryginalny IBM Personal System Model 50Z- 286/12MHz/1024KB/60MB -czad, ale Wolfenstein 3D dzialal

__________________

Nieważne, kim jesteś I co z tobą zrobiono. Prędzej czy później zyskasz
prawo wyboru. Jesteś czymś więcej niż tylko sumą swoich części...
Nieważne jak doszło do twoich urodzin, jak do tej chwili toczyło się twoje życie!
Masz oczy, masz mózg i skalę wartości. Nie pozwól, by ktokolwiek cię oszukał,
nawet ja. A kiedy nadejdzie czas, jeśli nadejdzie, upewnij się, że wybierasz
samodzielnie. Nic co działo się wcześniej,nie będzie wtedy miało znaczenia.

Roger Zelazny „Książe chaosu”

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

1. ja juz kiedys takiego topika założyłem...
2. mooj pierwszy to 486 (hyba) i 4 RAM
3. mam gdzieś cennik...moze zeskanuje i zapodam...

__________________
gg: 1854672 | blog | http://kosz.fpp.pl | Kawa

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

U mnie z moim pierszym kompem wiąże się pewne wydarzenie. Otóż jak miałem C64 to grałem w taką trylogię pt. The Last Ninja. Pierwszą i drugą część przeszedłem, a trzeciej części nijak nie mogłem skończyć. Po prostu nie wiedziałem gdzie jakiego przedmiotu użyć. Obiecałem sobie wtedy, że kiedyś przejdę tą gre. Minęło trochę czasu (jakies 5 lat) i całkiem niedawno ściągnałem z netu emulator C64 + gry (oczywiście serię The Last Ninja zgrałem jako pierwszą). Przypomniałem sobie, że nie mogłem skończyć 3 części, poszukałem na necie solucji (o dziwo była) i bez problemu skończyłem tą gre. Fajnie, nie?

__________________
...the spice is vital to space travel. Travel without moving.
Gruszki - zdecydowanie nie!

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

C64

Dostalem na I komunie swieta... Masakra, te nie przespane nocki... A potem dostalem to co teraz mam... Chwalic sie nie bede. =]

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez astral
U mnie z moim pierszym kompem wiąże się pewne wydarzenie. Otóż jak miałem C64 to grałem w taką trylogię pt. The Last Ninja. Pierwszą i drugą część przeszedłem, a trzeciej części nijak nie mogłem skończyć. Po prostu nie wiedziałem gdzie jakiego przedmiotu użyć. Obiecałem sobie wtedy, że kiedyś przejdę tą gre. Minęło trochę czasu (jakies 5 lat) i całkiem niedawno ściągnałem z netu emulator C64 + gry (oczywiście serię The Last Ninja zgrałem jako pierwszą). Przypomniałem sobie, że nie mogłem skończyć 3 części, poszukałem na necie solucji (o dziwo była) i bez problemu skończyłem tą gre. Fajnie, nie?

---

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane