A więc tak. Ogólnie moja przygoda z FPP zaczeła się równolegle z dostaniem pierwszego kompa. Sześcioletni Jarzabek dostał na nieco wyprzedzona komunię komputer...A musze zauważyć, że były to wakacje roku '91 i jeszcze nie miałem za bardzo z kim rozmawiac na nowy jakże ciekawy temat...Pierwsze gierki to były Sim City, Golden Axe, Wolf i ..Doom. Wlasnie ta ostatnia gra wywołała na mnie najwieksze wrażenie. Całymi dniami giercowaliśmy w nia z kumplem. To jeszcze nie bylo to. Straszliwie balem sie tej gry i gra bez "full jasnosci" i cheatow nie wchodzila wogole w rachube. Dodam jeszcze, że był to 386, ok.200mb, 4 ram..nic innego nie udało mi się ustalić. Potem dostałem 486 z CDROMEM! WOW. Niewyobrażalne cudo. Może nie uwirzycie, ale komputer o konfiguracji :486, 0.5mb grafika, 8 RAM, 800mb dysk kosztowal dokladnie...40 milionow starych złotych! 4.000 na nowe .Najważniejsze, że miałem CD-rom. Nie długo potem rodzina z Kanady przywiozła mi DOOM2...wow do tej pory go mam..orginał. Był to rok jakoś 94\95...Przeszedłem ta gre l00zik ze 20-30 razy... -10 razy, które były grane z cheatami... Doom to jedyna gra do której zawszę będę pamitał kody...IDDQD - god mode, IDKFA - all bronie i klucze, dalej byly jeszcze tam jakies IDBEHOLDI, IDBEHOLDA, nie pamietam do zego dokadnie sluza...jeden do calej mapy, a drugi byl chyba do niewidzialnosci...No dobra mialo byc o Kwaku...
486 niestety mialem jeszcze do wakacji roku '99. Do tego czasu nie mialem kasy na nowego kompa i bylem zmuszony graćw stare gierki. CZuje do niech ogromny sentyment i wielu ludzi jest pod wrażeniem, że pamietam t wszystkie girki mimo mojego wieku (rocznik '86). Ale miało być o kwaku. Przez ten Cały czas (do '99) grałem w takie gry jak X-COM, CM9798, X-COM TERROR FROM THE DEEP i QUAKE...Ostatnie dwie gierki należały do tych najczęściej uruchamianych na moim kompie... Z w\w przyczyn era q2 calkowicie mnie ominela i dopiero nie dawno blizej przyjzalem sie tej grze...
Wszytko zmienilo sie pod 1 klasie gimnazjum...Trafiłem do klasy gdzie wszyscy grali w FPP (byl juz q3test). Tak wiec, aby sie dopasowac (nie myslcie sobie..ja sie nie dopasowje.. ) dużo grałem w q3a aby im dorownac. Potem dostalem dostep do neta..Zobaczylm jak wielkie matsaha chaodza po tym swiecie i aczalem grac "na serio". Klasa i cala szkola zreszta zostala daleko w tyle, a ja dalej gram w kwaka...
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|