Sprowokowałeś mnie, Qbuś, i teraz się nie zamknę
Dane techniczne to nie wszystko. Lufa Dragunova istotnie jest długa, nie zawsze jednak daje to gwarancje celniejszego strzału niż z broni z krótszą rurą. W dłuższych lufach następują większe naprężenia, większa jest powierzchnia nad którą faluje powietrze utrudniając celowanie, wieksze są różnice temperatur w różnych częściach. No i trudniej z taką rusznicą czołgać się, ukrywać i wychodzić z transportera.
Ponadto lufa (ue, nie mam synonimu) Dragunova (broni, nie konstruktora ) została wykonana w nienajlepszej, oględnie mówiąc, technologii. Ma niską żywotność. Precyzję SWD zapewniają specjalne naboje (ciekawe, w Polskiej Armii nasi snajperzy specjalnej amunicji nie mają, używają zwykłej).
Kolejną wadą jest celownik. Ma niezłą optykę, lecz jak na dzisiejsze standarty, tylko niezłą. Mała jasność, mały kąt widzenia (mimo małego powiększenia). Mocowanie PSO-1 jest niestabilne, potencjometry mają luzy, w praktyce broń musi być przestrzeliwana i regulowana po każdym przeniesieniu.
Zaleta (!!!). SWD jest bronią strzelców wyborowych, snajperską. M21 to przeróbka M14, w praktyce broń obserwatorów, ma gorsze parametry balistyczne, choć pewnie jest trwalsza i ma lepszy celownik.
Mała masa nie zawsze jest zaletą, szczególnie w przypadku broni snajperskiej. Im cięższy karabin tym mniej kopie, strzela się prawie zawsze leżąc lub siedząc, z podpórką, dźwigać żelastwa nie trzeba.
Ja wolę M21, można z niego położyć ogień niemal zaporowy, zmiana powiększenia pomaga w wykrywaniu i śledzeniu przeciwnika.
__________________
http://www.head.of.pl - strona klanu, do którego mam zaszczyt niewątpliwy przynależeć.
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|