Ja mam sposob na wstawanie w 5min (ale nie mam sumienia stosowac, wiec robie to tylko jak mam kolokwium na 8:00 )
Otwierasz na noc okno (w zimie ) pod koldra i tak bedzie Ci cieplo. Ustawiasz budzik na 6:30 (albo inna fajna). Najlepiej zeby byl to telefon - wybierasz najbardziej kretynski, badziewny itp dzwonek najlepiej jakis Ozone czy cos, tak zeby po 2sek slochania tego chcialo sie Rzucasz telefon pod biorko, zaslaniasz krzeslem, na krzeslo ciochy albo cos, tak zeby sie nie dalo odsunac za latwo.
Jak Cie budzik obudzi to wyproojesz z lozka zeby wylaczyc to badziewie. Zajmie Ci to pare sekund zanim barykady rozwalisz, a wtedy temperatura w pokoju zrobi swoje 
__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|