Edytuj swój profilRejestracja jest darmowaKalendarzZnajdź użytkownika
FAQ - pomocSzukajStrona główna
FPP BOARD > Off Topic > O niczym konkretnym w sumie > Po co chodzimy do szkoly?
Chodzisz do szkoly poniewaz
You do not have permission to vote on this poll.
Chce byc madry 3 11.11%
Chce miec dobre wyksztalcenie 12 44.44%
Chce miec tylko ten papierek zwany swiadectwem 5 18.52%
Nie chce ale musze 2 7.41%
Poniewaz jest fajnie 1 3.70%
Zeby spotkac sie ze znajomymi i posmiac sie z nauczycieli 4 14.81%
W sumie: 27 głosów 100%
 [Edycja ankiety (moderatorzy tylko)]
  Poprzedni Temat   Następny Temat
Autor
Temat    Strony (3): « 1 [2] 3 » Wyślij nową wiadomość    Wyślij Odpowiedź
[FPP]xen0m
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Sep 2000
Lokalizacja: Lublin

widze Rap ze jestesmy bardzo podobni. u mnie bylo podobna sytuacja. zdalem sobie do najlepszej szkoly w lublinie no i jak to ja po prostu sie nie uczylem. tzn uczylem sie tyle ile uwazalem ze jest mi potrzebne. nauczyciele jednak uwazali inaczej . oczywiscie gsdy przychodzilo co do czego to sie nauczylem na sprawdzan czy cos i jakos to bylo. zdalem. natomiast w 2 klasie (czyli w tym roku) nauczyciele chyba majac na uwadze 1 klase zaczeli mnie "troche" inaczej traktowac. po pierwszym polroczu mialem tego dosc. przenioslem sie tak jak ty do szkoly prywatnej i uwazam to za swietny wybor. super ludzie, fajni nauczyciele (ostatnio z nauczycielem od polskiego bylismy u kumpla na dzialce), ogolnie fajna atmosfere. zmiana szkoly to byl dobry wybor. troche szkoda mi tylko kumpli z poprzedniej szkoly (byli bardzo spox) ale co tam... i tak z najlepszymi utrzymuje kontakt

Rap a czytales mojego poprzedniego posta? post zaraz po Sweepie

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 30-06-2001 12:17
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]xen0m Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]xen0m Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]xen0m Dodaj [FPP]xen0m do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]xen0m prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]RAPTOR
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Sep 2000
Lokalizacja: Evesham, England

Aha i xenom zauwazyl sprawe ktora mnie bardzo wkurwia. Za przyklad podal rozmnazanie sie pantofelka. No wlasnie po kiego grzyba mi to potrzebne w tej samej chwili moge sie nauczyc klasy w php i wyjde na tym lepiej. W zyciu trzeba sobie radzic i dlatego ludzi nie osadza sie po tym jakie maja oceny na swiadectwie. (to zupelnie odbiega od mojego poprzedniego posta ktory byl skierowany do sweepa )

__________________
Nic nie jest szkodliwe liczy się dawka...
Przejmujący się człowiek rzeczami jest słaby
Sztuką jest odróznienie prawdy od kłamstwa
Problemy trzeba rozwiązywać, a nie stwarzać!

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 30-06-2001 12:27
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]RAPTOR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]RAPTOR Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]RAPTOR Dodaj [FPP]RAPTOR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]RAPTOR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]xen0m
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Sep 2000
Lokalizacja: Lublin

no i czekamy na riposte Sweepa

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 30-06-2001 12:41
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]xen0m Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]xen0m Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]xen0m Dodaj [FPP]xen0m do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]xen0m prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
SweepeR
sweter



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wroclaw

Qrna, znowu godzina wycieta z zyciorysu... :D

No dobra, juz lece. Tylko nie wiem za bardzo z czym, bo w sumie to z kolejnymi postami sie zgadzam... Wiec poleje troche wody.. A nuz mi cos do glowy przyjdzie...

quote:
xen0m:
a co do nauki i twojego sposobu "musze zrozumiec" to w 100% sie z toba nie zgadzam. imho w szkole powinni uczyc rzeczy potrzebnych a nie jakis poj...... po kiego mi np. wiedza w jaki sposob rozmnaza sie pantofelek albo inny uj, albo po co mam znac na pamiec jakies regulki z chemii czy fizyki. szkole konczy wiele osob i rowniez wiele z nich nic z niej nie wynosi. zobacz ile osob w polsce umie sie dobrze wypowiedziec? naprawde malo. wiele osob nie umie policzyc zwyklych procentow. w szkole powinni uczyc rzeczy potrzenbnych a nie takich ktore trzeba bo trzeba. gdybym chcial wszystko co jest w szkole zrozumiec to bym chyba zwatpil. ja naprawde nie jestem zainteresowany jakimis nieistotnymi szczegolami ktore w szkole sa wymagane.


Nie zgadzasz sie? Czyli ryjesz wszystko na blache? To sie troche mija z celem, bo wbrew pozorom w tym co ucza w szkole sa elementy ktore sie w zyciu przydaja... Sam tego doswiadczylem juz. Oczywiscie, nic by sie nie stalo gdybym tego nie wiedzial, bo wiekszosc z tych sytuacji to byly raczej "ponadprogramowe" - tzn. powodowane moja ciekawoscia. Jeden moj kumpel interesuje sie chemia - ma cela na koniec. Pamietam dobrze fajne rzeczy jakie robilismy na zielonej szkole (nie pod wodza nauczyciela, tylko tak dla siebie) zwiazane z chemia. Chodzilismy po gorach, dzieki temu kolesiowi pare fajnych rzeczy zobaczylismy (chodzi o skaly i mineraly i rozne fajne rzeczy z nimi zwiazane). Ja polowy z tych rzeczy wtedy nie wiedzialem, dzis nie pamietam juz raczej wiekszosci. Ale bylo fajnie. O co mi chodzi? O to, ze wbrew pozorom rzecz sie przydala. Ja raczej wole wiedziec cos wiecej anizeli tylko to co mi potrzebne. Takie absolutne minimum. Czym sie wtedy staje? Wyspecjalizowana jednostka potrafiaca tylko to i to, ktora nie wie nic ponadto. Troche IMO bez sensu. Poki co jestem lakomy wiedzy - od jakichs 6 miesiecy. Cos mi po prostu zaswitalo w glowie, doznalem jakiegos olsnienia czy cus Od tamtej pory lubie sie uczyc i robie to z przyjemnoscia i przychodzi mi to latwo. Oczywiscie nie bierzcie mnie za jakiegos kujona, co to to nie. Raczej mam dobra opinie wsrod qmpli (tak mi sie wydaje ), ktorych zreszta umiejetnie sobie wybieram. Ale nie o tym my tutaj.

quote:
wiele osob nie umie policzyc zwyklych procentow


No sorry, to juz chyba nie jest wina szkonictwa... Przeciez temat ten jest walkowany od bodajze drugiej klasy podstawowki (w starym programie). Nawet teraz (2 kl. gimnazjum) czasem na matmie zdarza sie to jeszcze raz walkowac. Tego w szkole ucza! Problem polega tylko na tym, ze to nie ciebie ucza, lecz TY sie uczysz. Jesli nie bedziesz sie tego uczyl to nie ma bata. Niezla mam polewke z takich ludzi - moja starsza pracuje w liceum, uczy matmy. Czesto slysze jak lamentuje (coz... kobieta... troche znerwicowana tez i sie przejmuje za bardzo) podczas sprawdzania kartkowek, ze ludzie w 3 klasie liceum nie potrafia pomnozyc ulamkow!!! To juz raczej ich wina, ze sie nie uczyli, badz ich starszych, ze dali beznadziejne geny i dzieci maja glupie, ale na pewno nie nauczyciela! Ktos powie, ze nauczyciel mogl wiecej czasu na to poswiecic na lekcjach. No sorry... Wkurza mnie to - ja nowy temat n matmie chwytam maksymalnie po 4 lekcjach, w 99% szybciej. Rozumiem, ze niektorzy nie maja matematycznego umyslu i trudniej im to przychodzi. Spoko, niech na lekcjach to bedzie dluzej, ja sobie utrwale. Ale bez zbytniego przesadyzmu, ile mozna?!?!?!?! Jest tak, ze lepsza czesc klasy sie nudzi, gorsza tez bo nie lapie i NIE CHCE zalapac i olewa se nauczyciela. Wszyscy na tym traca. A pozniej, w starszych latach ludzie bluzgaja na szkole i mowia: "Bo mnie tego nie nauczyli". Dobra, zaczynam lac wode...

quote:
xen0m:
umiesz pisac, czytac, liczyc, wyslawiac sie i tyle wystarczy.


Mi nie wystarczy, ale juz to pisalem.

quote:
[FPP]Raptor:
Po pierwsze sweeper wszystko to co napisalem mialo jakis powod no nie? Zdaje sobie sprawe ze w innych szkolach bywa inaczej, ale to czego dowiadczylem to wlasnie zmusilo mnie do takiego myslenia (nie biore tego na serio, bo przynajmniej w 1/2 szkol jest zupelnie inaczej).


No spoko, rozumiem. Ja tez napisalem to co ja mysle, to czego doswiadczylem. A ze nie doswiadczylem wszystkiego (bo tego sie nie da!) to juz nie moja wina. l00z. Z tego co piszesz, to przezyles wiele nie dobrego - przyznaje sa takie szkoly. Ale trza miec szczescie, zeby sie w takim miejscu nie znalesc, a luck is a skill

Co do rozumienia. No fakt, masz racje. Ta szkola byla jakas dziwna... Ale sposob IMo jest dobry. Tylko z reszty trzeba umiec wybrac rzeczy wazne i te mniej wazne, o ktorych mozna szybciej zapomniec. Dlatego ta szkola,w ktorej byles byla chora!! (przynajmniej wg twojego opisu).

quote:
Teraz zauwazylem ze takie polemizowanie jest do dupy.


Tez czasem do takich wnioskow dochodze, kiedy dyskutuje z roznymi ludzmi. Jest meczace. Ale zauwaz, ze w ten sposob doskonalisz sobie waznego skilla, jakim sie umiejetnosc wyslawiania sie, do tego wyciaganie wnioskow, logiczne myslenie, a takze tolerancyjnosc dla innych pogladow (bo gdybys nie byl tolerancyjny zbluzgal bys mnie tak jak to zrobil [FPP]zorro...).

quote:
Chodzi o to ze to idzie za wolno! A raczej beznadziejnie wolno i nie rozwija wedlug mnie prawidlowego myslenia.


Jasne, dla Ciebie za wolno, ale dla innych moze za szybko. Dlatego wlasnie wg mnie powinno sie wprowadzic podzial na tych szybciej kapujacych i na tych wolniej kapujacych. Dlatego tez jedne szkoly sa "lepsze" inne "gorsze". Trzeba umiec dobrze sie ocenic (kolejny wazny skill - samoocena, bo bez niej mozna w niezle gowno wdepnac).

quote:
Taki mialem zamiar - zmusic was do myslenia, a sweeper najgorzej to zniosl


Caly SweepeR...

quote:
Przeciez ja mam swiadomosc tego co mnie szkola uczy, ale to jest niewystarczajace i nieodpowiednie dla mnie dlatego sam staram sie dojsc do wyznaczonego przez siebie celu.


Wcale temu nie przecze! Tylko pisalem to, bo akurat mi do tematu pasowalo i samo sie wklepywalo na klawiaturze A nuz, moze ktos z czytajacych ten topik wyniosl jakies spostrzezenia i go moze przez przypadek zmienilismy na lepsze?

quote:
Teraz nawiazujac do tego co sweeper powiedzial o tym ze nie bede wiedzial czy mi sie przyda to czego sie w szkole nauczylem i ze bede pracowal w innym zawodzie niz bym sobie tego zyczyl. I tu jest blad. Musisz wiedziec czego chcesz, przez caly czas musisz doskonalic to czego najbardziej pragniesz, uwielbiasz i to co chcialbys robic w przyszlosci. W najgorszym wypadku zostaniesz smieciarzem, a do tego zadna wiedza nie jest potrzebna. Tylko w ten sposob masz wieksze szanse by moc sie przebic przez ludzi o podobnych zainteresowaniach.


Owszem! Ale nie zawsze mozesz byc pewien, ze akurat bedziesz tym kim chcesz byc! Sciezki zycia sa zawile i zgubne, mozna sie w nich latwo pogubic i trafic gdzie indziej niz sie chcialo... Lepiej dmuchac na zimne, niz sparzyc sie wrzatkiem.

Doskonale o tym wiem, ze trzeba miec wyznaczony cel w zyciu i do niego dazyc. Ale nie zapominaj, ze jednak ludzie sie zmieniaja. Moze akurat tak sie stanie, ze w pewnym momencie twojego zycia spotkasz kogos, kto zarazi cie pasja w jakims temacie, innym niz informatyka czy matematyka. I co wtedy? Dupa.

quote:
Wspolczuje takiego myslenia.


Why? Wezmy przyklad - moj brat. W tym roku skonczyl jedna z najlepszych szkol ogolnoksztalcacych w PL - XIV LO we Wroclawiu. Bylem nie jeden raz w jego szkole, sporo tez o niej ze mna rozmawial. Z tego co widzialem i slyszalem to doskonale pasuje do tego opisu. Ostatnio zrobili sobie ognisko pozegnalne, na ktorym bylo paru nauczycieli z jego szkoly (w tym ksiadz!) - wszystko skonczylo sie o 4 nad ranem, a moj brat przyszedl hmm... lekko nieprzytomny I co? Dobra szkola i fajni nauczyciele w niej.

quote:
No sweep dawaj cos jeszcze bo taka wymiana zdan to tez moje hobby Proponuje takze aby OGO sie cos na ten temat wypowiedzial, bo chlopak tez mi sie wydaje na takiego ktory lubi porzadne dyskusje (chyba ze ten temat go nie interesuje).

Aha i sweep sporo wody lales by miec duza ilosc znakow no nie?



Moje hobby tysh, fajnie by bylo gdyby OGO sie tez przylaczyl - jak go zobacze to mu powiem

Co do lania wody, to ofcoz! A co ty zes myslal?

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 30-06-2001 19:43
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil SweepeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do SweepeR Znajdź więcej post'ów przez  SweepeR Dodaj SweepeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać SweepeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
CE3RDE
Just do it.



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Lodz

Troche zes sie rozpisal SweepeR

__________________
"Jak tu żyć w mieście, które jest z tego znane, że wszystko, co się dzieje z góry jest ukartowane Tam, gdzie dominują poszlaki, a nie fakty i żeby coś osiągnąć ***** musisz mieć kontakty. Prawdziwe życie bez imaginacji, koniec bredni, chleb powszedni, bogaci biedni -tak było, będzie, musi być- umiesz z tym żyć?" WWO

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 30-06-2001 20:07
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil CE3RDE Kliknij tutaj by wysłać e-maila do CE3RDE Znajdź więcej post'ów przez  CE3RDE Dodaj CE3RDE do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać CE3RDE prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
deathcrush
łobuz



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

quote:
Napisane oryginalnie przez oxygen

i ma racje...jak mozna uspokoic dusze metalem?



dobra nie zaczynajmy nastepnej glupiej dyskusji, tu jest inny topic. chodzilo mi tylko o beznadziejny przyklad nietolerancji, nic wiecej. jak mu sie cos nie podoba to niech nie plumka. ja sie potrafie uspokoic i trance'm i metalem...

a tak w topic'u : wszyscy maja po trochu racji na temat szkoly. to zalezy od podejscia. ludzie nawet rozmnazanie pantofelka moga uwazac za b. wazna rzecz... racja jest jak dupa. kazdy ma swoja

__________________
pici-polo

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 30-06-2001 21:52
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil deathcrush Kliknij tutaj by wysłać e-maila do deathcrush Znajdź więcej post'ów przez  deathcrush Dodaj deathcrush do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać deathcrush prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

Ekhm. Przyszla pora na moja wypowiedz, i widze ze niektore osoby czekaja na nia. To mnie milo zaskoczylo. Ale ja nie o tym. Najpierw siegnie sie [FPP]Raptor`owi. Mam troche uwag co do tego co piszesz tutaj. SweepeR`owi tez sie siegnie ale nastepnym razem. Nie bende powtarzal Twojego tekstu, tylko na dany punkt sie wypowiem w stosunku do Twojego, zaoszczedzi mi to kilka znakow i uprzyjemni CTR+C i CTRL+V, bo pisze to offline w notepad`zie.

Kumple, konkurencja, poleganie na sobie i tak dalej. Hmm cala sytuacja przedstawia sie tak, iz w szkole sa 2 strony wszystkiego - przerwa i lekcja. I na to sie dzieli szkola, a dokladnie przebywanie w niej. Na przerwach kumpel kumplem jest, kazdy kazdemu pomaga, daje odpisywac lekcje, daje sciagi skserowac, mowie caly czas o kumplach. Pelen luzik w stosunkach i w ogole fajowo jest dopuki nie zadzwoni dzwonek na lekcje. Ano na przerwie kazdy kazdego przed klasowka zapewnia - "Spoko pomoge Ci jak sie mnie zapytasz". No i pytasz sie i co i slyszysz "Nie teraz bo ..." to, tamto i zawsze sie samemu zostaje na dobra sprawde, sa osoby ktore pomagaja, oczywiscie ale sa takie osoby ktore mowia ze pomoga a na sprawdzianie odwracaja sie i to jest czesta sytuacja. Bo na lekcji wszystko sie troche zmienia. Nie kazdy kumpel zostaje kumplem, tym kumplem ktory pomoze na sprawdzianie, odpowiedzi. I wlasnie wtedy sie okazuje kto jest kumplem a kto nie. Kto kogo lubi i tak dalej. No i z takimi ludzmi sie trzymac trzeba. Tuaj sie klania tez cos takiego ze ocenianie innych nalezy zaczac od samego siebie. Maly rahunek sumienia - czy ja mu pomoglem? I dopiero wtedy sie zastanawiac jaki stosunek ma dana osoba do nas i czy to przypadkiem nie jest nasza wina. To jest jak wojna, ludzie polegaja tylko na tych na ktorych sie nie zawiedli no i pelno jest na przerwie fauszywych zapewnien o pomocy, z ktorych trzeba umiec wybrac te wlasciwe. I teraz ci dobrzy kumple, wyprobowani to leja na twoje oceny, dla nich obojetnie co masz jestes ich kumplem i to sie liczy. Wtedy sa wspolne wagary, wspolna nauka. Jak cos ci nie wyjdzie to pomoga, jak cos im nie wyjdzie ty jakos tak sam z siebie im pomagasz. To jest walsnie kumpelstwo i nie zachodzi zazdrosc taka o ktorej Ty piszesz. Ci co tak czekaja na upadek twoj to sa wlasnie ci fauszywi ktorych trzeba sie wystrzegac.

Umiejetnosc zachowania sie w kazdej sytuacj i jej brak w szkole. Wrecz przeciwnie tego jest pelno w szkole, tylko nie widac tego na pierwszy rzut oka. Symulowanie na sprawdzianie, przy dopowiedzi, wyciaganie jeszcze 5 min na sprawdzian aby zdazyc sciagnac. Zagadywanie nauczyciela. Wymyslanie historyjek czemu to sie spuznilo do szkoly. Bajeczki tlumaczace powod nieprzygotowania. Sciemy dotyczace ze pytac nie dzis bo umowione bylo ze dzis nie pyta. O tym nauczyciele wiedza i przymykaja na to oko bo wlasnie o to chodzi abys sam kombionwal. To tylko wierzcholek tego co sam musisz na szybko wykombinowac skutecznego aby zadzialalo tak jak chcesz i przynioslo skutki oczekiwane. Kombinowanie jakby tu przelozyc kartkowke/sprawdzian. Nie robisz tego co ci kaza w szkole majster w szkole nikt Cie nie trzyma na sile. W szkole jestes bo chcesz. Wiadomo do zasad pewnych trzeba sie stosowac ale masz duze pole do popisu i od Ciebie zalezy jak z tego skorzystasz, jak zakrecisz i co z tego bendziesz mial.

Latwosc przystosowania sie do nowych warunkow. Tutaj tez jak by sie przyjrzec z innej storny pelno w szkole. Oczywiscie najlepiej to widac jak sie zmienia klase, jak sie nie zda, tak jak ja 3-cia klasa w liceum w plecy. I szybko sie przystosowac, poznac dobrych kumpli jak najszybciej bo ich pomoc nieoceniona jest. A jak masz szczescie i nie kiblujesz to przeciez do klasy raz na jakis czas nowe osoby przychodza i tu juz jest pole do popisu, bo to cos nowego i cos z tym trzeba umiec robic. Taksamo jak sie nowy nauczyciel pojawi szybko go wybadac, jaki jest, zdobyc informacjie od innych i go rozszyfrowac. Taksamo juz prozaicznie nowi kumple z korytaza, z przerwy z innych klas, pelno sie takich ludzi kreci a co rok nowi przychodza i pare osob z nich jest wart poznania blizszego. A nowy rodzaj sprawdzianu? A wiekszy zakres materialu niz byl do tej pory?

Strategia/planowanie. W szkole trzeba byc takze dobrym strategiem aby przejsc ja jakos bez problemow wiekszych niz sie na nie zasluguje. Inwestycje to mozna powiedziec tylko w samego siebie, w wyuczenie sie. Zycie tylko sprawdzianem, hmm w szkole zyjesz kilkoma sprawdzianami do przodu, bo piszesz jeden i myslisz juz jak musisz napisac drugi aby wyciagnac na ocene dobra z tego co masz. Bierzesz pod uwage rozne propozycje typu teraz mniej, potem wiecej sie bende uczyl. Rozszyfrowanie strategi pytania przez naucyciela? To jest kunszt. Jak to sie uda to mamy przedmiot z glowy bo zawsze przygotowani bendziemy. Strategia w wagarowaniu tez jest bardzo przydatna aby wiedziec kiedy uciec i co z tego bendziemy miec. Taksamo w nauce poswiecanie mniej czasu na ten przedmiot a wiecej na drugi. Tego tez jest duzo i tez jest to w szkole.

Systematycznosc. Nie tylko w nauce samej ze sie musisz uczyc systematycznie, bo nie musisz, jak dobrze kombinujesz to sie prawie nie uczysz a ocenki masz niezle. Trzeba wiedziec kiedy sie nauczyc i tu sie strategia klania. Systematycznie to musisz wygladac dla nauczyciela, nie musi to byc wcale tak rzeczywiscie. Pod wzgledem systematycznosci jest roznie w szkole. Mamy tutaj systematycznosc pozorna. Nie musimy byc systematyczni, ale udajemy dla nauczyciela ze jestesmy. Tak robi wiele osob. Natomiast systematycznosc w uczeniu sie materialu owocuje tym ze przed klasowka tylko powtarzamy, a nie musimy sie uczyc calego materialu w 2 dni. To jest systematycznosc. I teraz uczymy sie w ten sposob ze rzeczy zostawiane na ostatnia chwile trodniej jest zalatwic niz rzeczy, ktore juz systematycznie zalatwiamy od jakiegos czasu. Uczymy sie ze systematycznosc oplaca sie w postaci mniejszego stresu.

Swoboda jezyka. Jak chodzisz na imprezy, co tutaj przytaczasz to uczysz sie jezyka dla danej spolecznosci co jest na imprezie a co masz w szkole, w jednej klasie? Ano zlepek wielu kultur jezyka i jezeli ci sie chce to z kazdym jak znajdziesz jezyk to sie uczysz gadania w rozny sposob. Zdobywasz nowe umiejetnosci jezykowe, porozumiewanie sie z osobami z ktorymi wczesniej mogles nie znalesc wspolnego jezyka. A ludzie z innych klas taksamo. Jezeli ruszysz sie z miejsca zaczniejsz poznawac tam ludzi to poznasz wiecej kultur jezyka niz na imprezie, wiekszy zlepek ludzi jest w szkole i o to chodzi bo uczysz sie obcowania z ludzmi calkiem odmiennymi od siebie.

Znajomosc innego niz ojczysty jezyk. Szkola jest po to aby dac tobie tylko podstawowe informacje i nie uczy czegos konretnego tylko uczenia ale o tym napisze puzniej. Chodzi o zainteresowanie jezykiem i danie podstawocych informacji aby sie porozumiec jakosc i miec baze do rozwijania danego jezyka. W szkole nie ucza jezyka po to abyc sie go do konca nauczyl. Jezeli sie zainteresujesz jakims jezykiem to dobrze, jezeli nie, to i tak troche zostanie w twojej glowie. I co z tego masz. Ano w przyszlosci jak masz koniecznosc nauczenia sie tego jezyka znienawidzonego w szkole to juz masz jakies podstawy, juz miales stycznosc z tym jezykiem i o wiele latwiej nauka tobie przyjdzie.

Szybkie nawiazywanie kontaktow. Ruszenie tylka z miejsca i poznawanie ludzi w klasie najpierw a potem w innych klasach. Jak tylko sie z miejsca czlowiek ruszy to poznaje nowe osoby co chwile. W szkole jest wiele grupek i poznanie jednej i blizsza z nia znajomosc pociaga za soba znajomosci z inna podobna grupa i tak dalej. A nowe osoby w szkole, w klasie taksamo trzeba umiec szybko znalesc wspolny jezyk. Szkola tego doskonale uczy. I uczy bardzo dobrze, bo na imprezie jest zawsze zamkniete towarzystwo bo impreza jest w jakims celu i zrzesza ludzi podobych pod jakims wzgledem, a szkola to zlepek ludzi czasem zupelnie nie podobnych do siebie. No i z nimi jak sie nauczysz rozmawiac to o to wlasnie chodzi.

Doswiadczenie. Doswiadczenie zdobywasz na kazdym ktoku. Uczysz sie jak najszybciej zdobyc doswiadczenie i jak pracowac nad doswiadczeniem aby je rozwijac. Tu sie klaniaja nauczyciele, roboty w szkole i pomoc w nich (imprezy szkolne i tym podobne). Co rok jestes bogatszy w doswiadczenia bo sie uczysz reackji ludzi na jakies sytuacje, reakcje uczniow i nauczycieli. Lepiej ci sie w grupie pracuje. Nie rozwijasz tutaj konkretnych doswiadczen, tylko przedwszystkim uczysz sie jak doswiadczenie poglebiac, rozwijac szybko.

Kreatywnosc. Kreatywnosc w metodach sciagania, to sie rozwija caly czas. Oszukiwanie nauczyciela z nieprzychodzeniem do szkoly i wymyslanie z jakich to powodow. Tu sie klania kreatywnosc uczniow. Taksamo w organiozwaniu jakis imprez w szkole. Taksamo dzialanie samorzadowe. Czysta kreatywnosc. Duzo jest zostawiane samym uczniom i tylko od nich zalezy co i jak sie stanie. Od ich pomyslowosci. Na przyklad slyszysz ze jakas klasa zorganizowala costam w taki i taki sposob, no i od pomyslow klasy zalezy czy wasz projekt na ten sam temat bendzie lepszy.


CDN.

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Edytowane przez OGO dnia 01-07-2001 o godz. 09:04

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 30-06-2001 23:05
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

Dalszy ciag tego co jest wyzej.

Wyglad. Wazny i to bardzo, umiejetnosc dostosowywania ubioru co do sytuacji, co do ludzi w szkole. W szkole zaczynasz sie uczyc dostosowywac ubior do otoczenia, bardzo wazna umiejetnosc. Jezeli nie umiesz dostosowac wygladu do otoczenia szybko jestes nieakceptowany. W ten sposob ponosisz kare za nieumiejetnosc dostosowania ubioru do otoczenia. Umiejetnosc bardzo wazna, gdyz w doroslym zyciu wyglad a przez niego okazanie twojego stosunku do danej sytuacji/rzeczy jest bardzo wazne. Przyjmujac do pracy na stanowiska menager`skie, twoj pracodawca na podstawie tego co widzi kiedy wchodzisz do pokoju na przesluchanie i przechodzisz tam 3 metry do fotela ocenia i juz wie czy jestes dobrym kandydatem czy nie, reszta to formalnosc jest. Tutaj pierwsze wrazenie jest bardzo wazne, a wrazenie to opiera sie na wygladzie, oraz na zachowaniu czy jest adekwatne do ubioru i sytuacji. Szkola uczy zauwazac wyglad i dbanie o niego.

Opinia innych. O tym to mam inne zdanie. Tutaj chodzi wg mnie o pozyskiwanie ludzi, umiejetnosc sprzedania samego siebie. Opinia jest wazna bo gruntuje twoje miejsce na polu bitwy jakim jest sprawdzian. Jak sie umiesz sprzedac dobrze to ludzie ci pomoga jak nie to nie sam zostaniesz. Opinia dla nauczyciela tez jest wazna, trzeba sie wykazac umiejetnoscia zaprezentowania sie z dobrej strony osobie starszej, na ktora nie dzialaja takie rzeczy jak na rowiesnikow. Trzebya byc wysublimowanym w dzialaniu. To jest bardzo trudne ale sie przydaje w doroslym zyciu, owocuje umiejetnoscia dogadania sie z kumplami z pracy oraz z szefem. Jak wiadomo z kumplami z pracy latwiej sie dogadasz, ale musisz umiec sie dobrze im zaprezentowac, no a z szefem to wiadomo ze inaczej trzeba postepowac aby byc w dobrych stosunkach i nie miec zbytnich stresow w pracy.

Pozytywne myslenie. O to jest najtrudniej w szkole. Znam wiele osob przejmujacych sie szkoloa i wynikami. Ja sie nie przejmuje, mysle pozytywnie caly czas i nie umiem sie zestresowac porzadnie. Ale to jest takie moje podejscie do zycia. Natomiast w szkole latwo zatracic pozytywne myslenie. Szkola tutaj uczy a raczej zmusza do umiejetonosci radzenia sobie ze stresem ktorego w doroslym zyciu jest duzo. Uczysz sie ze stres potrafi mobilizowac. W zyciu doroslym sytuacji stresowych jest duzo wiecej niz w zyciu szkolnym. Szkola tylko przygotowuje i daje przedsmak tych sytuacji ktore moga sie przytrafic w zyciu doroslym.

Aktywne zycie. W zyciu doroslym coraz mniej czasu masz dla siebie. Szkola powoli do tego przygotowuje. Uczy jak organiozwac sobie czas i zajecia aby znalesc czas dla samego siebie. Bardzo wazna umiejetnosc. Bez umiejetnosci dobrego organizowania czasu daleko nie zajedziesz w zyciu doroslym. W szkole chodzi o wolny czas dla siebie, bo wiadomo ze mlodziezy czas wolny potrzebny jest. I trzeba go umiec znalesc sobie, tak dzien zorganizowac aby byl czas na wszystko. No i w zyciu doroslym jest troche inaczej, czas wolny nie tyle ze chcesz miec, bo wiadomo ze chcesz, ale musisz miec aby wydajniej i mniejstresowo pracowac, gdyz w czasie wolnym odpoczywasz. Regenerujesz sily, zapominasz o pracy.

Odpowiedzialnosc. Wlasnie deklaracje pomocy komus na klasowce. Odpowiedzialnosc w zalatwieniu sciag. Odpowiedzialnosc za to jak reprezentujesz klase rozmawiajac z nauczycielem o tym ze klasowke trzeba przelozyc i przelozyc tak aby klasa byla zadowolona. Majac stanowisko odpowiedzialne na przyklad przewodniczacy klasy to uczysz sie postepowania w imie jakiejs grupy. Ta grupa poklada w tobie nadzieje i ty musisz tak postepowac aby nie podpasc nauczycielowi czyli nie przeginac, i dzialac w jak najlepszym interesie klasy. Wtedy nie odpowiadasz tylko za siebie ale i za ludzi z klasy. To co zalatwisz nie bendzie mialo konsekwencji tylko wobec ciebie ale tez wobec calej klasy. Taksamo odpowiedzialnosc zbiorowa za jakis czyn. Cos ktos przewini z klasy. I sytuacja jest nastepujaca, nauczyciel chce wyciagnac konsekwencje i sa 2 mozliwosci. Albo cala klasa poniesie konsekwencje, a wobec tej osoby konsekwencje klasa pociagnie sama, albo tylko ta osoba przyznajac sie nauczycielowi.

Kazdy czeka na to, zeby sie komus noga podwinela? - tak bylo! (to bylo normalne w calej klasie) - To chyba byles malo zrzyty z klasa serio. Moze byles z tych co siedza caly czas z boku, nic nie robia i sie nie angarzuja w zycie klasy.

Jezeli chodzi o to ze powiedziales ze wszystkie rzeczy trzeba zrozumiec. Ja obecnie wszystkie rzeczy biore na zrozumienie, ale wczesniej nie bylo czasu na to (poprzednia szkola). Kocham matematyke i wzory ktore trzeba zrozumiec i brac na logike. Ale jak wytlumaczycie to ze bylem zagrozony z przedmiotu ktory najbardziej lubie. - Zrozumienie i zainteresowanie. Zrozumienie nie da tyle Tobie co zainteresowanie czyms. Wiecej sie nauczysz interesujac sie czyms, bo wiedze wtedy pochlaniasz, a jak cos rozumiesz to wiesz o co chodzi ale nie czujesz tego i uczysz sie bo uczysz. Czeste jest zagrozenie z przedmiotu ktory sie rozumie, bo tak zwracasz uwage wtedy na cos na co nauczyciel nie zwraca uwagi i to rozwijasz a nie rozwijasz tego co nauczyciel chce abys rozwniol. I tu jest cala wina. Czasem trzeba kuc.

Teraz napisze o tym calym kuciu. Wiecie o co tutaj chodzi? Te cale regulki i ******* ki ktorych sie uczycie i uczycie i nie lubicie tego. Nie chodzi tutaj o sama tresc regulki, to jest bledne myslenie, choc jak cos zostanie wam w glowie to dobrze, a jak nie to i tak zostanie slad po tym w glowie i bendziecie wiedzieli z czym to jest powiazane i jak to poszukac bo moze sie w przyszlosci przydac. Ale glownie chodzi o cwiczenie pamieci! Tak tak drodzy panowie i panie. Bo w ten sposob zapamiatujac informacje niepotrzebne cwiczysz pamiec. W ten sposob zapamietujesz szybciej, trwalej, wiecej. I to sie w przyszlosci przydaje. A pamiec wazna jest w zyciu kazdy o tym wie.

Szkola uczy nie tylko informacji tych ktore stanowic benda o twoim ja, o twojej wartosc w przyszlosci, ale takze zachowan w doroslym zyciu. Jest to potrzebna instytucja. Poznajesz tam wielu jakze roznych od siebie ludzi. Uczysz sie wspoldzialania z osobami ktore lubisz i ktorych nie lubisz. Nawiazujesz kontakty przydatne w przyszlosci. Rozwijasz swoje zainteresowania. Szkola tylko pokazuje tobie co jest co, daje podstawowe informacje a ty sam sie przekonujesz czy to lubisz czy nie. Jak to lubisz to potem na studiach rozwijasz to i pracujesz w zawodzie jaki lubisz wykonywac i praca staje sie przyjemnoscia. Szkola tez to jest szansa na polepszenie bytu dla wielu osob. Zdobywaja wykszalcenie i w konsekwencji dobra prace i wyzszy status majatkowy niz rodzice. To jest pierwszy sprawdzian dla ciebie pod wzgledem umiejetnosci poruszania sie w gupie problemow i ludzi. Gdyby jej nie bylo, a dokladniej calej tej atmosfery to poruszanie sie w doroslym zyciu bylo by trodniejsze.

Jeszcze bende pisal na ten temat, tyle ze dodam to puzniej.

Kurde bele HOWK.

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Edytowane przez OGO dnia 01-07-2001 o godz. 09:05

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 30-06-2001 23:06
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]xen0m
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Sep 2000
Lokalizacja: Lublin

Re: Qrna, znowu godzina wycieta z zyciorysu... :D

quote:
Napisane oryginalnie przez SweepeR
Nie zgadzasz sie? Czyli ryjesz wszystko na blache?

olewam a nie na blache staram sie zaliczyc na dopuszczajacy i tyle

OGO natomiast chyba madrze pisze ale nie moge juz jego posta czytac bo mi sie oczy same zamykaja, jutro odpisze

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 01:37
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]xen0m Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]xen0m Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]xen0m Dodaj [FPP]xen0m do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]xen0m prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
bLADE
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

Szkola. Jest to jedna z podstawoch instytucji w kazdym kraju. Ma na zadaniu wyszkolic nowy politykow, oficerow, urzednikow. Nigdzie nie jest powiedziane, ze uczy zycia, lecz mino wolnie bardzo czesto tak sie dzieje. Chyba juz kazdy zrozumial ze w szkole jest ciagla rywalizacja, w jednych miejsza a w innych wieksza. Poprostu jest to prawdziwa jungla! Mamy tu jakies ****** dresy, ktore jakze w pospolity sposob moga nam popsuc dzien, sa i cpuny, dyrekcja, ktora non-stop denerwoja swoimi wrecz zlosliwymi zarzadzeniami. A w tym calym zgielku stoisz Ty masz ludziku. Jestes pomiatany czy tego chcesz czy nie chcesz, jak to nie przez kolegow to przez nauczycieli. Jestes numerem, ktory sie palate po budynku. Czy to nie jest pouczajace? Przeciez tak bedzie wygladac cale Twoje przyszle zycie! Tak, tak, praca w biurze bedzie blizniaczo podobna do szkoly! <br>
Nauczyciele. Nauczyciele to takie bestie, ktorych zbytnio nie obchodzi Twoj los po tym jak wyjdziesz z tej szkoly. Ich tylko interesuje zeby wyrobic "norme". Choc zdarzaja sie wyjatki, otoz znam swietnego pedagoga (pozdrofka dla P. Rzepki!!!!!!!), polaczyla kilku nieznajomych i stworzyla swietna grupe, ktora rozumie sie bez slow. Jestem jej za to szczegulnie wdzieczny, bo stworzyla przyjazn, ktora predko nie padnie. Jest on swietnym nauczycielem, ale szkoda ze nie moim wychowawca bo wychowawcem mam do dupy! Jak mozna nie wiedziec w jakim wojewodztwie lerzy Poznan?!
Na tym koncze moj wywod. Mam na nadzieje ze to cos wam choc stroszka pomoglo w czym. W czym sam nie mam pojecia.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 08:53
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

Zrobilem mala korekte tego co pisalem. No i teraz sie za SweepeR biore =]

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 09:07
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
oxygen
new challenger



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Krakow

quote:
Napisane oryginalnie przez bLADE
Mamy tu jakies ****** dresy, ktore jakze w pospolity sposob moga nam popsuc dzien

wypraszam sobie...czy ja do ciebie mowie ze jestes po*******ony?
nie?
a moge bo jak czytam twoje wywody to mi nie dobrze...myslisz jak dziecko 11-12 letnie...wogole ty chyba w domu siedzisz zamkniety caly czas i masz tylko dostep do szkoly i netowych qmpli bo wogole nic naprawde nie wiesz o prawdziwym zyciu...poza paroma przykladami ktore pewnie uslyszales od kogos madrzejszego od siebie...nie masz prawa najezdzac na dresiarzy poniewarz nie wszyscy sa tacy sami...niektorzy tak sie ubieraja bo lubia a nie tylko po to zeby kogos okrasc lub zeby komus do*******ic...chociarz czasami to tez sie zdarza ale to z regoly jak ktos nas sprowokuje...zreszta co ja ci bede tlumaczyl...zapytaj sie mamusi ona napewno opowie ci cala prawde o zyciu...wkoncu tyle juz przezyla...
sorki jezeli cie urazilem ale nie miales prawa najezdzac na nas dresiarzy
peace

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 09:08
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil oxygen Znajdź więcej post'ów przez  oxygen Dodaj oxygen do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać oxygen prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
bLADE
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

eee... sorry, jak ciebie obrazielem, ale chodzilo mi o tych co chodza po szkola i wyciagaja kase, bija, fafuja, krada itp.
sorry cie jeszcze raz ;-)
a co do dresow: wiem, ze nie ktorzy sa naprawde spox! tylko jak ma sie trzech takich w klasie co potrafia dzien ****** bija mlodszego, wyzywajac nauczyciela, okradajac kolega z klasy (potem cala klasa ma przegibane) nabiera sie pewnego rodzaju uprzedzenia :-(
naprawde chcialem obrazic tylko tych niedobrych dresow :-D

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 09:15
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
bLADE
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

sorryyyy! mialem na mysli takich co krada, bija, przeklinaja na cala pete, smierdza (bo sie nie myja) i zachowuja sie ordynarnie.
co do inny dresow: wiem ze niektorzy tacy ludzie sa naprawde spox, nie wierza ze ubranie to jest religia, albo cos w tym stylu... ale ja mam 3 dresy w klasie, ktore zachowuja sie jak te opisane na samym poczatku postu to sie nabiere pewnych przekonan ze wszyscy sa tacy :-(((
wiec jeszcze raz sorry jesli cie obrazilem :-)

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 09:21
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
oxygen
new challenger



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Krakow

hehe
nie ma sprawy...ja wiem ze duzo jest takicgh dresiarzy o jakich mowisz ale nastepnym razem sprecyzuj lepiej
ja tez cie przepraszam ale jak pisalem tamten wczesniejszy tex to sie troche wqrwilem

malo jest takich ludzi jak ty ktorzy daza do wyjasnienia sytuacji...podejrzewalem ze jak wiekszosc z tego boarda zamiast wyjasniac zaczniesz sie klocic
nie zaczales...i za to cie lubie

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 10:48
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil oxygen Znajdź więcej post'ów przez  oxygen Dodaj oxygen do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać oxygen prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
DisposableHero
Am I evil? Yes, I am



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja: N/A

quote:
Napisane oryginalnie przez oxygen

sorki jezeli cie urazilem ale nie miales prawa najezdzac na nas dresiarzy


hmm... ja tu na nikogo nie najezdzam i nie mam zamiaru, ale chcialbym zauwazyc, ze w innym topicu to wlasnie ty najezdzasz na innych - metali...
"jak kalemu ukrasc krowa..."?

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 10:49
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil DisposableHero Znajdź więcej post'ów przez  DisposableHero Dodaj DisposableHero do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać DisposableHero prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
oxygen
new challenger



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Krakow

quote:
Napisane oryginalnie przez DisposableHero

hmm... ja tu na nikogo nie najezdzam i nie mam zamiaru, ale chcialbym zauwazyc, ze w innym topicu to wlasnie ty najezdzasz na innych - metali...
"jak kalemu ukrasc krowa..."?


nie najezdzam...wyrazam tylko swoja opinie odnosnie muzyki...oraz staram sie ja uzasadnic...
a do metali nic nie mam oprocz tego ze czasami od niektorych smierdzi...

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 11:00
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil oxygen Znajdź więcej post'ów przez  oxygen Dodaj oxygen do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać oxygen prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]Shooler
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Apr 2001
Lokalizacja: HarcówkA

Talking

To ja troche na temat - troche to bezsensu ale i tak napisze ...
W boodzie przydaje sie wiekrzosc przedmiotow, pod warunkiem ze ma sie good wykladowce blebleble..... ale o tym juz bylo. Zastanawiam sie nad sensem nauki Jezyka Polskiego w Liceum wedloog nowego programu. Ok rozumiem ze np. poezja i literatura pomagaja spojrzec czlowiekowi z innej perspektywy na roozne sprawy, ale pod warunkiem ze czlowiek sam dochodzi do jakis logicznych wnioskow po przeczytaniu wiersza/powiesci, a to co teraz jest, jest dalekie od tego. Podam za przyklad moja lekcje polskiego ( ocena proobnej matury ). Bylo takie zadanie "...co wedloog ciebie autor mial na mysli ?" No to napisalem ze wedloog mnie autor ma na mysli... . I co ? dostalem 0 pkt. a dlaczego - bo autro mial na mysli co innego ( wedloog polonisty ). Oczywiscie polonistka stwierdzila ze moj punkt widzenia tez jest "dobry" ale nie o to w zadaniu chodzilo. To sie z nia klooce ze w zadaniu jest napisane "...co wedloog ciebie...", a ona no tak mam racje ale 3eba bylo napisac to i to. Z tym ze to nie jest moje zdanie. Jak widzice w szkole nie ucza wyciagac wlasnych wnioskow z przeczytanego teksu, tylko wciskaja ci co autro mial na mysli. Twoje zdanie sie nie liczy i jest oceniane na 0 pkt. i nie wazne do jak madrych wnioskow dochodzisz bo all jest punktowane wedloog schematu. Dobra koncze bo zaczynam wlazic na temat newmatury a juz na jednym topicu o tym bylo...

BTW. Jescze jedno co do Ustawy o ochronie polskiego - widzice jakis jej sens - chociazby ten board - sami polacy, a z tego co widze tylko Repeer pisal (pisze?) uzywajac polskich znakow!

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 11:04
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]Shooler Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]Shooler Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]Shooler Dodaj [FPP]Shooler do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]Shooler prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
DisposableHero
Am I evil? Yes, I am



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja: N/A

quote:
Napisane oryginalnie przez oxygen

czasami od niektorych


afair wlasnie tych slow zabraklo w tamtym topicu

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 12:04
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil DisposableHero Znajdź więcej post'ów przez  DisposableHero Dodaj DisposableHero do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać DisposableHero prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

SweepeR przyszla pora i na Ciebie. Ogolnie z Twoim rozumowaniem sie zgadzam, mam jednak pare uwag/dopowiedzi do tego co napisales, a pisales madrze.

Jezeli cos im sie nie uda to obwiniaja za to wszystkich dookola tylko nie siebie. Szukaja dziury w calym, dochodza do absurdalnych wnioskow. Ale sami pozostaja swietymi. lol.
Czyli to o czym mowie. Ocenianie innych należy zaczac od samego siebie. I tyle. A jeżeli chodzi o to ze nie każdy może zdobyc dobra ocene. Guw no prawda. Każdy może, tylko się trzeba postarac. Tylko wlasnie samemu trzeba się starac. I tutaj innym zazdroscisz tego ze albo maja dobrych kumpli którzy pomagaja na klasowkach, albo ze im się chce uczyc w domu. Tylko siedzisz i myslisz jak ten ma dobrze bo ma dobre oceny a sam nic nie robisz aby takie mieć. Wtedy jest zazdrosc o oceny i wymyslanie dupolizania i tak dalej. Dupolizanie to nic innego jak znalezienie sposobu na nauczyciela. Niektorzy przesadzaja z tym i staje się to zbyt widoczne, ale niektorzy robia to inteligentnie i po cichu i maja tez bardzo dobre efekty, czasem nawet lepsze od tych widocznych dupowlazow.

Ale wrocmy do tematu. W szkole, jesli dobrze potrafisz sie promowac, to nie tylko bedziesz uczniem, ale takze beda ci powierzane rozne inne zadania. Najrozniejsze sytuacje bedziesz przezywal. I w kazdej bedziesz musial sie jakos zachowac - czasem ktos ci pomoze, czasem nie. Ale takie cos da ci skilla, o ktrym piszesz pozniej, a mianowicie praktyke.
No i wtedy zdobywasz doswiadczenie, takze wykazujesz sie kreatywnoscia. Zyskujesz punkty, a twoja obecnosc w szkole nie jest szara. To jest twoj czas w szkole. Kazdy go ma tylko trzeba umiec to zauwazac i dzialac samemu a nie czekac na znak niewiadomo skad. Dzieki temu jak poprowadzisz dzialania efekty nie tylko poprzez dobre oceny benda, ale takze przychylnosc nauczycieli i ich pomoc w trodnych sytuacjach (wplyniecie na innego nauczyciela o danie szansy na poprawe oceny i tym podobne). To sie przydaje. No i pozatym satysfakcja z tego ze nie zostaniesz zapomniany po tym jak ze szkoly juz wyjdziesz.

Uczac sie historii, uczysz sie na bledach innych. Poznajesz konsekwencje postepowania takiego a takiego.
Czyli poprostu obserwacja, umiejetnosc wyciagania trafnych wnioskow z postepowania innych.

Tak wiec ten, kto dobrze zna historie zostanie panem zycia, bo bedzie niczym prorok!
Hmm jaki prorok? Logiczne myslenie nie koniecznie musi byc mysleniem historycznym, ale moze. Myslenie historyczne nie koniecznie zrobi ciebie prorokiem. Niektore fakty o ktorych uczysz sie z historii nie benda zachodzic w twoim zyciu bo inna sytuacja jest polityczna, spoleczna. Ta sytuacja zmienia sie z roku na rok. Ale poprzez doglebna znajomosc historii mozna przewidziec na podstawie zachowan w innych epokach na dane zjawisko przyszle zachowanie sie ludzi. Jednak sama znajomosc historii nic nie da bez umyslu analitycznego. Taksamo mozna to przelozyc na historie zycia w szkole. Niektore rzeczy przejawiaja sie co roku jak naprzyklad koncowka roku i wyciaganie ocen. Mozesz sie nauczyc, a raczej umiec przewidziec ile bendziesz musial wyciagac ocen i ile to cie bendzie kosztowalo czasu i tym podobne. Takze wieksze rzeczy jak naprzyklad przy organizowaniu jakis imprez szkolnych, wiesz co bylo rok temu, dwa i trzy lata temu tez, wiesz co robili zle a co dobrze i samemu dokonujesz poprawek i impreze porowadzisz, ktora jest lepsza niz te wczesniejsze.

A np. matematyka uczy logicznego myslenia, bez ktorego no raczej nie da sie wyciagac wnioskow... A np. na polskim poprzez analize roznych wierszy (czasem durniejsza, czasem fajniejsza, zalezy od nauczyciela) uczysz sie czytac miedzy wierszami, dostrzegac rzeczy, ktorych na pierwszy rzut oka bys nie zobaczyl.
Tutaj sie zgadzam. Nic do dodania nie mam.

No wlasnie. Wyjazdy poza granice kraju? Kto Ci broni, sa przeciez takie szkoly. Masz kase to jedz. Heh, powiesz "No wlasnie, kasa, wszystko jest za drogie.". No sorry, trzeba sie z kosztami liczyc. Zakwaterowanie, przewoz, wyzywienie, wynajecie czasu nauczyciela (ktory nota bene musi byc), ktory w tym samym czasie moglby sobie lezec na plazy w Malezji i nacierac olejkiem plecy jakiejs opalonej laski.
A szkoly letnie jezykowe za granica i w kraju? Swietna sprawa, nie trzeba nikogo wynajmowac tylko dolaczyc sie do organizowanej takiej szkoly i korzystac ile wlezie. Czas na nauke tam jest i na zabawe. Najlepiej w szkolce za granica integracyjnej, gdzie na przyklad angielskiego ucza sie ludzie z Polski, Niemiec, Francji i innych krajow. I pozatym ze uczysz sie na lekcjach jezyka to jeszcze aby sie porozumiec z innymi ludzmi jestes niejako zmuszony z nimi po angielsku rozmawiac w ten sposob cwiczac na bierzaco jezyk. Swietna sprawa.

Jesli potrafisz sie uczyc to wcale tak nie ma. Ja mam czas i na nauke, i na qmpli i na komputer. I jeszcze zostaje mi czas, w ktorym chodze od okna do okna albo leze brzuchem do gory. W szkole zreszta tez mozesz nauczyc sie szybkiego nawiazywania kontaktow - przeciez co roku przychodza jakies nowe osoby, z ktorymi czasem warto sie lepiej zapoznac.
Czyli dobra organizacja dnia, i o to chodzi, to jest niejako wymuszone, bo jak chcesz miec wolny czas - naucz sie gospodarowac czasem i dobrze go organizowac.

Banal banalem, ale poprzez taki banal mozesz sie sporo nauczyc. Zycie tez moze byc banalem, jesli sie ma odpowiednie podejscie (tak jak np. my z qmplem preferujemy podejscie do wielu spraw polewkowe). Szkola tez moze uczyc kreatywnosci - tylko ty musisz tego chciec. Jakies zadania mozesz rozwiazac w ciekawy sposob, udowodnic cos jakos inaczej niz wszyscy, stworzyc cos calkiem nowego i przy okazji zarobic 6. Trzeba tylko chciec. Kreatywnosc wynika tylko i wylacznie z wlasnej woli, wiec nie mozna oczekiwac, ze dadza Ci na zadanie domowe stworzyc to i to, co nauczy cie byc kreatywnym, bo to juz nie bedzie kreatywnosc, gdyz zrobiles to co ci kazali!
Najlepsze do udowadniania czegos, do polemiki sa godziny wychowawcze oraz katecheza. Umiejetnosc trafnego argumentowania i ripostowania odpowiedzi ksiedza lub tez wychowawcy to jest to czego w szkole tez sie mozesz nauczyc. To w przyszlosci owocuje latwoscia w komunikacji, szybkim lagodzeniu sporow oraz umiejetnoscia walczenia o swoje racje.

Idziecie sobie z dziewczyna do jakiejsc wytwornej restauracji (caly rok zbierales kase na ten wieczor, ktory ma byc najcudowniejszym w Twoim zyciu [przypuscmy ze chcesz sie oswiadczyc ]). Siadacie przy najlepszym stoliku, czerwona swieca sie pali, swiatal sa przygaszone, zmyslowa muzyka dochodzi z radia (badz ze sceny) - jednym slowem zajebisty, romantyczny klimat. Wolacie kelnera, a tu podchodzi do Was jakis nieogolony, brudny koles w dresie, podaje brudna reka menu i pyta sie: "Czego??". Klapa. Caly wieczor juz jest z******. A mialo byc tak pieknie...
Dla mnie tutaj oprocz tego kelnera pojawia sie inny problem. A mianowicie umiejetnosc zachowania sie w restauracji. Tam nie ma noza widelca i lyzki tylko jest po kilka z kazdego rodzaju, trzeba umiec dobrac odpowiedni do potrawy, taksamo z napojami, z zachowaniem sie wobec dziewczyny, kelnera i tak dalej. Wg mnie trzeba by tam przygotowanym przyjsc, wiedziec jak sie zachowac aby klapy nie bylo z twojego powodu. W szkole uczysz sie tego iz lepiej byc przygotowanym aby oszczedzic sobie upokorzen, widac to w rozmowach z nauczycielami, w klasowkach, w porwadzeniu imprez szkolnych, radia szkolnego i tym podobne. A na marginesie w dobrej restauracji takiego kelnera nie ma.

Oczywiscie, nie mam nic do ubierajacych sie inaczej niz ja na codzien. Zyjemy w rzekomo wolnym kraju, kazdy moze sobie myslec co chce. Jednak sa pewne niepisane prawa, ktorych nie trzeba, aczkolwiek powinno sie przestrzegac - dla wlasnego powodzenia i dla przyjemnosci innych.
Nie tylko ubioru ale i takze ogolnie pojetego zachowania sie.

NO LOL!!! Jakos mi sie nie wydaje, zeby lizusy mialy dobra opinie. Naprawde dobra opinie mozna sobie wyrobic poprzez bycie soba, bycie niezaleznym, bycie odpowiedzialnym, konsekwentnym. Wiem cos o tym.
Tutaj to trzeba robic umiejetnie i z rozwaga. Bo niektorzy robia na pokaz, chca byc inni za wszelka cene i wtedy musza uwazac aby samego siebie gdzies po drodze nie zgubic probojac byc innym za wszelka cene. Trzeba byc takim jakim sie jest, kazdy jest inny wiec indywidualnosc jest zapewniona. A indywidualnych uczniow nauczyciel pamieta, a jak pamieta to latwiej z takim nauczycielem sie pertraktuje.

Skad wiesz, ze ci sie nie przyda. Moze bezposrednio dany material nie, ale dzieki niemu mozesz adekwatnie postapic w sytuacji jaka cie spotkala. Zreszta, skad w wieku lat powiedzmy 13 mozesz wiedziec, ze w wieku lat 30 bedziesz pracowal w takim a nie innym zawodzie. Uczysz sie tego na wszelki wypadek, gdyz nigdy nie wiadomo jak sie zycie potoczy.
Jak juz napisalem to sa podstawy aby puzniej moc szybciej i latwiej ta wiedze pochlonac, a po drugie aby wiedziec gdzie tego szukac. Bo inteligencja nie polega na wiedzy wszystkiego, ale na wiedzy gdzie szukac.

I rzeczywiscie, trzeba tak robic. Zgadzam sie z tym kopaniem rowow. Ale jesli pojdziesz do gorszej szkoly, wtedy wlasnie scenariusz jaki przedstawiles bedzie prawdziwy.
Wybor szkoly to powazna sprawa. Najlepiej jest pujsc do szkoly z najwiekszymi wymaganiami i chciec sie tam dostac za wszelka cene. Bo jak ja skonczysz, a ukonczalnosc takich szkol jest wysoka to nawet majac przecietne oceny wiesz wiecej, jestes lepiej do studiow przygotowany niz ktos kto konczyl szkole o niskim poziomie. Wiem to po samym sobie bo skonczylem liceum o najwyzszym poziomie w moim miescie i teraz na studiach mam bibe, bo juz wiekszosc wiem, a ludzie z innych szkol maja problemy. A szczerze to tak zabardzo do nauki sie nie przykladalem.

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 14:08
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
OGO
niema mnie



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

Moim skromnym zdaniem szkola jest jedna z najwazniejszych rzeczy w naszym zyciu. Podobno sa to nasze najlepsze lata. Trzeba miec tylko do szkoly odpowiednie podejscie. Bo pamietajcie, ze szkola to nie tylko budynek, dyrekcja, nauczyciele, klasy, lecz takze, a raczej przede wszystkim *UCZNIOWIE* - to wlasnie uczniowie wnosza do szkoly najwiecej, bez nich bylaby ujnia (tzn. wogole by nie bylo szkoly ale to szczegol ). Jesli bedziecie mieli takie podejscie, ze wy nic nie musicie robic, ze to szkola ma wam wszystko zapewnic, to raczej za bardzo wam sie tam nie bedzie podobalo. "Byle do piatku" - to beda wasze mysli. Jesli jednak staniecie na czele szkoly, zaangazujecie sie w jej zycie, bedziecie aktywni to bedzie sie wam przyjemnie do niej chodzilo. I od razu wzrosniecie w oczach nauczycieli (bez lizania dupy) a takze reszty uczniow (bo beda zazdroscic powodzenia).
Ja szkoly nie bralem zbyt powaznie, zylem wlasnie byle do piatku i nie powiem zle mi nie bylo. Coprawda oceny nie najwyzszych lotow, ale jak sie jest w dobrej szkole to nawet majac przecietne oceny wiesz naprawde duzo, ale sobie z tego sprawy nie zdajesz. Serio. W ogole teraz tyle mi refleksji nt szkoly przychodzi ze hej. Stosunek nauczycieli do mnie? Tak ze wiedzieli ze jestem inteligentny, ze kombinuje, ze szkoly nie biore na powaznie, ucze sie tyle aby zdac, zaliczyc. A cos wiecej to nie chce mi sie. I to wkurzalo nauczycieli bo chcieli mnie zmusic do uczenia sie a ja twardo swoje ze nie. Bazowalem na wiadomosciach wyniesionych z lekcji bo akurat lubilem sluchac nauczycieli (poza psorka z historii). Choc w 4-tej klasie przed matura w miesiac powtorzylem caly material z polaka na maturke i tym zaskoczylem nauczycieli, wtedy mi sie zachcialo uczyc. To byl zryw pokazujacy moje mozliwosci. Raz na jakis czas tak robie bop musze =] Teraz sobie dopiero po jej skonczeniu zdaje sprawe z tego ile sie w niej nauczylem. Teraz jak z kumplami gadamy to przydalo by sie aby do szkoly jeszcze na 2 latka skoczyc, serio i wy tez tak bendziecie myslec mimo to co myslicie sobie teraz. Wieszacie psy na szkole a ona uczy nadal, uczy ciagle i uczyc bendzie nie tylko wiedzy teoretycznej jakis regulek, ale i zycia.


A wlasnie wiekszosc ludzi w PL ma takie podejscie do sprawy, sa pomijani, nie potrafia o swoje interesy zadbac. I wlasnie dlatego PL jest takim ujowym krajem - podajmy na przyklad takie slynne sciaganie. Wszedzie naokolo mowia, ze na zachodzie nie do pomyslenia jest, zeby sciagac na sprawdzianie. Wierzcie mi lub nie, ale tak naprawde jest - sam sie o tym przekonalem. Dopoki nie zmieni sie mentalnosci polakow, dopoty bedziemy zyli w takim beznadziejnym kraju - i trzeba zaczac od tych najmlodszych, od uczniow.
A czemu? Bo kazdy czeka na gwiazdke z nieba i ze sie samo stanie. Ludzie jak chcecie cos osiagnac w zyciu to musicie sie sami o to strac. I nie ma miejsca na drugie, trzecie i czwarte miejsce, tu sie albo wygrywa, albo jest zapomnianym. Szkola przygotowuje do wielkiej wojny jaka jest zycie. Przy nim szkola to tylko mala bitewka/potyczka dajaca do myslenia nad samym soba i nad tym jak mamy sie zachowac aby nie zginac, jakie niebezpieczenstwa nas czekaja, co mamy w sobie zmienic, w czym jestesmy slabi a w czym mocni. Umiejetnosc pokazania dobrych cech i ich wykorzystywania.


PS. Heh, kto mnie pobije? (pod wzgledem dlugosci postow ofcoz)
Nie wiem =]

PS2. Komu sie narazilem?
Nie mi.

PS3. Komu sie wogole chcialo to czytac???
Ja stary modemowiec sie za to zabralem, kurde a jutro w robocie moglbym to przeczytac po spokoju =]

Dziwnym trafem ja tez... I do klasy, i do szkoly i do towarzystwa, do grupki kolegow i kolezanek (a w niektorych przypadkach przyjaciol i przyjaciolek), ktora stworzylismy u nas w szkole... Dokladnie to chcialem ujac w swoim poscie, gdzies taaaaam naaa gooorzeeee
No i to sa prawdziwi kumple o ktorych mowilem wczesniej. A jeszcze lepiej jest po skonczeniu szkoly, znajomosci sie zaciesniaja bardziej, nie wierzycie? Zobaczycie =]

Byc moze pomyslicie "Zaraz. Ale sam piszesz, ze szkola bezposrednio za wiele nie daje, nie uczy - do wiekszosci samemu trzeba dochodzic". Jasne. Jak najbardziej. Ale zauwazcie, ze gdyby nie szkola, to nie chcialoby sie wam tego uczyc, bo wolelibyscie "lezec ****em do gory i miec wszystko gdzies" (hi Bozydar :wave . Taka jest prawda. Szkola buduje fundamenty i pozniej je umacnia oraz dobudowuje nowe pod kolejne elementy zamku, ktory powinien caly czas sie powiekszac.
To dochodzenie samemu jest niejako wymuszone i to jepiej ze teraz a nie w doroslym zyciu. Musisz sie nauczyc sam zmieniac po to aby przetrwac.

Raczej mam dobra opinie wsrod qmpli (tak mi sie wydaje), ktorych zreszta umiejetnie sobie wybieram. Ale nie o tym my tutaj.
Ale nie tylko trzeba umiec wybierac kumpli, trzeba umiec tez zyc bezkonfliktowo z ludzmi ktorych sie nie lubi, bo w pracy w zespole mozesz miec sytuacje iz bendzie tam osoba ktora nie lubisz i przez ciebie i przez nia wszystko moze szlag trafic.

No sorry, to juz chyba nie jest wina szkonictwa... Przeciez temat ten jest walkowany od bodajze drugiej klasy podstawowki (w starym programie). Nawet teraz (2 kl. gimnazjum) czasem na matmie zdarza sie to jeszcze raz walkowac. Tego w szkole ucza! Problem polega tylko na tym, ze to nie ciebie ucza, lecz TY sie uczysz. Jesli nie bedziesz sie tego uczyl to nie ma bata. Niezla mam polewke z takich ludzi - moja starsza pracuje w liceum, uczy matmy. Czesto slysze jak lamentuje (coz... kobieta... troche znerwicowana tez i sie przejmuje za bardzo) podczas sprawdzania kartkowek, ze ludzie w 3 klasie liceum nie potrafia pomnozyc ulamkow!!! To juz raczej ich wina, ze sie nie uczyli, badz ich starszych, ze dali beznadziejne geny i dzieci maja glupie, ale na pewno nie nauczyciela! Ktos powie, ze nauczyciel mogl wiecej czasu na to poswiecic na lekcjach. No sorry... Wkurza mnie to - ja nowy temat n matmie chwytam maksymalnie po 4 lekcjach, w 99% szybciej. Rozumiem, ze niektorzy nie maja matematycznego umyslu i trudniej im to przychodzi. Spoko, niech na lekcjach to bedzie dluzej, ja sobie utrwale. Ale bez zbytniego przesadyzmu, ile mozna?!?!?!?! Jest tak, ze lepsza czesc klasy sie nudzi, gorsza tez bo nie lapie i NIE CHCE zalapac i olewa se nauczyciela. Wszyscy na tym traca. A pozniej, w starszych latach ludzie bluzgaja na szkole i mowia: "Bo mnie tego nie nauczyli". Dobra, zaczynam lac wode...
A nieumiejetnosc przekazania wiedzy przez nauczyciela? Bo moze tak byc ze tylko Ty i pare osob rozumiecie nauczyciela a reszta nie. I to nie wina tych ludzi bo sa glupi czy cos, ale nauczyciela ktory zle wyklada wiedze.

HOWK

Jeszcze mi troche txt zostalo do przejrzenia i wypowiedzenia sie wiec czekajcie az wujaszek cos jeszcze skrobnie do was w tym temacie.

__________________
Zrezygnowałem z boarda. Dowidzenia. Jeżeli admin może to niech skasuje/usunie/zablokuje to konto.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 14:09
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil OGO Znajdź więcej post'ów przez  OGO Dodaj OGO do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
[FPP]Shooler
fpp.pl
Administrator




Zarejestrowany: Apr 2001
Lokalizacja: HarcówkA

Thumbs up

O fuck!

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 14:37
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil [FPP]Shooler Kliknij tutaj by wysłać e-maila do [FPP]Shooler Znajdź więcej post'ów przez  [FPP]Shooler Dodaj [FPP]Shooler do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać [FPP]Shooler prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
bLADE
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

SweepeR i OGO: ksiazke napiszcie ! ;-)

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 16:01
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
oxygen
new challenger



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Krakow

ogo pobil chyba rekord sweepa...wiecej tresci...chociarz nie wiem czy lepszej...bo komu by sie to chcialo czytac...

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 16:17
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil oxygen Znajdź więcej post'ów przez  oxygen Dodaj oxygen do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać oxygen prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
SweepeR
sweter



Zarejestrowany: Oct 2000
Lokalizacja: Wroclaw

Nothing else to say

No to ja nie mam juz nic do dodania. Zgadzam sie z Ogiem w wiekszosci (bo moze by sie cos znalazlo, z czym sie nie zgadzam, ale to tylko dlatego, ze tak mi sie w zyciu potoczylo [qrde, mowie jak jakis stary dziadek wspominajacy swoje zycie ]).

Tylko powiedz mi OGO, dlaczego pisales, ze sie wezmiesz albo za mnie albo za Raptora, na ircu mowiles, ze "mi sie tez oberwie", kiedy nioe zauwazylem w twoich slowach za wielu glosow sprzeciwu. Chyba nawet praktycznie zadnych. W sumie to ubrales nasze slowa w co innego i dodales pare swoich fraz. I wydaje mi sie, ze chyba lepiej to ujales...

l00z, /me out of discussion, bo juz nie mam nic do dodania. No chyba, ze cos pozniej bedzie.

GG!

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 16:18
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil SweepeR Kliknij tutaj by wysłać e-maila do SweepeR Znajdź więcej post'ów przez  SweepeR Dodaj SweepeR do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać SweepeR prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
oxygen
new challenger



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Krakow

tia...ale sie musial chlopak wyszalec

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 16:22
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil oxygen Znajdź więcej post'ów przez  oxygen Dodaj oxygen do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać oxygen prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
bLADE
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

super... czy ktos przeczytal w 100% wszystko co ci dwaj napisali? bo ja tak w 85%

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 17:00
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
oxygen
new challenger



Zarejestrowany: Nov 2000
Lokalizacja: Krakow

ja moze w 10%

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 21:09
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil oxygen Znajdź więcej post'ów przez  oxygen Dodaj oxygen do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać oxygen prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
deathcrush
łobuz



Zarejestrowany: Mar 2001
Lokalizacja:

quote:
Napisane oryginalnie przez oxygen

nie najezdzam...wyrazam tylko swoja opinie odnosnie muzyki...oraz staram sie ja uzasadnic...
a do metali nic nie mam oprocz tego ze czasami od niektorych smierdzi...



uzasadnienia nie bylo moj drogi oxygenku niestety
a od niektorych metali tak samo smierdzi jak od niektorych dresiarzy, niektorych skejtow i wogole innych niektorych ludzi... tylko od punkow czesciej smierdzi

i zacznijcie gadac o szkole a przestancie o dresach i metalach. OGO, SweepeR i Raptor swietna dyskusje prowadza...

__________________
pici-polo

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 21:46
Kliknij tutaj aby zobaczyć profil deathcrush Kliknij tutaj by wysłać e-maila do deathcrush Znajdź więcej post'ów przez  deathcrush Dodaj deathcrush do Listy Znajomych Kliknij tutaj aby wysłać deathcrush prywatną wiadomość  Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
bLADE
Guest



Zarejestrowany: Not Yet
Lokalizacja:

nobla mo dac!!!!!!!! ;-)

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Old Post 01-07-2001 22:02
Znajdź więcej post'ów przez  Dodaj  do Listy Znajomych Edycja/Kasowanie Posta    Odpowiedź
Wszystkie czasy są EU (PL). Aktualna godzina 10:12.    Strony (3): « 1 [2] 3 » Wyślij nową wiadomość    Wyślij Odpowiedź
Poprzedni Temat   Następny Temat
[ Pokaż wersje do druku | Wyślij tą stronę do przyjaciela! | Otrzymuj informacje o aktualizacji tego tematu ]

Szybkie wybieranie:
Oceń Dyskusje:

Reguły obowiązujące na boardzie:Kto może czytać board'a? Każdy zarejestrowany i niezarejetrowany użytkownik.
Kto może zakładać nowe tematy? Każdy zarejestrowany użytkownik.
Kto może pisać odpowiedzi? Każdy zarejestrowany użytkownik.
Zmiany: Post'y mogą być edytowane i kasowane przez ich autorów.
Posty: kod HTML jest OFF. Uśmieszki są ON. vB code jest ON. [IMG] jest ON.
 


Zajrzyj na F·P·P · N·E·W·S
po więcej news'ów ze świata gier FPP.

< Kontakt - f·p·p · b·o·a·r·d >

SERWISY
fpp.pl | avp.fpp.pl | avp.fpp.pl/ogl | bia.fpp.pl | bhd.fpp.pl | cgl.fpp.pl | chrome.fpp.pl | cs.fpp.pl
cod.fpp.pl | cz.fpp.pl | doom3.fpp.pl | duke.fpp.pl | ghostrecon.fpp.pl | halflife.fpp.pl halo.fpp.pl | j2k.fpp.pl
moh.fpp.pl | of.fpp.pl | swbf.fpp.pl | quake.fpp.pl | quake2.fpp.pl | quake3.fpp.pl | unreal.fpp.pl | redfaction.fpp.pl
sof.fpp.pl | rtcw.fpp.pl | tribes2.fpp.pl | bhd.fpp.pl

ZASOBY
news.fpp.pl | cgl.fpp.pl | battlenet.pl | gry-video.pl | g4ce.pl UrbanTerror.pl



board.fpp.pl
Podłącz nasz baner

© 2000 - 2004 fpp productions