Nie lubie tytulow, w ktorych kobieta jest super samurajem, ninja czy innym komando. Chyba, ze w role wchodzi bezwzgledne dziewcze, ktore nie cka sie nad swoim losem, np. taka Saya z Blood: The Last Vampire.
Z "zapomnianych" dorzucam PlanetES. Juz chyba wszystkie epizody (26) zostaly zsubowane. Historia osadzona w 2075 roku, kiedy w kosmosie jest mnostwo syfu i ktos to musi posprzatac. Rozne opowiastki zwiazane z ludzmi, ktorzy odwalaja wlasnie taka robote. Miejsce i czas akcji sa tylko tlem. Przede wszystkim chodzi o relacje miedzy glownymi bohaterami, ktorzy, jesli juz jestesmy przy nich, sa ciekawie wymysleni i narysowani. Milo sie oglada. Jestem po szostym odcinku.
Niedawno zaczal sie nowy sezon anime w japonskiej TV, wiec wysypalo nowymi pozycjami. Jak na razie widzialem tylko Kono Minikukumo Utsukushii Sekai (Gainax). Po dwoch odcinkach moge powiedziec, ze zapowiada sie cos na wzor Mahoromatic, Ai Yori Aoshi moze i Chobits. Slodkie kobietki, lekki humor, golizna, bardzo ladna kreska, fabula zwiazana z obcymi formami. Jest nawet starsza kobieta, ktora pije duzo japonskiego piwska (jak w "gainaksowskich" - NGE i Mahoromatic).
Glowny bohater cos przezyl, ze tak po polskiemu powiem. Zdarzylo mu sie raz zmutowac w superbohatera, kiedy taka jedna piekna niewiasta byla w niebezpieczenstwie. Bardzo fajnie zanimowane byly te jego hiper wyczyny.
Zapowiada sie cos wiecej niz przecietna historyjka.
w tle: Guns'n'Roses - Welcome To The Jungle
__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|