nie mam zdania
jesli wejdziemy do ue, watpie, czy rzeczywiscie az tak poprawi sie sytuacja materialna obywateli, zmniejszy sie bezrobocie etc. - to jest raczej nie mozliwe, chociaz rzad lansuje opinie 'UE = raj na ziemi' - czyli byle tylko wejsc, a potem to sie zobaczy
po drugie wezmy na przyklad taki prozaiczny przyklad - internet. Otoz uwazam, ze po wejsciu do ue sytuacja wcale sie nie zmieni, poniewaz jakos sobie nie wyobrazam, zeby nagle wtarabanili sie do nas zagraniczni dostawcy np. telia czy inne, i zaoferowali np. adsl za symboliczne kwoty... ktos moglby powiedziec 'jak, to - u nas jest tanio - osiedlowo 60 zeta/mc', ale srednie ceny dostepu powinno sie wyliczac jako dostep dla jednej osoby, a nie zbiorowka.
jestem pewny, ze zaraz zostane zgadany przez lucasa, ktory mi powie, jak to jest dobrze pod tpsa i jak to jest tanio, ja tylko wyrazilem swoje zdanie - nie znam sie na polityce az tak, obserwuje tylko to, co sie dzieje i ogarnia mnie czarna rozpacz
Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane
|