Midori no hibi - bardzo smieszne anime opowiadajace o chlopaku ktory budzac sie pewnego dnia zamiast swojej prawej reki zastaje dziewczyne ;o

Ragnarok the animation - ech jestem bardzo rozczarowany ,patrzac na trailer czego innego sie spodziewalem a co innego dostalem. Anime osadzone w klimacie Ragnaroka ( jakby ktos nie wiedzial taka gra Online )

Kimi Ga Nozomu Eien - Swietny dramat psychologiczny na koncu sie poplakalem, a w skrocie dziewczyna po wypadku zapada w spiaczke i budzi sie po 3 latach jej chlopak ma juz kogos innego ,ake robi wszystko ze wzgledu na dawne czasy zeby nie przezyla szkou dowiadujac sie ze przespala 2 lata POLECAM !

Daphne in the Brilliant Blue - Widzial ktos moze Agen Aika ? Grupa "detyktywistyczna" przewraca miasto do gory nogami w poszukiwaniu przestepcow itd. Duzo majteczek i stanikow

Madlax - anime tworcow Noira choc wyszlo dopiero 6 epow jestem dobrej mysli malo ktore anime mi sie az tak podobalo
W skrocie Opowiesc o dwoch Panienkach
Jedna jest mozna tak powiedziec "Pania od wszystkiego" tego pana trzeba zalatwic trzeba zdobyc ten dysk itd
Druga pani to uczennica szkoly ( blizej nie jest opisana i nic wiecej o niej nie wiadomo )

TO heart cos w stylu love Hiny ( czemu wszystkie anime przrownuje sie do Love hiny !? ) takie romansidlo choc przyznam ze nawet mi sie podobalo 8/13 epow mam reszty nie moge znalesc w dobrej jakosci

Mermaid Melody Pichi Pichi Pitch - to aniem radze omijac z daleko polaczenie syrenki arielki z innymi teletubisiami duzo rozowego i takich innych kolorow a wogle to Ona jeszcze spiewa i wogle

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez [FPP]bizonek
pewnie dwojka
btw ktos wie co z druga czescia Hellsinga ? :>

---

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

gdzies w jakimś anime ostatnio był taki klasyczny szekspirowski motyw kobietki i dwóch facetów, przyjaciele z dzieciństwa, potem ich drogi sie rozeszły, kobietka się z jednym wiąże, ale tak naprawde kocha tego drugiego, zazdrość - no, miodzio po prostu.... chyba to było w "wonderfull days", ale nie oglądałam od poczatku i nie wiem, czy to ten tytuł. w tych filmach najcudniejsze jest to, że najbardziej proste i banalne rzeczy nabierają wyrazu przez to, ze są narysowane. i dochodza jakoś bardziej wtedy.

__________________
"a słowa się po niebie włócza i łajdaczą, i udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą..."

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Driada: uprzedzajac ze zaraz tulup wklika ze WD to nie anime, bo koreanskie, to dodam ze fakt, mniej wiecej taki watek tam byl. Musze przyznac ze WD niczego sobie. Calkiem spoko sceneria i ogolnie. Pomysl tylko troche zdeka naciagany i te voices... takie niejaponskie :J

__________________
Redaktor naczelny http://qw.fpp.pl || Autor www.psychomod.tk || Clan Leader www.EIDclan.org || Admin mp3.wsisiz.edu.pl || Admin sexy.frag.pl

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

wd to nie anime bo koreanskie! nie no a teraz serio: ma ktos moze osta z tego filmu, konkretnie chodzi mi o ostatni kawalek (jak te chmurki sobie leca). jak ma, to niech sie ze mna skontakci bo na ss nie moglem znalesc. :o co do samego filmu. hmmm... sredni na jerza, nie podobala mi sie zbyt francuzka kreska postaci. no i jezyk jak zauwazyl fausto jakos draznil me uszy. a driada tobie polecam skoro lubisz watki szekspirowskie to "voices of a distant stars" czy jakus tak. romeo i julia tylko z zastapionym motywem skluconych rodzin na inny, takze stajacym na drodze kochankom, ale nie zdradze jakim bo to najmilsza zajawka tego filmu. to jest 30 minutowa ova, wiec mozna sobie spokojnie zaciagnac bez jakis wielkich strat czasowych/dwnl'owych. wielkim plusem jest tez, jak zauwazyl zaufany w swej recenzji jest fakt, ze po obejrzeniu tych 30 minut ma sie wrazenie jakby sie obejrzalo 13 epowa ove.

ja dzis zaciaglem jakies dziwactwo, zupelnie w ciemno - futari ecchi (pewnie powod zaciagniecia jest juz w miare oczywisty ) no ale po obejrzeniu skokowym fragmentow pierwszego epa srednio mi sie widzi ta pozycja. no ale widzialem z 3 fragmenty 20 sec. wiec moze bedzie dobrze.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

no, proszę, nie wiedziałam, że koreańskie.... alez wy jesteście skarbnicą wiedzy
głosy jak głosy, ale te chmurki właśnie.... estetyka.... to mnie zawsze najbardziej wciagało. to zupełnie inna beczka, ale jest taki film disneya, animowany, fantazja 2000. i tam jest taki motyw z wiosną. wiosna jest zieloną babeczką, jest cudna po prostu, i jeszcze feniks tam jest.... i wszystko jest zielone i żywe, i wiatr, i niebo...gdybym miała to na video, to oglądałabym w kółko, rew. i znowu, rew i znowu....

ech, późno jest, sie robie sentymentalna

__________________
"a słowa się po niebie włócza i łajdaczą, i udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą..."

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez driada
gdzies w jakimś anime ostatnio był taki klasyczny szekspirowski motyw kobietki i dwóch facetów, przyjaciele z dzieciństwa, potem ich drogi sie rozeszły, kobietka się z jednym wiąże, ale tak naprawde kocha tego drugiego, zazdrość - no, miodzio po prostu....
[...]

---

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

po pierwsze, już mówiłam, że w anime najbardziej banalne motywy nabierają innego wyrazu dzięki pieknej kresce i bardzo emocjonalnym charakterze tych filmów. to, co przejdzie w anime, normalnie w życiu by nie przeszło. przykład: gołębie johna woo, w filmie beznadziejne, gdyby były narysowane, na pewno inaczej by sie je odebrało.

poza tym,w pearl harbor jest cudowne wskrzeszenie. ble.

__________________
"a słowa się po niebie włócza i łajdaczą, i udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą..."

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Chcesz oczywiscie powiedziec, ze dla ciebie nabieraja innego wydzwieku. Dla mnie anime czesto cuchnie plastikiem i takim wlasnie cukrem smacznym dla dziewczyn. Na przyklad, Full Metal Alchemist lubie miedzy innymi za to, ze oprocz przyjemnosci, potrafia pokazac cierpienie w dosc otwarty sposob, przez co chwile przyjemne przezywa sie dwa razy bardziej. Do tego jest faktycznie ladna animacja i kreska.
Z wiekiem staje sie coraz bardziej wybredny jesli chodzi o oprawe graficzna. Mam wrazenie, ze japonczycy coraz czesciej rezygnuja z dodatkowych zabiegow, zeby dany tytul ladnie oprawic.

Jakie znowu wskrzeszenie? Zaginiecie jesli juz. Takie cosik jest bardzo prawdopodobne, tym bardziej na wojnie. Nie lubie tego filmu, ale fabula jak na tego typu produkcje byla, wedlug mnie, dobra. Powiem wiecej, ten watek z Pearl Harbor bardziej przyswoilem niz ten z Wonderful Days.

w tle: Sepultura - Kaiowas (Live at Brixton Academy)

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

wydźwięk? pomyliłam związki frazeologiczne?

hm. gusta. do mnie bardziej to trafiło w wonderful days. ot, wszystko. bez pomocy gestów nie umiem ci tego sesnowniej wytłumaczyc. ale rónica gustów na ogół bywa blogosławieństwem

i nie pisze tylko o ładnych krajobrazach w anime i takie tam. nie chodzi mi tylko o duszki drzew a la mononoke. smierc tam tez jest piekna, krew jest piekna....dociera to do mnie jakoś bardzo. bardziej niz film.

__________________
"a słowa się po niebie włócza i łajdaczą, i udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą..."

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

No dobra, juz sie nie czepiam.

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

futari ecchi - 2 serie po 2 epy.

pierwsza seria podobala mi sie ze wzgledu na to, ze to pierwszy moj anime tego rodzaju, gdzie sex jest przedstawiony inaczej niz tylko hentaiowo. w drugiej serii juz bardziej zbagatelizowali temat, zrobili komedie mocnego ecchi. no ale coosh, i tak nie bylo najgorzej.

tekst animka: so many titties... i mean women!

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

wings of honneamise

typowo przecienty animek. kreska nawiazuje do starych dobrych standardow akiry czy 3x3 eyes, nawet przyjemny music, choc bardzo go malo, nie rzuca sie w uszy, stonowany bardzo. fabula o pierwszym locie w kosmos. swiat alternatywny, cos troche jak w iri, tylko oczywiscie nizej zaawansowany niz tam. ogolnie ani nie polecam ani nie odradzam.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

No i Funimation wzielo sie za FMA, przez co Anime-Keep i ANBU nie beda juz tlumaczyc kolejnych odcinkow. Heh, dobrze, ze zdazylem zassac i ogladnac 30.

quote:

---

Sonchou WILL CONTINUE to sub FMA so do NOT ask!

---

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

No i stalo sie ,Fullmetal alchemist jest na licencji i nie bedzie juz funsubow

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

i dlatego wlasnie staram sie sciagac tylko "spelnione" serie.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Ech, czy ja pisze niewidzialna czcionka?

Grupa Sonchou nie przerywa tlumaczenia i publikowania fansubow FMA.

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

lol. jakos podczas scanu ominalem ten quote. a ze cali jeszcze cos tam nizej napisala to juz wogole sie utwierdzilem w mysli ze to juz koniec fansubow. my bad...

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez DEiMOss
Ech, czy ja pisze niewidzialna czcionka?

Grupa Sonchou nie przerywa tlumaczenia i publikowania fansubow FMA.

---

ale ja innej grupy sciagalem funsuby wiec teraz bede musial zassaysac od 1 odcinka

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

no juz nie przesadzaj, od kiedy to sie taki restrykcyjny zrobiles. jeszcze nie dawno przeciez podrzuciles mi strawberry eggs z kazdym odcinkiem od innej grupy, ze ju nie wspolmne o roznicach w rozdzielczosci.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez [FPP]krzysiek
no juz nie przesadzaj, od kiedy to sie taki restrykcyjny zrobiles. jeszcze nie dawno przeciez podrzuciles mi strawberry eggs z kazdym odcinkiem od innej grupy, ze ju nie wspolmne o roznicach w rozdzielczosci.

---

Krzychu to bylo z pol roku temu

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Przez was ego mnie boli.

Od pierwszego odcinka ssalem fs tylko od Anime-Keep i ANBU, co nie oznacza, ze Sonchou - o ktorej dotad nie slyszalem - odwala maniane.
Wazne, ze dalej chca tlumaczyc.

w tle: Slipknot - Opium Of The People

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

ledwo przebolalem - saikano

powinienem rozlozyc go w czasie, na 3 - 4 wieczory a nie cala serie za jednym zamachem, strasznie sie przez to wynudzilem. :/

polaczenie fabuly chobits z nge normalnie a akcja rozwija sie w tempie onegai teachera. ogolnie niezly, choc nie przepadam jak sie 50 razy w serii schodza i rozchadza. niektore sceny powalaly niespodziewanym humorem, jak opcja z wysypem rakiet spod bluzki. no i oczywiscie zonowala mnie postac fuyumi sempai. kobiety, ktora nie zostala stworzona do celibatu.

w kolejce burn up excess a dalej sie pomysli.

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Monster i GantZ. Chyba jedne z lepszych jesli chodzi o pierwszoroczniaki. Poza tym Aishiteruze Baby ze slodziutka dziewczynka - zacny kasek nie tylko dla ludzi pokroju faustacha.
Ze starszych: Kousetsu Hyaku Monogatari, cos dla lubiacych straszne historyjki; autentyczne japonskie legendy. Nie widzialem calosci, ale swego czasu bardzo mi sie podobalego. Szczegolnie pod wzgledem oryginalnosci kreski i animacji.

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Jeeeeeeeeeeeeest! Samurai Champloo wypelz na swiatlo dzienne. Swiezutkie miesko Shinichiro Watanabe. Pierwszy epizod dopiero, ale wazne, ze juz po premierze; myslalem, ze bedzie mi dane czekac do jesieni.
Nie ma co tu duzo gadac, Watanabe jest jednym z najbardziej interesujacych, mlodych rezyserow anime. Juz teraz moge powiedziec, ze z Champloo wniosl spora dawke swiezosci w montazu i muzyce, nie mowiac o swietnej animacji walk, ladnej kresce (styl FLCL) i znakomitym humorze. Uffff, nie rozczarowalem sie, a mialem obawy. Czekam na wiecej.

Mily wstepik:
Although this story is largely fiction and some parts do not line up with history... Stop bitching and just shut up and watch.

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

texhnolyze

wreszcie obejrzalem kurzacy sie juz na dysku ostatni, 22 ep. no coz. anime z gatunku "fajnie fajnie ale o co tak do konca biega", troche jak exp lain. masa watkow zawartych w tym tytule. chyba najbardziej opatrzony w zroznicowanie tematyczne animek jakiego widzialem. tylko z glownych mozna wymienic: niepelnosprawnosc, milosc, konflikt osobowosciowy, fenomen "ludzkosci" czlowieka, rozliczenie z przeszlosciowa mentalnoscia japonczykow i masa masa innych. ciezko przez to podsomuwac go jako zwarte dzielo.
ostatni odcinek zapuntowal u mnie dosc wysoko. po serii konczacych epow tex'a, co kolejny to coraz dziwniejszy, spodziewalem sie po ostatnim jakies totalnej psychodeli a tu calkiem ladnie spuscilo z tonu wszystko, i moze do klarownosci troche mu brakuje ale milo relaxuje na zakonczenie serii. bardzo pozytywnie.

digi charat: wszystkie epy pierwszej serii + wszystkie speciale + movie.

zupelnie nie moj pokroj animka. skrzyzowanie excel sagi z ebichu. w dodatku ta dlugosc epizodow - kazdy 3 minutowy. nie, zdecydowanie nie moj klimat wiec zostawie bez oceny.

__________________

Edytowane przez [FPP]krzysiek dnia 06-06-2004 o godz. 00:55

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

quote:

---

Napisane oryginalnie przez flip`Cali
Ragnarok the animation - ech jestem bardzo rozczarowany ,patrzac na trailer czego innego sie spodziewalem a co innego dostalem. Anime osadzone w klimacie Ragnaroka ( jakby ktos nie wiedzial taka gra Online )

---

Tragedia na kolkach Widac ze sie staraja ale nie bardzo im to wychodzi.. nawet nie moga ladnie fabuly sklecic Ogladam tylko dlatego ze gram i milo zobaczyc taka np Pronterke czy Bapho w animku... no i dlatego ze caly czas czekam az w koncu pokaza crusa

Tak wiem ze mowie do siebie a wy nic nie czaicie

__________________
saari.deviantart.com

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

a mnie sie sciagnela cd1 generala daimosa... niestety po francusku (whoa, nawet nie wiedzialem, ze jest pelnometrazowka na podstawie tej serii)

polecam kazdemu, jakby co to moge to gdzies na www wystawic, bo naprawde warto...

__________________
sort the flock (then, warn the "goats" & kill the "sheep");
kill them, dump qualms, shift moralities,
values aside, each one; die sheep! die to reverse the system
you accept (reject, respect);

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

Neko No Ongaeshi. Bajeczka ze studia Ghibli z 2002 roku. Tym razem sprawa tyczy sie siersciuchow, czyli stworzenia "kauaii" dla wielu japonczykow. Musze przyznac, ze maja oni dar do slodkiego przedstawiania tych czworonogow.
Sztampowy poczatek rozwija sie nieoczekiwanie w dosc ciekawa historie z humorem. Biorac jednak pod uwage wszystkie aspekty, wychodzi sredniak. W dodatku to powtarzanie, ze ratowanie kotow jest dobre i warto to robic, phi. Co prawda metaforczynie moza to potraktowac, ale jakos takos... no nie wyszlo im to i tyle.

__________________
Some days, some nights. Some live, some die. In the way of the samurai.

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane

ktos wie co jest w morde z rilisami naruto anbu&aone? wtf od dwoch tyogodni ponad nie ma nowego epa? inne fansuby maja juz 87 nawet wypuszczony a a&a stanelo na 85 i sie nie rusza. :/

__________________

Zgłoś post do moderatora | IP: Zalogowane